Forum Bioderko Strona Gwna


 
   
 
Poprzedni temat «» Nastpny temat
Autor Wiadomo
Przesunity przez: kinga
Pon 04 Lip, 2011
Kasia M i jej osteotomia
KasiaM 
KasiaM
Popularus Bioderkus




Status: Osteo. Ganza x 1
Wiek: 38
Doczya: 22 Cze 2009
Posty: 47
Skd: centrum Polski
Wysany: Czw 03 Gru, 2009   

Czuję się dość dobrze. Biodro nie boli, miałam problemy ze skurczami w nodze, ale chyba były to niedobory magnezu (już jest lepiej). Puchnie mi jednak noga w kostce, spowodowane jest to pewnie złym krążeniem. Przeważnie tak się dzieje jak długo posiedzę. Rodzina pomaga mi w ćwiczeniach, przede wszystkim moje kochane "Mamy". Poruszam się chyba dość sprawnie. Za 2 tygodnie wizyta w Otwocku. Zobaczymy co powie Dr Czubak. Minął miesiąc a wydaję się jakby operacja była wczoraj.
 
     
Katja 




Status: Osteo. Ganza + Endo
Wiek: 46
Doczya: 12 Kwi 2009
Posty: 1244
Skd: Wawa/Silesia
Wysany: Czw 03 Gru, 2009   

Kasiula, faktycznie jesteś wyjątkowym przypadkiem. Fajnie ze masz mniej żelastwa :) No i racja, wyciąganie pójdzie na bank szybciej :)
Cieszę się, że wszystko biegnie u Ciebie w porządku. To prawda, że czas biegnie pędem. Napisz czy zaczęłaś już rehabilitację i gdzie. Teraz to ważny czas i nie można go marnować :-) Pracuj Kasiula na swoje zdrówko!
 
     
KasiaM 
KasiaM
Popularus Bioderkus




Status: Osteo. Ganza x 1
Wiek: 38
Doczya: 22 Cze 2009
Posty: 47
Skd: centrum Polski
Wysany: Pi 18 Gru, 2009   

Wczoraj byłam w Otwocku na wizycie po 6 tygodniach. Lepsza pogoda na wyjazd nie mogła się trafić. Korki, korki i jeszcze raz korki, ale wszystko przetrwałam. Zdjęcie RTG wyszło super, kości ładnie oblewają, mam ćwiczyć, mogę chodzić o jednej kuli po domu. Jest dużo pracy przede mną. Jutro wizyta z fizjoterapeutą.
 
     
Jowi 
Pielęgniarka

Gigantus Bioderkus




Status: Artroskopia x 1
Wiek: 39
Doczya: 19 Cze 2009
Posty: 848
Skd: Poznań
Wysany: Pi 18 Gru, 2009   

Wszystko ok tylko dlaczego ta jedna kula.....jestem anty co do tego, ale nie mnie to oceniać. Super, że będziesz pod opieką fizjoterapeuty to bardzo ważne :-) Powodzenia trzymam kciuki :-)
_________________
.... Żaden Anioł nie szybuje samotnie......
....Twoja dłoń w mojej dłoni....bezpiecznie:)
 
 
     
AgaW 

Galaktikus Bioderkus




Status: Osteo. Ganza x 1
Wiek: 48
Doczya: 07 Cze 2009
Posty: 3900
Skd: Lubelskie
Wysany: Pi 18 Gru, 2009   

Jowi napisa/a:
Wszystko ok tylko dlaczego ta jedna kula.....jestem anty co do tego, ale nie mnie to oceniać.

