Wysany: Pon 19 Pa, 2009 Imma - Witam, a to moja historia
Witam Was nieznajomi a zarazem tak bliscy z powodu bólu, doświadczenia...
Mam na imię Agnieszka mam 29 lat trafiłam tutaj przypadkiem szukając tematów o endo. Miałam chorobę pertesa zachorowałam jak miałam 13 lat i tak po wielu pobytach w szpitalu, operacjach w 2000 wstawiono mi endoprotezę biodra typu ABG . A Teraz pojawiły się bóle , czuję jakbym przeżywała znów wszystko na nowo okazało się , że wytarła się panewka:( w lutym musi być wymiana ech. ( z tego szoku nawet nie wiem czego wymiana czy endo czy panewki) I tak jestem cała w niepokoju. Ale dobrze , że jest takie forum bardzo to cenie. Pozdrawiam ciepło życzę Wiele dobra.... Aga
Ostatnio zmieniony przez kinga Czw 21 Lip, 2011, w caoci zmieniany 4 razy
Witaj Immo ! - czy byłaś już w swojej sprawie u ortopedy? Czy masz ustalone dalsze postępowanie w leczeniu ?
Gdzie się leczysz? - masz blisko do Piekar Śląskich tam są świetni lekarze!
Nie poddawaj się! Wiele z nas miało już kilka operacji za sobą! będzie dobrze!
_________________ *...Mamy możliwość wyboru jak wykorzystać swój czas...*...MOJA HISTORIA...*
Witaj Imma, ja też miałam tę endoprotezę. Nie jest ona najwyższej jakości. Teraz walcz o to, aby wstawili Ci wkręcaną, z dużą głową, tytanową panewką i ceramiczną wkładką. Jeśli trzpień się dobrze zintegrował z kością i nie obluzował się, wymienią Ci tylko panewkę i głowę.
Nie trać nadziei, że wrócisz do zdrowia. Pozdrawiam serdecznie.
_________________ Twoja siła będzie na miarę twoich pragnień.
Dziękuje Wam za wsparcie jakoś mi lżej... Ago W byłam u ortopedy ciągle się leczę w Kamiennej Górze to najbliżej choć myślę o konsultacji z innym lekarzem... Alicjo Dziękuje, że napisałaś o jaką endo mogę walczyć bo za ABG musiałam zapłacić około 8 tysięcy wtedy kasa chorych nie refundowała tylko te gipsowe mam nadzieje, że tym razem będzie refundowana. Pozdrawiam wysyłam do Was Dobre anioły:) Trzymajcie się dzielnie
Witajcie! już bardzo długo tutaj nie gościłam jednak chyba potrzebowałam zaglądnąć i to ze strachu ponieważ czeka mnie wymiana endoprotezy. Pierwszą miałam w 2000 roku i już się zużyła:(. Boję się bólu, obawiam się, że ta nowa endoproteza to jakoś może źle się ustawić.. ktoś ma pozytywne doświadczenia? Pozdrawiam ciepło Imma
Imma, nie bój się. Operacja jak każda inna - w znieczuleniu, nic nie czujesz, dostajesz ponadto głupiego jasia i cię naprawiają. Najważniejsze, żeby to zrobił fachowiec, więc skonsultuj się z najlepszymi. Jesteś z Dolnego Ślaska, we Wrocławiu niedawno Kinga była operowana u dobrego specjalisty. Poszukaj, bo reoperacja wymaga doświadczonego lekarza. Jest Poznań, Otwock, poszukaj na forum. Ja dzięki Forum znalazłam się w dobrych rękach - i tez byłam do wymiany implantu. Mnie pomógł Prof. Czubak.
Pozdrawiam.
Nuta Dziękuje za odpowiedz. Wiem, że operacja to jak każda inna jednak mam ten niepokój... A jeśli chodzi o znieczulenie czy można wybrać sposób znieczulenia? bo ja wole ogólne ponieważ zewnątrz oponowe zawsze źle znosiłam... ech Pozdrawiam ciepło
Immo a gdzie będziesz miała robioną wymianę? O znieczuleniu musisz porozmawiać z anestezjologiem, powiesz jak reagujesz na znieczulenie zewnątrz oponowe i na pewno znajdzie się jakieś rozwiązanie Trzymam mocno kciuki za Ciebie! Ja wciąż czekam na swoją pierwszą endo..
_________________ W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca.
MadziulakIb Dziękuje za wsparcie i kciuki. Będę miała wymianę w Kamiennej Górze wiem, że nie ma szału ale to najbliżej a w mojej sytuacji to ważne. Madziulat też trzymam za Ciebie. A ile czekasz na endo?Pozdrawiam
Będę miała wymianę w Kamiennej Górze wiem, że nie ma szału ale to najbliżej a w mojej sytuacji to ważne.
Ja na Twoim miejscu sprawdziłabym najpierw, czy operator w szpitalu ma doświadczenie w rewizyjnych operacjach, bo o ile wstawić endo powinien potrafić każdy operujący ortopeda, to wymienić nie każdy potrafi. To Twoje zdrowie i dlatego nie ryzykuj. Sprawdź przed operacją, abyś potem nie żałowała.
Madziulat też trzymam za Ciebie. A ile czekasz na endo?
Dziękuję ja swoją będę miała 28 kwietnia 2014 roku.. jeszcze 18 i pół miesiąca.. a czekam od połowy sierpnia dopiero. Będę miała zakładaną ją w Korfantowie.. przeszukałam cały internet by było blisko i dobrze.. bo w moim przypadku też odległość ma znaczenie.. dużo dobrego czytałam i słyszałam o moim przyszłym operatorze ( dr Marek Czerner )
znany na tym forum prof Czubak z Otwocka (wtedy dr z Poznania) operował mnie gdy miałam 6 lat, ale na ścięgna Achillesa (przedłużanie) i już wtedy był świetnym lekarzem (ścięgna spisują się świetnie tylko blizny brzydkie zostały ), jednak do Otwocka mam prawie 300km i to w mojej obecnej sytuacji jest po prostu za daleko.. więc rozumiem w Twoim przypadku kwestię problemu z odległością.
_________________ W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca.