Forum Bioderko Strona Gwna


 
   
 
Poprzedni temat «» Nastpny temat
Autor Wiadomo
Przesunity przez: kinga
Pon 04 Lip, 2011
Margogo
Bonia 

Gigantus Bioderkus




Status: Osteo. + Osteo. Ganza
Doczya: 30 Cze 2009
Posty: 1260
Skd: Wielkopolska
Wysany: Pi 29 Sty, 2010   

To wspaniałe wieści pozdrowienia dla mamy :-)
_________________
Żyj tak by jak najwięcej dać z siebie innym
 
 
     
AgaW 

Galaktikus Bioderkus




Status: Osteo. Ganza x 1
Wiek: 48
Doczya: 07 Cze 2009
Posty: 3900
Skd: Lubelskie
Wysany: Pi 29 Sty, 2010   

Margogo - cieszę, że już po wszystkim, że wszystko się dobrze udało :-D
Teraz mama będzie nabierać sił, a przy Twojej trosce napewno szybko stanie na nogi.
Niedługo zaczniecie ćwiczenia - będę trzymać kcuki za Twoją mamę i za Ciebie - jesteście obie bardzo dzielne :)
_________________
*...Mamy możliwość wyboru jak wykorzystać swój czas...*...MOJA HISTORIA...*
 
     
pasiflora 

Galaktikus Bioderkus




Status: Endo + Kapo
Doczya: 27 Cze 2009
Posty: 3275
Skd: Polska
Wysany: Pi 29 Sty, 2010   

Brawo brawo brawo Silna kobiecina skoro po tak skomplikowanej operacji miała ochotę na żarcik. Jestem pełna podziwu. No ale cóż się dziwić przy takiej córce :-D
 
     
Lenka4 

Popularus Bioderkus




Status: Endo x 1
Wiek: 65
Doczya: 14 Wrz 2009
Posty: 69
Skd: z okolicy stolicy
Wysany: Sob 30 Sty, 2010   

Będzie dobrze! a nawet jeszcze lepiej. Jesteście obie dzielne kobitki.
 
     
Mijka 

Gigantus Bioderkus




Status: Endo x 1
Wiek: 75
Doczya: 21 Lis 2009
Posty: 764
Skd: W-M
Wysany: Sob 30 Sty, 2010   

Margogo, najważniejsze to jest pozytywne nastawienie, a widać, że optymizmu Tobie i Twojej Mamie nie brakuje - będzie dobrze :thumbup:
_________________
Z zamartwianiem się lepiej poczekać. Może okazać się, że wcale nie jest potrzebne.
 
     
margogo 
Mikrus Bioderkus



Status: Zdrowy szczęściarz
Doczya: 08 Sty 2010
Posty: 18
Wysany: Nie 31 Sty, 2010   

Witam. gdzieś mi wcięło posta z opisem dwóch dni po operacji :cry: . Pokrótce powtórzę ,że jest zupełnie dobrze . Dziś była zmiana opatrunku , rana goi się . Jest zalecenie poruszać stopą w operowanej nodze , dużo pić , bo za mało moczu schodzi . Robię mamie masaże stóp i karku , pomagam w jedzeniu , bo niewygodnie na leżąco . Trzymamy się :-)
 
     
kinga 
19III2008 11VII2012




Status: Endo x 2
Doczya: 03 Gru 2009
Posty: 2625
Skd: z Polski
Wysany: Pon 01 Lut, 2010   

margogo napisa/a:
Pokrótce powtórzę ,że jest zupełnie dobrze .

Bardzo się cieszę :viva: :jupi: :viva:
Pozdrów Mamę od nas :) :) :)
 
     
margogo 
Mikrus Bioderkus



Status: Zdrowy szczęściarz
Doczya: 08 Sty 2010
Posty: 18
Wysany: Pon 01 Lut, 2010   

Dzięki za pozdrowienia :-) . Dziś już była pionizacja . Rano pozycja siedząca a po serii masaży i zmianie opatrunku stawanie na nogi przy balkoniku . Asekurowało dwóch przystojnych panów :-) i mama zrobiła kilka kroków. Wysiłek był bardzo duży ale i satysfakcja. Wyjęty dren i cewnik , założyłam mamie pampersa , bo ma taką przypadłość , że co 2-3 godz. nawet w nocy musiała robić siusiu . Na basenie bardzo niewygodnie , trzeba prosić o przyniesienie , więc doszłyśmy do wniosku , że dopóki nie nauczy się chodzić , jest to jakieś rozwiązanie.Z sali pooperacyjnej przeprowadzka do ogólnej ( trafiła się dwuosobowa ), więc będzie większy spokój . Już mama zażyczyła sobie lampkę nocną , bo lubi dużo czytać i rozwiązywać krzyżówki. Jest ok. Pozdrawiam wszystkich.
 
     
pasiflora 

Galaktikus Bioderkus




Status: Endo + Kapo
Doczya: 27 Cze 2009
Posty: 3275
Skd: Polska
Wysany: Pon 01 Lut, 2010   

Skoro taki problem z moczem to nielepiej było zostawić cewnik niż zakładać pampers.
 
     
margogo 
Mikrus Bioderkus



Status: Zdrowy szczęściarz
Doczya: 08 Sty 2010
Posty: 18
Wysany: Sro 03 Lut, 2010   

