Hombre wybrali odpowiednią i na pewno najlepszą dla Ciebie i dla Twojego bioderka. Wszystko będzie dobrze, myśl o tym, że ta operacja ma zmienić Twoje życie na lepsze. Trzymam kciuki i czekam na dobre wieści
popieram to zdanie, że lepsza endo, niż kapo na siłę. Podczas mego pobytu w szpitalu była również kobietka po kapo, a teraz miała mieć endo, po niestety nie dawało się żyć. Bądź dobrej myśli, wszystko powolutku się ułoży. Trzeba czasu. Ja w tej chwili jestem 3 miesiące po endo, wielu jeszcze rzeczy nie mogę, ale ... może napiszę inaczej- bardzo dużo już mogę. Trzymam kciuki
No właśnie przynajmniej widziałem , że starali się dobrać taką , która mi będzie najlepiej pasować . Z kapo powiedzieli , że na 95% wróciłbym z bólem bo pod kapą wytworzyła by się martwica wtórna i wtedy podobno ból jest nie do zniesienia . Nawet przez NFZ mogliby mieć problemy bo muszą mieć całą dokumentację przypadku żeby dostać zwrot . Wiem , że będzie smith&nephew ale jaka dokładnie powiedzieli , że dopiero jak odtworzą i zobaczą to będą decydować bo jest tyle wersji , różne średnice główek , różne trzpienie itd. (odniosłem wrażenie , że najbardziej się skupiali jaka panewka będzie pasować a druga część jakby był mniej ważna , chyba że już panewka determinuje jaka później główka ) dziwi mnie fakt , że ona była z wkładką teflonową ale mówili że mam się nie bać bo to jest bardzo dobra proteza. Chciałem też oddać krew w punkcie krwiodawstwa i nie chcieli pobrać bo lekarka mi powiedziała , że w moim przypadku nie jest to wskazane ( oczywiście mówiła , że zachowałem się fair itd.) ale , że w organiźmie jest stan zapalny i że zaprasza za pół roku po zabiegu wtedy będę mógł oddać trochę mnie ten fakt zdziwił .
Jestem już po operacji i w domku . Już teraz tzn tak naprawdę po około 4 dobie po operacji bólu nie ma . Oczywiście pozostał jeszcze obrzęk uda i trochę łydki ale widzę jak się cofa i uczucie takiego ściągania na udzie (no ale u mnie jest to spowodowane wydłużeniem nogi o prawie 4 cm). Teraz tylko rehabilitacja no i przestrzeganie zakazów . Jeżeli , któreś z was się zastanawia to ja powiem tak szkoda czekać i cierpieć .
Gratulacje!
Powolutku wszystko wróci do normy. Ja miałam wydłużaną nogę o 5 cm i wszystko ciągnęło, a teraz jest coraz lepiej, powoli zauważam, że ćwiczenia też mogą być pasją. Życzę powodzenia.