Forum Bioderko Strona Gwna


 
   
 
Poprzedni temat «» Nastpny temat
Autor Wiadomo
Przesunity przez: kinga
Pon 04 Lip, 2011
Moje endo - krótka historia - Lenka4
AgaW 

Galaktikus Bioderkus




Status: Osteo. Ganza x 1
Wiek: 48
Doczya: 07 Cze 2009
Posty: 3900
Skd: Lubelskie
Wysany: Sro 20 Sty, 2010   

Barbórko jak to miło, że zechcesz prowadzić dziennik ! I pochwalam z całego serca Twoje przygotowania do operacji :-)
:-D Ja i moje koty będziemy Ci kibicować ;-) Co do terapii zwierzętami to wibracje mruczenia kota przyspieszają odnowę/zrost komórek kostnych ...
_________________
*...Mamy możliwość wyboru jak wykorzystać swój czas...*...MOJA HISTORIA...*
 
     
Lenka4 

Popularus Bioderkus




Status: Endo x 1
Wiek: 65
Doczya: 14 Wrz 2009
Posty: 69
Skd: z okolicy stolicy
Wysany: Pi 29 Sty, 2010   

Koty mam trzy i zawsze powstaje problem "trzeciego boku". Ale dajemy radę.
Barbórko, jeśli lubisz czytać, to weź sobie też latareczkę do czytania pod kołdrą - ja czasami długo nie mogłam zasnąć, a światło teoretycznie gaszą o 22.00.

A propos kotów muszę wam opowiedzieć piękną historię. Zadzwoniłam do ZUSu, żeby się dowiedzieć kiedy mam szansę dostać od nich pieniądze, ponieważ zwolnienie przekroczyło 33 dni i pani zadała mi pytanie o pesel. Niestety nie znam go na pamięć i powiedziałam, że muszę pokuśtykać do pokoju, żeby odszukać portfel i dowód. I wtedy moja starsza kotka Ruda głośno zamiauczała - a Pani w ZUSie na to z przejęciem w głosie - Słyszę kota! :-) Tak, tak, mówię, Ruda się skarży, że śniegu napadało i ona nie może wyjść, bo takie białe leży i łapy marzną. A Pani od razu, to proszę nie szukać już tego dowodu, poszukam po nazwisku! I jeszcze się dowiedziałam, że jej kot, to szaro-niebieski norweski leśny i od razu inna atmosfera się zrobiła.

Jednym słowem Ruda mi załatwiła wejście w ZUSie.

Dodam, że Ruda jest czarna i ma białe skarpetki i krawatkę. Ale jak zaświeci słońce i ona się w takiej plamie słonecznej wyleguje na podłodze to jest cała ruda. :-D
 
     
AgaW 

Galaktikus Bioderkus




Status: Osteo. Ganza x 1
Wiek: 48
Doczya: 07 Cze 2009
Posty: 3900
Skd: Lubelskie
Wysany: Pi 29 Sty, 2010   

Lenko - stęskniłam się za Tobą ! Jaka piękna historia i z szczęśliwym zakończeniem :-D
A co do kotów zobacz tu post Mijki o kotach :-D
Co myślisz o stworzeniu osobnego tematu dla miłośników zwierząt/kotów w dz.Hyde Park ???
_________________
*...Mamy możliwość wyboru jak wykorzystać swój czas...*...MOJA HISTORIA...*
 
     
Jowi 
Pielęgniarka

Gigantus Bioderkus




Status: Artroskopia x 1
Wiek: 39
Doczya: 19 Cze 2009
Posty: 848
Skd: Poznań
Wysany: Pi 29 Sty, 2010   

Bobrowka trzymaj się dzielnie i tak jak pisze Aga, wylewaj swoje spostrzeżenia tutaj na fdorum - to pomaga. A co do kącika z naszymi pupilami to jestem za ;-) (tylko czy wspomnienia o ś.p. pupilach też wchodzą w grę ??? )
_________________
.... Żaden Anioł nie szybuje samotnie......
....Twoja dłoń w mojej dłoni....bezpiecznie:)
 
 
     
Lenka4 

Popularus Bioderkus




Status: Endo x 1
Wiek: 65
Doczya: 14 Wrz 2009
Posty: 69
Skd: z okolicy stolicy
Wysany: Pi 29 Sty, 2010   

Cytat:
Co myślisz o stworzeniu osobnego tematu dla miłośników zwierząt/kotów w dz.Hyde Park


jestem obiema ręcami i 16 łapami za!!! (bo jest też za tym wątkiem nasza psica Roxy)

