Przepraszam, że tak dawno nie pisałam, ale byłam pod wrażeniem efektu
30 lipca miałam kontrolę i..., wróciłam do pracy po 6 tygodniach. Po 4 tygodniach już chodziłam bez kul!!!
W tej chwili niemal nie widać, że jestem po operacji a czuje się naprawdę fantastycznie. Zakres ruchu biodra jest lepszy niz przed operacją, ale tu jeszcze to badam bardzo ostrożnie. Wróciłam też do jazdy konnej i jestem bardzo szczęśliwa, że mogę normalnie funkcjonować
No i jeszcze mam tyle energii, że jestem w trakcie robienia prawa jazdy
Trzymam za wszystkich mocno kciuki i życzę zdrówka ))
Nie szalej dziewczyno - jesteś pewna, że to nie za szybko. Fajnie, że tak ładnie Ci poszło, ale chodzenie bez kul powinnaś skonsultować z operatorem, rehabilitantem. Jak byłam na kontroli, to jak to w poczekalni - nawiązuje się rozmowy. Była taka sympatyczna para pan i siostra pana. Siostra przyszła skontrolować, co powie lekarz, bo bratu nie ufała . Pan - wiek raczej ok. 60 lat chodził już o jednej kuli, bo tak mu było wygodnie. Pan dostał opr od ortopedy i dowiedział się, że robi to na własne ryzyko - nie pamiętam ile był po operacji, ale ortopeda zalecił nadal chodzenie o 2 kulach.
Status: Endo x 1
Wiek: 47 Doczya: 28 Pa 2009 Posty: 505 Skd: Athlone-Ireland
Wysany: Czw 26 Sie, 2010
JonaL Gratuluję .Odważna jesteś z jazdą konno.
Nie mi oceniać jak długo trzeba chodzić o kulach to lekarzy działka uważam że jak jest dobrze zrobione to szybko się wraca do sprawności. Powiem jedno wszystko z rozwagą.
Pozdrawiam serdecznie sukcesów życzę
_________________ Nigdy nie jest równie daleko od celu,
jak wtedy, gdy nie wiesz,
dokąd zmierzasz.
Status: Endo x 1
Doczya: 06 Sie 2010 Posty: 102 Skd: ŚLĄSK
Wysany: Wto 02 Lis, 2010 Gratuluje
....szybkiego powrotu do normalności.
Ja jestem przed operacją i czytam sobie tutaj rozne historie na tym blogu.
Cieszę się, że wrocilaś do pracy.
Ja tez zamierzam szybko do niej wrócić, o ile stanowisko będzie na mnie czekało.
Po jakim czasie od zabiegu dokładnie wróciłas do pracy i jak dajesz sobie teaz radę?
U mnie duże zmiany... Od operacji mineło nieco czasu. Wyszłam za mąż, zmieniłam miejsce zamieszkania. I zaszłam w ciążę. Co prawda nie do końca to tak palnowałam - chciałam adoptować dzieci, ale czasem w życiu układa się inaczej niż sobie zapalnujemy. Co do endo to niemal zapomniałam, że ją mam. Pracuję, do czasu ciąży jezdziłam konno, dużo chodziłam, więc mięśnie były dobrze wyrobione. Na początku, gdy dowiedziałam się o ciąży ogarnęło mnie sprzeczne uczucia. Mam jednak nadzieję, że bioderko nie rozejdzie się i dzielnie wszystko zniosę...
Jono, super że tak dobrze Ci się układa życie i tak dobrze się czujesz po operacji
Pytasz o wpływ ciąży na biodro-Piedra ma raczję-silne mięśnie dadzą radę utrzymać Cię w dobrym stanie. Ale zwróć uwagę na rehabilitację, może profilaktycznie powinnaś coś wzmocnić aby ten dobry stan się utrzymał. Szczególnie mam tu na myśli dno miednicy i kręgosłup.Jeśli będziesz mieć cesarskie cięcie to zostaną przecięte ważne mięśnie potrzebne do stabilizacji miednicy-wtedy ważne jest aby w odpowiednim czasie wzmocnić je i przywrócić im prawidłową pracę.
Co możesz zrobić? Bądź w kontakcie z fizjoterapeutą, zapytaj o te sprawy-profilaktyka Twoją nawiększą bronią Powodzenia !
_________________ *...Mamy możliwość wyboru jak wykorzystać swój czas...*...MOJA HISTORIA...*
No to czas mija i idzie już 6 miesiąć ciąży. Na razie bioderko się trzyma i nie dokucza. Staram się też o dobre odżywianie, by za bardzo nie przeciażać stawu wagą... No i szykuję się na rozmowę z fizjoterapeutą zgodnie z radą
Trzymajcie za nas. Znam już płeć! Będzie to dziewczynka
Pozdrowienia dla wszystkich forumowiczów
Gratuluję Oczywiście trzymam kciuki
Pamiętaj by być uperdliwą i żeby dokładnie zbadali jej bioderka po urodzeniu. Zachowawczo zalecam i tak pieluszkowanie szersze. Lepiej dmuchać na zimne
Mamusi i córusi życzę zdrówka