Forum Bioderko Strona Gwna


 
   
 
Poprzedni temat «» Nastpny temat
Autor Wiadomo
Nasze kochane zwierzaki - porozmawiajmy o naszych pupilach
AgaW 

Galaktikus Bioderkus




Status: Osteo. Ganza x 1
Wiek: 47
Doczya: 07 Cze 2009
Posty: 3883
Skd: Lubelskie
  Wysany: Pi 29 Sty, 2010   Nasze kochane zwierzaki - porozmawiajmy o naszych pupilach

Zauważyłam, że wielu Forumowiczów kocha i ma zwierzaki - psy, koty...
Pasja miłości do zwierząt wymaga osobnego miejsca - w którym będziemy mogli opowiedzieć o naszych zwierzętach, które są z nami w chorobie i "pomagają" w bólu, rehabilitacji...
Mam nadzieję, że temat się przyjmie i poznamy nie tylko siebie, ale też nasze zwierzęta, wymienimy się doświadczeniem, śmiesznymi historyjkami :-D
Sama jestem zakochana na zabój w moich 2 kotach - ale mam też duże akwarium i kocham wszystkie zwierzęta :-D
_________________
*...Mamy możliwość wyboru jak wykorzystać swój czas...*...MOJA HISTORIA...*
 
     
Jowi 
Pielęgniarka

Gigantus Bioderkus




Status: Artroskopia x 1
Wiek: 37
Doczya: 19 Cze 2009
Posty: 848
Skd: Poznań
Wysany: Pi 29 Sty, 2010   

Kocham psiaki :-D Ale niestety przez kilka wcześniejszych lat konkretnie 11 było mi dane cieszyć się moim żółwiem czerwonolicym o imieniu Tuptuś :-D , który niestety spoczywa już w rodzinnej mogile u babci w ogródku razem z owym kochanym psiakiem Tarzanem. Niestety mam alergie na sierść wszystkich kudłatych zwierzaków i Tylko do Tarzana (nie ten co skarze po drzewach tylko ma brzmieć jak przez ż czyli Tażana) byłam przyzwyczajona. Psiak to owczarek podhalański taki biały, był ze mną odkąd pamiętam i działał na mnie jak lekarstwo na cale zło :-D Ale niestety kilka lat temu też odszedł, a później Tuptek biedny do niego dołączył. Zółwik zawsze wiernie mnie wspierał machając swoimi łapkami i ogonkiem w akwarium :-D I zapewniał mi ruch, kiedy uciekał po pokoju - pozornie żółwie mają powera :-P Były też rybki, ale też kopnęły w kalendarz :-/ Może kiedyś znów będę miała jakiegoś pupilka. Marzy mi się Lablador - do rany przyłóż i taki przez którego nie będę kichać :-D Jak na razie zadowalam się pluszakami gdy mi źle :-P Mam cały zwierzyniec: żółw vel Franklin, który przeżywał wszystkie moje bioderkowe zabiegi, miał plastry, wenflony na swoich pluszakowych kończynkach, hipcio, jest też, niedźwiedź, pingwin....i poduszka żółwik - Suchy. Generalnie jest wesoło :-D
_________________
.... Żaden Anioł nie szybuje samotnie......
....Twoja dłoń w mojej dłoni....bezpiecznie:)
 
 
     
Bonia 

Gigantus Bioderkus




Status: Osteo. + Osteo. Ganza
Doczya: 30 Cze 2009
Posty: 1257
Skd: Wielkopolska
Wysany: Pi 29 Sty, 2010   

