Piedro, świetnie sobie radzisz Z sytuacji wyciągnęłaś wnioski, więc teraz już to się nie powtórzy Brawa za solidność w ćwiczeniach , trzymam kciuki za dalsze postępy
_________________ *...Mamy możliwość wyboru jak wykorzystać swój czas...*...MOJA HISTORIA...*
Status: Endo x 1
Wiek: 47 Doczya: 28 Pa 2009 Posty: 505 Skd: Athlone-Ireland
Wysany: Wto 17 Lip, 2012
Kochani odnośnie ostatniej przygody z bólem.Nadal ćwiczę systematycznie ale musiałam cofnąć się w ćwiczeniach bo nie mogłam "ruszyć" z miejsca .Nie byłam zadowolona bo bolało i szczerze mówiac myślałam że będzie co raz lepiej, terapia została "wykonana i koniec" .Myliłam sie sądząc ze jak już coś ćwiczyłam to na "zawsze" okazało się ze moje ciało nie zapamiętało wszystkich ruchów tak jak mi sie wydawało.Więc zaczęło boleć i chód powracał do starego złego wzorca.
Oczywiście wszystkie czyny konsultowałam i robię to nadal z Piotrem bo sama zapętliłam sie w sytuacji i nie bardzo wiedziałam o co chodzi.
Tak więc cofnęłam sie w ćwiczeniach i od nowa powtarzałam sekwencje ćwiczone miliony razy i tak już do dziś ćwiczę.Nie będę kryć ze czasami łzy ciekną bo mi się nie chce i wkurza mnie to że aby"tylko i aż "chodzić musze ćwiczyć ale cóż taki los - biadolę i ćwiczę
Od kilku dni wdrażam ćwiczenia na TRX cieżko samej ale nie poddaję sie i walczę bo widze efekty pracy.Dużo nagrywam filmów żeby sprawdzać co jeszcze i gdzie błąd Polecam pomaga bo nie wszystko da sie wyczuć.Czasami wydaje nam sie ze jest ok a na filmie widac coś do poprawy lub odwrotnie jest ok choć to rzadkość
Szczerze mówiąc chodze bez kul ale jeśli będzie potrzeba czekają Noga jeszcze nie jest w pełni sił tak czuję ale mam nadzieję że i to się zmieni.Najważniejsze ból tylko bywa .
Reasumując musiałam zrobić krok w tył aby ruszyć w przód
Ps Wielkie Dziękuję dla Fizkoma za pomoc i cierpliwość Pozdrawiam ciepło Wszystkich
piedra32 Kochana dobrze Cię rozumiem i podziwiam za ten upór i walkę!
piedra32 napisa/a:
musiałam zrobić krok w tył aby ruszyć w przód
Bardzo trafne określenie Czasem już jest dobrze ale wystarczy jeden zły ruch, przeciążenie lub troszkę za dużo lenistwa itp, itd i znowu trzeba ''uczyć'' naszą głowę prawidłowych wzorców. Napisałam tak ogólnie ale Ty wiesz o co w tym wszystkim chodzi i dasz radę dzielna dziewczynko W końcu musimy być na tyle silne aby wytrzymać tego obiecanego kopa w ... mięsień pośladkowy jak się w końcu spotkamy
_________________ Prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie...
Reasumując musiałam zrobić krok w tył aby ruszyć w przód
Tak wiele z nas ma. Jak nie patrząc uparcie wychodzisz na prostą
Super, że nie dajesz się i walczysz Jesteś twarda i to będzie coraz bardziej procentować Piedro, dużo siły i cierpliwości Ci życzę. Wierzę mocno i trzymam kciuki za Ciebie
_________________ *...Mamy możliwość wyboru jak wykorzystać swój czas...*...MOJA HISTORIA...*