Wysany: Sro 21 Lip, 2010 młodzieńcze złuszczenie głowy kości udowej
Czesc wszystkim miłym forumowiczkom.Jstem tu nowa a weszłam przez przypadek chcąc zasięgnąć informcji na temat choroby mojej 12letniej córki.Dwa lata temu stwierdzono u niej młodzieńcze złuszczenie głowy kości udowej.stan był bardzo poważny,natychmiast była operowana,wstawiono w obydwa biodra śruby zespalające.Ogólnie rzecz biorąc choroba ta polega na ścieraniu sie kości panewki biodrowej .córka do dziś chodzi o kuli.Przez te dwa lata złuszczona kość się odnowiła,urosła ale córkę cały cza bolą nogi.wiele czytałam o tej chorobie ale najważniejszej dla mnie rzeczy czyli przyczyny tej choroby- nie znalazłam .Nie wiem także czy ta choroba wraca po latach.Czy jest taka opcja ,że nowa kość znowu się złuszczy?Jeśli ktoś miał podobny przypadek bardzo proszę o informację.
_________________ paśka
Ostatnio zmieniony przez kinga Czw 21 Lip, 2011, w caoci zmieniany 1 raz
Status: Kapo x 1
Wiek: 59 Doczya: 23 Maj 2010 Posty: 7 Skd: pomorskie
Wysany: Nie 08 Sie, 2010
Witam! mam 45 lat i majac 12 lat przeszłam złuszczenie głowy kości udowej.Operacja o przebiegu jak u Twojej córeczki,dużo rehabilitacji i całe życie tylko chodzenie i żadnych innych sportów/basen nie był dostępny/.Z chorą nogą obchodziłam się jak z jajkiem i dopiero po wielu latach ortopedzi uprzedzili mnie ,że i tak skończę z endoprotezą.I tak się rzeczywiście stało gdyż tak mam zaawansowane zwyrodnieni biodra,że niedługo będę już operowana/a cierpię już kilka lat/.Dbaj u córeczki o to aby nie dopuścić nigdy do nadwagi,dieta zapewniająca mocne kości a ruchu tyle ile lubi.Nie ograniczaj jej w niczym bo moim zdaniem i tak kiedyś stanie przed koniecznością operacji,a co użyje na swoich nogach to jej.Pozdrawiam i przepraszam,że nie mam dobrych wiadomości.Pisz i pytaj.