Forum Bioderko Strona Gwna


 
   
 
Poprzedni temat «» Nastpny temat
Autor Wiadomo
Przesunity przez: AgaW
Czw 02 Maj, 2013
Konflikt udowo-panewkowy FAI CAM
MarcinJ 
MarcinJ
Mikrus Bioderkus



Status: Artroskopia x 1
Wiek: 48
Doczy: 26 Lip 2011
Posty: 2
Skd: Kanie
Wysany: Czw 04 Sie, 2011   

Witam, opisze swój przypadek. Mam nadzieję, że pomoże on "oswoić się" z tematem ludziom, u których zdiagnozowano konflikt udowo-panewkowy.
Wszystko zaczęło się rok temu, dużym bólem w biodrze prawym i dolegliwościami, które ja brałem za urologiczne (dyskomfort w prawej pachwinie - u mężczyzn nic przyjemnego bo lokalizacja blisko miejsca szczególnie wrażliwego). Diagnozowano mnie ok pół roku. Ostateczną diagnozę postawił Prof. Czubak (Kierownik jednej z klinik szpitala z Otwocku).
28 lipca 2011 r., czyli dokładnie tydzień temu (po pół roku oczekiwania) stawiłem się w szpitalu w Otwocku, na oddziale IB (ortopedia dorosłych).
Teraz trochę o szpitali i samym oddziale IB. Pracują na nim rewelacyjni ludzi, zaczynając od pomocnych salowych, zaangażowanych pielęgniarek i rehabilitanta po wysoce profesjonalnych lekarzy. Przyjmował mnie Pan Dr. Czwojdziński. Można byłoby powiedzieć, że nie jest wylewny, ale w sumie nie tego od niego oczekiwałem. Dokładnie opisał mi co mnie czeka, zbadał. Rewelacja.
W samym szpitalu jest sklep ortopedyczny. Kule można kupić za gotówkę lub wystawiają fakturę płatna w ciągu 7 dni.
Jest też bufet (jadłem tylko jednego hamburgera - więc nie oceniam)
Przed bramą wiazdową do szpitala jest świetnie zaopatrzony sklep (prasa, świeże pieczywo, nabiał, picie, kosmetyki - asortyment dobrany pod klienta ze szpitala - jak się czegoś zapomni tam z powodzeniem można dokupić). Na terenie szpitala zlokalizowałem dwa dystrybutory z kawą, czekaoladą i herbatą. Dość często z nich korzystałem (kawa może być jeśli nie oczekuje się kawy o smaku tej z ekspresu ciśnieniowego - choć jest świeżo mielona. Jest też kaplica.
Na oddziale jest telewizor, dwa czajniki, lodówka. Łazienki w pełni przystosowane dla osób mających kłopoty z ruchem. W pokojach jest umywalka. Pokoje są duże (8 osobowe), przestronne, z wyjściem na taras, z widokiem na sosnowy las (klimaty jak z sanatorium). Na tarasie są sznurki, które przydały się na suszenie ręczników.

