Wysany: Pon 28 Lis, 2011 Młodzieńcze złuszczenie głowy kości udowej - ćwiczyć ???
Mam do Was pytanko, gdyż nie znalazłem pomocy - czy po operacji j.w i wstawieniu drutów trzeba coś ćwiczyć czy tylko leżeć. Moja córka ma w wypisie 3 miechy leżakowania na oddziale rehabilitant pokazał 2-3 ćwiczenia ale teraz nie wiem czy te ćwiczenia mają za zadanie pomóc w utrzymaniu mięśni w minimalnej formie czy wpłynąć pozytywnie na stan biodra. Tak sobie tłumaczę (może źle) że skoro ma druty wsadzone to musi dbać na maxa o biodro i najlepiej w początkowym okresie nic nie robić na nie. Kolejne pytanie czy może brać leki tylu 4flex i inne wynalazki - lekarz mów, że natura zrobi swoje i na pewno ma rację ale chyba dla własnego spokoju, że zrobiłem wszystko co można myślę, aby jej kupić jakiś specyfik. Jak to widzicie - ćwiczyć tą operowaną nogę czy nie Może moja wypowiedź nie jest zbyt składna ale mam taki chory styl pisania
Heh no z lekami tak jest. Co do ćwiczeń to chyba wyszedł z założenia że dziecko lat 11 wszystko wie i zapamięta bo większość działa się jak mnie nie było
Ćwiczyć trzeba i to koniecznie! Na rehabilitację funkcjonalną nie jest za wcześnie, im wcześniej zaczniecie pracę nad tkankami tym lepiej. Poszukaj dobrego fizjoterapeuty, który bęzie umiał poprowadzić Twoje dziecko rehabilitacją funkcjonalną. Nie powinnaś tego odkładać, przed Twoim dzieckiem całe życia i sprawność będzie mu potrzebna Młody organizm szybko reaguje na terapię, więc w dobrych rękach fizjoterapeuty szybko powinnaś zobaczyć efekty
_________________ *...Mamy możliwość wyboru jak wykorzystać swój czas...*...MOJA HISTORIA...*
Status: Endo x 1
Wiek: 52 Doczya: 13 Pa 2009 Posty: 210
Wysany: Wto 29 Lis, 2011
tacim napisa/a:
Kolejne pytanie czy może brać leki tylu 4flex i inne wynalazki - lekarz mów, że natura zrobi swoje i na pewno ma rację ale chyba dla własnego spokoju, że zrobiłem wszystko co można
Nie wiem, ile lat ma córka.
Natura, owszem, swoje zrobi, bo córka młodziutka jest. Myśle, że podawanie wszelkich specyfików mija się z celem, a właściwie nie tyle, co mija, co ciągnie po kieszeni, a efekt podobny, lub nawet lepszy można osiągnąć naturalnie.
Jeden pomysł .... (zaszkodzi wcale, a może pomoże)....mój ortopeda nie jest fanem specyfików farmaceutycznych, za to jest dużym fanem rosołu z kurzych łapek (brrr), galaret i galaretek wszelkiego rodzaju, w ilościach masakrycznych w pierwszym okresie po zabiegu. Inny lekarz to samo poradził mojej koleżance po tym, jak spadła na równe nogi z drugiego piętra i połamała się bardzo. To było wiele lat temu; jadła te wymoczyny z tych łap kilka razy dziennie. Dzisiaj nikt by nie powiedział, że miała pogruchotane kości obu stóp (widziałam ją wczoraj). Wierzę w to, bo niezależnie od tej mojej koleżanki, powiedział mi o tym mój lekarz, czyli coś na rzeczy.
W 4flex nacisk połozony jest na kolagen. Na rynku jest więcej tańszych preparatów kolagenowych, a w połączeniu z tą "galaretą" dadzą efekt porównywalny, jak nie lepszy.
tacim myślę że wszystko co mogę Ci zaproponować zostało już napisane przez dziewczyny. Ćwiczyć? Nie wiem ale na pewno rehabilitować. Nie zawsze rehabilitacja to same ćwiczenia, może być potrzebna praca na powięziach aby rozluźnić pewne obszary w narządzie ruchu, może być potrzebna ochrona kolana czy kręgosłupa. Nikt nie jest w stanie Ci odpowiedzieć co ćwiczyć i jak. Ale na pewno kilkumiesięczne leżenie nie jest dobrym pomysłem na zdrowie. Skontaktuj się z dobrym rehabilitantem, który ma podejście indywidualne i trochę oleju w głowie, a on (może ona ) będzie wiedzieć co powinno się robić. Tylko nie rehabilitant "szpitalny", który na co dzień słyszy od lekarzy "to się samo leczy", bo ma już głowę przesiąkniętą tymi gadkami - to musi być ktoś ze świeżym lub indywidualnym spojrzeniem na sprawę.
Pozdrawiam i życzę powodzenia.
_________________ Nie ma takiej burzy, która nie minie.
Dzięki Wasze rady są cenne tylko lekko zgłupiałem bo mój wujek (taki dalszy ) jest szefem jakiegoś ustrojstwa co się tym zajmuje i mówił abyśmy mieli od lekarza, że konieczna jest rehabilitacja w domu to on mi wyśle nawet lekarza specjalistę który określi co i jak, ale ortopeda mówi "jaka rehabilitacja" i tyle. Jestem w czarnej d...
tacim lekarza słuchać powinniśmy ale nie we wszystkim gdyby większość z nas tylko lekarza w sprawie rehabilitacji słuchało to kiepsko byś my na tym wyszli dziewczyny dobrze Ci radzą szukaj dobrego fizjoterapeuty dla syna
_________________ Żyj tak by jak najwięcej dać z siebie innym
Gdybym za każde skierowanie od lekarza z wypisywanymi ćwiczeniami, które nadawały się tylko do kosza dostawała złotówkę byłabym teraz bogatym człowiekiem. Szanuję lekarzy i ich wiedzę ale na temat medycyny, a nie rehabilitacji. Ja nie wypowiadam się na temat potrzebnych operacji więc oczekuję, że na temat potrzebnej rehabilitacji powinien się wypowiadać rehabilitant, a nie lekarz. To tyle jeśli chodzi o rehabilitację i lekarzy. Jeszcze tylko jedno: żaden lekarz nie miał nigdy nic wspólnego z rehabilitacją funkcjonalną, nie mówiąc już nic o wykładach z tej dziedziny. Osobiście radzę dobrego rehabilitanta, niż genialnego lekarza (przynajmniej jeśli chodzi o rehabilitację). Powodzenia.
_________________ Nie ma takiej burzy, która nie minie.
Ile to człowiek się uczy głupi się rodzi i głupi umiera Tak poważnie załatwiłem naukę w domu i nawet ruszyło się z rehabilitacją lekarz PO dał nam skierowanie na rehabilitację w warunkach domowych . Specjalistka z dziedziny rehabilitacji (mam nadzieję) oświadczyła, że za dwa tygodnie będzie rehabilitant przychodził do domu nie wiem jeszcze ile razy w tygodniu .
Fajne rozwiązanie, najważniejsze żeby ta osoba wiedziała co robić i jak ćwiczyć aby był efekt. Już wiesz od nas bardzo dużo i gdy będziesz rozmawiać z terapeutą będziesz wiedział, czy to jest to o czym pisaliśmy. Napewno niedługo nam napiszesz o wrażeniach i efektach pracy
_________________ *...Mamy możliwość wyboru jak wykorzystać swój czas...*...MOJA HISTORIA...*