Wysany: Nie 30 Maj, 2010 Sprzęt podczas rehabilitacji
Pytanko: Orteza- czy jest konieczna?
Tak się zastanawiam, bo kobitka w sklepie rehabilitacyjnym bardzo to ustrojstwo polecała (z chęci zysku ) ale od niej jako pierwszej o tym "sprzęcie" słyszałam... Bardzo Was proszę o podpowiedź czy się w to to zaopatrzyć
_________________ Wiara góry przenosi... mnie mogłaby czasem znieść po schodach... hihi
Ostatnio zmieniony przez pasiflora Pi 02 Gru, 2011, w caoci zmieniany 1 raz
Amalka - Pytasz czy orteza jest konieczna. Po 1) ortez - ich rodzajów - może być bez liku. Są ortezy z przeznaczeniem na stawy kolanowe, stawy skokowe, kręgosłupy - mnóstwo rodzajów; itd, itp, etc. Po 2) do czego niby ma być konieczna?? Bo nie widzę ani sensu tego pytania ani zasadności. Konieczna do chodzenia? Zabezpieczenia niestabilnego stawu? Jako gadżet bo fajnie wygada? Czy o co amalko pytasz? Wybacz, ale nie piszesz o tym, że masz jakiś konkretny problem i w związku z tym właśnie miła pani w sklepie zaoferowała Ci w wyjątkowej promocji fajna ortezę Pytasz czy jest konieczna? Jaka? Po co?
Nie, w normalnym życiu i funkcjonowaniu nie sądzę, żeby ktoś od tak sobie kupował i upychał się w ortezy
Ale może jednak nie rozumiem. Wyjaśnij może dokładniej
Na cóż miałabyś zaprzyjaźniać się z ortezą (jaką??)?
No cóż... Ja z kolei nie rozumiem dlaczego tak na mnie naskoczyłaś? Jeśli nie podoba Ci się pytanie- wystarczyło na nie nie odpowiadać albo przynajmniej nie w ten sposób... Sens i zasadność pytania są takie, że nie znam na nie odpowiedzi. To o jaki rodzaj ortezy chodzi też jest kwestią mniej istotną, bo każdy rodzaj ma służyć (jak mniemam) do tego samego. Fakt- nie wyraziłam się może jasno ale nie jestem kretynką i prosiłabym by mnie tak nie traktować! Raczej nikt nie kupuje ortezy bo ładnie wygląda (chyba, że Tobie się zdarzyło i szczególnie się z nią "zaprzyjaźniłaś") Nie przypominam sobie bym coś wspominała o jakiejś "wyjątkowej promocji" i o tym, ze ktoś mi wciskał ortezę bo ja niekumata nie wiem jaki mam problem... Inna sprawa, że gdybym miała "normalne życie" to dla rozrywki nie wędrowałabym po sklepach ze sprzętem rehabilitacyjnym!
Zapytam raz jeszcze i może tym razem odpowie mi ktoś kto zechce pomóc a nie ciskać się nie wiem o co...
W ciągu kilku/ kilkunastu dni "otrzymam" endoprotezę stawu biodrowego, prawego. Słyszałam (od tej miłej pani w sklepie), że ortezę z pewnością przepiszą mi po operacji jednak to od niej pierwszej słyszałam o tym "gadżecie" i chciałabym wiedzieć czy można się bez ortezy obejść? Czy warto się w nią zaopatrzyć? Czy zapisują ją po każdej operacji czy jedynie w konkretnych przypadkach?
_________________ Wiara góry przenosi... mnie mogłaby czasem znieść po schodach... hihi
Nie ma za co
Jak widać ja też potrafię być wredna... Nie lubię po prostu jak ktoś mnie atakuje zamiast wyjaśnić lub dać szansę wyjaśnienia mnie...
Mam nadzieję, że pytanie "zreformowane" jest już wystarczająco jasne a jeśli nie to proszę mniej "ciskająco". Proszę też o zrozumienie bo ja jestem stosunkowo nowa w temacie i po prostu nie znam wielu zagadnień...
