Czytałam o endoprotezie krótkotrzpieniowej, operacja małoinwazyjna. Czy ktoś z Was przeszedł taką operację ? [/hide]
Witam, mam 57 lat. Jestem "świeżo" po operacji - endoproteza krótkotrzpieniowa MiniHip (ceramika/ceramika) z dostępu przedniego. Operację miałem 22.01.2019 w Sport-klinice Żory. Na drugi dzień wstałem samodzielnie z łóżka i odbyłem krótki spacer po pokoju z 2 kulami. Kolejne 2 dni, ćwiczenia i spacery z 2 kulami po korytarzu i na schodach. Wpisali mnie do domu w sobotę i żałowałem, że nie miałem w Żorach swojego samochodu, bo bym sobie do domu sam wrócił (Ok. 150 km).
Po 2 tygodniach wizyta w Żorach (przyjechałem samodzielnie) - ściąganie szwów i pierwsza rehabilitacja - badanie siły mięśni i ruchomości nowego bioderka ocenione przez fizjoterapeutę na bdb i na tej podstawie dostałem zestaw 12 ćwiczeń do domu - 3 x dziennie po 30 powtórzeń (3 serie po 10 powtórzeń). Od tego czasu raz w tygodniu jeżdżę do Żor na rehabilitację i dostaję kolejne nowe ćwiczenia . Od tygodnia (4 tygodnie od operacji) po domu chodzę troszkę bez kul przy pełnym obciążeniu operowanej nogi, jednak nie chcę przesadzić. Kule są też pomocne do utrwalenia prawidłowego wzorca chodu. Ostatnią wizytę kontrolną w Żorach będę miał 7.03 br razem z ostatnią tam rehabilitacją i prawdopodobnie odstawię kule (po 6 tygodniach od operacji).
W domu wszystkie ćwiczenia te stare i te co tydzień dokładane zajmują mi ponad 3 godziny dziennie a dodatkowo w domu od tygodnia jeżdżę 15 min/dzień na rowerze stacjonarnym z obciążeniem ok 40%. Wszystkie te ćwiczenia nie sprawiają mi żadnego problemu. Od tego tygodnia wracam do systematycznego pływania. Jak dotychczas jestem bardzo zadowolony (doktor obiecał mi, że szybko wrócę do moich różnych aktywności - rower, narty, pływanie, góry, praca w ogrodzie itp.) .
Pozdrawiam. Tadeusz B.
Jestem po wrażeniem Twojej historii. Brawo. Czytając zaczynam się niepokoić gdyż miesiąc po operacji nie potrafię zrobić kroku bez laski. Wsiadanie do samochodu to była niezła gimnastyka. A miało być tak pięknie....
Aniu, jestem przekonany, że pięknie będzie a może już jest (pisałaś to przed tygodniem). Nie ma co się niepokoić. Ja chodziłem równe 6 tygodni z kulami i nie odstawiałem wcześniej, bo trochę bolało a i też nie chciałem sobie popsuć "wzorca chodu". Przed operacją też myślałem, że przy przednim dostępie to się całkowicie wyzbieram po 2 tygodniach ale niestety potrzebowałem 6 tygodni i bardzo się z tego cieszę, bo na różnych forach czytałem, że przy bezcementowej endo, to niektórzy nawet 6 miesięcy z kulami chodzą. Najważniejsze to pozytywne nastawienie i cierpliwość a na pewno będzie dobrze
Ja każdego dnia się cieszę, że się na to zdecydowałem bo komfort życia się baaarrrdddzzzooo poprawił.
Pozdrawiam TB
Status: Przed
Doczya: 06 Lut 2019 Posty: 3 Skd: Pomorskie
Wysany: Wto 16 Kwi, 2019
Witam serdecznie. Zdecydowałam się na operację biodra endoproteza krotko-trzpieniowa Jestem 5 dni po zabiegu .Czuję się bardzo dobrze.Chodzę swobodnie przy pomocy dwóch kul.Radzę też sobie przy wchodzeniu i schodzeniu po schodach.Złote dłonie Pana doktora Pawła Skowrońska uczyniły cuda .
Pozdrawiam