Forum Bioderko Strona Gwna


 
   
 
Poprzedni temat «» Nastpny temat
Autor Wiadomo
Przesunity przez: kinga
Sro 17 Cze, 2020
historia choroby
matylda73 


Status: Osteo. Ganza x 2
Wiek: 50
Doczya: 12 Cze 2020
Posty: 6
Skd: Warszawa
Wysany: Wto 16 Cze, 2020   historia choroby

Cześć
Jestem tu nowa i nareszcie udało mi się zalogować,podziękowania dla Katji,za cierpliwość i pomoc techniczną. :-) Super że jest to forum i że człowiek chory tak jak ja może znaleźć tyle otuchy i pokrzepienia no i poczuć wspólnotę z ludźmi,którzy cierpią na to samo. Od dzieciństwa zmagam się z dysplazją bioder a potem jego następstwem zwyrodnieniem stawów biodrowych. Jako dziecko miałam zagipsowane biodra,potem operację lewego biodra chyba w wieku 2 lat w szpitalu MSWiA. Choroba dała znać w wieku 13 lat ,ale wtedy byłam w sanatorium.Jako nastolatka miałam często bóle w lewym biodrze zwłaszcza wieczorami.Z czasem przywykłam do coraz większych ograniczeń. Potem dołączył się ból w prawym biodrze. Życie toczyło się dalej wyszłam za mąż i urodziłam córkę. W wieku 30 lat przyszedł wielki kryzys i drastyczne ograniczenie dystansu jaki mogę pokonać bez ostrego bólu. Zdecydowałam się na operację i zgłosiłam sie do prof Góreckiego w Warszawie na Lindleya . Tam nie bardzo mieli na mnie pomysł i po 2 tygodniach w szpitalu mnie wypuścili.Moim lekarzem prowadzącym był młody i bardzo fajny dr, który opowiedział mi , że siostra jego żony lekarka miała problem z biodrem i była operowana przez dr Czubaka . Znajomy ortopeda dał mi namiar na Otwock i dostałam się na konsultację.W 2004 w lutym miałam operację wg Ganza na lewe biodro i w 2007 na prawe. Bywało różnie , wiadomo lepsze i gorsze chwile, na pewno ograniczenia pozostały bolały mnie nogi przy średnich dystansach , a np. po całodziennym zwiedzaniu mało nie odpadły. Generalnie mogłam funkcjonować i pracować choć pracę mam raczej obciążającą . W szpitalu i na rehabilitacji spotkałam wielu fajnych ludzi, którzy tak jak ja walczyli o sprawność. Dziś jestem już 16 lat po pierwszej operacji i wiem, że to była dobra decyzja. Przez te lata jak mówiłam ludziom , którzy nie znali mojej historii , że miałam operację bioder to często byli zdziwieni. Teraz niestety od 2 miesięcy przyszedł ostry kryzys biodra prawego (tego mniej zniszczonego) i jestem zdołowana bo bardzo bałam się , że przyjdzie ten czas kiedy znowu całą uwagę i poukładane życie trzeba będzie skupić na walce o zdrowie. Prof Czubak mówił , że do 60 tki powinno wystarczyć , a tu mam 47 i znowu wszystko od początku. Tak mi się marzyło , że z drukarki 3D wydrukują mi zdrowe biodra, pokryją komórkami macierzystymi , czytałam artykuł , że trwają już takie badania nad organami , kośćmi i stawami i to będzie przyszłość w transplantologii i ortopedii. :lol: A tu na razie szara rzeczywistość i problemy , żeby dostać skierowanie do ortopedy w erze koronawirusa przychodnie obwarowane i nie wpuszczające pacjentów. Prywatna rehabilitacja bo jak na nfz to terminy luty 2021. W czwartek idę do znajomego ortopedy i obawiam się , że mogę mieć martwicę w prawym biodrze bo ból jest ostry i nie pomagają mi standardowe leki przeciwbólowe. Może chociaż chwilową poprawę dałby mi zastrzyk z kwasu hialuronowego, właśnie chciałam zapytać czy ktoś miał doświadczenia z jego stosowaniem?
Pozdrawiam serdecznie :-D
 
     
Dorota_S 


Status: Osteo. Ganza x 1
Wiek: 43
Doczya: 24 Pa 2019
Posty: 71
Skd: Wrocław
Wysany: Czw 18 Cze, 2020   

Hej Aga W po 10 latach zaczęła odczuwać biodro i wiem, że szykowała na zastrzyk'...
 
     
matylda73 


Status: Osteo. Ganza x 2
Wiek: 50
Doczya: 12 Cze 2020
Posty: 6
Skd: Warszawa
Wysany: Czw 18 Cze, 2020   

