Forum Bioderko

Ogólne tematy - Autotransfuzja krwi przed zabiegiem

madzi_czer - Czw 25 Cze, 2009
Temat postu: Autotransfuzja krwi przed zabiegiem
Z Wikipedia.org
Autotransfuzja - zabieg przetaczania krwi, w którym biorcą i dawcą jest chory sam dla siebie. Leczenie pacjenta własną konserwowaną krwią pozwala na uniknięcie ryzyka związanego z immunizacją antygenami krwinkowymi, przeniesieniem chorób wirusowych, bakteryjnych i pasożytniczych.

Wskazania
Przetaczanie krwi własnej stosuje się w planowanych zabiegach naczyniowych, urologicznych, kardiochirurgicznych, ortopedycznych, ginekologicznych i innych.

Pobieranie krwi do autotransfuzji
Pobieranie krwi własnej do celów autotransfuzji może się odbywać co 3 do 7 dni, a ostatnie pobranie należy przeprowadzić co najmniej 72 godziny przed planowanym zabiegiem.
Nie ma określonych ograniczeń wiekowych lub wagowych do autotransfuzji, jedynie zalecenie by poziom hemoglobiny wynosił, co najmniej 11 g%, a hematokryt najmniej 34% przed pobraniem. O dopuszczeniu do pobrania krwi decyduje lekarz na podstawie aktualnych badań i dokładnego wywiadu z pacjentem.

Przeciwwskazania
Osoby ze stężeniem hemoglobiny poniżej 10g% nie powinny być kwalifikowane do autotransfuzji. Osoby, u których stwierdza się dodatnie wyniki w kierunku kiły oraz obecność markerów wirusów HBV, HCV, HIV nie powinny być kwalifikowane.
Do przeciwwskazań należy przebyty ostatnio zawał serca, udar mózgu, niestabilna choroba wieńcowa, ciężka postać nadciśnienia tętniczego, ryzyko bakteriemii, ciężkie postacie chorób psychicznych, aktywna padaczka, zaawansowane choroby nowotworowe, radioterapia, leczenie cytostatykami, niewyrównana cukrzyca i inne.
Decyzję czy stan chorego pozwala na pobranie krwi, podejmuje lekarz.

Trwałość preparatów
Krew konserwowana przeznaczona do autologicznej transfuzji jest przechowywana w temperaturze 2-6°C przez okres 35 dni, a więc pierwszy zabieg autotransfuzji nie może odbyć się wcześniej niż 35 dni przed planowaną operacją. Wszyscy pacjenci, u których pobiera się więcej niż 1 jednostkę krwi powinni przed planowaną donacją rozpocząć przyjmowanie doustnych preparatów żelaza i kontynuować do czasu zabiegu operacyjnego lub dłużej.
Niewykorzystany preparat autologiczny nie może być użyty do przetaczania innemu biorcy ani do fabrycznego frakcjonowania. Jest niszczony zgodnie z zasadami dotyczącymi krwi homologicznej.

Z RCKiK Warszawa
Osoby zgłaszające się na zabieg autotransfuzji powinny posiadać:
1. Dokument tożsamości ze zdjęciem, adresem i wpisanym numerem PESEL;
2. Skierowanie na autotransfuzję wydane przez lekarza prowadzącego lub nadzorującego zabieg operacyjny zawierające:
• nazwę i adres placówki, w której odbędzie się zabieg operacyjny,
• datę zabiegu,
• rodzaj zabiegu,
• ilość jednostek krwi potrzebnych do zabiegu.
Osoby kwalifikowane do donacji autologicznych nie muszą spełniać wszystkich kryteriów wymaganych dla ogółu krwiodawców. Nie obowiązują normy wieku; czynnikiem decydującym jest stan zdrowia pacjenta. W przypadku osób starszych (po 70 r. życia) szczególnie istotny jest stan układu sercowo-naczyniowego i krążenia mózgowego.

Osoby poniżej 18 r. życia mogą być kwalifikowane do autotransfuzji pod warunkiem uzyskania pisemnej zgody rodziców.

Zdecydowałeś się na oddanie krwi dla siebie?
Nawiąż kontakt z lekarzem prowadzącym.
Zabiegi autotransfuzji mogą być wykonywane w Regionalnym Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Warszawie, ul. Saska 63/75 po uzgodnieniu telefonicznym (tel. 0 22 617 49 55, 0 22 514 60 14, 0 22 514 60 46) lub Oddziale Terenowym RCKiK.