Teraz o samym zabiegu. Doczekałem się go po trzech dniach (w poniedziałek 1 sierpnia 2011 r.). Artroskopię biodra i usunięcie konfliktu wykonał dr Maciej Płończak. Bardzo sympatyczny, nie unikający kontaktu z pacjentami (jak zresztą inni lekarze z tego oddziału). Ale najpierw było znieczulenie. wybrałem znieczulenie podpajęczynówkowe ze środkiem nasennym. Obudziłem się dopiero na sali pooperacyjnej (pamiętam jedynie z zabiegu, że na moja prośbę pokazano mi ekran z tym co widzi kamera artroskopu). Jestem zadowolony z wyboru tego rodzaju znieczulenia. Zupełnie nic nie czułem, potem nie miałem żadnych dolegliwości. W informacji od lekarza wynika, że zabieg się udał. Usunięto konflikt i wyciągnięto jakieś "farfocle" (takim sformułowaniem posłużył się lekarz na obchodzie). Zabieg trwał 2 godziny. Potem leżałem 24 godziny juz w swoim pokoju. Pewno mógłłbym wstać, tyle, że bałem się bólu głowy (leżenie 24 godzinne zmniejsza prawdopodobieństwo wystąpienia zespołu popun kcyjnego - tyle, że nie ma na to żadnych dowodów). Następnego dnia (czyli 2 sierpnia) lekarze pozwolili mi wstąc z łóżka przy asekuracji rehabilitanta i dwóch kul łokociowych. I udało sie. Bez problemów poszedłem do ubikacji. Biodro po mojej artroskopii boli mnie tak jakbym miał je stłuczone. Nie muszę brać leków przeciwbólowych. Co do leków - w trakcie operacji i w nastepnej dobie podają trzy razy antybiotyk. Dostaje się też przed operacją i po niej kleksan (zastrzyki w brzuch - nie bolą - może trochę szczypią). Wieczorem, przed operacją dostaje się też dwa czopki na wypróznienie. Wodę mozna pić do północy, jeść do 16 godziny dnia poprzedzającego operację. Potem pełna głodówka.
Dnia 3 sierpnia wypisano mnie do domu. POjechałem sam (miałem plecak - więc wygodnie było mi iśc o kulach). Wiele nie chodziłem bo używałem taksówki i kolei podmiejskiej, ale pokazuje to, że wcale nie jest po artoskopii tak źle. przynajmniej w moim przypakdu. MOżna sobie radzić z tą drobną niepełnosprawnością.
To tyle o moim przypadku. MOże zdania nie są składen, ale starałem opisać się wszytsko, zwłaszcza te rzeczy które mnie interesowały przed . pójściem do szpitala. Mam nadzieję, że za 6 tygodni, podczas wizyty kontrolnej dowiem się, że konflikt został usunięty. Wszystko na to wskazuje.
Pozdrawiam wszytskich uczetstników forum i życzę powodzenia w leczeniu tym, u których zdiagnozowano choroby bioder, w tym konfliktu udowo-panewkowego :-)
 
     
AgaW 

Galaktikus Bioderkus




Status: Osteo. Ganza x 1
Wiek: 47
Doczya: 07 Cze 2009
Posty: 3884
Skd: Lubelskie
Wysany: Czw 04 Sie, 2011   

Super, że tak świetnie się czujesz :) Napewno dodasz swoim wpisem otuchy osobom przed tym zabiegiem :)
Trzymam kciuki za świetne wyniki kontroli u lekarza i życzę powodzenia w rehabiliacji, abyś szybko odzyskał maksimum sprawności :ok:
_________________
*...Mamy możliwość wyboru jak wykorzystać swój czas...*...MOJA HISTORIA...*
 
     
pasiflora 

Galaktikus Bioderkus




Status: Endo + Kapo
Doczya: 27 Cze 2009
Posty: 3276
Skd: Polska
Wysany: Czw 04 Sie, 2011   

Witaj Marcinie J.!
MarcinJ napisa/a:
dyskomfort w prawej pachwinie - u mężczyzn nic przyjemnego bo lokalizacja blisko miejsca szczególnie wrażliwego
Heh, my kobiety też tak mamy wiesz :wink:
 
     
MarcinJ 
MarcinJ
Mikrus Bioderkus



Status: Artroskopia x 1
Wiek: 48
Doczy: 26 Lip 2011
Posty: 2
Skd: Kanie
Wysany: Pi 05 Sie, 2011   

Jestem przekonany, że my mężczyźni mamy gorzej ;-) . Ale na poważnie, z problemem chodziłem najpierw do urologa. To on - jak zrobił mi usg i mnóstwo innych badań - zasugerował zwrócić się z tym do ortopedy. Zanim umówiłem się do ortopedy zaczął się już typowo "ortopedyczny" ból w biodrze. Zacząłem utykać i generalnie chodzenie sprawiało mi duży problem.
Co do mojego przypadku, to już dziś zaczynam rehabilitację. Chcę 16 sierpnia wrócić do pracy (całe szczęście biurowa), a w połowie września wyjechać na urlop.
 
