A no racja Martula, już się biorę za zmianę statusu
A tak w ogóle to czuję się świetnie, czasami boli - no ale ma prawo oczywiście. Ruszam się dość dobrze, aż czasami myślę czy nie za dobrze, by sobie nic nie uszkodzić. W czwartek ściągnę szwy i już nic nie będzie ciągło. I zabieram się za rehabilitację, już na mnie tam czekają `
_________________ "Kiedy czegoś gorąco pragniesz, to cały Wszechświat działa potajemnie, by udało ci się to osiągnąć"
Witam U mnie super, ranka po ściągnięciu szwów świetnie się goi a rehabilitacja do przodu, na razie ćwiczenia bierne, więc pan Arek działa moją nóżka. Z dnia na dzień jest lepiej...
Tylko ten śnieg.... musiałam zaopatrzyć się w kolce do kul bo troszkę ślisko
_________________ "Kiedy czegoś gorąco pragniesz, to cały Wszechświat działa potajemnie, by udało ci się to osiągnąć"
Kochani powiedzcie mi po jakim czasie wsiedliście do samochodu po Ganzu? Ja miałam operowaną nogę lewą. Tak się właśnie zastanawiam, ponieważ będę musiała dojeżdżać na rehabilitację z mojego domku, bo od lutego będę już u siebie. Teraz jestem na miejscu u mojej mamy do końca jej urlopu. 20 Lutego jadę na kontrole do Otwocka do dr Złotorowicza ciekawe co mi powie ...
pozdrawiam wszystkich i przesyłam gorące buziaki
_________________ "Kiedy czegoś gorąco pragniesz, to cały Wszechświat działa potajemnie, by udało ci się to osiągnąć"
Jutro kontrola zaraz wybieram się na pociąg i cała nocka przede mną i rano wizyta
Czuje się świetnie... z dnia na dzień coraz lepiej.... już w czwartek mija 8 tyg - jak to szybciutko zleciało Myślę, że doktor będzie zadowolony z mojego bioderka i chodu ja jestem BARDZO ZADOWOLONA
_________________ "Kiedy czegoś gorąco pragniesz, to cały Wszechświat działa potajemnie, by udało ci się to osiągnąć"
Witam wszystkich Ja już po kontroli w Otwocku i z mieszanymi uczuciami wróciłam. Szczerze mówiąc troszkę niezadowolona jestem z tej wizyty ale już ok, przeszło mi.
Po pierwsze nie było tego lekarza do którego byłam zapisana, wizyta trwała zaledwie 5 min, bez zdjęcia rtg, bez zwrócenia uwagi na mój chód, w sumie to nie za dużo się dowiedziałam. Dowiedziałam się tyle co sama wiem, że jest wszystko dobrze bo czuje się świetnie Kolejna wizyta 3 kwiecień i wtedy będzie robione Rtg i możliwe, że zostanie wyznaczony termin drugiej operacji.
Jest wszystko świetnie, bo mam bardzo dobra rehabilitację, którą zawdzięczam Arkowi W domku śmigam bez kul a na dworek wychodzę z kulami dla asekuracji, bo jeszcze bardzo ślisko
_________________ "Kiedy czegoś gorąco pragniesz, to cały Wszechświat działa potajemnie, by udało ci się to osiągnąć"
No tak, nie dziwię Ci się. Taką kontrol opierającą się na Twoich odczuciach a nie na rtg mogła Ci zrobić każda jedna koleżanka...a jechałaś taki kawał drogi.
Dobrze że rehabilitujesz się, sama widzisz efekty Kolejnych postępów w rehabilitacji i wytrwałości do ćwiczeń Ci życzę
_________________ *...Mamy możliwość wyboru jak wykorzystać swój czas...*...MOJA HISTORIA...*
nati_891, między innymi dlatego ja zawsze na kontrolne wizyty umawiam się prywatnie i mam ze sobą zdjęcia RTG (te robię tu na miejscu, kilka dni wcześniej), bo inaczej to też bym się tylko wkurzała, że zmarnowałam dzień, pieniądze i miała za to tylko rozczarowanie.
Witam wszystkich Ja już po kontroli w Otwocku i z mieszanymi uczuciami wróciłam. Szczerze mówiąc troszkę niezadowolona jestem z tej wizyty ale już ok, przeszło mi.
Po pierwsze nie było tego lekarza do którego byłam zapisana, wizyta trwała zaledwie 5 min, bez zdjęcia rtg, bez zwrócenia uwagi na mój chód, w sumie to nie za dużo się dowiedziałam. Dowiedziałam się tyle co sama wiem, że jest wszystko dobrze bo czuje się świetnie
Muszę przyznać,że ja też po mojej pierwszej kontroli od operacji, czyli kilka dni temu mam takie same odczucia, ani zdjęcia,ani nie sprawdził, jak chodzę, jedyne co, to sprawdził bliznę,uznał,że się dobrze goi i stwierdził,żeby do czasu rehabilitacji chodzić jeszcze o kulach Następna wizyta 10 czerwiec Nie zamierzam jednak płacić i jeździć prywatnie do lekarzy, bo w końcu dlaczego prywatnie ma być inny niż państwowo?...ale to już inny temat
_________________ Life is like a box of chocolates - you never know, what you're gonna get...
AgaW, rehabilituje się ciągle i to bardzo pilnie prowadzi mnie Arek, któremu bardzo ufam.... są tego efekty i jest bardzo zadowolony ze mnie i mojego chodu
becia73, wiesz co jechałam ponad 500 km do Otwocka na ta wizytę i straciłam sporo pieniążków i jakbym miała jeszcze dodatkowo umówi się prywatnie to jest dodatkowe 250zł. dla mnie to sporo. Wiem, że tak byłoby lepiej no ale.... jest dobrze tak jak jest na kolejnej wizycie po prostu nie dam się tak zbyć
mondey, mi nawet blizny nie sprawdził i ani słowa o kulach
Także jednym słowem dalej pilnie pracuje nad sobą i dojściem do pełnej sprawności
_________________ "Kiedy czegoś gorąco pragniesz, to cały Wszechświat działa potajemnie, by udało ci się to osiągnąć"
nati_891, no właśnie o to chodzi, że nie dokładając tych dodatkowych 250 straciłaś i wyrzuciłaś w błoto te pozostałe dużo pieniędzy, które wydałaś. Wiem, że najlepiej by było, żeby opieka zdrowotna była darmowa w tym kraju, ale to mit i skoro już wydaję na coś to rozsądnie, żeby się nie wkurzać, że marnuję czas i kasę bez sensu.