Forum Bioderko Strona Gwna


 
   
 
Poprzedni temat «» Nastpny temat
Autor Wiadomo
Przesunity przez: Katja
Pon 04 Lip, 2011
Coxa Saltans czyli strzelające bioderko Ewy
Lena 
Mikrus Bioderkus



Status: Inne operacje
Wiek: 39
Doczya: 08 Wrz 2009
Posty: 20
Skd: .....
Wysany: Pi 28 Sty, 2011   

.....
Ostatnio zmieniony przez Lena Nie 24 Lip, 2011, w caoci zmieniany 1 raz  
 
     
pasiflora 

Galaktikus Bioderkus




Status: Endo + Kapo
Doczya: 27 Cze 2009
Posty: 3275
Skd: Polska
Wysany: Pi 28 Sty, 2011   

Lena, ok ja się zgodzę że operacyjnie ci wydłużył, ale po operacji jak nie będziesz miała ukierunkowanej fizjoterapii to wyczyny pana doktora pójdą na marne. Ja również zastanawiałam się nad przycięciem przywodziciela, ale mój rehabilitant szybko mi wytłumaczył że to nie ma sensu. Na ostatnim spotkaniu popracował mi nad przywodzicielem którego w tej chwili nie czuję.
Z reguły nie mamy pojęcia na czym polega nowoczesna reha i nie krytykuję Cię, bo byłam taka sama. Lecz napisałam Ci to byś po operacji udała się do jakiegoś specjalisty. Nie wiem skąd jesteś więc nie mogę Ci pomóc z namiarami na dobrego rehabilitanta, ale jeżeli chcesz z pomocy skorzystać to napisz na PW a być może będę w stanie Ci pomóc.

EDIT 30.01.2011

EwkaM, ja nie usunęłam Twojego posta a tylko go przeniosłam w odpowiedniejsze miejsce. Zobacz tutaj
 
     
EwkaM 
Mikrus Bioderkus



Status: Przed
Wiek: 47
Doczya: 21 Sty 2011
Posty: 15
Skd: Warszawa
Wysany: Nie 30 Sty, 2011   

część czwarta - druga diagnoza - kto pyta, nie błądzi, kto szuka, ten znajdzie :-(

Już mi się przestało podobać to, że znacznie bardziej zaczęło boleć drugie biodro i że nie boli w okolicy krętarza, ale całe, ciągle, a w dodatku zaczęły też boleć stawy barkowe a strzelają juz wszystkie, nawet palce. No to co, trzeba by poszukać lekarza, który lubi diagnostykę. Kolega poprosił swojego brata o konsultacje - specjalistę chorób wewnętrznych co prawda i raczej kardiologiem będzie, ale twierdzi, że młodzi lekarze mają inne schematy zachowań niż starzy wyjadacze i chce im się szukać, no i traktują człowieka jako całość, a nie noga, biodro, ręka, serce, naczynia....
Nie trzeba było mnie przekonywać pognałam skonsultować :-)
Moja opowieść była długawa, ale wyczerpująca - ja już chyba tak mam po wielokrotnym obejrzeniu wszystkich sezonów Dr. House, myślę, że każdy szczegół może mieć znaczenie.
Pan Dr był zadziwiony, że jak mnie boli biodro to chodzę do ortopedów chirurgów - stwierdził, że to nie był najlepszy pomysł, bo chirurg operuje, a jak sama nazwa wskazuje lekarz leczy :-) no coś w tym jest.
Dr dopytał, ostukał, opukał, zmierzył kończyny, poruszał nimi... no i powiedział mi, że jego zdaniem to ja nie mam Coxa Saltans, tylko RZS!!! (Czy da się zmienić treść tematu mojej historii :-) )

Po raz kolejny przekonałam się, że niewiedza jest szkodliwa. Tak siadłam w domu, zanurzyłam się w forumbioderko.pl i znalazłam fachowy artykuł i zrobiłam przebieżkę po moich drobnych objawach. Wyszło mi, że najprawdopodobniej już od wczesnego dzieciństwa mogę mieć RZS. Nie znalazłam nigdzie informacji, że RZS powoduje zaburzenia w kojarzeniu, więc troszkę się zezłościłam na siebie, bo przecież mogłabym się domyśleć kilka miesięcy temu, że skoro bolą mnie biodra, to mogę przeczytać porządnie chociażby forum i pewnie bym skojarzyła po objawach. Po drugie, dlaczego nie poddałam analizie przypadłości mojej najbliższej rodziny, skoro doskonale wiem co to jest dziedziczenie?

