Operacja Ganza polega na kontrolowanym cięciu kości i powtórnym ich umiejętnym zespoleniu. Zależnie od sytuacji stawu danej osoby te cięcia kości mogą różnić się od siebie. Stąd zakres ruchów w różnych osób już może być różny, wynikający z samej operacji i ograniczeń kostnych. Lekarze starają się, aby te ograniczenia były jak najmniejsze. W niektórych przypadkach po rozmowie z lekarzem można przy okazji wyjmowania śrub nieco kość podciąć w celu poprawienia zakresu. Ale nie w każdym przypadku jest to możliwe, zależy właśnie od indywidualnej sytuscji stawu.
Poza kostnymi ograniczeniami resztę zakresu ruchów można zrehabilitować, a potem dobrze jest dbać o profilaktykę aby utrzymać zakres.
Zajrzyj do działu o rehabilitacji, aby dowiedzieć się na temat powrotu do sprawności po Ganzu
_________________ *...Mamy możliwość wyboru jak wykorzystać swój czas...*...MOJA HISTORIA...*
Status: Osteo. Ganza x 1
Wiek: 42 Doczya: 31 Maj 2012 Posty: 14 Skd: Warszawa
Wysany: Pi 28 Wrz, 2012
Witaj JK
Mnie również lekarz uprzedzał przed operacją że po może być mniejszy zakres ruchu ale osobiście nic takiego nie zauważyłam. Skoro jesteś przed operacją to pamiętaj aby skorzystać z rehabilitacji także przed zabiegiem. Odpowiednie przygotowanie jest równie ważne co fachowa fizjoterapia po operacji. Moja historia jest niestety bardzo nietypowa, gdyż jako jedyny zanany mi przypadek po Ganzu ucierpiałam z powodu porażeniu nerwu i zmagam się od 5 lat z „opadającą stopą”.
Osobiście mam trochę mniejszy zakres ruchu ograniczony kostnie, który odczuwam przy takich czynnościach jak np.wiązanie buta, malowanie paznokci u operowanej nogi. Ale jest to niewielki problem, wystarczy te czynności wykonać w nieco innej pozycji i to przestaje być dyskomfortem
W moim przypadku podcięcie kości w celu powięszenia zakresu kostnego nie mogło wchodzić w grę.
Nie przejmuję się tym niewielkim "defektem", u mnie to naprawdę mały koszt w porównaniu z korzyścią jaką przyniosła mi operacja.
Odpracowanie wzorców ruchowych nie tylko w nodze odpracowałam rehabilitując się solidnie. Możesz poczytać nie tylko moją historię, dział z historiami osób z Ganzem jest tutaj, będziesz wiedzieć więcej szczegółów jak było u kogo.
_________________ *...Mamy możliwość wyboru jak wykorzystać swój czas...*...MOJA HISTORIA...*
Od mojej operacji minął akurat miesiąc. Byłam operowana w klinice w Poznaniu i tam nic mi nie mówiono o jakiś ograniczeniach, jedynym ograniczeniem było nieobciążanie operowanej kończyny. Dziś robię wiele rzeczy, np. śpię na boku (tym nieoperowanym), zginam nogę w kolanie i podciągam ją do siebie podczas siedzenia w fotelu, a nawet zaczęłam chodzić do szkoły. Czy ktoś z Was orientuje się ile czasu należy chodzić o kulach? Bo ja chodzę już w sumie 3 tygodnie, a lekarz powiedział mi, że ogólny czas wynosi ok. 6 tygodni. Jestem ciekawa, czy po tym czasie już "stanę na własne nogi" i zacznę chodzić czy czas może się przedłużyć? Wizytę mam dopiero za miesiąc, nie mam też żadnych dolegliwości bólowych, jedynie pierwszy tydzień po operacji sprawiał mi jakieś problemy. Najgorszą dolegliwością po operacji jest to, że o własnych siłach ciężko jest mi podnieść nogę, jedynie czasem udaje mi się podnieść o kilka cm, a z pomocą rąk robię to bez problemu. Dlatego pytam o ten czas chodzenia o kulach, bo już od tego chodzenia bolą mnie całe ręce i to trochę sprawia trudności w chodzeniu gdziekolwiek (zwłaszcza do szkoły i spędzania w niej kilku godzin).
