Forum Bioderko Strona Gwna


 
   
 
Poprzedni temat «» Nastpny temat
Autor Wiadomo
FAI czy entezopatia krętarza większego ?
liongotie 


Status: Przed
Doczy: 27 Gru 2019
Posty: 1
Skd: Lublin/Szczecin
Wysany: Pi 27 Gru, 2019   FAI czy entezopatia krętarza większego ?

Cześć,
jestem Wojtek, jestem tu nowy, mam 31 lat :)

Może zacznę od początku:

Jestem osobą aktywną sportowo. Jakieś 3,5 roku temu ćwiczyłem na siłowni, wykonując przysiady ze sztangą (dość sporo kg) w momencie zejścia na dół poczułem, że coś pękło/kruchnęło w prawym biodrze, ale zdołałem wstać, odłożyć sztangę i dokończyć trening pomimo bólu biodra. Na następny dzień, siedząc nie mogłem unieść nogi by włożyć but - miałem niesamowity ból. Niestety co gorsze, musiałem tego dnia iść biegać (jestem żołnierzem) - ból przy każdym kroku, musiałem zejść, później ból nawet przy chodzeniu, największy przy zginaniu biodra i rotacji do wewnątrz. Po jakichś 3-4 miesiącach odstawienia aktywności, leczeniu zachowawczym (tabletki p.zapalne/p.bolowe, okłady chłodzące, maści) objawy ustąpiły, ale tkliwość i napięcie okolicy krętarza większego (jakieś 5cm pod kolcem biodrowym i lekko z zewnętrznej strony, patrząc z mięśniowego punktu widzenia jest to albo przyczep czworogłowego albo naprężacz powiezi szerokiej) pozostawało zwłaszcza przy długotrwałym siedzeniu (np. w aucie), bieganiu, jeździe na rowerze i wszelkich ruchach zginających biodro np. na wioślarzu. Czasami pomimo bólu, starałem się kontynuować trening, to na następny dzień znów nie mogłem chodzić. I tak mniej więcej pozostało od 3,5 roku, z tym, że wiem już które ruchy drażnią okolicę i po prostu ich unikam. Sporty takie jak piłka nożna, czy koszykówka, gdzie nie mam kontroli nad ruchami biodra musiałem odstawić zupełnie.

Teraz sprawa wizyt lekarskich:

- pierwsza wizyta na nfz - podejrzenie uszkodzenia struktry mięśnia, pierwsze USG wynik - niewielkie zwapnienie z możliwym uszkodzeniem obrąbka, polecenie zrobienia RTG AP miednicy, z podejrzeniem konfliktu udowo-panewkowego
- wizyta u innego ortopedy na nfz - chwila zastanowienia (młodziutki ortopeda, raczej bez doświadczenia w sprawach k.udowo-panewkowego) i po obejrzeniu RTG stwierdzenie, że faktycznie może być konflikt udowo-panewkowy, ale on się tym nie zajmuje
- wizyta u polecanego fizjoterapeuty- zdecydowanie, ograniczona rotacja wewnętrzna, konflikt, polecił jakieś śmieszne ćwiczenia (generalnie znam trochę anatomię mięśni, sam potrafię wymyśleć sobie ćwiczenia, ale jego ćwiczenia były wręcz absurdalne, dałem spokój. Od tamtego czasu staram się wzmacniać pośladki, rozciągać pasmo biodrowo-piszczelowe, trochę to pomaga, ale nie likwiduje przyczyny)
- wizyta u ortopedy prywatnie - po badaniu manualnym, obejrzeniu RTG oraz USG - zdecydowanie FAI CAM, stwierdza klasyczne objawy, mówi, że teraz boli mnie prawe, a za parę lat lewe biodro mnie zacznie, bo mam głęboko osadzone główki w panewkach, ale również się tym nie zajmuje
wizyta u innego ortopedy prywatnie, USG na miejscu bez opisu, uuu faktycznie są cechy konfliktu, polecił kwas hialuronowy i fizjoterapeutę, odradzał operację, mówił że nie chciałby sam mieć otwieranego biodra w moim wieku,
- wizyta u ortopedy prywatnie (specjalisty od bioder, protezoplastyka, artroskopowo, filmy na youtube etc.) - po omówieniu urazu, poprzednich wizyt, obejrzeniu RTG i USG stwierdza, że faktycznie mam miednicę tak zbudowaną i osadzone stawy, że są cechy konfliktu, aczkolwiek po badaniu manualnym powiedział, że objawy bólowe tylko i wyłącznie z zewnętrznej strony biodra, bez bólu w pachwinie nie wynikają akurat z mojej budowy bioder, czyli nacechowanej k.udowo-panewkowym, ale z tego, że najprawdopodobniej naderwałem kawałek mięśnia w tej okolicy i zrobiła się blizna, zwłóknienie, zwapnienie, które wykonując ruch podrażniam. Po czym polecił zrobić jeszcze raz USG, bo u nich lepiej robią (moim zdaniem, nabijanie kasy, no i ceny też nie małe, więc zrezygnowałem).

