Droga Joasiu
Ja mam podobną historię, operowana byłam w Otwocku u prof. Czubaka.
Rehabilitację przeszłam w Łodzi w szpitalu MSW, dopytaj się tam. Mnie super postawili na nogi.
Boisz się- to normalne, ale nie masz wyjścia i musisz tylko wierzyć, że po wszystkim będzie lepiej.
Niestetey każdy człowiek zmaga się z niedoskonałościami swojego ciała.
Blizna zostaje- ale Ty pewnie już je masz. Ból duży jest, ale z czasem wszystko mija...
_________________ "Skoro nie można się cofnąć, trzeba znaleźć najlepszy sposób, by pójść naprzód"
witajcie,
dziękuje wszystkim za to forum. To istna skarbnica wiedzy Aczkolwiek nie da się za dużo przeczytać za jednym zamachem.
Jestem tu nowa.
20 listopada mam planowane przyjęcie do Piekar i niby 21 operacja - wszczepienie endoprotezy.(jestem po phertesie w dzieciństwie, mam martwice jałową głowy kości udowej) Boje się coraz bardziej. Do tego dochodzą myśli w stylu - a może jeszcze poczekać, bo nie boli tak bardzo .... Mam okropny mętlik w głowie.
Metlik w glowie maja wszyscy przed zabiegiem. Czytanie forum:dz.ogolny pomoze przygotowac sie do zabiegu, historie osob po operacji pomoga Ci oswoic strach, dz.o rehabilitacji pomoze zrozumiec Ci jak ona jest wazna przed i po zabiegu.A dz.o psychologii moze zmotywowac do dzialania.
Glowa do gory, dasz rade przez to przejsc tym spokojniej im lepiej sie przygotujesz-w czym Forum moze byc b.pomocne.
_________________ *...Mamy możliwość wyboru jak wykorzystać swój czas...*...MOJA HISTORIA...*
Aga, dziękuję za słowa otuchy Wszelkie wsparcie jest mi bardzo potrzebne, bo zaczynam panikować ..... łącznie z durnymi myślami czy aby operacji nie przekładać ....Czytam forum, staram się szukać odpowiedzi na nurtujące mnie pytania - i zazwyczaj znajduję Wszystkie historie i to jak forumowicze radzą sobie z przeciwnościami losu, są bardzo pomocne i uświadamiają co człowieka może czekać.
Wiem już ze rehabilitacja jest bardzo ważna. Mam nadzieję, że w szpitalu po operacji będę miała zaraz rehabilitacje (tak się zapisywałam i umawiałam w Piekarach, ale po przeczytaniu wielu wątków i historii wiem, ze może być rożnie ). Po powrocie do domu też oczywiście będę ćwiczyć i się rehabilitować. Pochodzę z małego miasta i nie wiem czy u mnie znajdę kogoś kompetentnego, ale jak tylko będę mogła znowu prowadzić to zawsze mogę jeździć do innego miasta.
Dzięki ogromne Pablo zdam potem szczegółową relację .... Czy tez tak mieliście, że przed operacją mniej, albo nawet wcale nie bolało??Bo mój staw robi mi właśnie takie numery w ostatnich dniach
Czy tez tak mieliście, że przed operacją mniej, albo nawet wcale nie bolało??Bo mój staw robi mi właśnie takie numery w ostatnich dniach
Z dentystą jest podobnie - jak już siedzisz w poczekalni, to nagle zauważasz, że wszelkie dolegliwości ustąpiły Pod wpływem stresu zwiększa się wydzielanie adrenaliny, a ta z kolei zmniejsza, a czasami całkowicie odcina odczuwanie bólu.
Otóż jak pewnie łatwo zauważyć jestem nowy na forum - tak więc z góry przepraszam za nie dostosowanie się do waszych reguł, zasad.
Tak więc, pojawiłem się tutaj, gdyż mój wujek (lat 61) ma zaawansowaną chorobę zwyrodnieniową stawu biodrowego - generalnie kwalifikują go na wymianę..
Lecz poza diagnozą i sposobem lekarza sam zaczął szukać informacji na temat dobrych klinik z Małopolski oferujące zabiegi na komórkach macierzystych itp.
Stąd też prosił bym jeśli łaska o informację czy warto z taką diagnozą inwestować w metodę komórek macierzystych, czy może lepiej poczekać/wybrać od razu przeszczep.
Doskonale rozumiem, że nie jesteście wstanie udzielić mi informacji Tak lub Nie - mam tego pełną świadomość.Ale jakbyście podzielili się własnym doświadczeniem, na temat rezultatów leczenia komórkami albo też polecili jakiś specjalistów z Małopolski lub Śląskiego byłbym dozgonnie wdzięczny, gdyż nie mogę patrzeć jak skrycie cierpi przez nieustający ból prawego stawu biodrowego
Tez się bałem Julio bo mój przypadek był bardziej skomplikowany ale wszystko udało się pomyślnie i dziś to tylko wszpomnienia i blizna która nie zucza się w oczy.....
_________________ " nie smuć się nie warto ciesz się życiem i kazdą jego chwilą".....» Wieloodłamowo złamana miednica, lewa kończyna krótsza o 4 cm
Ja żeby cie pocieszyć napiszę że mam endoprotezy w obu nogach.Aktywnie uprawiam sport trenuje Nordic Walking i uczestnicze w zawodach na równi z innymi i to z sukcesami.Do tego uprawiam fitnes też z dobrym skutkiem.Pracuje fizycznie za granicą i jest to bardzo ciężka praca fizyczna.Enda mam wstawiane w 2015 i 2014 roku .Także głowa do gory to nie kobiec świata a powrót do zdrowia.