Czy możne się zdarzyć tak, że ból nie ustąpi, a to znaczyć będzie, że ktoś nie wypracował właściwego stylu chodu????Czy prawdopodobne jest to, ze nigdy nie odrzuci kul, bo zawsze będzie boleć????
Niestety, tak może się zdarzyć.
Ale pomyśl, dlaczego właśnie Ciebie miałoby TO spotkać? Przecież przed Tobą jest jeszcze wszystko TO co najpiękniejsze. A wszystko co piękne rodzi się w bólach.....
Niestety, nie ma identycznych testów dla dwóch różnych osób. Bo kazda z nich chodzi inaczej. Bo każda z nich posiada inny model kompensacji. A przyjmując, że dla każdej fazy chodu można zrobić kilka testów funkcjonalnych a każdy z nich będzie uwzględniał inny element sytuacyjny, a ten zależny będzie od tego jaką fazę kontroli motorycznej bedziemy chcieli przetestować (mobilność, stabilność, mobilność na stabilności, zręczność)....... Ufff......
Cytat:
......" dziwi mnie to, że właśnie głównie ból lub jego brak jest wyznacznikiem tego że trzeba chodzić o kulach, jak dla mnie to jest trochę mało obiektywne"......
Jowi. Weź to co napisałem na "chłopski rozum" i odpowiedz sobie na podstawowe pytanie: czy potrafisz ładnie chodzić kiedy noga/nogi bolą ? A kiedy jeszcze zrozumiesz, że noga boli właśnie dlatego bo to TY źle chodzisz (w Waszym przypadku najczęściej tak jest), to wtedy dyskusja o obiektywiźmie schodzi na dalszy plan a zaczyna się ciężka praca nad prawidłowym wzorcem poruszania się.
Oczywiście nigdy nie należy zapominać o pełnym badaniu palpacyjnym i funkcjonalnym pacjenta. Tylko wtedy można określić prawdopodobną lokalizację struktury w dysfunkcji i przyczynę jej powstania. I tutaj możemy zacząć na powrót rozmowę o obiektywiźmie.......
owi. Weź to co napisałem na "chłopski rozum" i odpowiedz sobie na podstawowe pytanie: czy potrafisz ładnie chodzić kiedy noga/nogi bolą ? A kiedy jeszcze zrozumiesz, że noga boli właśnie dlatego bo to TY źle chodzisz (w Waszym przypadku najczęściej tak jest), to wtedy dyskusja o obiektywiźmie schodzi na dalszy plan a zaczyna się ciężka praca nad prawidłowym wzorcem poruszania się.
tak czy owak i tak mi się to nie podoba, bo np. skoro nogi bolały przed i bolą po no może wcale nie był potrzebny żaden zabieg i wystarczyło chodzić o kulach skoro potencjalnie istnieje możliwość, że się ich człowiek nie pozbędzie bo przecież boli, a załóżmy że reszta badań fizykalnych co do siły mięśniowej i zakresów ruchu jest ok...Coś mi tutaj na mój chłopski rozum nie pasuje....:p
Ale dzięki za wypowiedź:)
_________________ .... Żaden Anioł nie szybuje samotnie......
....Twoja dłoń w mojej dłoni....bezpiecznie:)
skoro nogi bolały przed i bolą po no może wcale nie był potrzebny żaden zabieg i wystarczyło chodzić o kulach skoro potencjalnie istnieje możliwość, że się ich człowiek nie pozbędzie bo przecież boli, a załóżmy że reszta badań fizykalnych co do siły mięśniowej i zakresów ruchu jest ok...Coś mi tutaj na mój chłopski rozum nie pasuje....
No to jeszcze raz.......