A ja mam psa zwykłego kundelka wabi się Szogun dostałam go w prezencie na imieniny małą kuleczkę która mieściła mi się pod kurtką gdy z nim wychodziłam zimą, był od małego bojowy stąd to imię. Dzisiaj to już 12 letni pies a nadal dokazuje jak szczeniak. Gdy widzi że jestem przygnębiona potrafi trącać mnie nosem tak długo aż się nie roześmieje, albo przynosi mi swoją ukochaną piłeczkę zachęcając pobaw się że mną. Czasami że mną rozmawia to znaczy tak zabawnie odszczekuje gdy do niego mówię. Czasem mam wrażenie że on wszystko rozumie tylko po ludzku nie potrafi mówić.
_________________
Żyj tak by jak najwięcej dać z siebie innym
Ostatnio zmieniony przez Bonia Pi 29 Sty, 2010, w caoci zmieniany 1 raz  
 
 
     
pasiflora 

Galaktikus Bioderkus




Status: Endo + Kapo
Doczya: 27 Cze 2009
Posty: 3276
Skd: Polska
Wysany: Pi 29 Sty, 2010   

Bonia napisa/a:
tylko po ludzku nie potrafi mówić.
Albo Boniu Ty po prostu szczekać nie umiesz :mrgreen:
 
     
Tomash 
Popularus Bioderkus




Status: Endo + Inne operacje
Wiek: 33
Doczy: 10 Wrz 2009
Posty: 100
Skd: Łuków
Wysany: Pi 29 Sty, 2010   

Ja z kolei mam dwa koty, kocura 8 letniego i kotkę 3 letnią. Kocur typowy czarno-biały dachowiec (wykastrowany), a kotka to półpers lub ćwierćpers, nie jestem pewien, w każdym razie ma fizjonomie dachowca, ale sierść persa :)
_________________
"Wszyscy śmiejecie się ze mnie bo jestem inny, a ja się z was śmieję bo wszyscy jesteście tacy sami." Jonathan Davis
 
     
Jowi 
Pielęgniarka

Gigantus Bioderkus




Status: Artroskopia x 1
Wiek: 37
Doczya: 19 Cze 2009
Posty: 848
Skd: Poznań
Wysany: Pi 29 Sty, 2010   

Jej wszyscy mają kociaki, od tego czytania to mi się na kichanie zbiera ..... buba :-/
_________________
.... Żaden Anioł nie szybuje samotnie......
....Twoja dłoń w mojej dłoni....bezpiecznie:)
 
 
     
pasiflora 

Galaktikus Bioderkus




Status: Endo + Kapo
Doczya: 27 Cze 2009
Posty: 3276
Skd: Polska
Wysany: Sob 30 Sty, 2010   

No ja mam uczulenie to z Jowi bym kichała w zastępie. :mrgreen: Ale koty kocham :heart:
 
     
jaagna 

Popularus Bioderkus



Status: Endo x 2
Wiek: 53
Doczya: 25 Sie 2009
Posty: 53
Skd: Wrocław
Wysany: Sob 30 Sty, 2010   Re: Nasze kochane zwierzaki - porozmawiajmy o naszych pupila