Cadia-jest cały temat o chodzeniu z kulami w dz.o rehabilitacji-przeczytaj go koniecznie !
Jeśli masz taką słabą nogę to przeczytaj też inne tematy z tego działu aby czym prędzej zrozumieć, że potrzebujesz dobrej rehabilitacji już teraz aby wrócić do sprawności, samo nic się nie dzieje ( bo z tego co napisałaś nie wynika że jesteś pod opieką fizjoterapeuty )
_________________ *...Mamy możliwość wyboru jak wykorzystać swój czas...*...MOJA HISTORIA...*
Dziękuję, z pewnością poczytam Niestety, jeszcze nie jestem pod opieką fizjoterapeuty i też nie wiem jak z tym będzie, muszę się koniecznie dowiedzieć.
Witam wszystkich bioderkowiczów
Dzisiaj mijają 4 tygodnie od mojego zabiegu Ganza. Czuję się dobrze, moja sprawność z dnia na dzień się poprawia, aczkolwiek mam kilka wątpliwości. Mój problem skupia się wokół tego, że na odchodne ze szpitala rehabilitantka zleciła mi 3 ćwiczenia bierne, do których konieczna jest pomoc drugiej osoby i to wszystko. Chociaż czytałam już sporo i buszowałam po różnych tematach, nie dowiedziałam się (albo nie znalazłam) czego osteotomiacy robić nie mogą i nie chodzi mi tylko o okres świeżo po operacji. Chciałabym wiedzieć czego będę musiała w przyszłości unikać, a co jest bezwzględnie zakazane- żeby nie zrobić sobie krzywdy. Może mi ktoś pomóc?
Gdzieś to było już pisane, niestety nie pamiętam gdzie ale chyba gdzieś w dz.o rehabilitacji.
Po przebytej operacji Ganza nie powinnaś:
Przede wszystkim dźwigać, siedzieć po turecku, biegać, skakać ( np.skakanka, bungee ), doginać maksymalnie zgięcie w stawie biodrowym (np. przy wiązaniu butów).
Warto jest dbać o figurę żeby jak najmniej obciążać biodra swoją wagą ciała. Teraz najważniejsze dla Ciebie jest jest dobrze się wyrehabilitować, terapeuta napewno odpowie Ci na bieżące pytania, powinien podpowiedzieć jaka aktywność po rehabilitacji jest dla Ciebie najlepsza, nauczy Cię dbać o wypracowaną sprawność.
_________________ *...Mamy możliwość wyboru jak wykorzystać swój czas...*...MOJA HISTORIA...*
oldziachna,
Ćwiczenia, które zostały zalecone Tobie to ćwiczenia czynno-bierne. Jeśli użyto nazwy ćwiczeń biernych to popełniono błąd w nazewnictwie.
Chciałbym jasno i wyraźnie wypowiedzieć swoje zdziwienie faktem, że tego typu ćwiczenia są zalecane do wykonania przez osoby na pewno nie związane z zawodem fizjoterapeuty (mimo ich niewątpliwie, dobrych chęci). To niezrozumiałe dla mnie, że ćwiczenia gdzie ważny jest chwyt, oś ruchu, płaszczyzna ruchu, zakres ruchu, jakość ruchu, umiejętność wyegzekwowania od pacjenta czynnego rozluźnienia tkanek i poprowadzenia biernego ruchu wykonywać będzie osoba niewykwalifikowana. To nie wyjątkowa sytuacja.. Tego typu zalecenia otrzymują rodziny wszystkich pacjentów opuszczających szpital w Otwocku. Powiem szczerze, naprawdę nie wiem czego jest to wynikiem: niewiedzy personelu medycznego czy zwyczajnej ignorancji czy jeszcze innymi względami. Tego typu ćwiczenia powinna wykonywać osoba wykwalifikowana - fizjoterapeuta. W przeciwnym wypadku najczęściej działania rodziny przynoszą więcej szkody niż pożytku. Nie szkoda własnego zdrowia?