Myślę, że wszystkie zwierzaki, zarówno po tej, jak i po tamtej stronie mostu są za! :-D

Moja nieobecność chwilowa, to wynik "odwyku" od komputera :-D
 
     
AgaW 

Galaktikus Bioderkus




Status: Osteo. Ganza x 1
Wiek: 48
Doczya: 07 Cze 2009
Posty: 3900
Skd: Lubelskie
Wysany: Pi 29 Sty, 2010   

Lenko - zapraszam Cię do nowego tematu o naszych zwierzętach :-D Liczę na Twoją aktywność ! Chętnie poznam bliżej Twoje - i nie tylko Twoje koty! ;-)
_________________
*...Mamy możliwość wyboru jak wykorzystać swój czas...*...MOJA HISTORIA...*
 
     
Lenka4 

Popularus Bioderkus




Status: Endo x 1
Wiek: 65
Doczya: 14 Wrz 2009
Posty: 69
Skd: z okolicy stolicy
Wysany: Nie 07 Lut, 2010   

Kiedy się od was dowiedziałam się, że należy jeść zupy gotowane na kościach cielęcych lub kurzych łapkach oraz wszelkiego rodzaju galarety, bo mają dużo żelatyny czyli kleju, to zanudzałam wszystkich znajomych i rodzinę, że jak tylko gdzieś napotkają kurze łapki, to mają mi kupić, to sobie krupnik ugotuję. Uwielbiam krupnik, ale na łapkach kurzych jeszcze nie gotowałam.
No i wczoraj moja siostra zadzwoniła, że przyjedzie z młodszą siostrzenicą w odwiedziny i powiedziała, że ma dla mnie kurze łapki.
Mąż poszedł otworzyć drzwi i widzę, że niesie dwie ogromne siaty w rękach. Siostra powiedziała, że spytała w sklepie czy mają kurze łapki. Mieli. Zapytała ile mają. A sklepowa się pyta - A ile Pani potrzebuje? A siostra - A ile Pani ma?
Sklepowa - 8 kilo. Siostra - To biorę wszystko.

No i mam zamarażarkę pełną kurzych łapek.

Krupniczek wyszedł palce lizać. Psica dostała dzisiaj pierwszą partię gotowanych łąpek i była przeszczęśliwa.

Ciekawe jak długo jeszcze będę lubiła krupnik
 
     
Alicja 

Gigantus Bioderkus




Status: Endo x 1
Wiek: 57
Doczya: 01 Wrz 2009
Posty: 605
Skd: łódzkie
Wysany: Nie 07 Lut, 2010   

Lenka4 napisa/a:
Ciekawe jak długo jeszcze będę lubiła krupnik

Pewnie inne zupy też da się z tych łapek ugotować. Czego się nie robi dla zdrowia! :mrgreen:
_________________
Twoja siła będzie na miarę twoich pragnień.
 
     
kinga 
19III2008 11VII2012




Status: Endo x 2
Doczya: 03 Gru 2009
Posty: 2625
Skd: z Polski
Wysany: Nie 07 Lut, 2010   

Lenka4 napisa/a:
Sklepowa - 8 kilo. Siostra - To biorę wszystko.

hehehe :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: niezły zapasik :-P

A jak Ci się znudzą łapki, krupniczki itp, to zrób sobie galaretkę (taką na słodko) :D również pozytywnie na stawy wpływa :) Mała słodka przekąska i równie mało kalorii :D
 
     
Edi 
Edi

Maximus Bioderkus




Status: Endo x 1
Wiek: 52
Doczya: 20 Sty 2010
Posty: 369
Skd: Wojkowice Kościelne
Wysany: Nie 07 Lut, 2010   

Można też jeść żelki ,ale one tuczą....to dla szczupłych i dzieci.
Rapki to super sprawa ja mam problem bo moja córcia jak zajrzy do garnka oooo nawet myśleć nie chce. :lol:
_________________
Edi
 
     
AgaW 

Galaktikus Bioderkus




Status: Osteo. Ganza x 1
Wiek: 48
Doczya: 07 Cze 2009
Posty: 3900
Skd: Lubelskie
Wysany: Czw 11 Lut, 2010   

Lenko jesteś niesamowita ! Zupka musi być przepyszna ! :-D
_________________
*...Mamy możliwość wyboru jak wykorzystać swój czas...*...MOJA HISTORIA...*
 