Do wykonania autotransfuzji krwi przed planowanym zabiegiem zainspirowała i zachęciła mnie Katja :-D . We wtorek 23.06 miałam już pierwsze pobranie. Jestem z siebie bardzo dumna, bo ja ogólnie to cykor wielki jestem, jeśli chodzi o jakiekolwiek kłucia igłą, czy pobieranie krwi do badania. Na miejscu okazało się, że nie taki diabeł straszny :lol: . Może opiszę, jak to mniej więcej wygląda ze strony formalnej.
Do RCKiK przy ul. Saskiej dotarłam mniej więcej ok. 10:40. Moją dzielną towarzyszką była młodsza siostra (to tak gdyby mój organizm miał się zbuntować w drodze powrotnej, czyli np. w najmniej oczekiwanym miejscu i czasie zemdleć ;-) ). Zarówno autotransfuzję jak i oddawanie krwi wykonuje się z drugiej strony budynku. Najpierw należy zgłosić się do Rejestracji, gdzie poinformowałam panią z okienka, że zamierzam wykonać autotransfuzję przed planowanym zabiegiem. Trzeba wtedy pokazać skierowanie lub zaświadczenie od lekarza lub ze szpitala. Ja swoje zaświadczenie dostałam na oddziale Ib w Otwocku. Najpierw rozmawiałam z pielęgniarkami, ale one nie wiele mogły mi pomoc w tej kwestii i skierowały mnie do gabinetu lekarskiego. Tam powiedziałam, o co mi chodzi. Jeden z lekarzy (nie znam nazwiska) wypisał mi zaświadczenie na takim małym druczku (1/2 kartki B5), które poprosił od pielęgniarek. Napisał na nim:
• kiedy mam mniej więcej planowany zabieg,
• co będę miała robione,
• ile potrzeba jednostek krwi.
Całość pielęgniarki ostemplowały pieczątką szpitala i gotowe :-) .
Wracając do tematu. Po okazaniu mojego zaświadczenia dostałam ankietę do wypełnienia. Ważne, jeżeli Wasz partner życiowy chorował kiedyś na żółtaczkę, to warto go o to zapytać i jeśli tak, to jakiego typu miał. Jak już się uporałam z ankietą poszłam do pokoju 114 (wchodzi się bez kolejki), gdzie lekarz przeczytał ankietę, ostemplował i podpisał się. Znowu podeszłam do rejestracji, gdzie zostałam zarejestrowana i dostałam na rękę białą opaskę z moimi danymi: imię i nazwisko, PESEL, data urodzenia. Kolejnym miejscem do odwiedzenia jest pokój 129. Trzeba wejść do środka, bo tam jest mała poczekalnia. Zostałam poproszona do środka, gdzie pani zadała mi kilka pytań a druga pani pobrała krew do zbadania. Znowu wróciłam pod pokój 114, gdzie czekałam na korytarzu wywołanie mojego nazwiska. Tym razem lekarz zadał mi więcej pytań dotyczących planowej operacji i wspólnie ustaliliśmy termin drugiej autotransfuzji. Zmierzył mi temperaturę, osłuchał klatkę piersiową i plecy, zmierzył ciśnienie. Po analizie mojej morfologii, którą wykonano z próbki pobranej w pokoju 129, zdecydował, że mogę wykonać autotransfuzję. Poinformował mnie również o konieczności brania preparatu z żelazem do drugiej donacji krwi, jak i do samej operacji. Dostałam od niego mój wynik morfologii i kartkę do pobrania w szatni przy wejściu zielonego fartuszka, batonika i soczku lub kawy (to drugie w przypadku niskiego ciśnienia krwi) a po donacji siedmiu czekolad. Następnie weszłam po schodach na górę i na lewo do poczekalni przed salą, gdzie pobierana jest krew i czekać na wezwanie do środka. Jest tam taka mała salka, w której należy umyć sobie oba zgięcia łokciowe. Gdy mnie poproszono do środka zostałam znowu poproszona o podanie kilku informacji. Pani starannie opisała mój woreczek i kazała mi się na nim podpisać. Samo pobranie w moim przypadku trwało 6 minut. W międzyczasie pielęgniarka prosiła o podanie moich danych, aby upewnić się, że ma w ręku właściwy woreczek, spojrzała również na moją białą opaskę na ręku. Po wszystkim niestety musiałam chwilkę poleżeć, bo zrobiło mi się trochę słabo. Pani troskliwie zaglądała do mnie co chwilę, podała wodę. Odebrałam w szatni swój przydział czekolady, zdałam opaskę i fartuszek i opuściłam z siostrą budynek ok. godz. 12:25. Cały pobyt trwał prawie dwie godziny i tyle mniej więcej trzeba sobie zarezerwować.

AlaD - Czw 25 Cze, 2009

Z dwudniowym opóźnieniem poszłam drogą madzi_czer.
Może dołączę jeszcze link na Saską: http://www.rckik-warszawa...transfuzja.html
I dorzucę kilka własnych doświadczeń:
1 - w szpitalu w Otwocku dobrze być przed 11-stą bo potem trudniej o lekarza
2 - ja byłam na Saskiej zaraz po 9-tej i stałam w długiej kolejce
wyszłam po 12-stej czyli zajęło mi to około 3 godzin
wtedy już nie było kolejki :)
3 - zarówno moja internistka jak i pani doktor na Saskiej poleciły brać oprócz żelaza kwas foliowy
4 - w moim przypadku oddawanie krwi trwało 12 minut - mam niskie ciśnienie
Reszta przebiegła analogicznie jak w przypadku madzi_czer :)

pasiflora - Sob 27 Cze, 2009

Autotransfuzja bardzo dobra rzecz natomiast w Piekarach Slaskich podaja krew ktora wyplynela z dren Nie wiem na czym dokladnie to polega ale niejednokrotnie slyszalam o tej metodzie
madzi_czer - Sob 27 Cze, 2009

AlaD napisa/a:
Z dwudniowym opóźnieniem poszłam drogą madzi_czer.
Może dołączę jeszcze link na Saską: http://www.rckik-warszawa...transfuzja.html
I dorzucę kilka własnych doświadczeń:
1 - w szpitalu w Otwocku dobrze być przed 11-stą bo potem trudniej o lekarza
2 - ja byłam na Saskiej zaraz po 9-tej i stałam w długiej kolejce
wyszłam po 12-stej czyli zajęło mi to około 3 godzin
wtedy już nie było kolejki :)
3 - zarówno moja internistka jak i pani doktor na Saskiej poleciły brać oprócz żelaza kwas foliowy
4 - w moim przypadku oddawanie krwi trwało 12 minut - mam niskie ciśnienie
Reszta przebiegła analogicznie jak w przypadku madzi_czer :)


z tego wynika, że lepiej być po południu, czyli tak wybiorę się na drugie pobranie

olifffka - Czw 02 Lip, 2009

pasiflora napisa/a:
Autotransfuzja bardzo dobra rzecz natomiast w Piekarach Slaskich podaja krew ktora wyplynela z dren Nie wiem na czym dokladnie to polega ale niejednokrotnie slyszalam o tej metodzie


Polega to na tym, że wylapują krew, która wyleciała pod czas operacji, masz do nogi podłaczony w czasie operacji taki malutki aparacik który ją oczyszcza, a zaraz po operacji krew wędruje spowrotem do żyły. Ale to i tak za mało i podają krew z banku. W Piekarach nie praktykują autotransfuzji.