Jesteś anty? To bardzo dobrze!
Nie będę się powtarzać co do swoich wypowiedzi na temat chodzenia z 1 kulą - temat był już tyle razy poruszany że aż trudno uwierzyć że moża mieć wątpliwości :evil:
Co do fizjoterapeuty - zależy do jakiego Kasia trafi...od tego będzie zależeć bardzo wiele...
Póki co - dz. kącik rehabilitacji aż woła o czytanie...powiem krótko - z rehabilitacją jest tak: "jak sobie pościelisz tak się wyśpisz" - warto więc przemyśleć bardzo wiele spraw...
_________________
*...Mamy możliwość wyboru jak wykorzystać swój czas...*...MOJA HISTORIA...*
 
     
KasiaM 
KasiaM
Popularus Bioderkus




Status: Osteo. Ganza x 1
Wiek: 38
Doczya: 22 Cze 2009
Posty: 47
Skd: centrum Polski
Wysany: Sob 19 Gru, 2009   

Nie martwcie się zdecydowałam,że będę chodzić o dwóch kulach, ponieważ wiem, że idąc o jednej jestem bardziej przekrzywiona. Czytałam posty Fizkoma i Jego rady są bardzo cenne i niepodważalne. Tylko w małych wyjątkach będę korzystała z jednej np. jeżeli będę musiała coś przenieść i potrzebna mi będzie jedna ręka. Wiem, że teraz jest bardzo dużo rzeczy do wypracowania. Zależy mi na tym, aby moje bioderko pracowało jak najdłużej. Dziękuje Jowi za kciuki. Pozdrawiam wszystkich.
 
     
AgaW 

Galaktikus Bioderkus




Status: Osteo. Ganza x 1
Wiek: 48
Doczya: 07 Cze 2009
Posty: 3900
Skd: Lubelskie
Wysany: Sob 19 Gru, 2009   

Super Kasiu, że zostaniesz przy 2 kulach ! - jeśli bardzo się przyłozysz do rehabilitacji i znajdzies dobrego terapeutę, który Cię poprowadzi to szybko będziesz pięknie chodziła :-D
Trzymam kciuki, że będziesz dzielnie i wytrwale ćwiczyć - a efekty przyjdą szybko :ok:
_________________
*...Mamy możliwość wyboru jak wykorzystać swój czas...*...MOJA HISTORIA...*
 
     
Jowi 
Pielęgniarka

Gigantus Bioderkus




Status: Artroskopia x 1
Wiek: 39
Doczya: 19 Cze 2009
Posty: 848
Skd: Poznań
Wysany: Sob 19 Gru, 2009   

No prawidłowa decyzja :-) uf...ulżyło mi :-) ciesze się, że rozsądnie podchodzisz do swojej rehabilitacji, bo trzeba mieć solidny fundament na przyszłość. Bardzo się cieszę, co najmniej tak jak mnie by to dotyczyło :-) Buziaki i pozdrowienia dla ekipy
_________________
.... Żaden Anioł nie szybuje samotnie......
....Twoja dłoń w mojej dłoni....bezpiecznie:)
 
 
     
Katja 




Status: Osteo. Ganza + Endo
Wiek: 46
Doczya: 12 Kwi 2009
Posty: 1244
Skd: Wawa/Silesia
Wysany: Sro 20 Sty, 2010   

KasiaM - co u Ciebie? Dawno nie "spowiadałaś się" nam z Twojego samopoczucia ;) Jak tam bioderko się spisuje. Pochwal się, czy pracujesz nad prawidłową rehabilitacją i jak Ci idzie. Mam nadzieję, że idziesz do przodu jak burza.
 
     
KasiaM 
KasiaM
Popularus Bioderkus




Status: Osteo. Ganza x 1
Wiek: 38
Doczya: 22 Cze 2009
Posty: 47
Skd: centrum Polski
Wysany: Sro 20 Sty, 2010   