     
AgaW 

Galaktikus Bioderkus




Status: Osteo. Ganza x 1
Wiek: 47
Doczya: 07 Cze 2009
Posty: 3884
Skd: Lubelskie
Wysany: Pi 05 Sie, 2011   

Będziesz mieć duzo pracy z rehabilitacją ale masz szansę zdążyć, aby móc pracować. Wiele bioderek ćwiczy także po powrocie do pracy :) Napewno dasz radę pogodzić wszystko :ok:
_________________
*...Mamy możliwość wyboru jak wykorzystać swój czas...*...MOJA HISTORIA...*
 
     
Brydzia 
Bioderkus!!!



Status: Artroskopia x 1
Wiek: 44
Doczya: 10 Mar 2010
Posty: 246
Skd: Polska
Wysany: Pi 05 Sie, 2011   

Cieszę się,że u Ciebie wszystko dobrze i szybko wracasz do sił. Dobrze,że masz już rehabilitacje bo ja na swoją musiałam czekać 1,5 miesiaca. Mam nadzieje,że twój problem zniknie i nie będzie Cię już bolało bo do mnie po 2 miesiacach bez bólu niestety wszystko wróciło.16go mam znowu kontrole wiec zobaczymy. Powodzenia i dbaj o siebie
 
     
Violet 
Mikrus Bioderkus



Status: Przed
Wiek: 41
Doczya: 25 Sty 2012
Posty: 8
Skd: Southampton/Poznan
Wysany: Sro 25 Sty, 2012   

Witajcie, pozwolę sobie opisać moją historię...Mieszkam i pracuje w UK. Z zawodu jestem pielęgniarką ze specjalizacja pediatria (pracuje na oddziale ortopedii dziecięcej). Problem ze stawem biodrowym nasilił się w zeszłym roku przed świętami Bożego Narodzenia (brzmi tak odlegle). Początkowo zaczął się w pachwinie, następnie pojawił się w okolicy stawu biodrowego jak również w części krzyżowej pleców, był to poniedziałek wieczór. Pomyślałam, że przez noc ból minie i że to nic poważnego. Następnego dnia rano wstałam do pracy jak co dzień, jednakże już po przyjeździe, z każdym moim krokiem ból stawał się nie do zniesienia. Doszło tego tego iż nie mogłam stanąć na mojej prawej nodze. Zabrano mnie na izbę przyjęć. Tam już zajęli się mną specjaliści. Standardowa procedura w takich przypadkach: pobranie krwi, RTG, USG, które rzekomo z opinii doktora nic nie wykazały :roll: . Zostałam wypisana do domu późnym wieczorem z zaleceniem odpoczynku i regularnym przyjmowaniem leków przeciwbólowych. Miałam czekać na wezwanie na wykonanie rezonansu magnetycznego oraz wizytę u specjalisty.
Na rezonans czekałam tydzień. Odbył się w Wigilie rano ;-) Po zweryfikowaniu stwierdzono konflikt udowo-panewkowy, niestety nie wiem czy jest to Cam, Pincer czy Mix. Zostałam poinformowana, że do pełnej diagnozy potrzebny jest rezonans z kontrastem lub arthogram.
Dziś środa, nadal czekam...Obecnie jestem na zwolnieniu lekarskim. Myśli mi błądzą, jakoś trudno mi się z tym pogodzić. Zawsze byłam bardzo aktywna uprawiałam biegi krótkodystansowe, dużo pływałam i jeździłam na rowerze a teraz muszę ograniczyć się do minimum :-?
Będę informować o dalszych losach jak tylko się coś zmieni....Dobrej nocy!
 