OSTEOTOMIA wg. GANZA ma na celu zmianę stosunków anatomicznych w stawie biodrowym co w konsekwencji STWARZA WARUNKI do prawidłowego chodu. Jednak błędne jest stwierdzenie, że dzięki niej Twój chód będzie prawidłowy. Dzieje się tak gdyż wzorzec chodu jaki reprezentowałaś przed zabiegiem jest nadal uznawany przez Twoją "centralę" (OUN) jako właściwy i mimo zabiegu nadal będziesz go powielała. Aby to zmienić potrzebujesz rehabilitacji funkcjonalnej, która w oparciu o dokładne badanie funkcjonalne nastawiona jest na rozwiązanie Twoich indywidualnych problemów funkcjonalnych. Celowo używam kilkakrotnie słowa "funkcjonalny" ponieważ Ty podkreślasz znaczenie słów "siła" i "zakres ruchu". Te dwa ostatnie są b. ważne ale ich uzyskanie nie będzie istotne (ba, czasami jeszcze bardziej zdestabilizuje okolicę operowaną) jeśli nie odtworzysz/nauczysz się prawidłowych faz kontroli motorycznej, prawidłowego- optymalnego ruchu, jego prawidłowego rytmu, kolejności. W mojej pracy z pacjentami pamiętam o sile mięśniowej i zakresie ruchu w stawie ale nigdy(!!!) nie pozwalam na ruch w "starych" wzorcach bo to one właśnie generują ból.......
Podsumowując: jeśli przed zabiegiem utrzymasz/rozpoczniesz poruszanie sie o dwóch kulach być może poprawisz nieznacznie utykający/kaczkowaty chód. Być może uzyskasz czasowe zmniejszenie bólu. Jednak bez osteotomii w.g Ganza NIGDY nie dostąpisz szansy do chodu prawidłowego i bezbolesnego (z kulami i bez). Natomiast bez pełnej terapii funkcjonalnej NIGDY nie będziesz chodziła prawidłowo i bezboleśnie (pisząc o bólu mam na mysli st.biodrowy, st. kolano, bark, szyję, st. zuchwowo-skroniowy, etc., etc.).
I jeszcze jedno: tam gdzie umieściłem zwrot "osteotomia w.g GANZA" możecie wstukać dowolnie "ENDO", "KAPO", "" OSTEOTOMIA w.g......." i kilka jeszcze innych ponieważ zasady, o których tutaj piszę są uniwersalne!!!!!
pozdrawiam,
Fizkom
P.S. Powyższym postem kończę moje wypowiedzi dotyczące KONIECZNOŚCI, ROLI,
ZNACZENIA i ZASAD TERAPII FUNKCJONALNEJ W LECZENIU DYSPLASTYCZNYCH
STAWÓW BIODROWYCH
Podsumowując: jeśli przed zabiegiem utrzymasz/rozpoczniesz poruszanie sie o dwóch kulach być może poprawisz nieznacznie utykający/kaczkowaty chód. Być może uzyskasz czasowe zmniejszenie bólu. Jednak bez osteotomii w.g Ganza NIGDY nie dostąpisz szansy do chodu prawidłowego i bezbolesnego (z kulami i bez). Natomiast bez pełnej terapii funkcjonalnej NIGDY nie będziesz chodziła prawidłowo i bezboleśnie (pisząc o bólu mam na mysli st.biodrowy, st. kolano, bark, szyję, st. zuchwowo-skroniowy, etc., etc.).
I jeszcze jedno: tam gdzie umieściłem zwrot "osteotomia w.g GANZA" możecie wstukać dowolnie "ENDO", "KAPO", "" OSTEOTOMIA w.g......." ponieważ zasady, o których tutaj piszę są uniwersalne!!!!!
Więc miałam trochę racji:) a z tego co wiem, to temat kul odnosił się ogólnie do tego, kiedy można je odłożyć po zabiegu, więc moje pytania były ogólnikowe a nie konkretne do jakiegoś rodzaju zabiegu
Osteotomii, kapo ani endo nie miałam ale cos dla siebie z tej wypowiedzi znalazłam więc dziękuję:)Fizkom,
_________________ .... Żaden Anioł nie szybuje samotnie......
....Twoja dłoń w mojej dłoni....bezpiecznie:)
Przepraszam,że zapytam co to za metoda?Czy jest to coś pośredniego między Artroskopią st. biodrowego a Endoprotezoplastyką BHR?
