Wszędzie czytam jak ważna jest wczesna i późniejsza rehabilitacja..
Miałam kilka lekcji podczas pobytu w szpitalu, a gdy zapytałam, czy potrzebna jest późniejsza rehabilitacja okazało się, że nie ma takiej potrzeby no chyba, że działoby się coś złego... Nie wiem, co o tym myśleć
Bo niepokoi mnie ten obolały miesień uda i przez to brak zgięcia w kolanie.
Robię delikatne masaże, ale udo jest jeszcze zbyt bolesne.
Natomiast rana goi sie pięknie i jest czysta i sucha
Co o tym myśleć,to na pewno już wiesz,jeśli czytasz uważnie wątki o rehabilitacji.Nie czekaj dłużej,tylko już zaczynaj ćwiczyć i szukać,bo dobry rehabilitant(czy fizjoterapeuta),to szpilka w stogu siana. I do roboty!
_________________ Budowałem na piasku,zawaliło się.Budowałem na skale,zawaliło się.Teraz budować zacznę od dymu z komina...Staff.
Dziś był u mnie na 1-szej wizycie rehabilitant. Wykonał masaż odprowadzający to wszystko, co tam jeszcze było w udzie i rozluźniający spięte partie mięśni. Troszkę poczwiczyliśmy nogę. Już widzę małe efekty w postaci pogłębiania zgięcia w kolanie... Jestem b. zadowolona
JonaL to super jak się widzi jakąś poprawę to zaraz człowiek ma lepsze podejscie do wszystkiego teraz z kazdym dniem będzie coraz lepiej i tego Ci życzę.
Włączyłam pozytywne myślenie i... Wyruszyłam na mały spacerek do przychodni na ściągnięcie szwów (było ich 9 szt. )... Nic nie bolało a rana jest śliczna no przynajmniej tak mi się wydaje
Dziś kolejna wizyta rehabilitanta i do przodu
Mam jeszcze pytanie odnośnie pielęgnacji rany...
Dziś miałam ściągnięte szwy... Kiedy zacząć smarowanie cepanem a kiedy maścią silikonową, czy jest różnica w działanu tych maści i kolejności ich stosowania?
Pozdrawiam serdecznie
Witam ciepło po przerwie
Chciałam się podzielić z Wami dobrymi wieściami ku motywacji innych
Rehabilitacja przyczyniła się do wielkich postępów...
Mogę już zgiąć nogę w kolanie i zupełnie zwyczajnie siedzieć. Bardzo się cieszę
Do tego dochodzi zupełna samodzielność w domu...
Biorę prysznic na stojąco i czuję się bardzo stabilnie.
Pozwalam sobie na spacerki po domku bez kul.
Coraz lepiej wychodzi też wchodzenie po schodach - spokojnie i cierpliwie raz jedną raz druga nogą. Natomiast nieco gorzej schodzenie tu muszę kroczek po kroczu zestawiać jedną nogę, ale z czasem i to będzie dobrze.
Czuję, że zupełnie bez bólu mogę spać na jednym lub drugim boku oczywiście z kołderką lub poduszką pomiędzy kolankami.
Noga już nie puchnie. I zaczęłam pielęgnować ranę maścią cepanową...
Nawet spróbowałam przejechać się tramwajem i nie było problemu z wejściem i zejściem
Oczywiście cały czas staram się nie forsować...
Pozdrawiam wszystkich ciepło ))
Status: Endo x 1
Wiek: 46 Doczya: 28 Pa 2009 Posty: 505 Skd: Athlone-Ireland
Wysany: Nie 11 Lip, 2010
Świetne wieści JonaL bardzo się ciesze że tak szybko dochodzisz do sprawności.Co do schodzenia po schodach to spokojnie nie ma co szaleć ,jak widzisz jest co raz lepiej.Aż zazdroszczę hmm miło się czyta jak ludzie dochodzą do siebie.
Powodzenia Pozdrawiam
_________________ Nigdy nie jest równie daleko od celu,
jak wtedy, gdy nie wiesz,
dokąd zmierzasz.