W tej chwili mieszka ze mną kocie rodzeństwo: Lesio (czarno-biały) i Jadwinia (czarna), są jeszcze kocimi młodziakami, mają dopiero 9 miesięcy. Przed nimi też miałam koty - Michałka, Bronka, Gucia i króciutko Hesię (wzięta ze schroniska, ciężko chorowała i bardzo szybko umarła). Wszystkie moje koty są (i były) zwykłymi dachowcami, jakoś takie zawsze mi się podobały.
Razem z Lesiem i Jadwinią wzięłam również ich braciszka i na szczęście udało mi się znaleźć mu fajny dom. Utrzymuję z Kubusia (bo takie imię dostał) Ludźmi kontakt - wszak teraz jesteśmy przez koty spokrewnieni! :-) Utrzymuję też miłą znajomość z babeczką, która uratowała i pomogła odchować moje kocięta. Popatrzcie - jak to dzięki kotom zwiększyło mi się grono znajomych!
Ponieważ jestem odludkiem (a niepełnosprawność sprzyja pogłębianiu się u mnie tej cechy) zawsze lubiłam towarzystwo zwierząt. Gdy byłam dzieckiem miałam świnki morskie, chomika, zeberki, papugi nimfy i sunię: Kora była dla mnie jak siostra ;-) mieszkała z nami przez 14 lat.
Gdy nie było jeszcze Lesia i Jadwini, a mieszkałam z kotem Gustawem, zaadoptowałam myszki. W sumie miałam trzy, ale zawsze w tym samym czasie tylko dwie. Najpierw wzięłam ze sklepu zoologicznego Melę i Hektorka, a gdy Mela umarła - dostałam Afonię. Oczywiście, Gustaw baaardzo "lubił" myszki - wszak był 100% kotem! :-) Często przesiadywał obok mysich klatek lub nawet wręcz na klatkach i przyglądał się małym mieszkańcom! A one wcale się kota nie bały. Tylko raz o mało nie doszło do tragedii, bo Mela wyszła z klatki (często wychodziła sobie na spacerki po komodzie) i zeszła na podłogę po pomoście ze zrolowanego i opartego i komodę chodnika - i Gustaw ją złapał! Jak zobaczyłam myszkę w paszczy kota, to o mało nie padłam na zawał! Zapomniałam o bólu bioder i zaczęłam gonić kota, by nie doszło w moim domu do rozlewu krwi! Trochę to trwało, ale udało mi się uratować Melę. I wiecie co? Skubana mysz wcale się nie wystraszyła! Znała już kota, bo nieraz się wąchali przez pręty klatki, więc chyba uznała, że jeśli człowiek (czyli ja) czasami ja bierze na rękę i nosi, to teraz kota kolej... Za to ja dostałam kilku siwych włosów (dobrze, że jestem blondynką to tak bardzo tego nie widać).
Ech, mogłabym duuużo pisać o moich sierściuchach... Żałuję, że ze względu na stan zdrowia nie mogę sobie pozwolić na więcej zwierząt.
Kiedyś miałam album na jednej ze stron internetowych, ale albo wygasł albo mi go zlikwidowali... Bo zdjęć futrzaków mam duuużo - wolę fotografować moje bydlatka, niż ludzi.
_________________
9.09.2009 - endoproteza prawego stawu biodrowego
13.10.2011 - endoproteza lewego stawu biodrowego
 
     
Bonia 

Gigantus Bioderkus




Status: Osteo. + Osteo. Ganza
Doczya: 30 Cze 2009
Posty: 1257
Skd: Wielkopolska
Wysany: Sob 30 Sty, 2010   

He he :mrgreen: Pasiflora ubawiłam się Twoim stwierdzeniem. Znam język angielski i migowy, ale po psiemu mimo najlepszych chęci nie naucze się szczekać :-D
_________________
Żyj tak by jak najwięcej dać z siebie innym
 
 
     
AgaW 

Galaktikus Bioderkus




Status: Osteo. Ganza x 1
Wiek: 47
Doczya: 07 Cze 2009
Posty: 3883
Skd: Lubelskie
Wysany: Sob 30 Sty, 2010   

Jaagno - ja też to mam ! Kocham fotografować przyrodę, swoje koty...

A co do myszy - to bardzo inteligentne zwierzaki - kiedyś oglądałam na jakimś kanale discovery program o szczurach, ich inteligencji - byłam w szoku !

Ja też zawsze lubiłam zwierzęta. Od zawsze znosiłam do domu wszystkie bezdomne i głodne stworzenia,psy, koty, ptaki z złamanym skrzydłem. Chodowałam ślimaki w pudełku na balkonie i rybki w akwarium :mrgreen:
Ale najbardziej zawsze kochałam koty za mruczenie, ciepło i te niesamowite oczy - ich koci styl bycia zawsze był dla mnie zagadką, a gracja ruchów - wzorem :-D