Od początku idąc: jako maluszek chorowałam na anginę i zapalenie uszu. Jako 30 latka poddałam się niezbyt ciekawej operacji - obustronnej tonsillektomii, czyli usunięciu migdałków, bo Pani Laryngolog, do której przychodziłam z ciągłym zapaleniem gardła, oskrzeli lub anginą namówiła mnie w końcu na zabieg, a jej argument koronny był taki, że jak mam takie dziurawe migdałki, to mieszkają sobie tak gronkowce i sieją na cały organizm, no i że mogę mieć przez to zapalenie stawów. Jak wycięłam, to jak przystało na misia o bardzo małym rozumku, nie wpadło mi do głowy, że mogę mieć jeszcze kiedyś jakiś problem z tym związany.
Po drugie, jak kończyłam podstawówkę, to często zdarzało się, że miałam rwący ból łydek, a Tata mówił, że się zapala maź :-) no brawo, zapalała się wiele razy, ale gdzieżby tam sprawdzić dlaczego, choć pewnie byłoby tak samo, jak z węzłami chłonnymi jakieś 8 lat temu. Czyli po trzecie boleśnie spuchnięte węzły pod pachą/pachami - kolejny możliwy objaw RZS. Lekarka powiedziała mi, że to antyperspirant zapych mi skórę. Uwierzyłam jej, mimo, że to nie była prawdziwa przyczyna, bo jakoś okresowo wszystkie rodzaje dezodorantów to powodowały. No to olewka, skoro nie wracało za często. Kolejny objaw to rumień na gębie, ale jak to zwykło się upraszczać, jak miałam taki objaw, to przecież krem do mikrodermabrazji Dr Brandt był głównym obwinionym, ale bez uzasadnienia :-) Wady kręgosłupa, zacisk mięśni, zanik ich antagonistów, Scheuermann, czy wdowi garb, czyli martwica kości jako 10 może 13 latka, no i wreszcie lekko wygięte paluszki stóp i delikatne rogowacenie skóry z boku dużych paluchów stopy, czyli nowe słówko - modzele .
To teraz rodzina: jakoś nie przyszło mi do głowy, jeszcze w ubiegłym tygodniu, że byłam z Mamą u ortopedy, który jej ładował w łapkę steryd, bo ma zapalenie pochewek ścięgna....od komputera? za dużo siedzenia i klikania? a te kolanka koślawe na zdjęciach mamusi z dziciństwa i jako 40 latka blokady - sterydy w kolnana bo bolały i zwyrodnienia... jakoś wcześniej o tym nie pomyślałam w tych kategoriach. Ojeciec Mamy - czyli super fajny francuski dziadek - koślawa stopa, zniekształcenie płytek paznokciowych, kaczy chód... nooo, co można pomyśleć, że dziadek ciężko pracował, ale jakoś mi się wydaje, że praca i brak leczenia przyspieszały tylko proces deformacji.
Wyszło na to, że potrzebną wiedzę miałam w głowie, tylko niestety nie jestem lekarzem, więc ja jutro idę po skierowanie na badanie krwii w kierunku RZS plus skierowanie do lekarza reumatologa.
Brzmi koszmarnie, ale co tam, lepiej wiedzieć niż nie :-)

Oczywiście podziele się wynikami mojego dalszego dochodzenia w części piątej :-)
 
     
EwkaM 
Mikrus Bioderkus



Status: Przed
Wiek: 47
Doczya: 21 Sty 2011
Posty: 15
Skd: Warszawa
Wysany: Wto 01 Lut, 2011   

część piąta - SOR
no dzisiaj to była przygoda, jakiej jeszcze nie miałam. Rano poszłam do rodzinnego po skierowanie na badanie krwii pod kątem RZS. Termin pobrania za tydzień :-) brawo
Poszłam prywatnie, natychmiast koszt: 130 PLN :-) wyniki przez Internet :-) zapłacisz masz, nie zapłacisz czekasz. Pierwsza część badań morfologia, ASPAT, ALAT, CRP, kreatynina - wszytsko w normie. Wyniki RF - czynnik reumatoidalny i antystreptolizyna wieczorem. Fajnie.
Około 20 wieczorem czuję, że mam gorączke - 38, niby nie duzo, ale dreszcze, trzęsawka, no kiepsko, szum w uszach - zmierzyłam ciśnienie 160/110 oj, niedobrze. Poczulam sie jeszcze gorzej i myśle, że chyba pojade na ostry dyzur, bo nie daję rady. E... ja? no nie, przecież jestem zdrowa :-) Wypiłam dwie aspiryny i liczę na poprawe. Nie nadeszła, więc brat zawiozł mnie siną, bladą, ledwo chodzącą na SOR.
Zsłuchali, opukali, zabrali znowu krew, mocz, zbadali ciśnienie: 180/120.... no i dali tablete na obniżenie ciśnienia. Badania wyszły świetne. CRP w normie, czyli nie mam stanu zapalnego no i czynnik reumatoidalny w normie! Uffffffff
Za godzinę czułam się jak ryba w wodzie i puścili do domu.
Zalecili dodatkowe badania: dno oka, usg jamy brzusznej, echo serca, no i Pani Dr kazała dowiedzieć się co się dzieje z tymi stawami.... jasne, tylko już mi brakuje koncepcji.

