gobla, Jesteś kochana! Szefa mam OK,więc chyba nie będzie problemu.Następny pociąg przyjeżdża dopiero o 17.15 więc nie było by czasu na pogaduszki.To będzie moje pierwsze spotkanie z bioderkowiczami i już się nie mogę doczekać
_________________ Budowałem na piasku,zawaliło się.Budowałem na skale,zawaliło się.Teraz budować zacznę od dymu z komina...Staff.
Danka, z tego co wyczytałam wracasz potem do Raciborza. Jeśli nic nie stanie na przeszkodzie zabiorę Cię do Wodzisławia. Stamtąd to już rzut beretem będziesz miała.
Na tą chwilę mamy 13 zgłoszeń do uczestnictwa w warsztatach.
Katja, Katju,dzięki,sprawdzę połączenia,bo coś mi mówi,że może na rzuconym berecie to bym doleciała,ale niekoniecznie pociągiem czy autobusem. Ale propozycja jest bardzo atrakcyjna,bo inaczej w domu będę dopiero o 23.20.Jeszcze raz dzięki,jutro przejrzę połączenia a dzisiaj idę już pod kołderkę.O tej porze już nie nadaję się do myślenia...
_________________ Budowałem na piasku,zawaliło się.Budowałem na skale,zawaliło się.Teraz budować zacznę od dymu z komina...Staff.
Katja dzięki za propozycję. myślę i myślę i po pierwsze to dobrze by było mieć transport w obydwie strony, po drugie chęci mam ogromne ale strach przed taką podróżą jeszcze większy. zastanawiam się czy dałabym radę jechać samochodem taki "kawał" drogi. niestety strach przed jazdą autem jeszcze siedzi...
_________________ Prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie...
pasiflora masz rację kochana-chcieć to móc. akurat ja nie mam prawka, byłam jako pasażer w trakcie wypadku, dlatego mam jeszcze pewne opory przed wsiadaniem, bo jakoś jeszcze mam stracha,że znów coś się wydarzy. wiem ,że to -póki co- jakaś mała obsesja, ale staram się ją zwalczać
_________________ Prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie...
Chętnie bym pojechał na warsztaty,niestety jestem w sanatorium w Ciechocinku i nie bardzo będę mógł się zwolnic z zajęć jak i nie bardzo mam gdzie zanocować w Bielsku Białej .
Może będzie powtórka warsztatów w innym terminie.
Pozdrawiam szczęśliwców którzy dotrą i będą uczestniczyć w zajęciach .
Papuga99 - staramy się, aby zrobić kolejne warsztaty w Warszawie - miałbyś bliżej. Jak się okazuje, sprawa nie jest łatwa, tym bardziej, że wakacje obfitują w urlopy fizjoterapeutów. Aby "złapać" ich kilku w jednym czasie i w tym właśnie czasie mieć jeszcze wolną salę - na ten moment graniczy z cudem Mówię tu o weekendzie. No chyba, że wielu forumowiczów byłoby skłonnych zrobić warsztaty wieczorem ( 18-19 godzina) w jakimś dniu tygodnia - to jest szybciej realne. Ale Tu musiałaby być silna grupa pod wezwaniem, że tak powiem, aby zamiar przerodzić w czyn. Jeśli skrzyknie się wielu chętnych - zadziałamy. Jeśli pomysł wydaje Wam się dobry (warsztaty wieczorem w tygodniu) proponuje założyć osobny wątek w dziale gdzie mogliby wypowiedzieć się chętni i przedyskutować ewentualność.
Katja , a Ty na którą planujesz przyjechać do Bielska?
Ja będę jechała prosto z Warszawy... i z przyczepką z motorem, więc niezbadane są wyroki o której dojadę Nie wiem tez czy mam kogoś po drodze zabierać (Kingę?).
Ale, że mam kupe drogi raczej nie będę goniła się z czasem (tym bardziej, że jadę z przyczepą). Planuję dojechać do miejsca warsztatów na 17 tak żeby zdążyć dla Was wszystko przygotować. Umawiajcie się śmiało przed na spotkanie. Jeśli tak się złoży, że dojadę wcześniej niż 17 - dołączę do Was, jeśli nie to zobaczymy się na zajęciach.
Pasiflora , miejsca, które wskazałaś są zlokalizowane w Centrum, w okolicach godziny 16 nie ma szans aby w pobliżu gdzieś zaparkować, dlatego zaproponowałam "Wrzosową Chatę" aby można było podjechać samochodem pod samą restaurację
gobla, Ale my będziemy we Wrzosowej Chacie na posterunku,czuwać.Cieszę się,ze nie będę się plątać po mieście,bo mam kiepską orientację w terenie.Pocieszam się tylko tym,że tak było od zawsze i to nie z powodu starości się gubię.
Jeszcze raz dzięki
_________________ Budowałem na piasku,zawaliło się.Budowałem na skale,zawaliło się.Teraz budować zacznę od dymu z komina...Staff.