Wizytę u doktora Czwojdzińskiego mam 25 marca, więc termin ekspresowy
Dzięki kinga za podpowiedź.
Dziś byłam u Pani rehabilitantki, która zaleciła mi serię ćwiczeń. Zacznę je dopiero od poniedziałku, bo teraz rozłożyło mnie grypsko z nosa cieknie, z oczu cieknie, a bolą mnie nawet cebulki włosów
Oprócz ćwiczeń Pani rehabilitantka zaleciła mi kupienie podpiętki 2 cm i teraz się zastanawiam.... bo mój kaczy chód wynika z przekrzywienia miednicy i przykurczu mięśni. Chodzi mi oto żebym sobie bardziej nie zaszkodziła, niż pomogła.
Ja bym szukała konsultacji u bardziej doświadczonej osoby. Tuszyn jesten niedaleko od Łodzi a tam masz osteopatkę-może warto skonsultować się tam? Zrobisz jak uważasz.
_________________ *...Mamy możliwość wyboru jak wykorzystać swój czas...*...MOJA HISTORIA...*
Wczoraj byłam na wizycie u doktora Czwojdzińskiego. Wiadomości nie są kolorowe i nawet nie chce mi się o tym wszystkim myśleć. Osteotomia odpada. Pozostaje endoproteza.
Tylko przed wstawieniem endo muszą mnie rozkroić i wyciągnąć tą blachę z mojej nogi. Tak się ze mną zżyła przez to 27 lat, że troszkę trzeba będzie tę kość odchudzić.
I taka jestem bez życia i nic mi się nie chce.....
Powiedział, że zgłosi mnie do kolejki do szpitala w Otwocku. Jeśli chodzi o endo to ok. roku muszę czekać (to bardzo krótki termin ), ale najpierw ta blacha. Jeśli załatwię coś w Łodzi, to mam ją usunąć tutaj, a jeśli termin będzie szybszy w Otwocku to tam.
Z tą blachą muszę się śpieszyć, bo minimum pół roku przerwy muszę mieć między jedną, a drugą operacją.
Po za tym mam milion myśli i wątpliwości, jak w Otwocku robią endo? czy może zrobić ją w Łodzi u prof. Syndera? czy wyrobię się ze wszystkim? czy dam radę pozbyć się tego parszywego blaszyska na czas? i tak dalej, i tym podobne.....
Podsumowując: MĘTLIK W GŁOWIE
Dziś mam bardzo ciężki dzień, nie bardzo mogę się ruszać. Moje biodro zrobiło sobie bolesny strajk
Muszę się przyznać... w styczniu pewnego dnia obudziłam się z bólem górnych i dolnych stawów lewej strony i dodatkowym zdrętwieniem ręki. I niestety od tamtej pory bioderko urządza sobie te strajki coraz częściej, na coraz dłużej i coraz bardziej bolesne.
Johana 4 dawno nie pisałaś jak dlugo jeszcze będziesz czekać na oeracje ,
W moim przypadku podobnie jak u Ciebie po osteotomi międzykrętarzowej zostawili blaszke i 4 śruby ze względu na liczne operacje żeby to wszystko się
nie rozsypalo .Oni tak zdecydowali zrobili zapis na operacje endoprotezy .
Kolejne przyjęcie operacja endoprotezy w tym samym dniu najpierw usuwali
blaszki śrubki pózniej wszczepiali endoproteze 2 w1 .
23 września, na Drewnowskiej w Łodzi, prof. Synder ma mi tą blachę wyjąć. A na endo jestem zapisana w Otwocku na jesień przyszłego roku.
Nie udzielam się tutaj, ponieważ ten rok jest dla mnie tak paskudny, ze lepiej nie mówić...pożary, wypadki, pogrzeby i słów brakuje. Psychicznie jestem wrak. Nie ogarniam wszystkiego.
Jedyne co mnie dobrego w tym roku spotkało, to odnalezienie rehabilitanta z prawdziwego zdarzenia. Mariusz Zuterek - polecam w 1000000000%
Trzymajcie się wszystkie cieplutko
Status: Endo x 1
Wiek: 47 Doczya: 31 Gru 2011 Posty: 643 Skd: okolice Nowego Sącza
Wysany: Pi 29 Sie, 2014
johana4 napisa/a:
Nie udzielam się tutaj, ponieważ ten rok jest dla mnie tak paskudny, ze lepiej nie mówić...pożary, wypadki, pogrzeby i słów brakuje. Psychicznie jestem wrak. Nie ogarniam wszystkiego.
takie ciężkie czasy wzmacniają nas bardzo, mamy inny pogląd na świat i problemy.
Może już nie długo zamknie się u Ciebie trudny okres, a wówczas uśmiech wróci. I wrócisz do nas
johana4 napisa/a:
Jedyne co mnie dobrego w tym roku spotkało, to odnalezienie rehabilitanta z prawdziwego zdarzenia.
To bardzo dużo dobrego Cię spotkało, dla nas to jak zbawienie
johana4, mam nadzieję że już koniec czarnej serii. Widać już słonko choć na horyzoncie?
Trzymaj się i jednak masz szczęście. Masz świetnego fizjoterapeutę u siebie. Nie każdy może się tym pochwalić Buzial
Dziękuje Wam Kochani za słowa otuchy.
Przez te wszystkie ostatnie historie w moim życiu, zupełnie nie ogarniałam faktu, że termin operacji jest tuż tuż. Zupełnie zapomniałam o szczepieniu WZW B i oświeciło mnie dopiero w piątek. Pojechałam na badania hbs, ale wyniki będę miała dopiero we wtorek. Nie pamiętam szczerze powiedziawszy, żebym była szczepiona, więc jutro ruszam do ośrodka i biorę przyśpieszoną wersję szczepionki.
A 2 września mam komisję w ZUSie co do zasiłku rehabilitacyjnego. I przeraża mnie fakt, że jeżeli tego zasiłku mi nie przyznają,a do pracy mnie nie przyjmą, bo żaden normalny lekarz nie podpisze mi zaświadczenia, że się nadaję, to co wtedy? Nie będę miała ubezpieczenia i szpital odmówi zabiegu?
W mojej głowie WIELKI KOCIOŁ i najchętniej bym wyparowała, żeby tego wszystkiego nie było...
Status: Endo x 1
Wiek: 39 Doczya: 15 Sie 2010 Posty: 432 Skd: Kraków
Wysany: Nie 31 Sie, 2014
johana4, nie wiem jaki jest obecnie twój status zatrudnienia, ale w najgorszym wypadku możesz się zarejestrować jako bezrobotna, lub mąż może Cię ubezpieczyć jeśli on jest zatrudniony, no i istnieje też opcja dobrowolnego ubezpieczenia zdrowotnego w NFZ (350 zł na miesiąc) co gwarantuje Ci leczenie na koszt NFZ (ale już nie zasiłki itd) - opcje są, ale mam nadzieję, że nie będziesz zmuszona z nich korzystać.