     
AgaW 

Galaktikus Bioderkus




Status: Osteo. Ganza x 1
Wiek: 47
Doczya: 07 Cze 2009
Posty: 3884
Skd: Lubelskie
Wysany: Czw 26 Sty, 2012   

Violet napisa/a:
Myśli mi błądzą, jakoś trudno mi się z tym pogodzić

Na pewno łatwo Ci nie jest, ale mam nadzieję że dzięki temu co na ten temat wyczytasz na Forum będzie Ci łatwiej, obierzesz jakiś plan działania dla siebie. Głowa do góry, często dobra rehabilitacja pomaga także na ten problem :)
_________________
*...Mamy możliwość wyboru jak wykorzystać swój czas...*...MOJA HISTORIA...*
 
     
Violet 
Mikrus Bioderkus



Status: Przed
Wiek: 41
Doczya: 25 Sty 2012
Posty: 8
Skd: Southampton/Poznan
Wysany: Czw 26 Sty, 2012   

Dziękuję Aga ;-) Póki co staram się być pozytywnej myśli. Problem tylko tkwi w tym iż nie wiem czy wrócić do pracy :roll: Lekarz rodzinny wypisał mi zwolnienie na 2 tyg.w sumie chciał na miesiąc, ale to ja stwierdziłam że to zbyt długo. Teraz pytam sama siebie czy dobrze zrobiłam. Zawsze mogę wrócić po kolejne zwolnienie, ale również chciałabym wrócić do pracy a nie wiem czy podołam obowiązkom hmmm..... :-? Biodro boli, ale nie są to bóle towarzyszące mi w każdej minucie...
 
     
AgaW 

Galaktikus Bioderkus




Status: Osteo. Ganza x 1
Wiek: 47
Doczya: 07 Cze 2009
Posty: 3884
Skd: Lubelskie
Wysany: Czw 26 Sty, 2012   

Zastanawiasz się nad tym czy dobrze robisz że bierzesz krótkie zwolnienie-zależy jaką masz pracę, czy dźwigasz, ile godzin i w jakiej pozycji pracujesz-bo nawet podobne stanowiska mogą się różnić między sobą specyfiką. Sama musisz ocenić czy dajesz radę, przede wszystkim czy pod wpływem pracy nie boli Cię bardziej.
Obserwuj się i będziesz czuła jak reagujesz na pracę czy większy odpoczynek, może wystarczy w pracy coś zmienić aby było łatwiej? Gdy już znajdziesz osobę do swojej rehabilitacji zapytaj ją o zdanie, może coś Ci podpowie, wymyśli dyskretne ćwiczenia, które będą pomagać a które będziesz mogła wykonywać pracując. Mam nadzieję ,że to właśnie dobra rehabilitacja pomoże Ci w utrzymaniu się w pracy w miarę bezbólowo.
Pobyt w domu i odpoczynek pomoże, ale nie załatwi sprawy, jesteś młoda i potrzebujesz sprawności aby funkcjonować w miarę normalnie-stąd namawiam abyś spokojnie pomyślała nad tym co napisałam :)
_________________
*...Mamy możliwość wyboru jak wykorzystać swój czas...*...MOJA HISTORIA...*
 
     
Violet 
Mikrus Bioderkus



Status: Przed
Wiek: 41
Doczya: 25 Sty 2012
Posty: 8
Skd: Southampton/Poznan
Wysany: Czw 26 Sty, 2012   

Aga dziękuję za Twoja refleksję, obiecuję że pomyślę nad nią. Ja z zawodu jestem pielęgniarką, pracuję codziennie po 9 godzin. Oprócz tego jestem również mama, a wiec niemoc aktywnościowa jest u mniej raczej nie wskazana ;-)
 
     
AgaW 

Galaktikus Bioderkus




Status: Osteo. Ganza x 1
Wiek: 47
Doczya: 07 Cze 2009
Posty: 3884
Skd: Lubelskie
Wysany: Pi 27 Sty, 2012   

