"Szefowo" nie krzycz że napisałam to ale myślę że warto prosić dla potrzebujących.
Nie krzyczę, nie krzyczę kochana Pasifloro, zrobiłaś to co mi przychodzi z trudem (zwyczajnie nie umiem prosić o te rzeczy). Myślę, że jeśli ktoś będzie miał "nadwyżkę" i zechce wspomóc naszą organizację, nasze pomysły, urzeczywistnić plany za które na razie wciąż płacimy z własnych prywatnych kieszeni - to na pewno to zrobi Jestem optymistką, bo wierzę, że wszędzie wokół nas są świetni ludzie, którzy mają szerokie horyzonty i nie tylko lubią brać ale tak samo jak my dawać
Pasifloro i bardzo dobrze zrobiłaś bo ja chciałam wpłacić tylko nie było jak bo jakoś numeru konta nie mogłam znaleść a teraz wrzuciłam sobie to jako skrót na pulpit i nie muszę szukać. Bo po prosiłaam Katje o numer a ona mi nawet nie odpisała i nie podała. Katja za co masz po tyłku odemnie
_________________ Żyj tak by jak najwięcej dać z siebie innym
Nie ma co się oszukiwać. Jesteśmy młodzi, chcemy wiele zrobić , pomysłów jest dużo...ale wiadomo - bez sponsorów to trudna sprawa.
Same warsztaty rehabilitacyjne to duża i trudna sprawa, chcialibyśmy mieć możliwości wyjśc naprzeciw oczekiwaniom i organizować takie rzeczy częściej - chciemu kiedyś móż możliwośc ugościć wszystkich choć kawą, herbatą, wodą...na razie jest trudno jak to na początku.
Mam nadzieję że nikt tego nie odczyta jako żebranie - bo nasze intencja jest inna - jeśli ktoś może i chce nam pomóc to może, to będzie wielka pomoc szczególnie teraz na początku.
Absolutnie nie jest to nacisk, presja - macie prawo być poinformowani o tym, że każdy ma możliwość udzielenia nam wsparcia
No i trzeba przyznać się, że na początku jest bardzo trudno...a plany mamy bardzo ambitne...warsztaty dla pacjentów potem też dla rehabilitantów, sklepik, kalendarz, inne formy edukacji...a potem plany jeszcze ambitniejsze jak pomoc szpitalom w wyposażaniu w niezbędby sprzęt np. do łazienek...Otwock aż się prosi, oj prosi...( już robiłam rozpoznanie )
Chcemy zrobić bardzo dużo, to wszystko dla innych Bioderek, jesteśmy nastawieni na pacjentów, chcemy aby inni mieli szansę na zdrowie, dobrą opiekę, chcemy aby byli bezpieczni w szpitalach, aby mieli jak najlepszą rehabilitację...aby mieć wsparcie grupy psychologów w trudnych chwilach
Nasza grupa społecznie pracuje nad tym każdego dnia...naszą zapłatą jest - zadowolnenie z tego co robimy, uśmiech innych ludzi
Może kiedyś nawet jakieś wyjazdy integracyjno-edukacyjne dostępne w różnych częściach kraju...narazie to plany, wizje...ale są marzenia, które mają szansę się spełnić !
Myślę że nasze plany spodobają się ludziom dobrej woli - bo tacą są, nawet między nami !
Teraz jest nam szczegónie trudno, bo żeby zdobyć status organizacji pożytku publicznego , który umożliwi oddanie Fundacji 1% podatku to...musimy zrobić wiele fajnych, dobrych i ważnych rzeczy dla ludzi - to trudne wyzwanie będąc świeżo założoną Fundacją, bez sponsorów...ale ja mocno wierzę że to możliwe, że uda nam się udowodnić że robimy dużo dobregio i że warto nas wspierać !
Więc jeśli ktoś może nam pomóc teraz, gdy najtrudniej - będziemy podwójnie wdzięczni
_________________ *...Mamy możliwość wyboru jak wykorzystać swój czas...*...MOJA HISTORIA...*