Jednocześnie podkreślam, że na tym etapie na jakim się znajdujesz, oprócz ćwiczeń samego stawu biodrowego powinnaś już teraz pracować m. in. nad prawidłowa aktywnością mięśni w obrębie tułowia, prawidłową pracą tłoczni brzusznej, prawidłowym wzorcem oddechowym, odtwarzaniem prawidłowych zakresów ruchu w pozostałych stawach k. dolnej wreszcie prawidłowym chodem o dwóch kulach (tak, tak) w warunkach nieobciążania/częściowego obciążania operowanej kończyny (to ustala lekarz). Trudno mi powiedzieć (mogę tylko się domyślać) dlaczego ta część planu terapeutycznego po Osteotomi wg. Ganza nie została zalecona przy wypisie ze szpitala.
Moja rada: szukaj terapeuty, który podejdzie do tematu profesjonalnie, określi cele terapii i tę terapię przeprowadzi.
Status: Osteo. Ganza x 1
Wiek: 39 Doczya: 27 Lut 2014 Posty: 82 Skd: Warszawa
Wysany: Wto 27 Maj, 2014
Dziś mijają dokładnie 2 miesiące od mojej osteotomii. I tyle o ile przez pierwszych 7 tygodni było super dobrze, tak teraz od tygodnia boli...
Po wizycie kontrolnej dostałam pozwolenie na obciążanie nogi w 50 %, ćwiczenia czynne, rower i basen. Oczywiście jestem pod opieką fizjoterapeuty i ćwiczę pilnie to co mam zalecone. Pracę na tkankach miękkich też już rozpoczęłyśmy jakiś czas temu.
Piszę tak szczegółowo, żeby było wiadomo co i jak
Boli najbardziej podczas chodzenia kolano ale i udo czasem, raz po przedniej, raz po tylnej stronie, trochę jakby w pachwinie i ogólnie mam takie uczucie, że podczas chodzenia ból blokuje mi kolano... Jak siedzę czy leżę jest dobrze.
Czy ktoś z Was miał może podobny problem, bo czarne myśli nachodzą mi do głowy i tak sobie myślę już, że moja operacja się chyba nie powiodła ...
Dziś mijają dokładnie 2 miesiące od mojej osteotomii. I tyle o ile przez pierwszych 7 tygodni było super dobrze, tak teraz od tygodnia boli...
Po wizycie kontrolnej dostałam pozwolenie na obciążanie nogi w 50 %, ćwiczenia czynne, rower i basen. Oczywiście jestem pod opieką fizjoterapeuty i ćwiczę pilnie to co mam zalecone. Pracę na tkankach miękkich też już rozpoczęłyśmy jakiś czas temu.
Piszę tak szczegółowo, żeby było wiadomo co i jak
Boli najbardziej podczas chodzenia kolano ale i udo czasem, raz po przedniej, raz po tylnej stronie, trochę jakby w pachwinie i ogólnie mam takie uczucie, że podczas chodzenia ból blokuje mi kolano... Jak siedzę czy leżę jest dobrze.
Czy ktoś z Was miał może podobny problem, bo czarne myśli nachodzą mi do głowy i tak sobie myślę już, że moja operacja się chyba nie powiodła ...
