Nie miałem reoperacji. Za pierwszym razem równo miesiąc po operacji wiązałem buta na stojąco z wyprostowanymi kolanami. Trzasnęło mocno i wylądowałem na podłodze z potwornym bólem. Zrobili repozycję w znieczuleniu ogólnym a późniejsze zwichnięcia były następstwem potwornych skurczów przywodzicieli. Po prostu skurcz mięśni rozczłonkował głowę od panewki. Najlepszy numer, że ostatnie zwichnięcie miało miejsce podczas wizyty ordynatora na sali, który zupełnie stracił głowę i nie wiedział co się dzieje. Po prostu w czasie rozmowy przyszedł skurcz i załatwił sprawę. Ale przeleżałem miesiąc w ortezie, biorę leki zmniejszające napięcie mięśni i od trzech lat mam spokój. Najważniejsze żeby dać czas na wygojenie się rany wewnątrz i by efekt przyparcia głowy poprzez ścięgna i więzadła spełnił swoją funkcję. Potrzebny jest czas i praca z doświadczonym fizjoterapeutą. Z tym ostatnim może być ciężko, bo jak w moim przypadku dowiedzieli się o zwichnięciach, to nie znalazłem odważnego, który podjąłby się poprowadzenia rehabilitacji.
Życzę wytrwałości i dobrej myśli, bo musi być dobrze!!
Status: Endo x 1
Wiek: 42 Doczya: 19 Pa 2015 Posty: 47 Skd: Olsztyn
Wysany: Wto 17 Wrz, 2019
Cleopatra, hej i jak u Ciebie historia? mnie strasznie rozbolało bioderko od kilku dni .
Pamiętam, że wchodziłam po schodach i poczuła okropny ból. Przestraszyłam się i zaczęłam sprawdzać czy wszystko ok, różnymi ruchami: zgięcie, chodzenie itp. Było ok. Następnego dnia, przy ćwiczeniach zaczął się ból przy przywodzeniu, straszny ból trochę poniżej blizny. Następne 3 dni trochę pobolewanie-nic specjalnego-postanowiłam trochę odpocząć od ćwiczeń-pomyślałam ,że coś naciągnęłam. po 4 dniach byłam na długim spacerze wszystko było dobrze, dobrze mi się chodziło. wczoraj -to 5 dzień po tych nieszczęsnych schodach-odczuwam większy ból, coś mnie kuło z boku. Dziwny ból przy przywodzeniu,bardzo ostry. Jestem przerażona. 2 miesiące temu miałam operacje. 2 września miała wizytę kontrolną-wszystko było ok. Zastanawiam się czy nie zwichnęłam tego biodra. Dziś mam wizytę u ortopedy-ale nie mojego operatora....boje się co to może być? Czy jakieś poluzowanie , czy wywichniecie.
Status: Endo x 1
Wiek: 51 Doczya: 16 Sie 2019 Posty: 7 Skd: Pomorze
Wysany: Wto 17 Wrz, 2019
2 zwichniecia w ciagu 6 dni.Niestety ja mialam rewizje 10 wrzesnia. Teraz bardziej stabilne mam to biodro,ale jeszcze bardzo wczesnie od drugiej operacji jest mi ocenic faktyczny stan. Mysle,ze u Ciebie wszystko jest w porzadku, moze naciagnelas sobie jakis miesien. W przypadku zwichniecia czulam takie dziwne przesjskiwanie w okolicy pachwiny. Powodzenia, Daj znac jak sie czujesz.Pozdrawiam
Status: Endo x 1
Wiek: 42 Doczya: 19 Pa 2015 Posty: 47 Skd: Olsztyn
Wysany: Sro 18 Wrz, 2019
Hej. To faktycznie jesteś świeżo po operacji. Mi lekarz na Rtg stwierdził, że wszystko ok, że super. Ale mam wątpliwości czy tak super, skoro tak strasznie boli-głównie przy przywodzeniu. Nie wiem co robić? Czy cisnąć do tego Otwocka? Czy wyluzowac. Cleopatra, powodzenia, trzymam kciuki, żeby Tobie się juz to nie powtórzyło. Uważaj na siebie. Pozdrawiam 😊
Pisałam już o tym, miałam podobne bóle, byłam w Otwocku na ostrym dyżurze. Nie mogłam siedzieć, chodzić, stać. Zrobiłam rtg i nawet przyjął mnie w przychodni dr Sionek. Powiedział, że z powodu blizn mięśnie są niedotlenione i że będzie bolało od czasu do czasu, że tak bywa. Stan zapalny przyczepów mięśniowych. Brałam tradycyjnie Diclak, bo mi to pomaga. Oczywiście nie proponuję.
sonce2000, piszesz że martwiłaś się o zwichnięcie biodra i że odpuściłaś ćwiczenia na jakiś czas, więc domyślam się że ktoś Ci te ćwiczenia ustawił, a w związku z tym chyba masz jakiegoś fizjoterapeutę (taki Sherlock ze mnie ) Powiedz co na to Twój fizjo? Co zbadał i do jakich doszedł wniosków? Jest kilka przyczyn takich ostrych bóli w pachwinie i zwykle są one związane z tkankami miękkimi. Warto żeby się temu przyjrzał i sprawdził czy trzeba przepracować tkanki czy zmienić wzorzec chodu, a zwykle to i to
Wendy
_________________ Nie ma takiej burzy, która nie minie.