Każda artro mówiąc kolokwialnie kupujesz czas zanim dostaniesz Endo. I jeżeli ma to być pół roku czy dwa przy sprawnym operatorze nawet dluzej- to warto !. Każdy miesiąc bez żelastwa to zwyczajnie warto
_________________ .... Żaden Anioł nie szybuje samotnie......
....Twoja dłoń w mojej dłoni....bezpiecznie:)
Odradzam ale raczej z tego względu, że nie wiesz jak będziesz się czuć po zabiegu. Ale jazda autem na 3 dzien od zabiegu jak najbardziej jest możliwa ale dzień po czy 2 to różnie może być. Lepiej mieć kierowcę obok żeby się nie stresować. Ja też wpadłam na pomysł żeby wrócić samej, a w efekcie nie miałam siły tak ogólnie żeby wracać i to nie kwestia nóg....
_________________ .... Żaden Anioł nie szybuje samotnie......
....Twoja dłoń w mojej dłoni....bezpiecznie:)
Za niewiele ponad tydzień mam mieć operowany konflikt. Odkąd przestałem robić przysiady noga właściwie nie boli. Jedynie brak rotacji wewnętrznej, zakresy ruchu są po prostu małe. Rok temu w maju podczas diagnozy miałem jakieś 18mm zwapnienia. Na facebookowych grupach od endo generalnie są opinie, że to nie ma sensu, że to tylko strata czasu a za chwilę i tak trzeba wstawiać protezę... co o tym myślicie? Sam fakt operacji zatrzyma wycieranie się o siebie kości to przecież musi to mieć sens. Nawet mimo jakiegoś bólu to jednak swój staw.
Rotacje nie zawsze poprawią się po artroskopii, poza tym powinieneś dostosować aktywności do zakresu jaki masz w biodrze i nie robić tego co powoduje ból.
Niestety nikt nie przewidzi jak zachowa się Twój staw po artroskopii. Jeśli Twoje biodro, zmiany w biodrze wskazują, że staw może być do wymiany za np 15-20 lat, to czy warto w nim teraz grzebać ? Może przedłużysz jego funkcje o 5-10 lat a może przyspieszysz jego destrukcje. Pytanie jakie masz zmiany w stawie? Sam FAI nie jest już wskazaniem do artro. Nie wierzę, że mając 29 lat masz taki konflikt że grozi Ci endo za 5-10 lat. Proces niszczenia stawu bez grzebania w nim jest dość długi, o ile nie masz poważnych patologii w budowie tego stawu.
Status: Przed
Wiek: 32 Doczy: 21 Mar 2022 Posty: 31 Skd: Nisko
Wysany: Wto 22 Mar, 2022
Witek83, Masz rację takie podejście też mi pasuje i chętnie bym to olał gdyby nie to, że pracuje fizycznie, dużo chodzę po schodach ale przede wszystkim jeżdżę autem i wkurza mnie wciskanie sprzęgła wykręconą stopą a czasami jak się zapomnę lub przy cięższym dniu to ból jest spory, chciałbym też wrócić chociażby do niewielkiej aktywności na siłowni jeśli chodzi o nogi. Póki co zaufam jednak lekarzowi, który twierdzi, że trzeba to zrobić czym prędzej. Po konsultacji z drugim lekarzem powiedział, że pewnie za parę lat trzeba będzie ''wymienić to biodro''. Niech sie dzieje co chce, najwyżej przyśpieszę to co kiedyś ma być. Jakby ktoś chciał to wrzucę zdjęcie tego biodra.
W opisie usg z maja zeszłego roku takie cos: ''W lewym stawie biodrowym widoczny niewielki wysięk grubosći płaszcza płynowego 5mm. W obrębie stawu widoczne pojedyncze zwapnienie o średnicy 18mm oraz nierówne obrysy powierzchni stawowych. Innych zmian stawu nie uwidoczniono.'' I jeszcze parę zdań, że brak ogniskowych zmian itp ogólnie ok.