Status: Przed
Wiek: 59 Doczya: 12 Pa 2011 Posty: 7 Skd: Wrocław
Wysany: Czw 13 Pa, 2011 Co dalej
Witam raz jeszcze
Moja historia jest krótka. na początku roku bolało mnie strasznie kolano, nie mogłam zrobić przysiadu, zrobiłam badania, nic nie wyszło, ale się na nie rehabilitowałam . Potem zaczęły boleć biodra w nocy, ból paskudny. zrobiłam w końcu sama zdjęcie, bo ile można leczyć zdrowe kolano i wyszło mi :zmiany zwyrodnieniowe na krawędziach panewek stawów biodrowych i w krętarzach większych kości udowych. Zaznaczona osteofitoza wieńcowa głów kości udowych. Szpary stawowe nierównomierne węższe: Wizyta u dwóch ortopedów, każdy diagnoza- kwalifikuje się pani w przyszłości na operację.Wszystko niby zależy od tego czy będzie boleć czy nie. kazali pływać, rower i się huśtać w klatce
Mam do Was pytanie, co robić by zatrzymać te zwyrodnienia, wiem, że cudów nie ma, te wszystkie 4flex to reklama, ale może prawidłowa dieta, waga, ćwiczenia itd pomogą
Waga, ćwiczenia z pewnością pomogą - choćby po to aby odciążyć bioderka. Co do ćwiczeń to ważne jest jakie to są ćwiczenia - zresztą czytałaś już trochę Forum to wiesz co - w większości - jest dobre dla nas a czego unikać. Oczywiście każdy z nas jest inny więc dlatego tak ważna jest indywidualna, dobrana pod kątem naszych problemów, rehabilitacja.
Nie jestem specjalistą ale wydaje mi się, że skoro faktycznie masz już zwyrodnienie to cofnąć już się tego nie cofnie - raczej można spowolnić te zmiany. U mnie lewe biodro (to niby zdrowe) też ma już zmiany zwyrodnieniowe i również słyszałam, że czeka mnie w przyszłości operacja na nie, lecz teraz dużo zależy od tego jak wytrzyma obciążenie spowodowane tym, że przejmuje ciężar, bo prawa noga jest po operacji. Tak jak pisały niektóre z dziewczyn My bioderkowcy już cały czas musimy uważać na swoje bioderka - trzeba ćwiczyć, trzymać odpowiednią wagę - i to przed operacją jak i po.
Wiem, że wizja operacji jest dla Ciebie trudną sprawa - dla kogo nie jest? ale póki co dbaj o siebie ale nie czekaj też ''na ostatnią chwilę'' gdy nie będziesz mogła spać po nocach z bólu. Tak jak pisałam każdy z nas jest inny, ma inna granicę bólu i wytrzymałości i sama musisz podjąć decyzję: kiedy.
Póki co szukaj dobrego reha, korzystaj z basenu i dla pewności skonsultuj się jeszcze z innym ortopedą aby wyjaśnił Ci co Cię czeka i co Ci proponuje. Nie bój się zadawać pytań! Mam nadzieję, że poczytasz również historie innych forumowiczów i będziesz wiedziała co robić, o co pytać (wskazówka:napisz sobie na kartce pytania, które Cię nurtują i zadaj je lekarzowi). Oczywiście zachęcam do czynnego uczestnictwa na forum - czytaj, pisz, pytaj Po to tu jesteśmy aby wzajemnie sobie pomagać - każdy z nas jest inny ale łączy nas wspólna rzecz
Powodzenia!
_________________ Prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie...
Status: Przed
Wiek: 59 Doczya: 12 Pa 2011 Posty: 7 Skd: Wrocław
Wysany: Czw 13 Pa, 2011
aga wielkie dzięki za odpowiedź, pomału zaczynam łapać o co chodzi. Jak do tej pory to miałam tylko skierowanie na zabiegi krio, solux,i klatkę ale nikt nie wspomniał o ćwiczeniach indywidualnych i tego muszę się dowiedzieć
Wadera, na NFZ jest taki zabieg, jak ćwiczenia indywidualne, ale to nie jest to co lansowane jest tu na forum. Będziesz owszem ćwiczyła pod okiem rehabilitanta, ale jest to dalekie od terapii manualnej, którą niestety prowadzą raczej tylko gabinety prywatne.