Dziękuję Katju za pamięć. :-D Fajnie, że pamiętasz o każdym z nas. Hm . . . co u mnie słychać. Biodro nie boli tak jak przed operacją. Czasem tylko jak się zapomnę i nieco gwałtowniej usiądę to coś mi tam chrupnie w bioderku. Ogólnie czuję się o.k. Tylko pobolewa mnie kolano w nodze operowanej przy chodzeniu, przy ćwiczeniach. Codziennie ćwiczę zalecone przez rehabilitanta ćwiczenia, jeżdżę na rowerku stacjonarnym. Mięśnie w nodze się wzmacniają. Mam pewien pomysł, ale nie wiem czy wypali. Jak wypali to się pochwalę za jakiś czas. Na pewno będę walczyć o to, żeby mój chód był nienaganny i żeby bioderko służyło mi jak najdłużej. Wiem, że operacja to nie wszystko to dopiero połowa sukcesu, na tą drugą połowę sukcesu musimy sobie zapracować sami. Często bywam na forum i czytam, czytam i szukam odpowiedzi na moje wątpliwości. Każdy jakieś wątpliwości ma, dlatego trzeba szukać odpowiedzi u najlepszych specjalistów.
Serdecznie wszystkich pozdrawiam.
 
     
AgaW 

Galaktikus Bioderkus




Status: Osteo. Ganza x 1
Wiek: 48
Doczya: 07 Cze 2009
Posty: 3900
Skd: Lubelskie
Wysany: Sro 20 Sty, 2010   

Oj Kasiu nie tylko Katja o Tobie pamięta...też się stęskniłam za Twoim postem :-D
Fajnie, że wszystko toczy się właściwym torem. Jeśli mogę coś zasugerować to obserwuj ten ból kolana - jego nie powinno być ! Ja straciłam przez kolano miesiąc szukając rozwiązania... ( pisałam o tym w mojej historii )
Jeśli coś Cię niepokoi to szukaj rozwiązania, to jest ważny sygnał ! Trzymam kciuki cały czas... ;-)
_________________
*...Mamy możliwość wyboru jak wykorzystać swój czas...*...MOJA HISTORIA...*
 
     
KasiaM 
KasiaM
Popularus Bioderkus




Status: Osteo. Ganza x 1
Wiek: 38
Doczya: 22 Cze 2009
Posty: 47
Skd: centrum Polski
Wysany: Sro 20 Sty, 2010   

AgaW Pisałaś tak:

"Na wizycie opowiedziałam Profesorowi o moich kłopotach z kolanem, które zaczęły się od czasu pełnego obciążania operowanej nogi.
Dowiedziałam się, że to normalne , że kolano reaguje, że może reagować jeszcze nawet kilka miesięcy."

No właśnie ja też mam ten sam problem. Odnalazłam jeszcze jeden Twój post:

"Ból kolana to jeden ze skutków zbyt słabego napięcia całej dolnej części ciała …ból przed operacją moje ciało kompensowało sobie jak tylko mogło, stąd krzywo staje też stopa, obniżony jest prawy bark, miednica źle się ustawia, wychodzi skolioza, nawet przepona po prawej stronie przejęła część funkcji innych mięśni…"

No właśnie jak sobie z tym Poradziłaś ???Czy to jest kwestia odpowiednio dobranych ćwiczeń czy odpowiedniego chodu. I jeszcze jedno zastanawiam się kiedy mniej więcej minie to odrętwienie i brak czucia w udzie. Zdaję sobie sprawę, że jest to kwestia miesięcy. Jak jest teraz u Ciebie???
 
     
AgaW 

Galaktikus Bioderkus




Status: Osteo. Ganza x 1
Wiek: 48
Doczya: 07 Cze 2009
Posty: 3900
Skd: Lubelskie
Wysany: Czw 21 Sty, 2010   

