mariusz, zanim upłynie 182 dni lekarz powinien Cię skierować do ZUS-u celem załatwienia zasiłku rehabilitacyjnego. Zasiłek można otrzymać max na rok czasu po tym terminie należy się (o ile spełnisz wszystkie warunki) renta z tytułu niepełnosprawności.
Jeżeli chcesz mieć tylko orzeczenie o niepełnosprawności to możesz również, równolegle sobie to załatwić. Z tego tytułu jest wiele ulg, ale nie ma się renty.
Ja jestem na rencie od10 lat.Pracowałem również na 3/4 etatu.
Kiedy się rozchorowałem na inną ,,jednostkę chorobową" po zwolnieniu lekarskim 182 dni.złożyłem wniosek o świadczenie rehabilitacyjne.Ale się okazało ,że nie mogę go otrzymać ,bo jestem rencistą.
Status: Endo x 2
Wiek: 39 Doczya: 27 Pa 2009 Posty: 14 Skd: okolice Otwocka
Wysany: Pon 27 Lut, 2012
Witam.
Mam pytanko co do stopnia niepełnosprawności.
Od 8 lat posiadałam umiarkowany stopień niepełnosprawności, w styczniu stanęłam na komisję w PCPR i przyznano mi lekki (jestem dwa lata po wstawieniu endo i kilku operacjach w dzieciństwie m.in. po operacjach stawów metodą degi).
Odwołałam się do Wojewódzkiego Zespołu ds orzekania o niepełnosprawności i decyzja o lekkim stopniu została podtrzymana, zamierzam się odwołać do Sądu Pracy.
Czy ktoś miał podobne doświadczenia?
Nie wiem jakie mam szanse na wygranie walki o stopień w Sądzie Pracy i jak udowodnić że należy mi się umiarkowany stopień niepełnosprawności
_________________ 22.12.2009 -pierwsza endo
01.06.2010 - druga endo
jak udowodnić że należy mi się umiarkowany stopień niepełnosprawności
Generalnie wstawienie endo uważane jest jako "przywrócenie" pełnosprawności. Nie jestem przekonana, że wygrasz w Sądzie. Przy przyznawaniu stopnia niepełnosprawności jest brane pod uwagę wiele spraw.
Sylwia Ja również składałam w PCPR wniosek o ustalenie stopnia 1,5 roku temu. Będąc posiadaczką jednej endoprotezy i podobnie jak Ty przeszłam kilka operacji w dzieciństwie, dostałam umiarkowany stopień niepełnosprawności na stałe.
Wydaje mi się, że to zależy na jakiego lekarza trafisz na komisji. Moja ciotka, ma tak pokiereszowane oba stawy biodrowe, że jest natychmiast kierowana na operację w Otwocku, a i tak nie dostała żadnego stopnia niepełnosprawności. Wiem, że oni mają odpowiednie przepisy, do których muszą się stosować, ale czasami wystarczy ludzkie podejście, żeby zrozumieć czyjąś sytuację.
Uważam, że zawsze w sądzie możesz spróbować. Nigdy nie wiadomo, czy nie zmienią zdania. Nie będziesz miała do siebie pretensji,że nie wykorzystałaś wszystkich możliwości. Jeżeli byś odwoływała się od decyzji ZUSu, to wtedy , raczej nie miałoby to sensu. Jeszcze przed endo obniżyli mi stopień niepełnosprawności na lekki.
Status: Endo x 2
Wiek: 39 Doczya: 27 Pa 2009 Posty: 14 Skd: okolice Otwocka
Wysany: Wto 28 Lut, 2012
Dziękuję Katarzyno, będę próbować napewno.
Apropo zusu to z nimi też mialam problemy ale akurat udało mi się wygrać. A sytuacja dotyczyła tego że oczekując na operacje wstawienia endoprotezy skończył mi się okres 182 dni zwolnienia i wystąpiłam o świadczenie rehabilitacyjne, zus mi wtedy odmówił (nie widział podstaw do wyplacania świadczenia) no i zostałam na lodzie. Odwołałam się i komisja odwoławcza przyznała mi świadczenie na okres 6 miesięcy od września do lutego (w tym czasie tj w grudniu miałam pierwszą endo).
Po sześciu miesiącach wystąpiłam o przedłużenie zasiłku gdyż nie byłam jeszcze w stanie wrócić do pracy a w czerwcu czekała mnie druga operacja, no i tu kolejne rozczarowanie bo zus odmówił mi przedłużenia okresu wypłacenia świadczenia rehabilitacyjnego gdyż przysługuje przez okres niezbędny do przywrócenia zdolności do pracy, nie dłużej niż przez 12 miesięcy,a ja nie rokuję odzyskania zdolności do pracy w takim krótkim czasie i orzeczono mi całkowitą niezdolność do pracy na okres 1 roku, odebrao świadczenie rehabilitacyjne i wysłano na rentę.
Może większość by się ucieszyła, ale ja się odwołałam od tej decyzji udowadaniając że zdąrzę wrócić do pracy w czasie tych 12 ustawowych miesięcy, czyli defakto w czerwcu miałam mieć operację, a we wrześniu musiałabym wrócić do pracy, lekarze na komisji byli bardzo zdziwieni że nie chcę pobierać renty tylko upieram się prze powrocie do pracy i powiedzieli mi że 4 miesiące po oprecji to mało na powrót do zdrowia i pracy, ale powiedzieli mi wtedy śmieszne słowa jak na urzędników zus "zaufamy Pani tylko niech nas Pani nie zawiedzie i wróci do pracy" przychylili się do mojej decyzji i przywrócono mi świadcznie rehabilitacyjne.