Do tego stopnia są to różne terapie, że sama byłam parę razy u rehabilitanta, który jest po mnóstwie kursów, ale poszłam do niego bezpłatnie w ramach pakietu, który moja firma wykupiła pracownikom. W pakiecie była jednak pozycja ćwiczenia indywidualne a nie terapia manualna i dokładnie tak to wyglądało - Pan rehabilitant zadawał mi ćwiczenia i miałam pod jego czujnym okiem je wykonywać . Gdybym chciała, aby Pan rehabilitant potrenował ze mną np. PNF, czy jakieś inne zdobyte przez niego techniki terapii manualnej, to musiałabym wykupić inną jednostkę, której pakiet już nie obejmuje . Wykonywał on również różne masaże, ale również musiałabym zapłacić. Może nawet kiedyś go przetestuję, ale jak zacznę chodzić do pracy, bo specjalnie nie chce mi się jeździć a z pracy mam bliziutko . NFZ niestety nie finansuje terapii manualnej, chyba że trafisz na jakiegoś rehabilitanta, który będzie miał kontrakt z NFZ, nie będzie się rozdrabniał a postara Ci się pomóc zgodnie z całą swoją najlepszą wiedzą, ale nie liczyłabym zbytnio na taki przypadek. Myślę również, że większość dobrych fizjoterapeutów, po wielu kursach raczej przyjmuje tylko w gabinetach prywatnych.
Jak pisze Zozo, trudno dobrze trafić na nfz, ale warto szukać bo niektórzy trafiają na dobrych terapeutów, można też tylko co jakiś czas umawiać się prywatnie z kimś, kto ma duże dświadczenie i ćwiczyć w domu to co zadane na spotkaniu
Gdy już rozejrzysz się na Forum, poczytasz dz. szczególnie o rehabilitacji. nasze różne historie to napewno obierzesz jakąś dobrą strategię dla siebie,będziesz wiedziała czego szukać i będziesz mieć jakieś rozeznanie.
_________________ *...Mamy możliwość wyboru jak wykorzystać swój czas...*...MOJA HISTORIA...*
Status: Przed
Wiek: 59 Doczya: 12 Pa 2011 Posty: 7 Skd: Wrocław
Wysany: Pi 14 Pa, 2011
Nie jest to proste, nie mam wielkiego pojęcia co to są za terapie itd, jeszcze pewnie będę błądzić, ale znając swój upór za miesiąc już będę poruszać się po forum jak w domu Dzięki wszystkim. Teraz zabieram się za rozeznanie co to PNF itd.
Jest w dz. o rehabilitacji temat o tym jak znaleźć dobrego terapeutę, są tam wsazówki, poczytaj
Myślę że w tym przypadku może to być dobra osoba, umów się zobacz, porozmawiaj co Ci zaproponują, zapytaj o doświadczenie w podobnych przypadkach
_________________ *...Mamy możliwość wyboru jak wykorzystać swój czas...*...MOJA HISTORIA...*
. Potem zaczęły boleć biodra w nocy, ból paskudny. zrobiłam w końcu sama zdjęcie, bo ile można leczyć zdrowe kolano i wyszło mi :zmiany zwyrodnieniowe na krawędziach panewek stawów biodrowych i w krętarzach większych kości udowych. Zaznaczona osteofitoza wieńcowa głów kości udowych. Szpary stawowe nierównomierne węższe: Wizyta u dwóch ortopedów, każdy diagnoza- kwalifikuje się pani w przyszłości na operację.Wszystko niby zależy od tego czy będzie boleć czy nie. kazali pływać, rower i się huśtać w klatce 
ale póki co dbaj o siebie ale nie czekaj też ''na ostatnią chwilę'' gdy nie będziesz mogła spać po nocach z bólu. Tak jak pisałam każdy z nas jest inny, ma inna granicę bólu i wytrzymałości i sama musisz podjąć decyzję: kiedy.
Po to tu jesteśmy aby wzajemnie sobie pomagać - każdy z nas jest inny ale łączy nas wspólna rzecz 
. Wykonywał on również różne masaże, ale również musiałabym zapłacić. Może nawet kiedyś go przetestuję, ale jak zacznę chodzić do pracy, bo specjalnie nie chce mi się jeździć a z pracy mam bliziutko 
. NFZ niestety nie finansuje terapii manualnej, chyba że trafisz na jakiegoś rehabilitanta, który będzie miał kontrakt z NFZ, nie będzie się rozdrabniał a postara Ci się pomóc zgodnie z całą swoją najlepszą wiedzą, ale nie liczyłabym zbytnio na taki przypadek. Myślę również, że większość dobrych fizjoterapeutów, po wielu kursach raczej przyjmuje tylko w gabinetach prywatnych.
