Mi lekarz kazał leżeć czasem na operowanym zaraz po operacji żeby wycisnąć ewentualne skrzepy, ropę itp. bo drenu nie miałem ale pomimo najszczerszych chęci nie dałem rady, bolało jak cholera przy każdej próbie. Dopiero w domu mi się udało ale miałem podścielony miękki kocyk a potem nawet próbowałem zasnąć na brzuchu ale rzeczywiście obracałem się przez operowaną nogę bo inaczej się nie dało. Raz zapomniałem się w nocy w szpitalu i próbowałem położyć się na "zdrowej" stronie ale jak poczułem ból do od razu się obudziłem. Teraz śpię na boku jednym lub drugim już bez poduszek itp. bo nie czuję żeby bolało a mija 5 tydzień jutro.
_________________ Szanuj zdrowie należycie, bo jak umrzesz stracisz życie !
Przed chwilą poszedł ode mnie rehabilitant i...
Jest za leżeniem na operowanym boku, bardziej niż nieoperowanym ale żadnego nie krytykuje do końca. Oczywiście Kris1968 ma rację. Poprawia się krążenie, ale dla mnie to co mówi Grace jest bliższe sercu. Jak mam się położyć na operowanym boku gdy boli?
kinga napisa/a:
Pasiflora bardzo dobrze wie, co jest prawidłowe, a co nie. Robiła to z pełną świadomością. Świadoma zagrożeń, ryzyka.
Niestety Kinga ma rację. Wszystko co niewskazane robimy na swoją odpowiedzialność. Leżenie na nieoperowanym boku zwiększa ryzyko wywichnięcia w pooperacyjnym okresie Ponieważ mięśnie nie są na tyle mocne by utrzymać sztuczny staw na miejscu
Byłam świadkiem w szpitalu jak kobieta w nocy nieświadomie w nocy przewróciła się na nieoperowany w drugiej dobie pooperacyjnej
Status: Endo x 2
Wiek: 62 Doczya: 31 Pa 2009 Posty: 77 Skd: Warszawa
Wysany: Pon 12 Wrz, 2011
Mnie po pierwszej endo rehabilitant pozwolił leżeć na operowanym boku po zdjęciu szwów. Bolało, więc tego długo nie robiłam i żałuję, bo mięśnie się odzwyczaiły i potem było mi trudno powrócić do leżenia na boku - po prostu odwracało mnie na plecy:)
Po drugiej endo zaraz po zdjęciu szwów zaczęłam się układać na operowanym boku, najpierw na 5-15 minut, potem coraz dłużej. Pod koniec 5. tygodnia drzemki w ciągu dnia (pół godziny, godzinę) wykorzystywałam właśnie do leżenia na operowanym, a potem również nieoperowanym boku. Oczywiście cały czas miałam specjalny długi wałek między nogami, sięgający aż do stóp. Efekt był taki, że po pierwszej kontroli, kiedy lekarz pozwolił spać już na bokach, przeszłam do tego gładko i bezboleśnie, oczywiście nie zapominając o wałku.
Teraz jestem 5 miesięcy po i śpię już całkiem normalnie, bez wałka.
Jak dajecie sobie radę żeby założyć skarpetki albo obciąć paznokcie u nóg bo to przecież powyżej dopuszczalnego kąta 90 stopni. Do tej pory było ciepło zaczyna się jesień trochę głupio iść z gołymi stopami na dwór Mi się jakoś udaje ale nie wiem czy to bezpieczne.
_________________ Szanuj zdrowie należycie, bo jak umrzesz stracisz życie !
Ja schylam się z wyprostowanymi nogami - naciągam skarpety do połowy stopy, potem opieram, od tyłu nogę o łóżko i naciągam skarpetę na piętę. Myślę, że te 90 stopni, to ograniczenie w pierwszym okresie po operacji. Z czasem będzie można ten kąt przekroczyć, ale pewne ograniczenia zapewne zostaną. Ci z kapo i BMHR-em mają pod tym względem bardziej komfortowo. Zastanawiam się, czy będę mogła jeszcze kiedykolwiek kucnąć, albo wstać z klęku bez pomocy krzesła - rehabilitanci raczej odradzają mi ćwiczenie takich figur .
Tak to ja nachylić się nie mogę bo boli to operowane - przed operacją mogłem tak zrobić bo noga była krótsza.
Ja robię to tak że opieram nogę w zgięciu o np. krzesło ale i tak znacznie przekraczam granicę 90 i nakładam na palce resztę robię jak Ty od tyłu, zresztą tak również robiłem przed operacją .
No ja nie kucam ewentualnie jak muszę to klękam ale nawet nie próbuję wstać bez podpórki bo się po prostu boję że coś wyrwę.
Znalazłem taki obrazek co może się stać
i takie tłumaczenie z google : "...Z obrazu, jest również oczywiste, że im mniejsza średnica elementu piłkę mniej stabilna jest całkowita stawu biodrowego.