Oczywiście wróciłam do pracy tak jak obiecałam i do tej pory pracuję
Wiem,że wszystko zależy od lekarzy i ludzkiego podejścia dlatego będę walczyć do ostatniej instancji bo umiarkowany stopień dawał mi m.in. skrócony czas pracy do 7 godzin i dodatkowy urlop, który zawsze wykorzystywałam na turnus rehabilitacyjny, w tej chwili nie mam nic a rehabilitacja mnie czeka już niedługo
Pozdrawiam
_________________ 22.12.2009 -pierwsza endo
01.06.2010 - druga endo
Dostałam świadczenie rehabilitacyjne na okres 9 miesięcy. Tymczasem termin operacji znacznie się przesunął , oczywiście nie z mojej winy.
Była duża szansa ,że zdążę po operacji i rehabilitacji wrócić do pracy. Ewentualnie ZUS mógłby świadczenie przedłużyć jeszcze na 3 miesiące.
Teraz jednak wiem, że tak nie będzie ,a termin przyjęcia na oddział będzie juz po tych 9-ciu miesiącach.
Czy ktoś był już w takiej sytuacji jak moja i czy ZUS mógłby cofnąć świadczenie , które mam aż do lipca?
_________________ Co nas nie zabije to nas wzmocni !
Ja ponieważ nie doszłam do zdrowia w ciągu 12 m-cy świadczenia rehabilitacyjnego, po jego upływie dostałam rentę. Co prawda ja byłam juz po osteotomii, ale wiadomo było, że za kilka lat będę miała endo.
Status: Endo x 2
Wiek: 39 Doczya: 27 Pa 2009 Posty: 14 Skd: okolice Otwocka
Wysany: Czw 01 Mar, 2012
Elbo, zus napewno nie cofnie Ci świadczenia, raczej skieruję Cię na rentę tak jak to wyglądało w moim przypadku, ponieważ nie będziesz w stanie powrócić do pracy w ciągu 12 miesięcy.
Pozdrawiam
_________________ 22.12.2009 -pierwsza endo
01.06.2010 - druga endo
Status: Endo x 2
Wiek: 51 Doczy: 15 Sie 2011 Posty: 256 Skd: Małopolska
Wysany: Pon 05 Mar, 2012
witam,wszystkich bioderkowiczów-proszę wszystkich o podpowiedż otóż jaki lekarz tzn,czy rodzinny może mi wypełnić druk n-9-zaswiadczenie o stanie zdrowia do ZUSU,czy też musi zrobić to ortopeda,czy jest póżniej jakaś komisja i jakie dokumenty trzeba zabrać np.świadectwa pracy,aby ustalić okres zatrudnienia
mariusz Co do druku N-9 to lepiej jak wystawi go Twój ortopeda bo on zna Twoją historię choroby, pamiętaj że ten druk jest ważny tylko 30 dni. Gdy ja składałam papiery w Zus-ie to ten druk miał ''już'' dwa miesiące i pani nie bardzo chciała go przyjąć ale powiedziała, że póki co niech wystawi taki druk lekarz rodzinny ( w sumie w większości przepisał i dopisał parę słów od siebie ale była aktualna data), potem na komisję musiałam już mieć aktualny druk od mojego lekarza ortopedy. Oprócz tego zostawiałam świadectwa pracy i jeszcze jakieś papiery ale nie pamiętam dokładnie co - myślę, że najlepiej jak dowiesz się w swoim oddziale Zus co dokładnie musisz dostarczyć. Oczywiście potem dostaniesz wezwanie na komisję.
Daj znać jak Ci poszło.
Powodzenia!
_________________ Prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie...
Status: Endo x 2
Wiek: 51 Doczy: 15 Sie 2011 Posty: 256 Skd: Małopolska
Wysany: Wto 06 Mar, 2012
Dziękuje za podpowiedż,tylko to nie takie proste z tym ortopedą,mam termin operacji,i jak teraz dostać się do poradni w piekarach?czy lekarz napisze mi to na miejscu,czy też uderzyć prywatnie do niego z całą dokumentacją,czy zus nie uznaje tej dokumentacji a wniosek napisze tylko lekarz rodzinny?mało mam czasu na to,a jaki znowu dostane termin do poradni /co mam teraz zrobić?
mariusz Może wystawili by ten druk w sekretariacie na oddziale? Spróbuj zadzwonić i się dowiedzieć. Numer chyba jest na stronie internetowej szpitala, ewentualnie centrala powinna Cię połączyć. Póki co tylko to mi przychodzi do głowy...
_________________ Prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie...
mariusz, u mnie w Mikołowie jest tak, że w rejestracji zostawiam druk N-9 z prośbą by mój ortopeda go wypełnił i za parę dni przychodzę go odebrać a z kolei w szpitalu w Sosnowcu, bo stamtąd też zawsze biorę wchodzę do gabinetu i pytam doktora czy mnie przyjmie bo mam ważne papiery do Zusu i jeszcze nie zdażyło mi się żeby odmówił.