pasiflora - Czw 02 Lip, 2009

No i w koncu znalazla sie jedna osoba ktora powiedziala mi na czym to polega :-D Dziekuje
madzi_czer - Wto 07 Lip, 2009

Dzisiaj miałam drugą autotransfuzję krwi. Zuch dziewczynka ze mnie, bo tym razem nie potrzebowałam leżeć po pobraniu! :mrgreen: Jednak, jeśli chodzi o godzinę pojawienia się tam, to nie ma większej różnicy, dziś dotarłam na tą samą i tyle samo czasu siedziałam, mimo, że ludzi było jak na lekarstwo. Myślę, że wynika to raczej z tej całej bieganiny z kąta w kąt tj. badania, morfologia, pobranie. Uważam jednak, że warto, bo po zabiegu znów moja krew wróci na właściwe miejsce, czyli w moje ciałko! :-D
pasiflora - Wto 07 Lip, 2009

No ja to zawsze sie smialam z siostra jak po podaniu krwi zaczynalam sie dziwnie zachowywac az nasuwalo sie pytanie Czyja krew dostalam? Czasem byl ubaw po pachy bo np. jak mialam ochote na piwko to mi wkrecali ze od jakiegos pijaka pewnie dostalam krew itd. :mrgreen:
Nika - Sob 26 Wrz, 2009

Ile jednostek oddanej krwi (własnej lub od kogoś) potrzeba do operacji? Chodzi mi o minimalną potrzebną ilość.
zozo - Sob 26 Wrz, 2009

Powinien określić lekarz - ja mam wstawione endo i miałam skierowanie na pobranie 2 jednostek.
Jowi - Nie 27 Wrz, 2009

Nika napisa/a:
Ile jednostek oddanej krwi (własnej lub od kogoś) potrzeba do operacji? Chodzi mi o minimalną potrzebną ilość.


Potencjalnie do zabiegu zamawia sie 2 jednostki KKCz czyli 2 jednostki koncentratu krwinek czerwonych jak się nie mylę o pojemności 450 ml - 1 jednostka...., ale głowy nie dam uciąć ile to na pewno ml jest ;-)

Katja - Nie 27 Wrz, 2009

Jowi napisa/a:
450 ml - 1 jednostka.

Tak.

Przy operacjach biodra z reguły wykorzystuje się 2-3 jednostki. Czasami więcej. Są jednak też przypadki - jak nasza AgaW , która w ogóle nie potrzebowała uzupełnienia krwi po zabiegu)

Goska - Wto 23 Lut, 2010

czy idac na autotransfuzję trzeba byc na czczo??
Grazyna1950 - Wto 23 Lut, 2010

Mnie po pierwszej ENDO dali dwie jednostki krwi (ciekawe na czyją trafiłam), po drugiej nie. Podejrzewam, że przy mojej bardzo niskiej hemoglobinie autotransfuzja nie wchodziłaby w grę.
Jowi - Wto 23 Lut, 2010

Goska napisa/a:
czy idac na autotransfuzję trzeba byc na czczo??

Szczerze mówiąc nie obiło mi się o uszy żeby do autotransfuzji iść na czczo. Skoro przy oddawaniu krwi na pewno nie trzeba być na czczo - można być pio lekkim śniadaniu. To odpowiadając na Twoje pytanie sądzę, że lekkie śniadanie wchodzi w rachubę, ale głowy nie dam. Napisz do Katji będzie wiedzieć na 100 %.

Katja - Sro 24 Lut, 2010

Jowi napisa/a:
To odpowiadając na Twoje pytanie sądzę, że lekkie śniadanie wchodzi w rachubę, ale głowy nie dam. Napisz do Katji będzie wiedzieć na 100 %.


Zdecydowanie należy zjeść porządne aczkolwiek nietłuste śniadanie. Broń Boże podchodzić do autotransfuzji głodnym czy niewyspany. Wasza krew musi być pełna odżywczych składników, mikroelementów i w jak najlepszej formie. W końcu ponownie trafi w Wasze żyły w najbardziej kruchym czasie, kiedy każdy pierwiastek, każda silna krwinka będzie dla Was jak zastrzyk zdrowia :)

Stiv Slon - Nie 09 Lis, 2014
Temat postu: Podziekowanie
Witam
Dziękuję za bardzo pożyteczny post i dyskusję w tej sprawie.
Dzięki temu mam już pojęcie, jak przygotować się w tym konkretnym temacie, do operacji kapoplastyki.
Uważam,ze taka informacja powinna być jednym z priorytetów forum "Bioderko"
Pozdrowienia ! :)
Stiv Slon

AgaW - Pon 10 Lis, 2014

Katja napisa/a:
Wasza krew musi być pełna odżywczych składników, mikroelementów i w jak najlepszej formie.

Stąd warto wiedząc o czekającej autotransfuzji odpowiednio wcześniej zadbać o swoje żywienie :)

Stiv Slon - Pon 10 Lis, 2014
Temat postu: Dzieki za dodatkową wskazówke !!!
Witaj Aga

Dzięki serdeczne za dodatkową wskazówkę !!!
W prawdzie, z innych przyczyn zdrowotnych, dbam o odpowiednie żywienie i ...suplementację, ale .... teraz zajmę się szczególnie
pod tym kątem.
Ostatnio robiłem morfologię więc mam bieżące dane :)
Pochwalę się, że mam Przyjaciela, dr biochemii, który ten temat ma ... w końcu małego paluszka.
Jest niezwykle utalentowanym naukowcem i jednocześnie doradcą zdrowia.
Nie wiem czy na forum temat poprawy jakości krwi był dobrze omówiony ?
Jeżeli nie, to po konsultacji z "moim" Przyjacielem-biochemikiem napiszę, co warto wiedzieć i zrobić w tej kwestii.
Właśnie ten mój Przyjaciel powiedział mi , że taka operacja to bardzo poważna sprawa i wskazywał na odsuwanie
jej w czasie na tyle, na ile to możliwe.U mnie odwlekanie jest już niewskazane."Odwlokłem" 7 lat dzięki artroskopii i kolejnym rehabilitacjom.

