Forum Bioderko Strona Gwna


 
   
 
Poprzedni temat «» Nastpny temat
Autor Wiadomo
Przesunity przez: kinga
Pi 07 Sie, 2015
gdzie się udać na diagnozę/leczenie biodra ?
zico 
Mikrus Bioderkus



Status: Przed
Wiek: 40
Doczy: 07 Sie 2015
Posty: 5
Skd: lubuskie
Wysany: Pi 07 Sie, 2015   gdzie się udać na diagnozę/leczenie biodra ?

Witam po raz pierwszy na forum,

Jak większość z Was cierpię no dolegliwości biodrowe więc postanowiłem dołączyć do Waszego grona z nadzieją, że pomożecie mi ruszyć z miejsca w tym temacie.

Piszę "ruszyć z miejsca" mimo iż dolegliwości biodrowe odczuwam od ok. 15lat, ponieważ wydaje mi się, że swego czasu wykorzystałem już wszystkie możliwe opcje diagnozy/leczenia. Bez skutku jednak.

Do rzeczy.
W okresie szkolnym czynnie uprawiałem amatorsko piłkę nożną. Na jednym z meczów uległem groźnie wyglądającemu upadkowi, po którym dość długo odczuwałem ból w prawym biodrze.

W tamtym okresie odwiedziłem kupę specjalistów szukając właściwej diagnozy jeżdżąc niemalże po całej Polsce.
Miałem robione RTG, MRI, USG, scyntygrafię. Chodziłem na rehabilitację i wykonywałem zalecone ćwiczenia w domu. Próbowano leczyć mnie farmakologicznie (m.in. na RZS), klejono plastry ściągające (takie jakich używają sportowcy) na udzie i pośladku, jakieś dziwne akcje z (wcale nie takimi tanimi) wkładkami do butów, etc.. Nic to jednak nie dało.

Ból się powiększał.
W okresie studiów było tak ciężko, że wejście po schodach na drugie piętro - wciągając się rękoma po barierce - wyciskało mi łzy z oczu. Zwolnienie z wf na stałe oczywiście. O bieganiu czy pograniu w piłkę nie było mowy. Ból największy był w pachwinie jednak czułem też jakby ciągnienie mięśni na całym udzie, pośladku oraz coraz częściej na łydce. Prawa noga jest niemal zawsze "odkręcona" do zewnątrz - widać to zresztą po niesymetrycznie wytartej podeszwie butów na pięcie.
Po pewnym czasie bóle pojawiły się również z lewej strony.

Kolejne zdjęcia RTG ale nikt nic niepokojącego nie zauważył.
Pewnego razu trafiłem na jednego lekarza ortopedę, który postanowił spróbować iniekcję z kwasu hialuronowego. Okazało się, że bardzo mi to pomogło i na około 2 lata miałem problem z głowy. Później ponowny zastrzyk, po kolejnym roku jeszcze raz.
Iniekcje pomagały. Obecnie od ok. 3 lat nie miałem nic robionego ze stawem, jedynie zażywam glukozaminę (m.in. artresan) - to chyba polecał mi każdy z lekarzy, których odwiedziłem.

Od pewnego czasu znowu odczuwam coraz to mocniejsze bóle. Pachwiny, pośladki, całe udo i łydka. Noga wiecznie ustawia się z rotacją zewnętrzną, tak że trudno mi stanąć na baczność ze stopami ułożonymi równolegle.
Kilka razy zdarzyła mi się mało przyjemna sytuacja, że podczas siedzenia na krześle w stawie coś jakby się zablokowało. Towarzyszył temu piekielny ból i unieruchomienie - nie wiedząc w którą stronę, którą częścią ciała poruszyć aby wróciło do normy. Obrazowo przedstawiając - chciałem aby w tym momencie ktoś zrzucił mnie z tego krzesła, ponieważ przez zblokowany staw byłem jakby cały zamrożony i jakakolwiek próba poruszenia nogą bądź kręgosłupem dawała niemiłosierny ból. Naprawdę nieprzyjemne uczucie.

Mało obecnie się ruszam (praca siedząca, przemieszczanie się głownie samochodem), jednak gdy zrobię choćby krótki spacer coraz mocniejszy ból odczuwam również w prawym kolanie. Zginając nogę w tym stawie, przytrzymując je ręką czuję jakieś jakby szuranie kości. Czy możliwe, że od kilku(-nasto) letniego chodzenia ze stawianiem nogi w nieprawidłowej płaszczyźnie zaczęło się dziać coś niedobrego również w kolanie?

