Kolejna biodrowa rocznica i nadal jest ok.
W miarę potrzeb umawiam się z fizjoterapeutą (jak przeciążam biodro to co ok miesiąc, jak jest dobrze to bez fizjo miałam przerwę pół roku (!) ) staram się w miarę regularnie profilaktycznie ćwiczyć i biodro sprawuje się dobrze.
Pozdrawiam Bioderkowiczów
_________________ *...Mamy możliwość wyboru jak wykorzystać swój czas...*...MOJA HISTORIA...*
Jest jak było. Funkcjonalnie dobrze, zdarzają się kontuzje kilkudniowe gdy podżwigam lub przeforsuję nogę ale ustępują pod wpływem ćwiczeń samodzielnych lub dzięki pracy z fizjo. Przyznam że ostatni rok to radziłam sobie samodzielnie z kontuzjami, praktycznie bez pomocy fizjo. Noga ma tendencję do uciekania z podporu więc w moim przypadku muszę o nią dbać pod tym kątem.
Robiłam rtg, biodro ulega stopniowemu zniszczeniu, dla "zwykłego" ortopedy obraz rtg nadaje się do endoprotezy i niepojęte jest jak to z takim rtg funkcjonuje bezbólowo lub mogę chodzić np.po górach.
Konsultowałam rtg z Prof.Czubakiem i choć jest zniszczone póki nie mam bólów ciągłych, nocnych które nie ustępują zadnym sposobem nie ma sensu się operować, to ból i funkcjonowanie jest wyznacznikiem konieczności operacji, trudno powiedzieć ile jeszcze mam czasu do endo.
Zdaniem fizjo (dodatkowo konsultowałam u innych niż mój fizjo) czasu mogę mieć więcej niż mi się wydaje. Czas pokaże, jeśli mój fizjo przestanie dawać sobie radę z nogą (a ma coraz większe umiejętności które wciąż rozwija więc nie zanosi sie na to póki co) zasięgnę pomocy u innych nawet jeśli trzeba będzie co jakiś czas daleko dojechać. Do endo nie będę się spieszyć jak radzi Profesor Czubak chyba że wyczerpię możliwości jakie daje fizjoterapia.
Póki co pracuję, żyję i cieszę się sprawnością pomimo zmian widocznych na rtg. i nie przejmuję się na zapas.
_________________ *...Mamy możliwość wyboru jak wykorzystać swój czas...*...MOJA HISTORIA...*
Status: Endo + Kapo
Doczy: 16 Maj 2025 Posty: 20 Skd: Warszawa
Wysany: Sro 21 Maj, 2025
Fajnie czytać takie historie, pokazują że da się żyć dobrze mimo trudności. Regularna fizjo i własne ćwiczenia to klucz — świetnie, że masz ten balans i słuchasz swojego ciała. Trzymam kciuki, żeby dalej wszystko szło tak dobrze, a endoproteza nie musiała na razie wchodzić w grę. Pozdrawiam serdecznie Bioderkowiczów!
A sądzicie, że to może w czymkolwiek pomóc?
https://vitagel-collagen.pl/kolagen-na-kosci-jak-wspiera-odbudowe-i-regeneracje/
Ostatnio zmieniony przez Skyyy2 Pon 23 Cze, 2025, w caoci zmieniany 1 raz