_________________ Wiara góry przenosi... mnie mogłaby czasem znieść po schodach... hihi
Ktoś tu dzisiaj miał zly dzień ale nie oto chodzi,nie musicie sie tak denerwować,bo stres jak wiecie pogarsza nasze schorzenie.Może nie wiele pomogę ale sprubuję.
STAW BIODROWY I UDO(ortezy)
Wyroby ortopedyczne tej grupy służą unieruchamianiu, bądź kontroli ruchu w stawie biodrowym. Zadania te realizowane są poprzez zastosowanie aparatów unieruchamiających staw biodrowy,aparatów kontrolujących proces ruchu w stawie biodrowym, lub poprzez kontrolę rotacji stopy u pacjentów leżących. Stosowane są one okresowo we wczesnej rehabilitacji i podczas nauki chodzenia u osób po leczeniu operacyjnym stawu biodrowego lub w rehabilitacji osób z przykurczami przywiedzeniowymi stawu biodrowego z przyczyn neurologicznych.
Wszystko ustalasz z lekarzem prowadzącym,tylko on decyduje czy orteza jest potrzebna.Wstawiam też link do artykulu o ortezach.
http://www.art-reh.pl/info_art_ortezy.html
wiecej uśmiechu siostry
Rycher, świetna robota Pierwsze słyszę by ktokolwiek miał polecaną ortezę po endo. Amalka moje wrażenie po przeczytaniu postu Katji jest takie, że ona faktycznie naskoczyła ale nie na Ciebie, lecz na sprzedawców, którzy chcą się bogacić nawet na cierpiących Taka orteza nie jest tania, bo praktycznie koszt ok 3 moich rent Czy zasługujemy na takie traktowanie?
Rycher już podziękowałam za odpowiedź w wiadomości ale zrobię to jeszcze raz DZIĘKUJĘ!
Pasifloro to na co był "naskok" to już nieistotne... Ja też słyszałam o "przepisaniu ortezy" po raz pierwszy od tej pani. Wcześniej nigdy a po szpitalach trochę już wędrowałam... Po prostu pomyślalam, że to jakaś szczególnie pomocna "konstrukcja" i warto się w nią zaopatrzyć. Wy już jestescie straaasznie zaznajomieni z romaitymi zagadnieniami będącymi nowością dla mnie i dlatego pomocy poszukałam tutaj a nie u "miłej pani" której (jak wspomniałam na początku) pewnie chodziło o chęć zysku. Wiem, że orteza jest kosztowna i wolałabym te pieniążki spożytkować inaczej Faktycznie- to wyjątkowo paskudne, że tak nas traktują...
Jeszcze raz dziekuję i przepraszam za całą tę sytuację. Ja już taka jestem, że gdy ktoś we mnie kamieniem to ja w niego cegłą... Nauczyłam się tego bo... powiem tylko- było mi to potrzebne.
Dużo zdrówka życzę Wam wszystkim!
_________________ Wiara góry przenosi... mnie mogłaby czasem znieść po schodach... hihi
Amalka moje wrażenie po przeczytaniu postu Katji jest takie, że ona faktycznie naskoczyła ale nie na Ciebie, lecz na sprzedawców, którzy chcą się bogacić nawet na cierpiących Taka orteza nie jest tania, bo praktycznie koszt ok 3 moich rent Czy zasługujemy na takie traktowanie?
I ja też tak sądzę...a jeśli masz wątpliwości to zapytaj swojego ortopedę co o tym myśli. Lepiej zrobisz inwestując w dobrą rehabilitacją przedoperacyjną - i mówię to z najlepszą intencją Rycher - brawo za pomoc
_________________ *...Mamy możliwość wyboru jak wykorzystać swój czas...*...MOJA HISTORIA...*
Moi drodzy rehabilitanci proszę o wypowiedzenie się na temat takiego sprzętu, który maja znajoma ma zalecony. Nazywa się easy walking , ale nie jestem pena czy dobry obrazek znalazłam