Mam 55 lat i czekam na trzecią operację tj drugą wymianę endoprotezy stawu biodrowego z powodu obluzowanej panewki.Mam wyznaczony termin na 2013 r a boli mnie coraz bardziej. Może ktoś z użytkowników forum podzieli się ze mną swoimi doświadczeniami.Mój problem polega na tym ,że najbardziej boli mnie kolano a nie biodro. Nawet ortopedzi twierdzą,że przy takim stopniu obluzowania nie powinnam odczuwać takiego bólu- nie boli tylko jak siedzę -jak wstaję , siadam , przekręcam się w pozcji leżącej odczuwam duży ból. Nie pomagają nawet tak silne środki jak ketonal 200 mg.
Acha, poprzednio byłam dużym grubaskiem - ważyłąm 99 kg- teraz schudłam do 77 ale to zwiększyło tylko moją bolesność - może przez zanik mięśni?
Pozdrawiam keto
_________________ keto
Ostatnio zmieniony przez kinga Czw 21 Lip, 2011, w caoci zmieniany 2 razy
Hanna Wnuk, wg mnie nie powinnaś tak długo czekać - operacje rewizyjne z pewnością mają pierwszeństwo przed pierwotnymi. Obluzowana panewka dodatkowo niszczy Ci strukturę kostną - ociera się i takie zwlekanie powoduje pogorszenie warunków kolejnej operacji. Pisz odwołania o przyspieszenie operacji i najważniejsze - rewizję powinien robić naprawdę doświadczony chirurg ortopeda.
Co do bólu, to trudno wczuć się w drugiego człowieka i nikt Ci jednoznacznie nie odpowie. Mnie np. przy obluzowanej panewce bolało w pachwinie przy pewnych ruchach nogą.
Pomóc przy diagnozie może również rehabilitant, ale taki, który stosuje współczesne metody terapii manualnej.
Status: Endo x 1
Wiek: 47 Doczya: 28 Pa 2009 Posty: 505 Skd: Athlone-Ireland
Wysany: Pi 08 Pa, 2010
Hanno powinnaś "poszperać" w forum bo każdy z nas ma swoja historię ja też jestem po trzeciej wymianie endo.Okres który masz czekać jest zdecydowanie za długi.Chyba czas szukać w innych szpitalach.Nie ukrywam że to trudne ale warto.Masz adresy szpitali i lekarzy na forum ,w Twoim przypadku jak pisze zozo trzeba dobrego speca bo poprawki i wymianki endo są trudne.Ja na swojej drodze spotkałam się kilkakrotnie z odmową ale w końcu znalazłam operatora w Otwocku.
Pod żadnym pozorem nie decyduj się na prywatną operację, to za trudne dla prywaciarzy
Nie sądzę aby spadek wagi miał wpływ na Twoje odczucia.Jeśli to pozytywne, a zanik mięśni to inna historia.Pewnie nie ćwiczysz bo boli i są słabe.
Pozdrawiam ciepło
_________________ Nigdy nie jest równie daleko od celu,
jak wtedy, gdy nie wiesz,
dokąd zmierzasz.
Hanno Wnuk .
Ja też czekam na drugą rewizję endoprotezy , również z powodu obluzowania panewki. Napisałam do dyrekcji szpitala pismo o przyspieszenie zabiegu i czekam na odpowiedź . Również coraz bardziej dokucza mi ból , ale jest to ból w okolicy biodra .
Zozo napisała
Cytat:
operacje rewizyjne z pewnością mają pierwszeństwo przed pierwotnymi
Zozo
Teoretycznie tak . Ja dowiaduję się cały czas o numer kolejny w sekretariacie kliniki i dowiaduję się ,że kolejka stoi w miejscu . Trudno to zrozumieć. Będąc ostatnio na wizycie kontrolnej dowiedziałam się , że nie mają przeszczepów kostnych .
Zozo napisała
Cytat:
Obluzowana panewka dodatkowo niszczy Ci strukturę kostną - ociera się i takie zwlekanie powoduje pogorszenie warunków kolejnej operacji.
To święte słowa . To samo powiedział mi lekarz ortopeda w moim miejscu zamieszkania. Jeżeli nie zoperują mnie szybciej , to wykonanie rewizji będzie wówczas trudniejsze dla operatorów .
Status: Endo x 2
Wiek: 54 Doczya: 25 Sie 2009 Posty: 53 Skd: Wrocław
Wysany: Pon 11 Pa, 2010 Re: wymiana endoprotezy- druga
W którym miejscu Cię boli? Bo zaczynam podejrzewać u siebie odklejenie panewki - mam na cement, lekarz-operator powiedział, że może się odkleić - niespodziewanie (nie potknęłam się, nie upadłam) zaczęłam odczuwać ból w pośladku i z boku uda - w kierunku kolana. Również mogę tylko siedzieć, chodzę z bólem (aż muszę się zgiąć, by jakoś dać radę zrobić kilka kroków), podczas leżenia czuję dyskomfort w pachwinie i z przodu na kolcach biodrowych.
Biorę ketonal forte 100 mg) 2x dziennie i Tolperis VP 50 mg 3 x dziennie i nie czuję żadnej poprawy: jest tak samo zarówno przed, jak i po zażyciu leków.
Jaagna, ból każdy z nas może odczuwać inaczej, tak samo jak i słowa nasze nie są w stanie dokładnie przekazać drugiej osobie naszych odczuć. Powinnaś udać się do ortopedy i zrobić kontrolne badania rtg, może TK .
Kiedyś pytałam mojego ostatniego ortopedy, jak często należy kontrolować stan naszych implantów. Powiedział, że u mnie pierwsza kontrola za 2 m-ce, potem miałam nadprogramową po wyjściu z oddziału rehabilitacyjnego, potem równo po pół roku od operacji, następna po roku od operacji. Jak wszystko będzie ok, to następna znowu za rok a potem raz na 1-2 lata.
Ciekawa jestem, czy wszyscy posiadający implanty od jakiegoś czasu systematycznie kontrolują jego stan?
Status: Endo x 1
Wiek: 47 Doczya: 28 Pa 2009 Posty: 505 Skd: Athlone-Ireland
Wysany: Pon 11 Pa, 2010
Pierwszy implant miałam 5 lat temu i operator kazał mi sprawdzać raz do roku.Robiłam RTG i szłam na wizytę niestety po 4 l się wywichnęło.Kolejne to sama nie wiem bo nie udane poprzednie endo i wiele wizyt i RTG.
Obecnie pierwszą kontrolę 8tyg od wypisu czyli 12 tyg od operacji.
Pozdrawiam
_________________ Nigdy nie jest równie daleko od celu,
jak wtedy, gdy nie wiesz,
dokąd zmierzasz.
Status: Endo x 2
Doczya: 11 Pa 2010 Posty: 1 Skd: zabrze
Wysany: Pon 11 Pa, 2010
HANNA WNUK powinni cię zrewidować od razu...a nie pisać na termin...
Może boją się podjąć kolejnej operacji...poszukaj szpitala o wyższym stopniu referencyjności w tej dziedzinie...mnie pomogła taka specjalna siatka/kosz ale nie na długo teraz czekam na kolejną wymianę,jeśli będzie gdzie przyczepić...ostatecznie całkowite wyciągnięcie....apeluj się o swoje...zgłoś się na izbę przyjęć....dziwię się że lekarz który cię prowadzi przy zwichnięciu wpisał cię w termin...coś jest nie tak