Poza tym jest jeszcze kwestia PRZYGOTOWANIA organizmu pod względem ODPORNOŚCI m.in. na infekcje.
W tej kwestii też będę się konsultował.
Pozdrawiam !
Stiv

AgaW - Pon 10 Lis, 2014

Fajnie że masz takiego znajomego :) Jak najbardziej możesz pisać na Forum o istotnych dla nas sprawach o jakich się dowiesz, tymczasem może zainteresuje Cię ten temat na Forum :)
Stiv Slon - Pon 10 Lis, 2014
Temat postu: Dzieki :)
Oooo :) Dzięki !

Rzuciłem tylko okiem aby od razu zobaczyć , że zaproponowany przez Ciebie temat jest ciekawy i obszernie opracowany.
Widzę już w nim słowa i hasła znane mi, ale do niedawna jeszcze... zupełnie nieznane.

Dzięki za dostarczenie namiaru na ciekawą i pożyteczną lekturę okołobioderkową :)
Pozdrowienia!
Stiv

AgaW - Wto 11 Lis, 2014

Miło że Ci się podoba, a jest takich tematów wiele-tyle że jeszcze nie na Forum ;)
Stiv Slon - Czw 11 Gru, 2014
Temat postu: Nasza KREW w związku z planowaną operacją
Witam :)
Pomyślałem aby podzielić się wiedzą dotyczącą KRWI , co wiąże się zwłaszcza z
"krwawymi" operacjami.

Otóż okazuje się, że MOŻE BYĆ NIEBEZPIECZNE i to na dluuuuuuugo przed operacją
( nawet od 1 roku do dwóch lat !!! ) przyjmowanie popularnego specyfiku który znamy pod
nazwą ASPIRYNA !!! oraz mniej znanego , o nazwie RESVERATROL.

Okazuje się bowiem,że specyfiki te powodują TRWAŁĄ ZMIANĘ WE KRWI.
Mianowicie ROZRZEDZAJĄ ją.
W efekcie ...zatrzymanie krwotoków operacyjnych może być bardzo utrudnione i jest
to sytuacja NIEBEZPIECZNA dla pacjenta.
Poza tym krew pobrana do autotransfuzji ..PÓJDZIE NA MARNE :(

Oczywiście przed operacją pacjenci mają zlecane badanie krwi, m.in. na krzepliwość
ale... jeśli krzepliwość okaże się za mała, NICI Z OPERACJI i przyjdzie czekać,
czasami do dwóch lat na poprawę sytuacji.

Tak właśnie przytrafiło się mojemu dobremu Znajomemu, który przyjmował RESVERATROL.
Teraz już chyba rok czeka na poprawę krzepliwości krwi i.....NICI.

Tak więc moi Drodzy warto zastanowić się przed pochopnym stosowaniem
zwłaszcza DOSTĘPNEJ BEZ RECEPTY ASPIRYNY.

Pozdrowienia!
Stiv

kinga - Czw 11 Gru, 2014

Stiv Slon,
o m.in. aspirynie (czyli kwasie acetylosalicylowym) już była mowa na Forum. Np. w temacie "Jak się przygotować do operacji stawów biodrowych".
Lekarze również informują, że takie środki (oraz np. leki antykoncepcyjne, papierosy) należy odstawić na dłuższy czas przed planowanym zabiegiem.

Stiv Slon - Czw 11 Gru, 2014
Temat postu: Dzieki za info
Dzięki za info.Nie wiedziałem,ze ten temat był poruszony.Sam chętnie zaraz poczytam wskazany wątek...

:(
Niestety po wpisaniu do wyszukiwarki tematu "Jak się przygotować do operacji stawów biodrowych"
wyskakuje tak wiele tematów, że nie mogę znaleźć tego włąsciwego.
Proszę o pomoc np w postaci linku
Dziękuję z góry

DOEDYTOWANIE :


Zawiadamiam te osoby , które szukają , lub będą szukać dawców krwi, aby oddali na ich "konto", przed operacją krew honorowo...
Wyszło OGÓLNOPOLSKIE ZARZĄDZENIE (AKTUALNE - grudzień 2014 r. info z Saskiej ), że nie wydaje się obecnie żadnych zaswiadczeń czy "karteczek z potwierdzeniem" dla szpitali, że na czyjeś "konto", dla celów związanych z operacją, ktoś oddał dla kogoś krew honorowo.
Szpitale mają obowiązek zabezpieczenia krwi niezbędnej dla operowanego pacjenta, bez wymagania od pacjentów wspomnianych "karteczek".

pasiflora - Czw 11 Gru, 2014

Dział ogólny http://forumbioderko.pl/viewtopic.php?t=160
Stiv Slon - Czw 11 Gru, 2014

pasiflora napisa/a:
Dział ogólny http://forumbioderko.pl/viewtopic.php?t=160


Dziekuje za link !
Jednak droga Kingo nie zauwazyłaś POWAZNEGO błedu w tej informacji !!!
Moim zdaniem trzeba to jak najszybciej skorygować.
Chodzi o czas odstawienia lub uzywania ASPIRYNY przed operacją.
Czas ten powinien być CONAJMNIEJ JEDEN ROK a nie 2 m-ce, ze względu na to ,że rozrzedzenie krwi JEST TRWAŁE i samoprzywrócenie przez organizm pierwotnej gestości krwi trwa od 1 do 2 lat !!! / źródło informacji - konsultacja d-ra biochemii /

I jeszcze jedno, jesli chodzi o informacje lekarzy :
Używanie pojęcia "dłuższy czas" jest wysoce niejasne i niebezpieczne dla potencjalnych pacjentów.Tu w grę wchodzi ludzkie życie.

kinga - Czw 11 Gru, 2014

Stiv Slon, to lekarze decydują kiedy należy odstawić przyjmowane leki. Nie możesz napisać człowiekowi przed operacją, że na rok przed ma zrezygnować z przyjmowania preparatów rozrzedzających krew, ponieważ często jest to element jego terapii. I tylko lekarz może podjąć decyzję kiedy odstawić leki. Bo tylko lekarz zajmujący się pacjentem zna jego stan, jego wyniki. I ani ja ani Ty nie możemy wchodzić w kompetencje lekarza. Nie mamy takiego prawa.
Stiv Slon - Czw 11 Gru, 2014
Temat postu: CD ASPIRYNA i RESWERATROL
Zwróć uwagę na to co ja napisałem, oraz na to co zostało napisane w linku wskazanym przez Twoją Koleżankę.