Hej Dorota :-D
Dzięki za info.zapytam Agi. Czytałam o Oxetic czy może ktoś próbował tego konkretnego kwasu hialuronowego :roll: ? Dziś byłam u ortopedy. Dantejskie sceny przed przychodnią. Znajomy ortopeda wykluczył na szczęście martwicę ,ale odradzał mi zastrzyk w biodro zarówno kwas hialuronowy jak i komórki macierzyste .Powiedział , że szkoda kasy a efekty raczej wątpliwe. Był sceptyczny co do fizykoterapii pytałam o fale uderzeniowe bo ponoć może sięgać głęboko i regenerować chrząstkę stawu. Jutro idę na zabieg i zobaczę jaki będzie efekt, :roll:
 
     
Dorota_S 


Status: Osteo. Ganza x 1
Wiek: 43
Doczya: 24 Pa 2019
Posty: 71
Skd: Wrocław
Wysany: Pi 19 Cze, 2020   

I jak po zabiegu?
 
     
29palms 
Bioderkus!!!



Status: Zdrowy szczęściarz
Doczya: 22 Lut 2012
Posty: 177
Skd: Poznan
Wysany: Pi 19 Cze, 2020   

[quote="matylda73" Czytałam o Oxetic czy może ktoś próbował tego konkretnego kwasu hialuronowego? [/quote]

Mam doświadczenie z innym preparatem o nazwie Synvisc. Moja mama dostała 3 serie kwasu hialuronowego w oczekiwaniu na operację. Z czego 2 w staw biodrowy i ostatnią w kolanowy - osłonowo, bo kolano było bardzo mocno przeciążone. Po pierwsze lekarz od początku zaznaczył, że zastrzyki nie zastąpią operacji. Natomiast faktycznie zwiększyły ruchomość stawu, a także zmiejszyły dolegliwości na tyle, że bez problemu można było ograniczyć leki przeciwbólowe. Tylko oprócz kwasu hialuronowego potrzebny jest doświadczony lekarz, który będzie wiedział gdzie dokladnie go podać. I jeszcze jedno, od znajomego ortopedy usłyszałam, że nie wszystkie preparaty są tak samo dobre. Wiele zalezy od wielkości pojedynczej cząsteczki kwasu - im większa, tym lepsza bo wolniej się wypłukuje z organizmu (ale często wiąże się to z ceną).
 
     
mjuniorek 
Popularus Bioderkus



Status: Endo x 1
Wiek: 42
Doczy: 28 Cze 2017
Posty: 137
Skd: Olkusz
Wysany: Sob 20 Cze, 2020   

Wszystko zależy od sytuacji w stawie.
 
     
matylda73 


Status: Osteo. Ganza x 2
Wiek: 50
Doczya: 12 Cze 2020
Posty: 6
Skd: Warszawa
Wysany: Sob 20 Cze, 2020   

Dorota_S napisa/a:
I jak po zabiegu?

Zabieg był nieprzyjemny, miałam wrażenie jakby raził mnie prąd i czułam mocny nacisk na pośladek. Nie wiem jakie dokładnie były ustawione parametry , ale mój fizjoterapeuta mówił , że spore i jak nie dam rady to zmniejszy. Po chwili musiał przykręcić moc.Ja myślałam , że to prąd , a to fale utlradzwiękowe . Powiedział ,że po tym mogą być siniaki, są faktycznie drobne, na drugi dzień już nic nie boli i odczuwam duży komfort. Miałam też tego dnia wibromasaż, jonoforezę i krio. W przyszłym tygodniu też się wybieram. ;-)
 
     
matylda73 


Status: Osteo. Ganza x 2
Wiek: 50
Doczya: 12 Cze 2020
Posty: 6
Skd: Warszawa
Wysany: Sob 20 Cze, 2020   

29palms napisa/a:
Synvisc

dzięki za info. Myślę, że warto go zastosować tyle, żeby znaleźć ortopedę, który to zrobi. :->
 
     
mjuniorek 
Popularus Bioderkus



Status: Endo x 1
Wiek: 42
Doczy: 28 Cze 2017
Posty: 137
Skd: Olkusz
Wysany: Sob 20 Cze, 2020   

Moim zdaniem nie warto
 
     
matylda73 


Status: Osteo. Ganza x 2
Wiek: 50
Doczya: 12 Cze 2020
Posty: 6
Skd: Warszawa
Wysany: Pon 22 Cze, 2020   

Dlaczego tak myślisz? Masz jakieś doświdczenie z kwasem ? :-/
 
     
mjuniorek 
Popularus Bioderkus



Status: Endo x 1
Wiek: 42
Doczy: 28 Cze 2017
Posty: 137
Skd: Olkusz
Wysany: Pon 22 Cze, 2020   

Tak. Kasa wyrzucona w bloto
 
     
Wywietl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie moesz pisa nowych tematw
Nie moesz odpowiada w tematach
Nie moesz zmienia swoich postw
Nie moesz usuwa swoich postw
Nie moesz gosowa w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
 
   

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template created by Qbs. Template theme based on Unofficial modifications.