Czy istnieje w ogóle "coś" pomiędzy tymi metodami leczenia?
Przepraszam,że zapytam co to za metoda?Czy jest to coś pośredniego między Artroskopią st. biodrowego a Endoprotezoplastyką BHR?
Czy istnieje w ogóle "coś" pomiędzy tymi metodami leczenia?
Krzysztofie, osteotomia okołopanewkowa wg.Ganza - czyli tzw.Ganz (z racji popularności na forum, tak sie często o tej metodzie tutaj mówi) to metoda polegająca na potrójnym przecięciu kości - kości łonowej, biodrowej i kulszowej a następnie innego ich ustawienia w stawie celem polepszenia warunków w biodrze - przybliżania go kształtem do prawidłowego anatomicznie stawu. Osteotomia okołopanewkowa może być wykonywana na stawie w którym nie ma zbyt dużego zwyrodnienia. Czasem jest to alternatywa do endoprotezy czy kapoplastyki - czasem Więcej o tej metodzie znajdziesz tutaj: http://forumbioderko.pl/viewtopic.php?t=51
Wykonuje ją w Polsce póki co tylko jeden szpital.
Ostatnio zmieniony przez kinga Sro 15 Sie, 2012, w caoci zmieniany 1 raz
Przyznam się szczerze jestem w szoku!
Powiem tak od pierwszej wizyty u Ortopedy do dnia dzisiejszego to będzie 3 lata.
Z ust pierwszego Ortopedy dowiedziałem się,że mam Dysplazję st.biodrowych i w ciągu pięciu lat wyląduję u Niego na Stole i jak wszystko dobrze pójdzie to uniknę wózka inwalidzkiego.Byłem przerażony ..dopiero co się ożeniłem mam 3 letniego synka a tu mam jeździć na wózku.Za czołem szukać,dużo się dowiedziałem z forum Kapoplastyczni,dużo w tym okresie przeszedłem,miałem chwile słabości,załamania....ale doszło w końcu do mnie,że jestem chory i trzeba się leczyć i najważniejsze : zacząłem widzieć różnicę między lekarzem a lekarzem bo do tej pory wydawało mi się,że to nie ma większego znaczenia!
To przykre,że to sami pacjenci muszą wiedzieć więcej od samych lekarzy,ciągnąć za język,uświadamiać bo to przecież nie nasza działka.Widzę,że przez ten okres mojej rehabilitacji zaledwie liznąłem tematu bioder,bo naprawdę o tej metodzie dowiedziałem się dziś !!
Dzięki.
To przykre,że to sami pacjenci muszą wiedzieć więcej od samych lekarzy,ciągnąć za język,uświadamiać bo to przecież nie nasza działka
Tak to prawda Sama niestety tak samo musiałam się dowiadywać o metodach i rodzajach protez, bo lekarze z którymi miałam kontakt i bezgranicznie im ufałam, niestety chcieli operować mnie tą metoda co potrafią, a nie tą metodą, która byłaby najlepsza dla moich bioder w tym dniu. Niejednokrotnie na pytanie co sądzą o kapoplastyce odpowiadają mi, że na pewno wiem na ten temat więcej.
Krzysztof34 napisa/a:
doszło w końcu do mnie,że jestem chory i trzeba się leczyć
Bardzo zdrowe podejście. Myślę, że lekarz który chciał Cię w niedługim czasie na wózku posadzić powinien leczyć krowy, a nie ludzi. Pamiętaj cały czas medycyna idzie do przodu mamy świetne endoprotezy oraz metody pomostowe typu kapoplastyka (BHR, BMHR) oraz wspaniałego Nanosa Oczywiście świetną metodą jest osteotomia Ganza, ale jak to powiedziala Katja: "Osteotomia okołopanewkowa może być wykonywana na stawie w którym nie ma zbyt dużego zwyrodnienia"
Więc o ile nie będzie komplikacji możesz śmiało fikać do końca życia. Pozdrawiam
o przykre,że to sami pacjenci muszą wiedzieć więcej od samych lekarzy,ciągnąć za język,uświadamiać bo to przecież nie nasza działka.