Ja nie napisałem że KTOŚ MA ODSTAWIĆ LEKI, tylko żeby liczył się z tym ,że przyjmowanie TAKICH leków UMNIEMOZLIWI mu operację, bo NIKT nie podejmie się operacji , jeśli krew będzie rozrzedzona, chyba w przypadku ZAGROZENIA ZYCIA i konieczności ratowania człowieka.
Spychanie całej odpowiedzialności na lekarza uważam za błąd.To pacjentowi powinno najbardziej zależeć na własnym zdrowiu.
W ulotce leku nie przeczyta o tym czym ja się podzieliłem, ale moze ta informacje wziać pod uwage i skonsultowac z lekarzem prowadzaąym.

Poza tym weź pod uwagę, że ASPIRYNA jest dostępna bez recepty i wiele osób jest przyzwyczajonych do używania jej przy byle okazji.
W okresie jesień-zima-wiosna ,gdy nasilają się infekcje i stany gorączkowe, ludzie bez żadnych konsultacji i DECYZJI lekarzy prowadzących, sięgają wręcz odruchowo po ASPIRYNĘ.Tak nauczeni zostali przez ogłupiającą i szkodliwą reklamę.
Dlatego OSTRZEGANIE jest wręcz obowiązkiem jeżeli o czymś takim wiemy.

fiolet - Pi 12 Gru, 2014

Proszę Cię nie przesadzaj. Aby doprowadzić do tego o czym piszesz trzeba być lekomanem i/lub zażywać pochodne acetylosalicylanów w dużych dawkach non-stop.
Zresztą nie tylko to jest Aspiryna ale np. Polopiryna S czy nawet popularny Rutinoscorbin (pochodny) nie wspominając już o lekach złożonych jak wszelkiego typu reklamowane Gripexy Więc jak zamierzasz wyjść z najzwyklejszego przeziębienia czy grypy?
Popadasz z skrajności w skrajność. Gdyby odwoływano zabiegi operacyjne z powodu zażytej jednej czy kilku tabletek to by nie wykonywano w ogóle zabiegów bo każdy w jakimś okresie połknie coś "p/przeziębieniowego".
Widocznie osoba o której piszesz zażywała z konieczności lub nie duże dawki w długim okresie czasu lub po prostu z innego powodu miała zmniejszone wartości czynników krzepnięcia.

Kinga ma 100% rację - tutaj lekarz o tym decyduje.

rafal1974 - Pi 12 Gru, 2014

Cześć stiv wyobraź sobie że mój operator zalecił mi przyjmowanie aspiryny przed zabiegiem bo parametry gęstości krwi mu nie odpowiadały popieram koleżanke fiolet wpadasz z skrajności w skrajności daj na luz bo oszalejesz zaufaj lekarzowi prowadzącemu Kinga ma 100% racji ze lekarz decyduje co i kiedy Czytałem twój poprzedni post jak przygotować się do operacji z tego co mi wiadomo to dobrze jest wzmocnić pewne partie mięśni ale zgłoś się do fachowca po schematy ćwiczeń ja przygotowaniem się w taki sposób ze przed zabiegiem kilka tygodni coś tam cwiczylem na tyle ile pozwalały mi przykurcze i ból potem spakowalem środki higieny osobistej i w drogę do szpitala na nowe wyzwanie jestem 6 tyg. po wszystko jest ok. przemieszczam się juz bez kul dyskonforty pooperacyjne są ale to podobno standardy które przejdą z czasem . Jeżeli chodzi o zabieg to ja tez jestem cykor w tych sprawach ale z doświadczenia ci powiem nie myśl tyle o tym bo i tak ci to nic nie da co ma być to będzie myśl pozytywnie to pomaga musi być dobrze
Pozdrawiam ciebie i wszystkie bioderka

Bonia - Pi 12 Gru, 2014

W szpitalach też pytają co zażywasz w jakich dawkach. j przed ostatnią operacją musiałam wziąc do szpitala od lekarza rodzinnego opis współ istniejąxych schorzeń. Branych leków i dawek.Nikt nie wezmie Cię na planowany zabieg bez sprawdzenia takich rzeczy. Więc jak pisze kolega wżuć na luż
Krzyś - Pi 12 Gru, 2014

Stiv Slon Witaj! Jak napisała Kinga "stosowanie antykoagulantów jest w niektórych przypadkach elementem terapii". Ja od kilku lat przyjmuję nie tylko kwas acetylosalicylowy ale i warfin oraz plawix.A wszystko to przez chorobę zwaną trombofilią. Gdybym przestał to brać, to krew po prostu przestałaby płynąć. W tym czasie przeszedłem dwa zabiegi operacyjne i nic się nie stało. Najważniejsze jest to, aby wiedział o tym lekarz prowadzący i przede wszystkim anestezjolog, bowiem w przypadku znieczulenia tzw. w kręgosłup może dojść do przewlekłego krwawienia i ucisku wokół rdzenia kręgowego, co skutkuje paraliżem od pępka w dół.
pasiflora - Pi 12 Gru, 2014

Podsumowując.
Wypowiedzi na forum można brać pod uwagę, jednak leki, terapię przestrzegamy ściśle wg lekarzy. Absolutnie nie robimy samowolki bo możemy sobie zaszkodzić. Lekarz powinien wiedzieć o wszystkim!