Kasiu - przeczytaj dalej historię jak sobie poradziłam...z kolanem jechałam daleko po pomoc - do Warszawy. Przeczytaj dokładnie jak to było u mnie.
Odrętwienie też mi miało minąć, ale z kolei nie bardzo przechodziło. Będąc na Wigili Bioderkowej też zasięgnęłam porady naszego eksperta i pomogło !
Poczytaj historię dalej - do końca bo temat odrętwienia był długi i poradziłam z nim sobie niedawno. Samo nie minęło nic !!! I szczęście, że na to samouleczenie nie czekałam !!!
Mam nadzieję, że choć trochę moja historia pomoże Ci nakierować się na działanie...choć każdy z nas jest inny - mimo to wiele problemów często ma podobne przyczyny.
Szukaj rozwiązania aż do skutku! Trzeba Ci indywidualnych ćwiczeń, być może dodatkowej konsultacji z rehabilitacji.
Mam nadzieję, że niedługo wszystko się u Ciebie wyjaśni :-D i będziesz mieć ustalone postępowanie.
_________________
*...Mamy możliwość wyboru jak wykorzystać swój czas...*...MOJA HISTORIA...*
 
     
KasiaM 
KasiaM
Popularus Bioderkus




Status: Osteo. Ganza x 1
Wiek: 38
Doczya: 22 Cze 2009
Posty: 47
Skd: centrum Polski
Wysany: Sob 15 Maj, 2010   

Witam Was wszystkich serdecznie. Dawno tutaj nie zaglądałam. Żyję z dnia na dzień, ten czas tak szybko leci. Ogólnie czuję się dobrze. Mam przyznane świadczenie rehabilitacyjne, a na październik mam planowane wyjęcie śrub. 6 maja byłam w Otwocku na wizycie, to już pół roku od mojej osteotomii. Pan Profesor jak zwykle przemiły i serdeczny. Wszystko poszło bardzo szybko i sprawnie, jak tylko weszliśmy do przychodni to brat zajął mi kolejkę na rentgen. Niestety musiałam odstać swoje pół godziny przy rejestracji. Później po skierowanie od Profesora, rentgen, wizyta i o 10:00 wracaliśmy już do domu. Prof. Powiedział, że wszystko jest super zrośnięte, śruby na miejscu, a w październiku wyjęcie śrub. Mam nadzieję, że nie będzie żadnych przesunięć. Będę jeszcze dzwonić do Otwocka. Cały czas korzystam z pomocy mojego fizjoterapeuty, ćwiczę, nie spodziewałam się, że potrzeba aż tyle czasu. Każdy inaczej dochodzi do siebie i w innym tempie. Mi się wydaje, że ja jakoś powoli, ale najważniejsze jest to jak widzi się postępy i że w ogóle są jakieś postępy. Dobrze jest też mieć takiego fizjoterapeutę, który w razie jakichś problemów bądź wątpliwości zawsze wytłumaczy co się dzieje i pomoże. Nadal muszę uważać jak chodzę, żeby stawiać małe kroki i żeby równo obciążać obydwa biodra, ponieważ lewe nie operowane dostało troszkę w kość. Pozdrawiam wszystkich serdecznie.
 
     
AgaW 

Galaktikus Bioderkus




Status: Osteo. Ganza x 1
Wiek: 48
Doczya: 07 Cze 2009
Posty: 3900
Skd: Lubelskie
Wysany: Sob 15 Maj, 2010   

Super Kasiu, że udało Ci się tak szybko załatwić Otwock ( cóż te kolejki tam są niezłą próbą nerwów... )
To dobrze, że ćwiczysz i że wszystko jest w porządku. Masz rację - rehabilitacja po Ganzu trwa dłużej niż można się spodziewać...ale skoro jest coraz lepiej to znak, że niedługo już i u Ciebie będzie wszystko dobrze, tym bardziej że jesteś pod opieką fizjoterapeuty :)
Życzę Ci dalszej wytrwałości :ok: i trzymam kciuki za dalsze postępy !
_________________
*...Mamy możliwość wyboru jak wykorzystać swój czas...*...MOJA HISTORIA...*
 
     
Wywietl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie moesz pisa nowych tematw
Nie moesz odpowiada w tematach
Nie moesz zmienia swoich postw
Nie moesz usuwa swoich postw
Nie moesz gosowa w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
 
   

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template created by Qbs. Template theme based on Unofficial modifications.