Zajrzyj do historii Jowi, ona teżjest pielęgniarką i nieźle sobie radzi :)
_________________
*...Mamy możliwość wyboru jak wykorzystać swój czas...*...MOJA HISTORIA...*
 
     
Violet 
Mikrus Bioderkus



Status: Przed
Wiek: 41
Doczya: 25 Sty 2012
Posty: 8
Skd: Southampton/Poznan
Wysany: Sob 28 Sty, 2012   

Mam pytanie do forumowiczów zdiagnozowanych z konfliktem udowo-panewkowym. Po jakim czasie od diagnozy wykonano u was artroskopie? Ja w przyszłym tygodniu mam mieć wykonane zastrzyki sterydowe bezpośrednio do stawu. A później w zależności od nasilenia bólu ma być wykonana artrografia stawu.
 
     
mortishia_a 
madziusiakochana
Mikrus Bioderkus



Status: Przed
Wiek: 40
Doczya: 30 Lip 2011
Posty: 1
Skd: Warszawa
Wysany: Wto 31 Sty, 2012   

Violet napisa/a:
Mam pytanie do forumowiczów zdiagnozowanych z konfliktem udowo-panewkowym. Po jakim czasie od diagnozy wykonano u was artroskopie? Ja w przyszłym tygodniu mam mieć wykonane zastrzyki sterydowe bezpośrednio do stawu. A później w zależności od nasilenia bólu ma być wykonana artrografia stawu.



Witam,

U mnie zdiagnozowano konflikt w lipcu.Wtedy tez ustalałam z lekarzem termin operacji. W związku z tym, ze nie mogłam sobie pozwolić na nieobecność w pracy pod koniec roku umówiłam się nie prywatnie, ale na NFZ. Prywatnie czeka się ok 2 tygodni a na NFZ ponad pól roku. Co do sterydów w staw. Miałam w oba stawy blokady i nie polecam. W moim przypadku nie mogłam wstać z łóżka 3 dni a ból był nie do zniesienia. Masakra. Oczywiście nie pomogło mi to wcale ani krótko ani długoterminowo. Sterydy miałam robione jeszcze przed zdiagnozowaniem choroby. Mój lekarz twierdzi, że przy konflikcie nie ma sensu wykonywać blokad. Radzę to skonsultować zanim narazisz się na niepotrzebny ból.

Póki co czekam na operacje i odliczam dni. Zostało mi 2 tygodnie :-D Mam nadzieje, że mi to pomoże bo już mam serdecznie dosyć stanu obecnego.!! Pozdrawiam!
_________________
madziusia :)
 
     
Violet 
Mikrus Bioderkus



Status: Przed
Wiek: 41
Doczya: 25 Sty 2012
Posty: 8
Skd: Southampton/Poznan
Wysany: Sro 01 Lut, 2012   

Ja obecnie jestem na zwolnieniu drugi tydzień. Wcześniej byłam tydzień przed świętami i zaraz później wróciłam do pracy, ale chodziłam o kuli a wiec tym samym opieka nad pacjentami stała się niemożliwa. Postanowiono, że zajmę się sprawami papierkowymi, takie rozwiązanie również nie pomogło gdyż pozycja siedząca w moim przypadku jest możliwa w krótkim okresie czasu. Jutro mam wizytę w szpitalu. Konsultacje i zastrzyki :shock: A później operacje w Londynie, ale niestety terminu nie znam. Trudno na dzień dzisiejszy jest mi ocenić czy zgodzić się na zastrzyki :-/ Kilka lat temu miałam je robione do stawu kolanowego i rezultat był pozytywny. Zobaczymy jutro....Pozdrawiam cieplutko ;-)
 
     
Wywietl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie moesz pisa nowych tematw
Nie moesz odpowiada w tematach
Nie moesz zmienia swoich postw
Nie moesz usuwa swoich postw
Nie moesz gosowa w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
 
   

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template created by Qbs. Template theme based on Unofficial modifications.