Stiv Slon - Pi 12 Gru, 2014
Temat postu: CD ASPIRYNA
Witam

Odnoszę wrażenie, jakby moi Przedmówcy nie zapoznali się dobrze z treścią mojego postu.

Ja nie spierałem się i nie spieram się z Kingą, czy pacjent ma odstawiać leki zalecone przez lekarza prowadzącego.

Proszę wskazać miejsce w którym napisałem, aby nie zażywać aspiryny, gdy zalecił przyjmowanie jej lekarz, oraz w którym miejscu zaprzeczyłem takiemu twierdzeniu Kingi ?

Nie twierdziłem również, że nie ma przypadków , w których aspiryna jest zalecana przez lekarza.
Jeśli coś takiego twierdziłem, to proszę wskazać gdzie.

Jak potwierdziła Koleżanka Fiolet , jej zdaniem bardzo dużo osób, bez zaleceń lekarza
stosuje aspirynę.

Do tych osób głównie skierowana była moja informacja.

Podtrzymuję tą informację, że aspiryna wywołuje długotrwałe pogorszenie krzepliwości krwi, nawet podczas jednorazowego przyjęcia, z zasadą " im większa przyjęta dawka, tym krzepliwość gorsza". Poprawa krzepliwości następuje powoli, w miarę czasu jakiego potrzeba, aby wymianie uległy zdezaktywowane płytki krwi.
Ja wiem, że jest to informacja prawdziwa.

Wiem również, że ostrzeżenie przed używaniem aspiryny, wobec osób które stosują
ją na własną rękę ( bez zaleceń lekarza ) nie zrobi nikomu krzywdy,

Poza tym rozumiem że każdy ma prawo do swojej opinii i może nie korzystać z tego ostrzeżenia.

Dziękuję bardzo Przedmówcom za różne słowa zachęty, aby dzielić się na Forum posiadanym dobrem.

pasiflora - Pi 12 Gru, 2014

Stiv Slon, zgodzę się z Tobą każdy ma prawo do wypowiedzi. Jednak pamiętaj że i do odpowiedzi, która niekoniecznie musi przypaść do gustu.

Stiv Slon napisa/a:
Jak potwierdziła Koleżanka Fiolet , jej zdaniem bardzo dużo osób, bez zaleceń lekarza
stosuje aspirynę.
Nigdy nie łykałam aspiryny i nie znam ani jednej osoby która by mi powiedziała coś w stylu: "Wezmę aspirynę bo mi łeb rozsadza".
I dobrze bo jak coś jest na wszystko to jest do niczego. Do tej pory tego się trzymała i źle na tym nie wychodziłam.

fiolet - Sob 13 Gru, 2014

Cytat:

Stiv Slon napisał/a:
Jak potwierdziła Koleżanka Fiolet , jej zdaniem bardzo dużo osób, bez zaleceń lekarza
stosuje aspirynę.
Nigdy nie łykałam aspiryny i nie znam ani jednej osoby która by mi powiedziała coś w stylu: "Wezmę aspirynę bo mi łeb rozsadza".
I dobrze bo jak coś jest na wszystko to jest do niczego. Do tej pory tego się trzymała i źle na tym nie wychodziłam.


Ja do tej pory nigdzie nie napisałam tego , chociaż się z tym zgadzam w 100%.
Pasiflora - plis - nigdy nie połknęłaś żadnej tabletki z grupy acetylosalicylanów? To co od razu zażywasz antybiotyki ? A co zażywasz np. przy grypie? Antybiotyk tutaj nie pomoże za żadne skarby jak to jest przy każdej chorobie wywołanej wirusami. Pozostają tylko acetylosalicylany oraz p/wirusowe. Nie mów mi, ze się leczysz herbatką z malinką czy mlekiem z miodem. To ewentualnie na wstępie lub wspomagająco. No chyba, że przez całe życie ani razu nie byłaś ani przeziębiona czego gratuluję i życzę dalszego dobrego zdrówka.

Trzeba także wspomnieć, że stosownie tej grupy leków jest wskazaniem nie tylko podczas tzw. chorób przeziębieniowych czy przysłowiowych bólów głowy lecz w bardzo dużej ilości innych schorzeń np. własnie związanych z układem krążenia czy też chorób kardiologicznych.

Nie piszemy tu tylko o ASPIRYNIE (bo ona sama występuje pod wieloma nazwami a o całej grupie leków mających podobne działanie. Jest tych leków w samej Polsce co najmniej kilkaset a większość ich tak jak piszecie jest dostępna bez recepty. I nie chodzi tu o to ile kto ich zażywa (bo po tą są i kiedy zachodzi potrzeba nawet jest konieczne ich stosowanie), lecz o to aby poinformować lekarza o ich zażywaniu i tylko do niego należy decyzja czy zażywać i ile czy odstawić i na ile przed zabiegiem.

rafal1974 - Sob 13 Gru, 2014

Cześć wszystkim ale się porobilo :roll: z igły widły debatujemy nad czymś co chyba dla każdego z nas powinno być oczywiste każdy przed i po zabiegu na pewno cos się zagłębial w tym temacie ale fajnie cos się dzieje Stiv potrafisz obudzić forum :lol: pisz częściej wtedy cos się dzieje .
Cyryl - Sob 13 Gru, 2014

tutaj dochodzimy samej istoty choroby.
cały problem dzisiejszego społeczeństwa (w większości) polega na tym, że chce i chorować i jednocześnie normalnie funkcjonować, czego się na dobrą sprawę nie da.

gdy doznajemy jakiego drobnego przeziębienia, organizm daje nam znak: zwolnij, zatrzymaj się, to co robisz jest ponad możliwości twojego organizmu.

dlatego jeżeli mnie coś takiego dopada, kładę się do łóżka na możliwy okres, a czasem jest to tylko popołudnie, piję mleko z miodem i czosnkiem oraz staram się przez dwa trzy dni być jak najmniej aktywny. takie rzeczy zdarzają mi się dwa, trzy razy w roku.

natomiast moja żona w takim przypadku łyka tabletki jakie są reklamowane. w efekcie ja w jej oczach w ogóle nie choruje, bo choroba to taki stan w którym trzeba stosować wspomaganie farmakologiczne. dodatkowo z antybiotyków korzystałem kilka razy w życiu, podczas gdy moja żona ma pół szafy różnej chemii i nie da sobie wytłumaczyć, że robi sobie krzywdę.

