Dziękuję, tak, dotarły i są dobrej jakości. Tak jak pisałam Ci na PW we wtorek widze się z prof. Jarosławem Czubakiem. porozmawiam o Was. Jestem w kontakcie. Pozdrowienia!
PS. Zdjęcia zamieszczę też w naszym Albumie, jeśli nie masz nic przeciwko.
oleśka tak jak obiecywałam skonsultowałam Waszą sytuację z profesorem Jarosławem Czubakiem. Długo rozmawialiśmy. Mam Ci do przekazania kilka spostrzeżeń. Nie będę pisać tutaj ogólnie, napiszę na PW, a Ty jeśli będziesz chciała to później możesz opowiedzieć Forumowiczom. Zaraz skrobnę do Ciebie kilka słów.
Pozdrawiam.
Katja wielkie dzięki za konsultację z profesorem i chcę wyjaśnić że moja mama się tu rejestrowała i myślała że ona będzie pisać ale wyszło że ja . ja mam na imię waleria a moja mama ola sorki za pomyłkę. jeszcze raz dzięki przemyślę wizytę w poznaniu bo mam bliżej .dzięki cześć
Katja wielkie dzięki za konsultację z profesorem i chcę wyjaśnić że moja mama się tu rejestrowała i myślała że ona będzie pisać ale wyszło że ja . ja mam na imię waleria a moja mama ola sotki za pomylkę .jeszcza raz dzięki rzemyślę wizyte w poznaniu bo mam bliżej .dzięki cześć
Dziękuję Walerio. Tak, faktycznie, na odwrót Was nazywałam, również na PW. Grunt, ze już wszystko się wyjaśniło. Tak, przemyślcie dokładnie to co napisałam. W razie czego - służe Wam pomocą. Artrodeza w Twoim przypadku nie jest przesądzona. Ale przed podjeciem jakiejkolwiek decyzji konsultuj się i przejdź szereg badań aby wykluczyć bądź potwierdzić inne ewentualności.
Trzymamy za Ciebie kciuki! I pozdrawiamy Mamę - Olę
:-) Dziękuję Walerio. Tak, faktycznie, na odwrót Was nazywałam, również na PW. Grunt, ze już wszystko się wyjaśniło. Tak, przemyślcie dokładnie to co napisałam. W razie czego - służe Wam pomocą. Artrodeza w Twoim przypadku nie jest przesądzona. Ale przed podjeciem jakiejkolwiek decyzji konsultuj się i przejdź szereg badań aby wykluczyć bądź potwierdzić inne ewentualności.
Trzymamy za Ciebie kciuki! I pozdrawiamy Mamę - Olę
Co kolwiek by Katja nie napisała, zgadzam się w 100 % najważniejsze, to być pod dobra opieką i mieć możliwość zadecydowania o swoim losie Również trzymam za Was kciuki i życzę powodzenia
_________________ .... Żaden Anioł nie szybuje samotnie......
....Twoja dłoń w mojej dłoni....bezpiecznie:)
Status: Inne operacje
Wiek: 37 Doczya: 06 Lis 2010 Posty: 1 Skd: polska
Wysany: Sob 06 Lis, 2010 [PYTANIE] artrodeza biodra mial ktos???
Witam chciała bym się dowiedzieć czy miał ktoś z was artrodeze stawu biodrowego?? jeśli tak to prosiła bym parę informacji jak się teraz czujecie, jak się chodzi itd?? i czy jest jakaś poprawa po operacji?? z góry dziękuje za odpowiedzi i pozdrawiam
Jestem po artrodezie stawu biodrowego , chodzic moze chodzi mi sie lepiej ale nie wiem sama przed i po operacji mam sztywne biodro moze troche mniej boli. A gdzie bedzie wykonywana ta operacja?? Pozdrawiam jak cos to moge udzielic wiecej informacji
_________________ ,, Bo na każde smutki i troski, są czerwone noski"
Status: Przed
Doczya: 31 Sty 2011 Posty: 8 Skd: warszawa
Wysany: Pon 31 Sty, 2011
lucja1905 napisa/a:
Jestem po artrodezie stawu biodrowego , chodzic moze chodzi mi sie lepiej ale nie wiem sama przed i po operacji mam sztywne biodro moze troche mniej boli. A gdzie bedzie wykonywana ta operacja?? Pozdrawiam jak cos to moge udzielic wiecej informacji
Ja bardzo bym prosila o udzielenie informacji na temat artrodezy.mam doszczetnie zniszczony staw biodrowy-głowa kosci rozfragmentowana. artrodeza nie jest przesadzona ale boje sie ze to jedyne wyjscie w mojej sytuacji.chcialabym spytac jaki jest zakres ruchow po takim zabiegu ,czy masz trudnosci z siadaniem i kucaniem i czy odczuwasz te sztywnosc stawu podczas chodu oraz czy chod jest utykajacy?czy doszlo po takim zabiegu do skrocenia konczyny? mam 24 lata wiec nie chcialabym decydowac sie na takie ograniczenie ruchow.wolalabym endoproteze ale jakakolwiek operacja w moim przypadku laczy sie z ryzykiem krwotoku wiec usztywnienie 'na stale' ograniczyloby interwencje ortopedow w przyszlosci(w przeciwienstwie do endoprotezy).bede niezwykle wdzieczna za odpowiedz.pozdrawiam serdecznie!