Teraz, gdy już mam swoje mieszkanie mieszkają u mnie ryby w 120 l akwarium ( moja miłość to wszelkiego rodzaju zbrojniki ( glonojady ).
A oprócz ryb są też 2 koty - najpierw zamieszkała z nami kotka Cornelia z hodowli Nimfa Leśna a po niecałym roku kocurek Denver z hodowli Puszyste Koty. :-D
Niewiem jak u Was, ale umnie każde z nich ma inny charakter, są zupełnie różne, ale oddane człowiekowi - kotka mojej córce a kocurek mnie :-D
Może czują , kto ich wybrał - kotkę wybrała sobie córka - zakochała się w niej od pierwszego wejrzenia i kotka na swojego człowieka wybrała ją.
Zaś w kocurze zakochałam się ja...był ideałem kota już jako maluszek - puszysta kulka w kolorze niebieskim tygrysio pręgowanym o wyjąztkowo " miziastym" charakterze :-D - nie przestraszyły mnie argumenty męża , że kot jest z hodowli z Olsztyna - musiał być mój ! I tak się stało - zamiast do hodowcy, by być wystawiany trafił do mnie :-D Najwspanialszy kumpel jakiego można mieć - wszystko robimy razem i rozumie moje słowa - a już jak coś boli to kot doskonale o tym wie...nawet oba koty.
Oba są rasy norweski leśny, kastrowane, wielkie i cudowne...przepiękne furto, przecudne oczy i ... psi charakter ;-) ( jedna z cech norwegów )
Nigdy nie myślałam, że będę mieszkać z takimi zwierzakami, że będą to rasowe koty - marzyłam o takich jako dziecko. :-D Niektóre marzenia się spełnają - choć miałam wątpliwości czy początki kłopotów z biodrem to dobry czas na przyjęcie kota do domu - to był doskonały wybór !

Mam mnóstwo zdjęć kocich - ale może łatwiej będzie umięscić link do galerii na stronach hodowli z których pochodzą i kilka linków do fotek w necie :

Oto mój Denver : http://www.puszystekoty.p...ver/denver.htm, http://nfo.pl/sites/defau...rsfoto/7_13.jpg , http://upload.miau.pl/show.php?u=3/70773 , http://nfo.pl/sites/defau...rsfoto/4_17.jpg , http://nfo.pl/sites/defau...sfoto/19_18.jpg , http://nfo.pl/sites/defau...sfoto/30_13.jpg , http://nfo.pl/sites/defau...foto/111_12.jpg , http://nfo.pl/sites/defau...foto/167_12.jpg

A oto Cornelia : http://www.nimfalesna.com/miot%20C/cornelia.htm , http://upload.miau.pl/show.php?u=3/70775 , http://upload.miau.pl/show.php?u=3/44938 , http://upload.miau.pl/show.php?u=3/44942 , http://nfo.pl/sites/defau...foto/106_12.jpg

Teraz są jeszcze większe i jeszcze bardziej kosmate - na wiosnę zrzucą część futra - oj będzie co sprzątkać ! i to pomimo częstego czesania... ;-) Są młode, a rosną do 4 roku życia - narazie kocu waży ok. 7,5 kg a kotka ok. 6 :)
A wiecie, co mi się w nich jeszcze tak bardzo podoba? to że są takie jak opisuje ten autor:
"Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie:
może zostać Waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem." Théophile Gautier :-D
_________________
*...Mamy możliwość wyboru jak wykorzystać swój czas...*...MOJA HISTORIA...*
 
     
Jowi 
Pielęgniarka

Gigantus Bioderkus




Status: Artroskopia x 1
Wiek: 37
Doczya: 19 Cze 2009
Posty: 848
Skd: Poznań
Wysany: Sob 30 Sty, 2010   

Co do zwierzaków - to ja opiszę punkt a powyższego tematu: zwierzaki nie - pupile. Wyobraźcie sobie, że dziś z tatą przeprowadzaliśmy akcję: "Szczur", który sobie bytuje w naszej blokowej piwnicy i jest chyba jakimś gigantem i całkiem zdrowo się odżywia tzn. dokopał się gnojek do naszych dobrze zabezpieczonych jabłek, bez pytania sobie je skosztował, a jakby tego było mało to zjadł trutkę na gryzonie i wiecie co i nic. Jakiś kaban, dalej sobie imprezuje w piwnicy. Mamy bakcyla do zgryzienia, bo nic na niego nie działa - ale trucizna to już przesada, żeby jeść jak cukierasy....A swoją drogą nie wyobrażam sobie mieć myszki czy szczura domowego w domu bleeeee
_________________
.... Żaden Anioł nie szybuje samotnie......
....Twoja dłoń w mojej dłoni....bezpiecznie:)
 
 
     
danka 

Bioderkus!!!