Stiv Slon - Sob 13 Gru, 2014
Temat postu: Dziękuję za entuzjazm :)
Rafale

Dzięki za życzliwość !

Chcę jednak wyjaśnić, że moim celem było wyłącznie podzielenie się czymś dobrym, a nie wywoływanie zamieszania i niepokoju.Uważam, że każdy człowiek jest posiadaczem niepowtarzalnych dóbr i założyłem, że właśnie na tym Forum jest miejsce na takie dzielenie, z racji służebnego charakteru Fundacji i Forum "Bioderko".

Nie przypuszczałem, że taki temat jak "Aspiryna" może być przez kogokolwiek niemile widziany ( bo już wszystko co potrzebne napisano ) i wywołać jak to dobrze nazwałeś, "burzę z niczego".

Nie spodziewałem się, że będę tu uciszany odnośnie tego dzielenia.

Szczerze powiedziawszy, "po tym wszystkim" poczułem się skutecznie "zgaszony" i postanowiłem się wycofać.

Zauważyłem jednak dzisiaj, że są i wypowiedziały się też Osoby, którym to dzielenie nie przeszkadzało, a ich wiedza i doświadczenie są choćby po części zbieżne z moim.
Myślę więc , że dzielenie podobnymi tematami np z dziedziny zdrowia, żywienia, suplementów, farmakologii itd itp będzie miało sens, jeżeli będą osoby tym zainteresowane i obecne w dialogu, przynajmniej w równej liczbie co oponenci.

Pozdrawiam
Stiv

WiktoriaBooo - Sob 13 Gru, 2014

Stiv Slon napisa/a:
Chcę jednak wyjaśnić, że moim celem było wyłącznie podzielenie się czymś dobrym, a nie wywoływanie zamieszania i niepokoju

Chyba nie pamiętasz, co piszesz. 11 XII napisałeś

Cytat:
Jednak droga Kingo nie zauwazyłaś POWAZNEGO błedu w tej informacji !!!
Moim zdaniem trzeba to jak najszybciej skorygować.
Chodzi o czas odstawienia lub uzywania ASPIRYNY przed operacją.
Czas ten powinien być CONAJMNIEJ JEDEN ROK a nie 2 m-ce, ze względu na to ,że rozrzedzenie krwi JEST TRWAŁE i samoprzywrócenie przez organizm pierwotnej gestości krwi trwa od 1 do 2 lat !!! / źródło informacji - konsultacja d-ra biochemii /


I jeszcze jedno, jesli chodzi o informacje lekarzy :
Używanie pojęcia "dłuższy czas" jest wysoce niejasne i niebezpieczne dla potencjalnych pacjentów.Tu w grę wchodzi ludzkie życie.

Stiv Slon - Sob 13 Gru, 2014

A dlaczego to cytujesz ? Powiedz o co Ci chodzi.
fiolet - Sob 13 Gru, 2014

Stiv Slon napisa/a:
Zauważyłem jednak dzisiaj, że są i wypowiedziały się też Osoby, którym to dzielenie nie przeszkadzało, a ich wiedza i doświadczenie są choćby po części zbieżne z moim.
Myślę więc , że dzielenie podobnymi tematami np z dziedziny zdrowia, żywienia, suplementów, farmakologii itd itp będzie miało sens, jeżeli będą osoby tym zainteresowane i obecne w dialogu, przynajmniej w równej liczbie co oponenci.


Nie wiem o kim piszesz - ale bynajmniej ja wypowiedziałam się w tym temacie jako specjalista, mgr pielęgniarstwa - i jako pacjent także. Jest to moja "działka zawodowa" więc dlatego napisałam w prostym języku kilka zdań co na ten temat myślę i jakie są procedury. No chyba, że potrzebujesz więcej fachowej porady w tym temacie ?
Piszesz tu o wiedzy i doświadczeniu? Hmm; pomyślny kto ma ją większą w tym temacie? Czy "zwykły przysłowiowy Kowalski", który dorwał w prasie, internecie lub obejrzał w TV jakiś artykuł czy program czy osoba "medyczna" i z nich pobiera wiedzę? Czy osoba wiele lat związana z daną dziedziną i ciągle się dokształcająca? Każdy jest dobry w swojej dziedzinie i dobrze byłoby aby taka osoba nie podważała jak to piszesz wiedzy i kompetencji innych.

WiktoriaBooo - Sob 13 Gru, 2014

Stiv Slon napisa/a:
A dlaczego to cytujesz ? Powiedz o co Ci chodzi.

bo sam sobie przeczysz.... najpierw straszysz, że na rok dwa przed operacją trzeba odłożyć aspirynę, bo takie to a takie skutki....że moderatorki mają poprawić informacje na forum...że w grę wchodzi ludzkie życie....
a potem wielce zdziwiony, że ludzie ośmielili się pisać co innego... i nagle że wcale nie chciałeś siać niepokoju .... ehhhhh
i tyle w temacie...

Stiv Slon - Sob 13 Gru, 2014
Temat postu: @WB
To jest Twoja opinia.

Nikogo nie straszę. Ostrzegam, a to jest zasadnicza różnica.
Przykro mi , ze odczytujesz to jako straszenie.
W ten sposób osądziłaś moje intencje, a przecież ich nie znasz.

