Witam. Czy ktoś wie jak długo czeka się na wiadomość o terminie operacji w Otwocku.Ja byłem na wizycie u prof.Czubaka 13 kwietnia i jak dotąd nic,prawdę mówiąc zaczynam się trochę denerwować,a może to tyle trwa ,nie wiem.
Status: Osteo. Ganza x 1
Wiek: 53 Doczya: 11 Mar 2010 Posty: 14 Skd: mazowieckie
Wysany: Pon 17 Maj, 2010
sakaran napisa/a:
Ja byłem na wizycie u prof.Czubaka 13 kwietnia i jak dotąd nic,
Witam. Ja byłam u prof.Czubaka na wizycie 14 kwietnia br i również czekam na termin zabiegu. Dzwoniłam do p.Sekretarki i dowiedziałam się, że termin oczekiwania na zabieg jest ok.1 roku. Tak więc pozostaje nam, Sakaran, cierpliwie czekać.Pozdrawiam.
_________________ Dla przeciwwagi wielu uciążliwości życia niebo ofiarowało człowiekowi trzy rzeczy: nadzieję, sen i śmiech..I muzykę
Status: Endo x 1
Wiek: 75 Doczya: 27 Cze 2009 Posty: 110 Skd: Warszawa
Wysany: Wto 18 Maj, 2010
W związku z operacją Madzi_Czer byłyśmy wczoraj w Otwocku. Rozmawiałyśmy trochę z p. sekretarką, niestety wiele zmieniło się na oddziale i to właśnie na gorsze. Terminy operacji wydłużyły się bardzo np jeśli chodzi o endoprotezę nawet do 2 lat.Wynika to z zwiększającej się liczby pacjentów( tu nasze Forum ma swój udział) a także gorszych kontraktów z NFZ. W następnym tyg będę na rocznej kontroli po endoprotezie, jeśli okaże się że moje zdrowe biodro( a niestety już mnie pobolewa) będzie musiało być kiedyś operowane to poproszę o wpisanie do kolejki.
Pozdrawiam
_________________ Najwiekszym zwyciestwem nie jest brak porazek, ale podnoszenie sie po kazdej z nich
Konfucjusz
Witam.Dawno nic nie pisałem,ale to z powodu sporej ilości pracy,przez co również przestałem myśleć ciągle o zabiegach,terminach i kolejkach.W sekretariacie powiedziano mi że powiadamiają pacjenta na dwa miesiące przed planowanym terminem,ale ciągnąć się to może około dwóch lat,więc sobie trochę poczekam.Jak narazie daję radę więc znów nie bardzo się do tego palę.Pozdrawiam Wszystkich.
Sakaran, doczekasz się. Ja jestem 8-cy po operacji i od m-ca smigam co drugi dzień o kijkach - z tętnem min. 130/min - jakieś 7-8 km. Odzyskałam wydolność oddechową sprzed operacji, oba biodra w czasie marszu sprawują się rewelacyjnie!!!. A że na drugi dzień ciężko się zwlec z łóżka? no cóż, ci bezoperacyjni tez tak mają, poza biodrami jest jeszcze kilka stawów, które trzeba przekonać do wysiłku
Trzymam kciuki i pozdrawiam
Magda
Witam wszystkich.Dawno nie odwiedzałem forum,gdyż chciałem,choć trochę nie myśleć o zabiegu,no i oczywiście wykonać jak najwięcej pracy przed przymusowym nieróbstwem,ponieważ 25 listopada,doczekałem się mojej endoprotezy.Operacja się udała,chodzę dość dobrze o kulach,praktycznie wszystko jest w porządku.Tylko kilka szczegółów nie daje mi spokoju,mianowicie opuchlizna operowanej nogi i czy 30 dniowa kuracja lekami przeciwzakrzepowymi Xarelto jest w zupełności wystarczająca.Wracając do samego pobytu w szpitalu i operacji,to naprawdę byłem bardzo mile zaskoczony,profesjonalizmem lekarzy i całą atmosferą,po prostu zdałe się na Profesora i jego ludzi.Wielkie dzięki wszyskim na tym forum,którzy mi polecali tą klinikę.
sakaran, no to gratulacje Zastanawiałam się, co z Twoją operacją. Nie odzywałeś się, więc podejrzewałam, że się rozmyśliłeś. Ale skoro jesteś po i jesteś zadowolony, to miło to wiedzieć. Oddział Profesora jest naprawdę wart polecenia.
Ja po operacji w tym roku dostałam receptę na 40 zastrzyków Clexane, ale mi noga nie puchła w ogóle. Innym dziewczynom i owszem, obrzęk utrzymywał się dość długo. Pewnie wkrótce masz kontrolę, nie zapomnij oto zapytać lekarza. Póki co, staraj się odpoczywać z nogami ułożonymi wyżej niż tułów.
_________________ Twoja siła będzie na miarę twoich pragnień.
Kontrolę mam 2 stycznia,no a leki kończą mi się za 7 dni,myślę że lekarz wie ile leków przepisać.No a z kolei z tą opuchlizną nogi,to wiem tylko tyle że u każdego wygląda to inaczej,ja chcę tylko zasięgnąć informacji,czy nie jest to jakiś zły sygnał,czy jest to często spotykany objaw po operacji.Ogólnie czuję się dobrze,choć nie ukrywam że mam dość spania na plecach.Odnośnie leków,czy można zapobiegawczo dokupić samemu np opakowanie tabletek.
Status: Endo x 1
Wiek: 51 Doczya: 20 Sie 2011 Posty: 151 Skd: GDYNIA
Wysany: Sro 21 Gru, 2011
Brawo gratulacje,chciałabym mieć już taki staż jak Ty po,u mnie dopiero 12 dzień,co do opuchlizny to nie posiadam ani teraz ani po pierwszej z sierpnia,jeśli chodzi o zastrzyki to mi operator kazał robić przez 2 miesiące po.Biorę Clexane 40 i w sierpniu też to stosowałam.
_________________ "Cierpliwość jest kluczem do szczęścia"
Jak już wcześniej pisałem,jestem pół roku po operacji,czuję się bardzo dobrze,z protezą też jest wszystko ok,co potwierdził lekarz na ostatniej kontroli.Powoli wróciłem do tzw.własnej codziennej normalności,czyli pracuję oczywiście nie podnosząc nic ciężkiego itp,jeżdżę samochodem,po prostu dużo się ruszam i zauważyłem że to moje codzienne dreptanie daje bardzo wyrażne rezultaty więc nie stosuję żadnej specjalnej rehabilitacji,po prostu stosuję się tylko do kilku podstawowych zaleceń lekarza i tyle ,myślę że będzie cały czas coraz lepiej.