     
Lenka4 

Popularus Bioderkus




Status: Endo x 1
Wiek: 65
Doczya: 14 Wrz 2009
Posty: 69
Skd: z okolicy stolicy
Wysany: Czw 18 Mar, 2010   

Kochani, samej aż trudno mi w to uwierzyć, ale właśnie minęły 3 miesiące od operacji i chwili gdy zaczęłam szpanować nowym biodrem. We wtorek byłam na kontrolnej wizycie w łodzkim szpitalu. Pomijam totalny chaos w pracy przychodni przyszpitanej. Wydawać by się mogło, że jak ktoś przychodzi na kontrolną wizytę po endo (lub innej wymagającej pewnych procedur typu zdjęcie X) to można go skierować o d r a z u na takie prześwietlenie, żeby wchodził do lekarza tylko r a z a nie wysiadywał godzinami w jednym i drugim miejscu na wążiutkich korytarzach.

Podsumowując:
Zdjęcie wykazało, że wszystko jest w jak najlepszym porządku. Akurat się zdarzyło, że zajrzał na chwilę mój operator i został poproszony o rzucenie okiem przez lekarza dyżurnego. Tym samym mogę zacząć obciążać operowaną nogę, mogę odstawić kule, dla asekuracji mogę posługiwać się tylko jedną (czego oczywiście nie zamierzam robić). Mogę prowadzić samochód, mogę zginać nogę powyżej 90 stopni. Powinnam jeszcze przez jakiś czas używać podwyższonej toalety i unikać głębokich, niskich foteli.

Do końca życia powinnam unikać zakładania nogi na nogę. Ponieważ nigdy tego nie lubiłam robić, to nie będę miała problemów z rezygnacją.

Od razu próbowałam przejść się bez kul i prawie zdemolowałam mu biurko, bo się okazało, że nie wiem jak się chodzi prosto, mogłam jedynie po okręgu :lol:

Poprosiłam o skierowanie na rehabilitację stacjonarną - dostałam bez problemu.
Poprosiłam także o paszport protezy i tutaj odbiłam się od ściany, ponieważ nikt nie wiedział o czym ja mówię. Zwiedziłam trochę szpital i przyległe budynki usiłując znaleźć kogoś, kto mi pomoże. W końcu w sekretariacie dyrektor szpitala wypełniłam kwit i czekam na przesyłkę, za pobraniem, z jakąś informacją. Jak znam życie nie będzie to to, o co mi chodzi. Ale mam jeszcze trochę czasu, żeby załatwić potrzebny dokument.

Najważniejsze jest to, że trzy miesiące mięly jak z bicza trzasł i wszystko jest w porządku. Macie w tym bardzo duży udział.

Bo to dzięki wam mogłam się spokojnie przygotować do operacji i wyposażyć do szpitala.


Dziękuję wam za wsparcie i pomoc :hug:

Mam nadzieję, że sama będę mogła pomagać tutaj innym.
 
     
zozo 

Gigantus Bioderkus



Status: Endo x 2
Wiek: 69
Doczya: 11 Lip 2009
Posty: 672
Wysany: Czw 18 Mar, 2010   

Powodzenia na nowej drodze życia :-D .
 
     
Magdalena 
chora kosteczka
Mikrus Bioderkus




Status: Przed
Wiek: 34
Doczya: 20 Sty 2010
Posty: 28
Skd: Nysa
Wysany: Czw 18 Mar, 2010   

Lenka4 fantastycznie że czujesz się dobrze i ze dopisuje Ci dobry nastrój....
Cieszę się razem z Tobą że staniesz na swoich nogach:) trzymam kciuki i powodzenia:*
_________________
życie jest pięknym darem , trzeba tylko umieć z niego jak najwięcej czerpać
 
 
     
Libra 

Bioderkus!!!



Status: Endo x 1
Wiek: 52
Doczya: 13 Pa 2009
Posty: 210
Wysany: Czw 18 Mar, 2010   

Lenka4 napisa/a:
Ale mam jeszcze trochę czasu, żeby załatwić potrzebny dokument.


Nawet, gdy paszportu nie dostaniesz, to, tak, jak gadałyśmy- są inne wyjścia z sytuacji, które świetnie spisują się na lotniskach. Tym się nie martw :-) :-)

Ważne, że na innych płaszczyznach wszystko idzie, jak po masle :-D
 
     
Wywietl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie moesz pisa nowych tematw
Nie moesz odpowiada w tematach
Nie moesz zmienia swoich postw
Nie moesz usuwa swoich postw
Nie moesz gosowa w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
 
   

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template created by Qbs. Template theme based on Unofficial modifications.