Producenci oferują obecnie całkowitej protezy stawu biodrowego z dużych średnicach (> 30 mm) elementów piłkę. Te protezy umożliwiają zgięcie powyżej 90 stopni bez uderzenie w szyję przed kielich na obręczy. Zaletą tych protez więc będzie większa stabilność całkowitej stawu biodrowego. W teorii, jednak większa od średnicy elementu piłkę, tym większe zużycie, zwłaszcza jeśli para łożysk jest kubek z polietylenu przed składnik metaliczny piłkę... "
Czyli jest szansa że nic się nie stanie jeśli jest duża głowa, u mnie chyba jest 43 mm.
_________________ Szanuj zdrowie należycie, bo jak umrzesz stracisz życie !
Chyba nikt Ci nie zagwarantuje tego, że "nic się nie stanie". Czasami możemy zrobić sobie krzywdę z byle błahostki, a czasami będziemy robić wszystko i nic się nie stanie. Każdy jest inny, inaczej przechodzi swoją chorobę.
Ja, jak nie mogłam założyć skarpetek, to wykorzystywałam do tego męża.
Do zakładania butów dobrze jest używać długiej łyżki do butów.
Te obrazki trochę mnie przerażają. Na co dzień zapominam, że tak łatwo zwichnąć sobie staw.
Fakt. Wtedy jest trudno. Jeżeli jesteś krótko po operacji radziłabym ostrożność. Ja jestem ponad 2 lata po operacji i "staram się" pamiętać o ograniczeniach, ale nie zawsze się udaje. Ale jak sobie przypomnę swoją operację, to zaraz się bardziej pilnuję.
Kris1968, ja skarpety od dłuższego czasu zakładam od tyłu Tzn kładę się na boku, zginam nogę w kolanie i zakładam. Skarpety oczywiście luźniejsze, bo łatwiej się zakłada. Nie przekraczasz zgięcia w biodrze więc chronisz swój staw. Są jeszcze przyrządy do zakładania skarpet które można dostać w sklepach ortopedycznych
I co z tego, że mam dwie ENDO jak ruchomość w stawach jest niewiele większa niż przed endoplastyką? Każdy przypadek jest inny i u każdego inaczej wygląda dochodzenie do pełnej sprawności. Do wanny nie wejdę, pod prysznicem stać nie mogę, bo kręgosłup boli.... ale zyć trzeba i tylko smutno mi czasami, że inni po takich operacjach dochodzą do pełnej sprawności. Widać już taki mój los
Mam 64 lata------jedna proteza biodra ma już 3lata druga o osiem miesiecy mniej.
Schylam sie dotykajac podłogi chodze równo, nic mnie nie boli,kopie w ogrodzie ide daleko ale z laska.
Jakie ograniczenia ?
długie chodzenie powoduje ból--musze odpoczywac.
Co robie regularnie -----2 razy w tygodniu gimnastyka na basenie i hydromasaż, pływanie.w domu-------3-częściowy materac masujacy taki p.bólowy.
Czuje sie świetnie czego innym tez życzę.Pozdrawiam
_________________ I tak się jakoś stało----że bez tak pachniał jak bez
Ostatnio zmieniony przez pasiflora Pon 14 Lis, 2011, w caoci zmieniany 1 raz
Mam 2 pytania:
1.Jak długo powinno się spać na boku z poduszką między nogami?
2. Po jakim czasie od operacji można wchodzić do wanny? Marzy mi się kąpiel w wannie, narazie korzystam z ławki którą się nakłada na wannę.
Status: Endo x 2
Doczya: 03 Gru 2009 Posty: 2626 Skd: z Polski
Wysany: Wto 11 Wrz, 2012
jola napisa/a:
1.Jak długo powinno się spać na boku z poduszką między nogami?
u mnie dziś jest dwa miesiące po nie śpię z poduszką między nogami i ani razu nie spałam; za to używam takiej wielkiej poduchy i leżąc na boku kładę na nią zgiętą nogę
to tak w nocy
dziś pierwszy raz w ciągu dnia leżałam na boku całkiem normalnie, ale się pilnuję i ruchy najpierw testuję z rehabilitantką
do wanny? też się nauczyłam wchodzić i spokojnie się kąpię z prysznicem bo póki mi się nie zagoi, to wolę się nie ciapkać w głębokiej wodzie
Status: Endo + Inne operacje
Wiek: 65 Doczya: 17 Maj 2012 Posty: 57 Skd: pomorze
Wysany: Wto 11 Wrz, 2012
jestem prawie 8 tygodni po operacji i cały czas śpię na plecach i z poduszką między nogami,; tak mi kazali do wizyty kontrolnej, to tak robię. Pierwsze dni na plecach koszmar, ale okazuje się że człowiek nie wie jak dużo może ...
Wczoraj byłam na kontroli i lekarz powiedział, że moge już spać na operowanym boku, ale w tym pospiechu nie spytałam dokładnie jak się układać, może mi podpowiecie, czy coś trzeba wkładać między nogami, jak nogi układać prosto, czy zgięte ? czy jeśli ten bok jeszcze mnie boli w okolicy operowanej to lepiej się nie kłaść ?