Status: Endo x 1
Wiek: 74 Doczya: 27 Cze 2009 Posty: 110 Skd: Warszawa
Wysany: Nie 17 Sty, 2010
Katja, madzi_czer, wendy
Wam i wszystkim którzy pomogli w zorganizowaniu tych badań - bardzo dziękuję!
To był po prostu szalony dzień. Badania poszły naprawdę sprawnie. Każdy dostał w rękę swoje wyniki (okropnie mądre) i z nimi powinien teraz iść do swojego fizjoterapeuty aby ten powiedział co i jak. Potem był czas na same przyjemności: na poznanie nowych osób, na spotkanie starych znajomych, kawkę, herbatkę a także zdjęcia i autografy pewnej znanej osoby. Potem Ursynów i wizyta u Fizkoma gdzie narobiliśmy trochę zamieszania (dobrze że ma dużo cierpliwości i jest wyrozumiały )
Jednym słowem było fajnie, mam nadzieję że niedługo znowu się spotkamy
Jeszcze raz dziękuję i do zobaczenia
_________________ Najwiekszym zwyciestwem nie jest brak porazek, ale podnoszenie sie po kazdej z nich
Konfucjusz
Status: Endo x 1
Doczy: 05 Gru 2009 Posty: 82 Skd: Warszawa
Wysany: Nie 17 Sty, 2010
dzien był zakręcony jak faworek babci jadzi
-problemy z odpaleniem auta <mroz>
-rezygnacja
-mily telefon ze mam jednak wpasc
-DOTARCIE DO CELU 13.30
-poszukiwanie baru placek uwieczone sukcesem
-zapOZNANIE SIE Z EKIPA. ale wszyscy byli uroczo mili naprawde fajowo
PS.JAKIS PUDZIAN SIE TAM PRZYPLATAŁ
Dziękuję Wam za liczne przybycie na pierwszą znamienita i namacalną akcję Fundacji Bioderko. Wspólnie zrobiliśmy ważny krok w drodze po swoje własne zdrowie a tym samym przyczyniliśmy się do rozwoju dziedziny jaką jest fizjoterapia. Cieszę się, że mimo przeszkód Radek (hunter) dał radę do nas dotrzeć - Radku, miło było Cię poznać Ciesze się, że byli wśród nas forumowicze z odległych miejsc jak Kętrzyn (!) Poznaliśmy wielu wspaniałych i serdecznych Bioderkowiczów:-) Dzięki!
Nie zapomnijcie omówić Waszych wyników ze swoimi (mam nadzieję dobrymi ) rehabilitantami Wasz wczorajszy wysiłek (ufam, że nie nadmierny ) zostanie szczegółowo przeanalizowany a wynikowo znajdzie odzwierciedlenie w pracy naukowej i mam nadzieję również w opracowaniu, które zostanie udostępnione dla pacjentów (kto, wie, może na naszym forum )
Serdecznie chciałam podziękować także Wszystkim, którzy zaangażowali się w przygotowanie badań i pomogli nam je zorganizować; a przede wszystkim - Wendy- głównodowodzącej przedsięwzięciem, madzi_czer - za pomoc w ankiecie, przygotowaniach i sprawnej organizacji na miejscu, AdzeW za spory wkład w mobilizowaniu naszych forumowiczów oraz opiece nad każdym kto przybył na uczelnię, AniL - która z wielką sympatią pomagała organizacyjnie; przyjacielowi Wendy - Piotrkowi za czas i przeszkolenie mnie w programie komputerowym do badania; oraz Panu dr Michałowi za umożliwienie badań diagnostycznych i korzystania z tak wspaniałych sprzętów uczelni.
Do zobaczenia na kolejnych fundacyjnych spotkaniach.
Najbliższe z czekających nas to lutowe warsztaty z nowoczesnej fizjoterapii dla pacjentów - o czym powiemy niebawem w osobnym temacie.
macie jakieś zdjęcia? może by do albumu wstawić chociaż sobie pooglądam jak to wyglądało
Zdjęć było bardzo mało, wręcz mikroskopijna ilość, ale...te najciekawsze zdaje się, że ma AgaW, lubenka.. inni chyba też mieli aparaty. Poczekajcie, mam nadzieję, że dziewczyny się ujawnią
Dzięki za wspólne przemiłe spędzenie czasu w bioderkowym gronie
Owszem - mam kilka fotek - i to z naszym mistrzem świata - Mariuszem P .... fotek jest kilka, Pan Mariusz P zgodził się przerwać ćwiczenia specjalnie dla Ivana - widział jego wielką miłość do sportu - moja córka Paula bardzo mnie zaskoczyła prosząc o możliwośc fotografi - potem przyznała mi się że zrobiła to...dla Ivana widząc jego pasję kibica.