Po mojej dogłębnej analizie internetu, i sugestii pierwszego lekarza na nfz, który również podejrzewał entezopatię i ostatniego specjalisty od bioder, skłaniałbym się raczej do ich diagnozy. Miałem już jedną artroskopię barku i muszę stwierdzić, że jest po niej gorzej niż przed i raczej nie zdecydowałbym się na artroskopię biodra, nawet jeśli to objawy FAI CAM. Co wy myślicie na ten temat. Sprawa zaczyna mnie już męczyć, bo minęło 3,5 roku, okolica krętarza dalej ciągnie (nawet przy siedzeniu w porównaniu do lewego biodra, napięcie i tępawy ból) chciałbym wreszcie wrócić do sportu jakiego chcę a nie tylko dawkowo tyle ile mogę, bo jutro nie wstanę.

Czy wg waszej wiedzy to FAI CAM czy po prostu stary uraz, blizna mięśnia/ścięgna?
Czy możecie polecić ortopedę od bioder, który by się mną zajął raz a porządnie bez nabijania kasy (w grę wchodzi głównie Lublin, Szczecin i okolice)?
Jeśli to entezopatia to czy ostrzykiwanie komórkami macierzystymi (PRP) przyniosłoby rezultat? Sporo o tym czytałem, słyszałem, ale sprawa dość kosztowna, mogę wywalić tyle pieniędzy, ale pod warunkiem, że będzie rezultat.

Czy macie jeszcze jakieś pomysły, rady na mój problem?
Z góry bardzo serdecznie dziękuję i proszę o wyrozumiałość :)
 
     
tolik24 
:)
Popularus Bioderkus



Status: Artroskopia x 2
Wiek: 31
Doczy: 05 Kwi 2017
Posty: 91
Skd: BIAŁYSTOK
Wysany: Pi 27 Gru, 2019   

Czołem!

Tak na szybko bo wychodzę( właśnie na siłownie)

Miałeś robiony rezonans magnetyczny? Wg. mnie warto zrobić, nawet koniecznie.

Ortopedzi: Szczecin Lublin to duży rozstrzał.

Jacek Mazek - Kielce, Warszawa
Malinowski - Piotrków Trybunalski, Wrocław, Bełchatów
Luboiński - Warszawa
Piontek - Poznań

PRP - ponoć właśnie w urazach mięśni/przyczepów bywa pomocne i da się to załatwić na NFZ, sam miałem więc potwierdzam a co do skuteczności to się nie wypowiem bo skończyłem artroskopią.

Co do opinii ortopedów w sprawie FAI to powiem tylko tyle, że jak ktoś nie zna się na tym/nie zajmuje się biodrami to nie powie, że to konflikt, powie wszystko tylko, ze to nie to.
W moim odczuciu: RTG + rezonans + ktoś kto zna się na tym i to konsultacja z 2-3 osobami.
Jakbyś miał jakieś pytania jeszcze to jestem na priv zawsze.
 
     
dawi12 


Status: Inne
Doczy: 18 Sie 2020
Posty: 9
Skd: Lublin
Wysany: Pi 21 Sie, 2020   

Witam
Czy możecie polecić kogoś właśnie z Lublina ,jakiegoś konkretnego Ortopedę, bo również podejrzewam FAI, ale nie wiem za bardzo do kogo się udać, żeby mi pomógł .
Teraz chodzę na rehabilitację, basen, elektro prądy, ultra dźwięki i fongo, ból się zmniejszył, ale coś czuję że to takie zalecanie a nie wyleczenie ..... A chciał bym uniknąć całkowitej degradacji biodra ...
Pozdrawiam.
 
     
Krzyś 
Krzyś



Status: Endo x 2
Wiek: 56
Doczy: 05 Lis 2014
Posty: 56
Skd: Glucholazy
Wysany: Nie 23 Sie, 2020   

Witam! W Lublinie polecam wizytę u dr Andrzeja Atrasa, ordynatora ortopedii Szpitala Wojewódzkiego przy Al. Kraśnickich. Prywatnie przyjmuje w Luxmedzie przy ul. Zwycięskiej. Na prawdę górna półka wśród ortopedów.
 
     
dawi12 


Status: Inne
Doczy: 18 Sie 2020
Posty: 9
Skd: Lublin
Wysany: Nie 23 Sie, 2020   

Dziękuję bardzo, właśnie o nim czytałem i wydaje się bardzo konkretny, w takim razie zapisze się do niego, pozdrawiam serdecznie
 
     
Wywietl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie moesz pisa nowych tematw
Nie moesz odpowiada w tematach
Nie moesz zmienia swoich postw
Nie moesz usuwa swoich postw
Nie moesz gosowa w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
 
   

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template created by Qbs. Template theme based on Unofficial modifications.