Status: Przed
Doczya: 03 Lut 2010
Posty: 209
Skd: Górny Śląsk
Wysany: Nie 07 Lut, 2010   

A ja mam od grudnia, w bombce, bojownika-podrzutka z dwiema panienkami,które już my mu dokupiliśmy,żeby nie czuł się samotny.I słuchajcie,normalnie zakochaliśmy się w tych awanturniczych rybkach :lol: One nawet mają rozumek i każda inny charakterek.Samczyk(my mówimy na niego rybek,bo w końcu to mężczyzna) jest przepiękny-fioletowy.Samiczki są skromniej ubarwione i nie takie piękne.Jedna panienka jest czarna a druga blondynka.Tej blondynki to nawet nie chciałam kupić,takie brzydactwo.No,brzydszej rybki nigdy nie widziałam! Ale teraz chyba ją najbardziej kocham.Zawsze z zachwytem oglądałam na Animal Planet podwodny świat raf koralowych,a tu mamy go na miejscu.Pijemy sobie popołudniową kawkę i obserwujemy.Nigdy bym nie uwierzyła,gdyby mi ktoś wcześniej powiedział,że tak zbzikuję na punkcie rybek.Ja wiem,że bombka to może nie najlepsze miejsce,ale tak jak mówiłam,to podrzutek i tak go nam dano.Kończę,bo bym mogła książkę na temat moich rybek napisać :)
_________________
Budowałem na piasku,zawaliło się.Budowałem na skale,zawaliło się.Teraz budować zacznę od dymu z komina...Staff.
 
     
Edi 
Edi

Maximus Bioderkus




Status: Endo x 1
Wiek: 51
Doczya: 20 Sty 2010
Posty: 369
Skd: Wojkowice Kościelne
Wysany: Nie 07 Lut, 2010   

W moim domku też są zwierzątka mam kotke brytyjską -Carmen,suczkę shih-tzu z kucykiem SEMUSIA,chomik syryjski BASIEK i pilnująca domu sunia owczarek niemiecki Ajszunia .....mimo, że zwierzatka to troszke bałagan i obowiązek to są niesamowite ,wierne i kochane :-D :heart: zdjęcia dodam jak się nauczę...hi

EDIT Proszę używać tej funkcji do zmiany postów
REGULAMIN FORUM

Semi :mrgreen:

Ajsza :mrgreen:

Basiek :mrgreen:

Carmen :mrgreen:
_________________
Edi
 
     
Grazyna1950 





Status: Endo + Inne operacje
Wiek: 73
Doczya: 12 Sty 2010
Posty: 873
Skd: Wielkopolska
Wysany: Pon 08 Lut, 2010   

Zwięrzątka śliczne :-)
_________________

 
 
     
kinga 
19III2008 11VII2012




Status: Endo x 2
Doczya: 03 Gru 2009
Posty: 2626
Skd: z Polski
Wysany: Pon 08 Lut, 2010   

Edi a Carmen to z jakiej rasy? :D jest rewelacyjna !!! podobna do Garfielda :mrgreen:
i ten kolor !!!
 
     
Wywietl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie moesz pisa nowych tematw
Nie moesz odpowiada w tematach
Nie moesz zmienia swoich postw
Nie moesz usuwa swoich postw
Nie moesz gosowa w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
 
   

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template created by Qbs. Template theme based on Unofficial modifications.