Po pierwsze: fajnie, że można zbadać krew w pół godziny.
Po drugie: Wycodzi na to, że jestem hipochondryczką :-)
 
     
EwkaM 
Mikrus Bioderkus



Status: Przed
Wiek: 47
Doczya: 21 Sty 2011
Posty: 15
Skd: Warszawa
Wysany: Sro 06 Kwi, 2011   Ku przestrodze... nowa diagnoza

Witam,
podziele sie kolejna porcją moich doswiadczen zdrowotnych, bo moze kiedys ktos znajdzie sie w klopocie i moze moje doswiadczenia ulatwia poszukiwania.

Od blisko roku bolą mnie biodra o czym juz pisalam, ale skoncentrowalam sie na szukaniu przyczyn i wbrew opinii dwoch lek ortopedii nie dalam sie pokroic. USG pokazywalo stan po zapaleniu kaletki kretarza. Poznej zaczely mnie bolec obie kaletki a jeszcze pozniej stawy biodrowe. Trafilam jeszcze do suoer lekarza ortopedy, ktory zbadal jeszcze raz biodra, obejrzal RTG i powiedzial, ze ja nie mam chorych bioder ortopedycznie, ale musze szybko znalezc przyczyne dolegliwosci, bo zaczyna sie juz stan zwyrodnieniowy stawow, bo chrzastka jest nieodzywiona i jak nie znajde, to bedzie trzeba pozniej leczyc biodra... no to szukam dalej....

Lekarz chorob wewnetrznych namowil mnie na hospitalizacje w Instytucie Reumatologii - no i coz, poszlam, dopstalam skierowanie do oddzialu diagnostyki i czekam juz od 8 lutego :-) Na izbie przyjec Pani Doktor namowila mnie, zebym zrobila badania na przeciwciala Chlamydia pneumoniae, Chlamydia Trachomatis, Yersinie, Toksoplazmoze, Bolerioze..... no to grzecznie zrobilam.

IgG na toxo wyszlo 225 a powinno byc 12, wiec polozylam sie do szpitala zakaznego. Tam po 4 dniach badan dali wypis i zbadali conieco, ale na wypisie informacja, ze toxo to juz stara historia i ze generalnie to zapalenie zatok.... pierwsze slysze, bo jakos nie odczuwam i nic sie z nosa nie leje.. pobieglam do laryngologa i uslyszalam ze rtg zatok mialo wartosc diagnostyczna ale w zamierzchlych czasach i raczej tomografia cos moglaby pokazac, ale ze nie wygladam na zapalenie zatok....

Stanelam w martwym punkcie, ale przyszly wyniki na chlamydie pneumonie i przeciwciala w klasie IgG okazaly sie 3 krotnie przekroczone. Kazdy lekarz odpowiada to samo - takie przeciwciala znacza tyle, ze mialam kontakt z bakteria, ale nie jestem chora, bo w klasie IgM jest wynik ujemny....
Przestalam juz wierzyc lekarzom :-) zrobilam jeszcze raz badanie po miesiacu i wynikk IgG jest juz 4 x wiekszy niz referencyjny... a jak dodalam sobie objawy, czyli kiepskie samopoczucie, szumy w uszach, boloace biodra, goraczka i jeszcze jakies otepienie, jakbym wolniej myslala hm.... to zaczelam juz po omacku szukac w Internecie co to chlamydia pneumoniae.
Znalazlam forum na stronie chlamydioza.pl i ku mojemu zdziwieniu dowiedzialam sie, ze to nawet ciezko znalezc w antycialach, bo ta mila bakteria mieszka sobie we wnetrzu moich komorek i w dodatku atakuje czesto stawy, kaletki...glowe, no w zasadzie wiele miejsc lubi.. i ze wzrost miana przeciwcial w zestawieniu z objawami daje prawie pewnosc, ze mam do czynienia z bakteriami, a zapalenie stawow jest reaktywne. Bingo!

