Status: Inne
Wiek: 36 Doczya: 03 Sty 2017 Posty: 8 Skd: wieś
Wysany: Pi 01 Lut, 2019
Kochani ,jak długo u Was występował stan podgorączkowy po operacji ? dziś mija 9 doba od Osteotomi Ganza ,i właściwie ciągęle mam podwyższoną temperaturę,wieczorem jest ok 37,8 rano 36,7 ,w szpitalu pielęgniarki mówiły ,że to normalne i żeby do 38 niczym nie zbijać ,ale dziś jest juz 9 doba i ciągle to samo osłabia mnie to i zaczynam się martwić .Z raną jest ok nie ma żadnego zaczerwienienia.
Nie wiem jak to po Ganzu, ale u mnie po endoprotezie stan podgorączkowy utrzymywał się nawet 3 tygodnie. Samo minęło Rana była ok, wszystko przebiegało zgodnie z planem.
_________________ "Nie bądź jedną z biegających, walczących mrówek. Bądź butem."
Status: Osteo. Ganza x 1
Wiek: 32 Doczya: 08 Kwi 2018 Posty: 4 Skd: Niemcy
Wysany: Wto 12 Lut, 2019
Ja tez kilka dni miałam podwyższona temperaturę.
37,8 to jeszcze nie jest nic groźnego, rana się goi od środka, organizm zwalcza pewnie jakieś drobnoustroje i dochodzi do siebie. Posłuchaj pielęgniarek, pij dużo wody i odpoczywaj
Jestem już 5 miesięcy i 9 dni po operacji czuje się już bardzo dobrze i wszystko idzie naprawdę w dobrym kierunku. Operajca bardzo mi pomogła. Ale.. nie mam czucia w dość dużej części uda... częściowo czucie mi wróciło, ale nie wszędzie dodatkowo w jednym miejscu mam nadal przeczulice :(masuje się codziennie, pod prsznicem zawsze szoruje się szorstką gąbką, żeby pobudzić krążenie. Chodzę do fizjoterapeuty na terapie manualną i podczas wizyt on też rozbija mi te mięsnie itp. A czucia jak nie było tak nie ma.. Trochę się martwię, że już nie wróci to do normalnego stanu.
Czy ktoś miał podobie, czy jeszcze mam szanse na odzyskanie czucia? A może macie jakieś sposoby, które mogłabym wypróbować?
Status: Endo x 2
Doczya: 03 Gru 2009 Posty: 2625 Skd: z Polski
Wysany: Wto 08 Gru, 2020
Szpunk napisa/a:
Czy ktoś miał podobie, czy jeszcze mam szanse na odzyskanie czucia?
ja mam endo, ale też brak czucia na skórze - pół uda. Operacja była w marcu 2008r. Trochę to dziwne, ale idzie się przyzwyczaić. Najgorzej, jak swędzi noga, a drapanie nic nie pomaga
Witajcie,
Jestem przed operacja osteotomii okolopanewkowej
W Otwocku u prof. Czubaka teoretycznie ma być w czerwcu 2023r. Mam pytanko, jak przebiega rehabilitacja, ile czasu po trwa chodzenie o 2 kulach, jednej, bez, ile czasu potrzeba aby przejść powiedzmy do sklepu 500-700m, prowadzenie auta...nie mam na myśli pełnej sprawności a wyjście z domu, przysiąść na godzinkę w pracy...ile czasu jest się uziemionym w domu do tego stopnia, że nie ma opcji zejscia po schodach j wyjścia z domu.
Ile czasu trwał powrót do sprawności normalnej (beż uprawiania sportow)
Ktoś wrocil do biegania po osteotomii?
Może i głupie pytania ale dla mnie ważne bo niestety jestem pracoholikiem i na dodatek dobę mam zajęta na maxa treningami (jak nie bieganie to rower teraz) praca, nowe projekty i aktualne uziemienie źle wpływa mimo, że cały czas coś robię i mając już naprawione biodro plan mam na szybki powrót do poruszania się chociaż na tyle aby nie być w domub
Aneto, na większość Twoich pytań są już odpowiedzi tu na forum-wystarczy poczytać.
Polecam oprócz działu ogólnego, o metodzie Ganza też dział o rehabilitacji bo tam też znajdziesz odpowiedzi na nurtujące Cię pytania.
Bardzo wiele będzie zależeć od Twojej rehabilitacji także od tego czy będziesz mieć przedoperacyjną-jak to ważne dowiesz się w wielu miejscach tego forum.
Owocnej lektury
_________________ *...Mamy możliwość wyboru jak wykorzystać swój czas...*...MOJA HISTORIA...*
Status: Osteo. Ganza x 1
Doczya: 16 Maj 2024 Posty: 4 Skd: Piła
Wysany: Czw 16 Maj, 2024
Witam, czy ktoś miał dłuższą kończynę po stronie operowanej. Wiem że tak może być i można to wyrównać ćwiczeniami, itp. Wszystko indywidualnie, ale czy ktoś miał podobnie?
Czy ktoś miał podobie, czy jeszcze mam szanse na odzyskanie czucia?
ja mam endo, ale też brak czucia na skórze - pół uda. Operacja była w marcu 2008r. Trochę to dziwne, ale idzie się przyzwyczaić. Najgorzej, jak swędzi noga, a drapanie nic nie pomaga
ja miałem różę, bardzo duże rany na rękach i zżarło mi nerwy skórne.
mam dość ograniczone czucie nie tylko w miejscu blizn, ale też poniżej na przedramionach - miejscowo.
jak pisze Kinga idzie się przyzwyczaić, tak naprawdę innego wyjścia nie ma.
wczoraj widziałem się z kolegą, którego żona nie dawno miała endo.
zwlekała 5 lat, operacja OK, ale po niej czuła się źle - słaba, jednak na zdejmowaniu szwów mówiła że jest dobrze.
w efekcie miała zator w nodze i w płucach, mało co nie doszło do tragedii.
teraz powoli dochodzi do siebie, ale jeszcze nie nadaje się na rehabilitację ze względu na ogólną słabość.
Witam, czy ktoś miał dłuższą kończynę po stronie operowanej. Wiem że tak może być i można to wyrównać ćwiczeniami, itp. Wszystko indywidualnie, ale czy ktoś miał podobnie?