dla mnie to chleb powszedni, że musze wiedzieć więcej odnośnie swojej choroby (a to nie tylko biodra) więcej niż lekarze, bo oni niestety czasem albo i nawet bardzo często świeca oczami. Przeraża mnie to, że przez moje wykształcenie, nie mówią o tym głośno, ale myślę, że sugerują niekiedy, że zwyczajnie za dużo się naczytałam i teraz wymyślam. Spotkałam się nie raz z takim tekstem, że to niemożliwe, że tak źle, a jednak było możliwe i zazwyczaj źle się kończyło i nie usłyszałam nawet przepraszam.
_________________ .... Żaden Anioł nie szybuje samotnie......
....Twoja dłoń w mojej dłoni....bezpiecznie:)
Status: Endo x 2
Doczya: 03 Gru 2009 Posty: 2626 Skd: z Polski
Wysany: Pon 01 Lut, 2010
Od miesiąca z kawałkiem jestem zwolenniczką chodzenia z dwoma kulami i mogę pisać o tym tylko w samych pozytywach. Kręgosłup nie boli, ja się nie krzywię, dolegliwości bólowe biodra zmniejszyły się
Przy pierwszym biodrze przechodziłam z jedną kulą 4 lata. Kręgosłup bolał, biodra bolały. Byłam przekrzywiona w jedną stronę, w czasie chodu nie cierpiałam swojego odbicia w wystawach sklepowych i wszędzie indziej. Dziś patrzę na ludzi w mieście i mam ochotę ich nawracać. Skrzywieni z jedną kulą. Strasznie wyglądają.
Szkoda, że lekarze przywiązują do tego aspektu tak mało uwagi.
Status: Endo x 1
Wiek: 64 Doczya: 14 Wrz 2009 Posty: 69 Skd: z okolicy stolicy
Wysany: Sro 24 Mar, 2010
Po kontroli w trzy miesiące od operacji endo odstawiłam kule - tak zalecił lekarz - i zczęłam chodzić bez. I chyba nie była to dobra decyzja. Mija tydzień, a mnie zaczyna wszystko boleć. Mówiąc wszystko mam na myśli - stopę (boli, pulsuje, puchnie, nie mogę jej całkowicie obciążyć, zgiąć), kolano - przy wchodzeniu na schody "nie niesie" muszę dostawiać operowaną nogę do zdrowej, tak jak przy wchodzeniu z użyciem kul. Chyba wrócę do używania kul, nie kierując się zaleceniami lekarza, a zdrowym rozsądkiem.
Chyba wrócę do używania kul, nie kierując się zaleceniami lekarza, a zdrowym rozsądkiem.
Lenko - a co radzi fizjoterapeuta? To specjalista opd rehabilitacji powinien decydować razem z lakarzem o czasie odstawienia kul. Umów się na wizytę - być może coś nie zostało jeszcze dobrze odpracowane w rehabilitacji stąd ból ( to najprawdopodobniejsza przyczyna ) - nie zwlekaj ! przy pomocy fizjoterapeuty odstawisz kule szybko, ale musisz znać przyczynę bólu...
Trzymaj się - jeszcze troszeczkę i już nie będą potrzebne
_________________ *...Mamy możliwość wyboru jak wykorzystać swój czas...*...MOJA HISTORIA...*
Status: Endo x 2
Doczya: 03 Gru 2009 Posty: 2626 Skd: z Polski
Wysany: Sro 24 Mar, 2010
Lekarz zezwolił na odłożenie kul, bo z jego strony i "działki" tj. kwesti czysto medycznej jest ok Masz na to pozwolenie.
Teraz jak pisze AgaW robota dla rehabilitanta.
Witam, jestem 4 tygodnie po kapo. Czuje sie dobrze nic mnie nie boli. Kiedy będe mogła odstawić kule?
Wiyzte kontrolna mam 31 maja.Rehabilitant moj twierdzi ze w czerwcu juz bey kul.
Czy to mozliwe.
Pozdrawiam.