Byłam z niej bardzo dumna ... z jej zmysłu obserwacji i tego odruchu serduszka.
Ivan też dostał autograf ... a mi i Lubence udało się załapać do fotki - to dla mnie wielka radość i wspaniała pamiątka.
Bardzo się cieszę z tego że Pan Mariusz P. jest takim człowiekiem, że chciał znaleźć tą chwilę.
Osobiście podziwiam tego człowieka za to jaki jest, za upór w dążeniu do celu, ze to że pozostał sobą co można przeczytać w wywiadach z nim pomino bycia sportowcem takiej klasy. Uwielbiam oglądać zawody strongmenów i dlatego to było wielkie przeżycie zobaczyć trening Mariusz P. na żywo !
Godziny codziennych ćwiczeń i walka za słabością wszystkich sportowców są świetnym przykładem w czasie rehabilitacji - dla mnie były i często mając dość ćwiczeń myślałam o sportowcach
_________________ *...Mamy możliwość wyboru jak wykorzystać swój czas...*...MOJA HISTORIA...*
Niestety ja miałam tylko chwilę na fotkę, Pan Mariusz był później w barku ale ja już byłam wtedy na 2 końcu Warszawy... I niestety nie wiem czy był zainteresowany badaniem chodu ...
Co do fotek - wstawię ją w album w swoją galerię - może Ivan zrobi to samo
_________________ *...Mamy możliwość wyboru jak wykorzystać swój czas...*...MOJA HISTORIA...*
Ostatnio zmieniony przez AgaW Sob 13 Lut, 2010, w caoci zmieniany 1 raz
Status: Osteo. Ganza x 1
Doczya: 12 Wrz 2009 Posty: 20 Skd: Ukraina
Wysany: Pon 18 Sty, 2010
AgaW, córkę masz niesamowitą, jestem do tej pory pod wrażeniem i bardzo jej jestem wdzięczna. Iwan powiedział ze to najlepszy prezent jaki dostał w życiu. Jest prze szczęśliwy, o takiej niespodziance to nawet i nie marzył. Zdjęcie dodałam do galerii, mam tylko jedno, zrobiłam telefonem, aparatu nie miałam.
Dziękuje Katji i wszystkim kto przygotował badania. Wynik Iwana pokazaliśmy dzisiaj naszemu fizjoterapeucie, Panu Marcinowie i już zaczęliśmy nadrabiać braki i nieprawidłowości chodu Iwana.
Milo było zobaczyć starych znajomych i poznać nowych Bioderkowiczów. Tak ze wszystko było na najwyższym poziomie.
Lubenko - to była wspaniała niespodzianka, cieszę się z wrażliwości i zmysłu obserwacji u mojej Pauli.
Fotki z mojego aparatu masz już wysłane
W ogóle wspaniale było zobaczyć tych, których znam i poznać nowe osoby - szczególne wrażenie zrobiła na mnie Pani Krysia - ta starsza Pani o siwych włosach pełna energi, radości i entuzjazmu. Słuchając jej opowieści o życiu, rehabilitacji przed ( ) i pooperacyjnej byłam pod wrażeniem otwartości, młodego postępowego ducha ( ) - pomyślałam sobie wtedy, że chciałabym być taka jak ona gdy będę w takim wieku.
W ogóle na tym spotkaniu bardzo dużo nauczyłam się od innych ludzi. I wiecie co myślę? - że nasze Bioderka to naprawdę wspaniałe,wyjątkowe osoby - zawsze tak uważałam a każde spotkanie utwierdza mnie w tym przekonaniu. Szkoda, że tak rzadko mogę spotykać Was na żywo !
_________________ *...Mamy możliwość wyboru jak wykorzystać swój czas...*...MOJA HISTORIA...*
Status: Endo x 1
Doczy: 05 Gru 2009 Posty: 82 Skd: Warszawa
Wysany: Pon 18 Sty, 2010
dla bioderkowicza taka droga z hali do baru placek , to bylo duzo. przy takiej nawierzchni kazdy krok to wyzwanie, chcialbym podziekowac uroczym damom za pomoc