Co do moderatorek, to dobrze wiesz, że ja im nic nie mogę polecić. A zwrócić uwagę na coś, chyba TU każdy ma prawo, bo nie ma ludzi nieomylnych, nieprawdaż ???
Jeżeli pisanie merytorycznej prawdy jest sianiem niepokoju to zgadzam się z Tobą że zasiałem niepokój.

fiolet - Sob 13 Gru, 2014

Stiv Slon napisa/a:
Nikogo nie straszę. Ostrzegam, a to jest zasadnicza różnica.


Ale przed czym? Przed nieprawdą znalezioną w internecie ? Jak już pisałam we wcześniejszym poście w tego typu artykułach jest coś z prawdy ale to tylko kropla w morzu. Reszta jest wyssana z palca i dodana przez laików redaktorów aby wzbudzić sensację, na którą niektórzy niestety się łapią.
No ale cóż - nie spieram się z "fachowcem" w tej dziedzinie.

Stiv Slon - Sob 13 Gru, 2014
Temat postu: @F
W internecie ? A możesz mi wskazać, gdzie przeczytałaś, że moja informacja pochodzi z netu ???
fiolet - Sob 13 Gru, 2014

Przeczytaj mój wcześniejszy post - tam wyjaśniłam.
Stiv Slon - Sob 13 Gru, 2014
Temat postu: :)
Nie. Udowodnij , że moja informacja pochodzi z netu , skoro to powiedziałaś.
fiolet - Sob 13 Gru, 2014
Temat postu: Re: :)
Stiv Slon napisa/a:
Nie. Udowodnij , że moja informacja pochodzi z netu , skoro to powiedziałaś.


Kończę tą dyskusję zresztą w ogóle już nie zgodną z tematem wątku. Wyjaśniłam wszystko - jak masz wątpliwości porozmawiaj w tym stylu ze swoim lekarzem.

pasiflora - Sob 13 Gru, 2014

fiolet napisa/a:
Ja do tej pory nigdzie nie napisałam tego , chociaż się z tym zgadzam w 100%.
Pasiflora - plis - nigdy nie połknęłaś żadnej tabletki z grupy acetylosalicylanów? To co od razu zażywasz antybiotyki ? A co zażywasz np. przy grypie? Antybiotyk tutaj nie pomoże za żadne skarby jak to jest przy każdej chorobie wywołanej wirusami. Pozostają tylko acetylosalicylany oraz p/wirusowe. Nie mów mi, ze się leczysz herbatką z malinką czy mlekiem z miodem. To ewentualnie na wstępie lub wspomagająco. No chyba, że przez całe życie ani razu nie byłaś ani przeziębiona czego gratuluję i życzę dalszego dobrego zdrówka.
O tak polopirynę wciskali mi rodzice kilka razy w życiu jako dziecko od tej pory chyba nie przyjęłam kwasu acetylosalicylowego.
Choć fakt sugerowałam się tylko w wypowiedzi sama aspiryną.

Danielos - Nie 14 Gru, 2014

Z mojej strony:

1. Z zaleceniami lekarza nie ma co dyskutować: jeżeli mamy wątpliwości, możemy dopytywać go i a) kontynuować u niego leczenie b)zmienić lekarza, jeśli nam nie odpowiada.
W każdym bądź razie możemy zapytać, co sądzi o modulacji diety pod kątem poprawy/pogorszenia krzepliwości.

2.odnośnie zmiejszenia krzepliwości krwi: proces krzepliwości można modulować nie tylko kwasem salicylowym ale i całą masą innych substancji biologicznie czynnych zawartych w odpowiednich produktach spożywczych. W końcu liczy się efekt końcowy.

3.odnośnie leczenia grypy i innych podobnych stanów chorobowych: Zapadalność na choroby zakaźne (jak i niemalże większość) wiąże się w pierwszej kolejności z osłabieniem/pogorszeniem funkcjonowania ukłądu odpornościowego. Większość tego ukadu przez swoją powierznię kontaktu zawarta jest w jelitach. Jeżeli spożywamy pokarm o działaniu zakwaszającym, sprzyjamy przez to procesom zapalnym przez pogorszenie gospodarki kwasowo zasadowej.
Wychodzenie z choroby wiąże się z przywróceniem homeostazy i bilansu kwasowo-zasadowego (jeśli organizm jest całościowo zakwaszony to pojawia się nadmierna eksploatacja ukł. odpornościowego i to powoduje uogólniony proces zapalny: więc dla celów zdrowienia nalezy stworzyć/sprzyjać):

a) tworzeniu środowiska zasadowego np. poprzez dietę zasadową(kasze m in. jaglana/gryczana, gotowane i surowe warzywa) i eliminację produktów zakwaszających (nabiał/słodycze/mięso/kawa).

b)dostarczeniu do organizmu naturalnych probiotyków (kiszonki ewent. probiotyk apteczny), które bedą odbudowywały nasz układ odpornościowy

c) dostarczeniu zo organizmu naturalnych produktów o działaniu bakterio-/grzybo- bójczym/statycznym. Należą do nich m in. : czosnek i inne z rodziny cebulowatych/, wspomniany cynamon/goździki/imbir/, szałwia/tymianek.

d)odpowiedniego nawodnienia

Piszę to, by przypomnieć, że zdrowie nie jest czymś stałym a procesem, nad którego utrzymaniem można stracić kontrolę przez nierozsądne/nieświadome postępowanie (łącznie z przyjmowaniem leków bez recepty jak przysłowiowych cukierków). Przez świadome i rozważne działanie (w tym dietę) możemy przede wszystkim zapobiegać chorobie a w przydadku niedyspozycji szybciej i łagodzniej ją przechodzić. Zapominając o podstawach w zakresie ochrony zdrowia (rekreacja ruchowa/żywienie optymalne/odnowa biologiczna np. poprzez saunę/masaż) niczego wielkiego w zakresie utrzymania i budowania zdrowia nie zrobimy suplementując/lecząc się wyłącznie syntetykami.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group