Jak dobrze że mnie tu nie przeklinają bo tego się obawiałam
Po to jest Prima Aprilis, aby wymyślać różnego rodzaju żarciki. Pachniało mi to kawałem od razu, ale dobrze, że miałaś dobrą zabawę. Troszkę przesadziłyście z uwiarygodnianiem likwidacji Forum, ale żart dobry
Troszkę przesadziłyście z uwiarygodnianiem likwidacji Forum, ale żart dobry
Uwiarygodnianie może przesadzone jednak faktem jest że to co pisałyśmy to prawda. Są koszty (niemałe), są obraźliwe uwagi itp. Niejednokrotnie pomimo własnych problemów przytłaczają nas jeszcze bezpodstawne zarzuty, bo wszystko co tu robimy to ze szczerej chęci niesienia pomocy.
Ludzie nie wierzą, że nie mamy z tego żadnych gratyfikacji, a jednak taka jest prawda. Przecież forum nie ma żadnych reklam, żadnych wyskakujących okienek, a nawet jak się pojawią to szybciutko je usuwamy. Nasza działalność nie jest komercyjna
Zdecydowana większość wie o tym, ale ............. są , "GADY" którym się wszystko nie podoba. Przykre jest dostawać maile z zarzutami, odbierać głupie telefony, ale jesteśmy z Wami. Razem musimy to przetrwać.
_________________
Ostatnio zmieniony przez Grazyna1950 Pi 02 Kwi, 2010, w caoci zmieniany 1 raz
Kochane diablice - Pasiflora i Kinga pewnie niejednego wczoraj przyprawiły o szybsze bicie serca Hahhaha, ja śmiałam się w głos czytając co rusz nowe wpisy. Najlepszy zdecydowanie był Boni, która - kochana Bonia - powiedziała hardo, że tak tego nie zostawi Ale tak jak pisze Pasiflora, niektóre z żartów faktycznie mają uzasadnienie i nie sa wyssane z palca. Nie przejmujemy sie jednak i dalej robimy swoje Mamy Was - kochanych i lubiących to miejsce Bioderkowiczów i to dodaje nam skrzydeł! W przenośni i dosłownie. Wiemy, że Bioderko jest potrzebne. Widzimy, że żyje i zadziwiająco cały czas kwitnie. Nigdy się tego nie spodziewałam I za to chcę Wam podziękować. Wam - którzy go tworzycie Dziękuję!
Status: Artroskopia x 1
Wiek: 44 Doczya: 10 Mar 2010 Posty: 246 Skd: Polska
Wysany: Pi 02 Kwi, 2010
Oj kobietki, niezły żart wymyśliłyście. Z drugiej strony szkoda by było gdyby Bioderko zniknęło. Jestem z Wami od niedawna i widzę, że co chwile ktoś do nas dołącza. Bioderko jest potrzebne i przykre jest to że komuś to przeszkadza. Nie ma co, tak łatwo się nie damy.
I nie zostawiła bym Byłam gotowa dzwonić do Prof nawet. Przy okazji wczoraj rozmawiałam z moją ciocią o książce jeśli wyjdzie tak jak zamierzam i będą z tego zyski to mam zamiar całość dochodu przekazać fundacji i forum. Ciocia zna się na tych wszystkich przepisach prawnych. A mnie bardzo zależy żeby wszystko odbyło się sprawnie i bez kłopotów.
A swoją drogą kawał był nie zły
_________________ Żyj tak by jak najwięcej dać z siebie innym
Status: Endo x 1
Wiek: 66 Doczya: 19 Sie 2009 Posty: 420 Skd: Górny Śląsk
Wysany: Wto 06 Kwi, 2010
No tak, przez cały świąteczny okres nie włączałam komputera i ominął mnie kawał stulecia... Całe szczęście, zaoszczędziłam sobie nerwów! Brawa dla "Diablic", ale mam nadzieję, że Bioderko będzie istnieć do końca świata, bo zawsze będzie potrzebne