Ból kolana przy problemie biodrowym nie jest niczym wyjatkowym (istnieje związek mechaniczny jak i związany z unerwieniem). Czy twój terapeuta oceniał twoją postawę w staniu i chodzie ( w końcu wtedy odczuwasz dolegliwości)? Jak masz ustawioną miednicę w przestrzeni, jak ustawione są poszczególne odcinki konczyny dolnej względem siebie i jak odbywa się ruch w całej nodze(osiowo czy nieosiowo tzn. czy nie ma np. zbaczania kolana podczas potrójnego zgięcia (zejścia w kierunku przysiadu)).Jak ustawiona jest klatka piersiowa względem odcinka lędźwiowego?Jaka jest w końcu ruchomość kopuł przepony, stawów skokowych i śródstopno-paliczkowych 1? To są pytania które podpowiedział mi mój kolega po fachu, gdy rozpoczynałem mój bardziej zaawansowany kontakt z pacjentami biodrowymi. I po czasie zacząłem ( i pacjenci też!) dostrzegać związek między pozornie nieistotnymi rzeczami..
_________________ "Żaden człowiek nigdy nie będzie cieszył się nieustającym sukcesem, dopóki nie przyjrzy się prawdziwym przyczynom wszystkich swoich pomyłek."
Status: Osteo. Ganza x 1
Wiek: 39 Doczya: 27 Lut 2014 Posty: 82 Skd: Warszawa
Wysany: Wto 27 Maj, 2014
Danielos, dużo napisałeś i nie wszystko jest dla mnie zrozumiałe ocenę mojej postawy miałam robioną, zresztą moja rehabilitantka zna się na rzeczy a ja stosuję się do wszystkich jej zaleceń teraz skupiamy się głównie na mięśniach pośladkowych, bo są bardzo słabe, żeby nie napisać, że jeszcze prawie nie pracują...
AgaW, wczoraj sporo pracowałyśmy z tą nogą, miałam też zablokowany mięsień biodrowo - lęźdzwiowy ( czy jakoś tak ) i coś tam z pleców puściło. Ogólnie po wizycie było lepiej znacznie, ale wieczorem znów gorzej... i dlatego zastanawia mnie czy ktoś miał podobnie, czy to normalne, że może boleć?
W sumie dopiero od dwóch tygodni obciążam tą nogę a ból pojawił się tydzień po tym jak zaczęłam ...
Danielos, dużo napisałeś i nie wszystko jest dla mnie zrozumiałe ocenę mojej postawy miałam robioną, zresztą moja rehabilitantka zna się na rzeczy a ja stosuję się do wszystkich jej zaleceń teraz skupiamy się głównie na mięśniach pośladkowych, bo są bardzo słabe, żeby nie napisać, że jeszcze prawie nie pracują...
AgaW, wczoraj sporo pracowałyśmy z tą nogą, miałam też zablokowany mięsień biodrowo - lęźdzwiowy ( czy jakoś tak ) i coś tam z pleców puściło. Ogólnie po wizycie było lepiej znacznie, ale wieczorem znów gorzej... i dlatego zastanawia mnie czy ktoś miał podobnie, czy to normalne, że może boleć?
W sumie dopiero od dwóch tygodni obciążam tą nogę a ból pojawił się tydzień po tym jak zaczęłam ...
Jeśli Twoja Fizjo zrobiła ocenę postawy i uwzględniła również to o czym napisałem wyżej, to zasadniczo nie powinnaś mieć powodu do niepokoju.
_________________ "Żaden człowiek nigdy nie będzie cieszył się nieustającym sukcesem, dopóki nie przyjrzy się prawdziwym przyczynom wszystkich swoich pomyłek."
Status: Osteo. Ganza x 1
Wiek: 39 Doczya: 27 Lut 2014 Posty: 82 Skd: Warszawa
Wysany: Wto 27 Maj, 2014
Danielos, ufam swojej rehabilitantce i to nie o to chodzi, że coś jest nie tak z terapią, tylko bardziej w mojej głowie jakieś takie zwątpienie, że to operacja nie dała rezultatów... bo po wizytach jest zawsze lepiej
chyba zbyt niecierpliwa jestem, ale tyle czasu z bólem przed zabiegiem, że miałam nadzieję, że po już mnie to nie będzie dotyczyć... a jednak jest i powoduje gorszy nastrój i chwilowy brak wiary, że będzie dobrze ...