Dzieki milym forumowiczom odnalazlam lekarza, ktory leczy to dziadostwo, a jest ich moze 3 w Polsce.... bo NFZ i Ministerstwo nie uznaje, ze taka choroba istnieje - nie ma kodu ICD10, wiec ich zdaniem problemu nie ma :-) , a w konsekwencji to oznacza, ze leczenie jest pelnoplatne i triada antybiotykow plus inne niezbedne chemikalia plus badania to raczej moja glowna pozycja w budzecie na wiele lat :-)
Antybiotykami bede powoli zabijala bestie i moje zaatakowane komorki. Z przyjmenoscia :-) chociaz juz wiem, ze bede sie czula jeszcze gorzej, a czym gorzej tym lepiej. Skutki zabicia bakterii to wydzielanie przez nią kwasu endotoksycznego, ktory bedzie tez niszczyl sasiednie tkanki. Ciekawa jestem, czy po leczeniu moje biodra sie zregeneruja, chociaz rokowania nie sa obiecujace :-)

Teraz jak sobie pomysle, ze mialam juz sie klasc na plastyke Z albo inne fajne zabiegi..... to mysle cieplo o forum bioderko i wszystkim, ktorzy mnie namawiali do szukania odpowiedzi :-) Dziekuje Wam bardzo.

Prosze, trzymajcie za mnie kciuki, zebym po leczeniu nie musiala wracac tutaj i dzielic sie swoimi przezyciami ortopedycznymi jako nastepstwo leczenia bakterii :-)

pozdrawiam serdecznie i zycze szybkich powrotow do zdrowia.
 
     
kinga 
19III2008 11VII2012




Status: Endo x 2
Doczya: 03 Gru 2009
Posty: 2625
Skd: z Polski
Wysany: Sro 06 Kwi, 2011   

uuu :shock:
Najważniejsze, że udało się Tobie wszystko wyjaśnić i naleźć właściwą diagnozę. Upartość jest niezbędna w dzisiejszych czasach.
Powodzenia w leczeniu Ewka !!! oby antybiotyki zrobiły swoje ! :)
 
     
duska 

Gigantus Bioderkus




Status: Endo x 1
Wiek: 53
Doczya: 01 Lip 2009
Posty: 677
Skd: Kraków
Wysany: Sro 06 Kwi, 2011   

EwkaM, chwała Bogu, że jesteś taka wytrwała i szukasz sama. To generalnie podstawa, gdy w życiu zaczyna się coś komplikować.. Gratuluję, że to świństwo znalazłaś i życzę dużo wytrwałości w jego eksterminacji :) Nie mam pojęcia jakiego rzędu to są koszty, ale przypuszczam, że nie małe, jeśli leczenie ma trwać długi czas.. Ale raczej się opłaca wytruć paskudztwo..gdybyś włożyła kapę, to by się za chwile obluzowała i robiliby Ci rewizje za rewizją :mrgreen: ech.. szczęście w nieszczęściu, naprawdę :mrgreen:
_________________
- Kapitanie! Jesteśmy otoczeni!
- Świetnie. To znaczy, że możemy atakować we wszystkich kierunkach! ;)
 
 
     
EwkaM 
Mikrus Bioderkus



Status: Przed
Wiek: 47
Doczya: 21 Sty 2011
Posty: 15
Skd: Warszawa
Wysany: Sro 06 Kwi, 2011   

Dziekuje za dobre slowa :-)

Teraz wlasnie szukam wiedzy jak zminimalizowac straty, bo ta bestia zabijana antybiotykiem
wydala z siebie dwa rodzaje endotoksyn, ktore na trwale uszkadzają tkanki...
jak zaczne jesc antybiotyki, to gadzina zacznie niszczyc moje stawy, a czytalam gdzies,
ze artropskopią w przypadku reaktywnego zapalenia stawów mozna te toksyny wyplukac,
ale juz mam swiadomosc, ze to calkiem inwazyjna metoda....
no nic, omowie to jeszcze z moim ortopedą, moze bedzie wiedział co i jak..
no i badz tu czlowieku madry..... :-(

tak czy inaczej wpadne tu czasem i napisze co i jak :-)

Zycze zdrówka :-)
 
     
piotrbroodka 
Piotr
Mikrus Bioderkus



Status: Przed
Doczy: 23 Kwi 2011
Posty: 1
Skd: Jelenia Góra
Wysany: Sob 23 Kwi, 2011   

Witam

U siebie też właśnie odkryłem strzelające biodro. Musiałem odstawić rower i góry i mnie szlag trafia.

Pisałaś że chciałabyś sobie pomóc sama lecząc przyczyny, a nie się kroić. Ja też tak wolę.

Znalazłem artykuł w którym opisują ćwiczenia rozciągające na ta przypadłość.


Może pomoże.

Życzę zdrowia.
 
     
Wywietl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie moesz pisa nowych tematw
Nie moesz odpowiada w tematach
Nie moesz zmienia swoich postw
Nie moesz usuwa swoich postw
Nie moesz gosowa w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
 
   

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template created by Qbs. Template theme based on Unofficial modifications.