A czy konsultowałaś swój stan z kilkoma lekarzami? Co oni Ci radzą ? Każdy z nas jest inny, więc dobry lekarz powinien coś Ci doradzić. Masz jeszcze inną drogę - niezależnie od lekarzy skonsultuj się z porządnym fizjoterapeutą - dobrane do Twojego stanu ćwiczenia mogą Ci bardzo dużo pomóc i utrzymać w świetnej formie postawę, pracę mięśni, nawet odwlec moment operacji
_________________ *...Mamy możliwość wyboru jak wykorzystać swój czas...*...MOJA HISTORIA...*
Status: Przed
Doczya: 31 Sty 2011 Posty: 8 Skd: warszawa
Wysany: Wto 01 Lut, 2011
Ale ja nie chcę odwlekac operacji.chcialabym miec ja jak najpredzej bo bol tej nogi jest straszny,poza tym nie moge normalnie funkcjonowac.bylam u roznych ortopedow-zaden z nich nie podjal sie zabiegu.moja jedyna nadzieja w profesorze Góreckim ,ktory jako jedyny nie wyslal mnie do domu z kwitkiem. jesli ktos mial usztywniane biodro bardzo prosze o odp na moje pytania we wczesniejszym poscie.bede bardzo wdzieczna.pozdrawiam!
ps.czy ktos moze mi to przetlumaczyc w aspekcie mozliwosci ruchowych?:ustawienie kończyny w zgięciu 20-300, przywiedzeniu 50, rotacji zewnętrznej 5-100, skrócenie kończyny <2cm>
Witaj! Juz ci odpowiadam
Ruchomosci w tym stawie nie bedziesz maiała żadnej. U mnie doszlo do skrocenia okolo 3 cm , jedyny ratunek dla mnie to endoproteza a mam dopiero nicale 18 lat . Mam sztywne biodro od 6 lat wiec nauczylam sie funkcjonowac tym biodrem. Na poczatku problem sprawialo mi wiele rzeczy i czynnosci ale z czasem nauczylam sie kucac, wiazac buta, a nawet malowac paznokcie u tej nogi , zalozenie skarpetki graniczylo z cudem, ale tez sie udalo . Na twoim miejscu jesli i tak bedziesz miec endo, to nie rob tego chyba ze to jedyne wyjscie. Ja bylam operwowana u prof Czubaka w Otwocku , po 2 latach (22 lutego) bede miala wyjecie srubek Pozdrawiam jak chcesz cos wieceje wiedziec to pytaj smialo
_________________ ,, Bo na każde smutki i troski, są czerwone noski"
Ostatnio zmieniony przez pasiflora Wto 01 Lut, 2011, w caoci zmieniany 1 raz
Status: Przed
Doczya: 31 Sty 2011 Posty: 8 Skd: warszawa
Wysany: Wto 01 Lut, 2011
Łucjo,bardzo serdecznie dziekuje za odpowiedz! zycze Ci powodzenia 22lutego.ja od nikogo jak na razie nie dostalam propozycji usztywnienia stawu.sama sobie tak wydedukowalalam;)mam nadzieje ze jednak znajdzie sie jakis odwazny ktory wszczepi mi endoproteze.pozdrawiam!
Status: Inne operacje
Wiek: 42 Doczya: 30 Maj 2013 Posty: 4 Skd: Wrocław
Wysany: Sob 25 Sty, 2014
Wiem, że już dawno ten wątek nie był odwiedzany, ale ja niedawno tutaj zajrzałam. Miałam zrobioną artrodezę w wieku 13 lat. Teraz mam 32 i chętnie odpowiem na wszystkie pytania o tym zabiegu.