4 doba po operacji -kryzys
Rano dowiedziałam się , ze w nocy znaleziono mamę leżącą na podłodze , na brzuchu , kilka kroków od łóżka. Współlokatorka sali zaalarmowała pielęgniarki . Mama nic nie pamięta , twierdzi , że jej się to śniło. Nikt nie wie , jak to mogło się stać , że wiekowa kobieta , tuż po operacji , dopiero kilkanaście godz. wcześniej pionizowana , miała siłę sama zejść z łóżka ( bo na pewno nie spadła ) i osunęła się na podłogę . W dodatku nie mając świadomości tego , co robi . Przeżyłam kilka długich godzin przy łóżku mamy czekając na wynik rtg ( i tak rtg był planowany ) i na rozmowę z lekarzem . Dzięki Bogu okazało się , że z endoprotezą i z drugim biodrem wszystko w porządku . Złe natomiast były wyniki morfologii , tym lekarz tłumaczył zaniki świadomości . Podano 2x po 300 ml krwi . Oczywiście o ponownym spacerku nie było mowy. Cały dzień mama była słabiutka , ciągle zapadała w drzemkę , była niezbyt kontaktowa.
5 doba - środa
Wpadłam do szpitala rano , przed pracą - noc upłynęła spokojnie , mama nadal słaba . Pobrali krew na morfologię . Brak apetytu. Po południu było już lepiej, pomogłam przy obiedzie , porozmawiałyśmy . W międzyczasie z pomocą rehabilitantki było siadanie i chwila stania przy balkoniku , bez forsowania. Martwię się .
 
     
pasiflora 

Galaktikus Bioderkus




Status: Endo + Kapo
Doczya: 27 Cze 2009
Posty: 3275
Skd: Polska
Wysany: Sro 03 Lut, 2010   

No to mama nieświadomie narozrabiała. Dużo krwi dostała dlatego taka słaba teraz jest. Czy doczytałaś na naszym forum, że buraki a dokładniej z nich soki poprawiają morfologię. Nawet mamy przepis na sok z buraków autorstwa Reni. Sprawdzony przez dziewczyny :-P Pilnuj mamy i złóż jej od nas szybkiego powrotu do zdrowia.
 
     
kinga 
19III2008 11VII2012




Status: Endo x 2
Doczya: 03 Gru 2009
Posty: 2625
Skd: z Polski
Wysany: Sro 03 Lut, 2010   

Margogo :)
Ja jeszcze po tygodniu od operacji ciągnęłam krew :wink: a i tak wyszłam z hemoglobiną 10 :D
W piątej, czy szóstej dobie gorączka mnie dopiero opuściła :)

Może pielęgniarki powinny założyć taką drabinkę, blokadę na bok łóżka, by się noce incydenty nie powtórzyły?
Pozdrawiam cieplutko i wierzę, że na dniach wszystko się unormuje :*
 
     
Grazyna1950 





Status: Endo + Inne operacje
Wiek: 74
Doczya: 12 Sty 2010
Posty: 873
Skd: Wielkopolska
Wysany: Czw 04 Lut, 2010   

Po operacji róznie bywa. Ja gorączkowałam przez kilka dni. Po pierwszej endo dali mi 2 jednostki krwi, a po drugiej nie i słabiutką z hemoglobiną niewiele ponad 9 wypisali do domu. Miejmy nadzieję, że Twoja Mama szybko dojdzie do siebie. Pozdrawiam
_________________

 
 
     
margogo 
Mikrus Bioderkus



Status: Zdrowy szczęściarz
Doczya: 08 Sty 2010
Posty: 18
Wysany: Nie 07 Lut, 2010   

Moi mili , wszystko idzie ku dobremu . Barierka przy łóżku skutecznie zniechęca mamę od nocnych spacerów :-) . A tak serio to spacerki są , ale dzienne , przy balkoniku . Pomaleńku , bo sił jeszcze brakuje .Co za radość , że można na siedząco zjeść obiad , rozprostować kręgosłup na spacerze . Dziś było testowanie nakładki na sedes , jakiż komfort w porównaniu z basenem :-) Dobrze , że mieszkam blisko szpitala i mogę przychodzić dwa a czasem trzy razy w ciągu dnia. Wychodząc dziś wieczorem z sali powiedziałam - Pa, pa i bądź grzeczna . Usłyszałam udający dziecinny głosik : - Dobrze , mamusiu
 
     
pasiflora 

Galaktikus Bioderkus




Status: Endo + Kapo
Doczya: 27 Cze 2009
Posty: 3275
Skd: Polska
Wysany: Nie 07 Lut, 2010   

margogo, aż miło jest przeczytać jak osóbki nie młode tak wspaniale sobie radzą A pomyśl i w tym też Twojej zasługi Tak, ale w końcu to dla mamusi, więc tak jakby nie ma innego wyjścia Tak po prostu trzeba.
 
     
Wywietl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie moesz pisa nowych tematw
Nie moesz odpowiada w tematach
Nie moesz zmienia swoich postw
Nie moesz usuwa swoich postw
Nie moesz gosowa w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
 
   

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template created by Qbs. Template theme based on Unofficial modifications.