Kilka miesięcy temu będąc na pooperacyjnej kontroli złamanej 4 lata temu kości łódeczkowatej w nadgarstku (mimo zespolenia śrubką kość nie chce się zrastać) poprosiłem również ortopedę o skierowanie na MRI biodra. Badanie szybko udało mi się zrobić jednak opis jaki otrzymałem ze zdjęciem trochę mnie zaniepokoił:

"MR stawów biodrowych w projekcji poprzecznej i czołowej w obrazach T1 i T2 zależnych oraz 3D Wats:

W obrębie głowy prawej kości udowej widoczne jest bezsygnałowe ognisko odpowiadające najprawdopodobniej wysepce kostnej.
Dyskretnie zaznaczone cechy konfliktu udowo-panewkowego w prawym stawie biodrowym.
Nie stwierdza się zwiększonej ilości płynu okołostawowo w otoczeniu stawów biodrowych.
Ponadto w obrębie panewek obu stawów biodrowych widoczne są drobne ogniska martwicy podchrzęstnej."


Udałem się więc na konsultację do lekarza ortopedy jednak sposób w jaki zostałem potraktowany (co wcale mnie nie zdziwiło korzystając w przeszłości z wielu placówek naszej Służby Zdrowia) zniechęcił mnie całkowicie do dalszych prób szukania pomocy :(

Lekarz stwierdził, że ma zbyt słaby komputer aby odpalić przyniesioną przeze mnie płytę CD z obrazem MRI i opierając się jedynie na powyższym opisie załączonym do zdjęcia stwierdził, że tutaj należy wykonać artroskopię biodra.
Ponieważ jednak placówka, w której u owego ortopedy się pojawiłem (szpital powiatowy w mieście blisko 20-tysięcznym), takich zabiegów nie wykonuje, delikatnie mówiąc powiedziano mi, że pomocy mam szukać dalej jakby "na własną rękę". Trochę mnie zatkało.
Mimo że, jak pisałem wcześniej, w ostatnich latach było z biodrem dużo lepiej i przestałem szukać jakiejkolwiek pomocy specjalistów, widzę, że nic w tym kraju (w odniesieniu do służby zdrowia) się nie zmieniło.

Pewnie z powodu bezsilności i braku wiedzy w którą stronę skierować się po jakąkolwiek pomoc odstąpiłbym od prób leczenia gdyby nie coraz mocniejsze dolegliwości (bólowe i ograniczające) w ostatnim okresie.

W związku z tym postanowiłem zamieścić swoją historię tutaj, na Waszym forum, mając nadzieję, że ktoś podpowie mi gdzie udać się po jakąś właściwą diagnozę problemu i propozycję sposobu jego leczenia. Mieszkam w zachodniej Polsce i tutaj najchętniej udałbym się po pomoc, jeśli jednak ktoś mógłby zaproponować lekarza (placówkę), który mógłby przyjrzeć się mojemu przypadkowi i pokierować leczeniem, nie będzie dla mnie problemem również wybrać się na drugi koniec kraju.

W jaki sposób mogę znaleźć pomoc (konsultacje, leczenie) bezpłatne (NFZ)? Nawet jeśli miałbym poczekać na to kilka miesięcy to mając za sobą historię ze złamaną ręką mogę powiedzieć, że wydane pieniądze nie zawsze idą w parze z szybkim i prawidłowym powrotem do zdrowia (4 lata po złamaniu: masa wydanych pieniędzy na wszelkiego rodzaju konsultacje, po czym wszyscy specjaliści rozłożyli ręce twierdząc, że nie widzą żadnego sposobu na naprawienie ręki i tak już pewnie musi zostać).

Czy udać się ponownie na zastrzyki z kwasu hialuronowego? Kiedyś mi one pomagały, jednak teraz mając już jakąś szczątkową chociaż wiedzę (na podstawie opisu badania MRI) odnośnie stanu moich bioder - czy jest sens? Czy to pomoże, czy nie zaszkodzi?

Proszę o pomoc jeśli jest ktoś w stanie podpowiedzieć mi w jaki sposób mogę ruszyć z miejsca. Do kogo się udać, z kim porozmawiać.
Z góry dziękuję za wszystkie porady.

Pozdrawiam
 
     
pasiflora 

Galaktikus Bioderkus




Status: Endo + Kapo
Doczya: 27 Cze 2009
Posty: 3276
Skd: Polska
Wysany: Pi 07 Sie, 2015   

zico, przede wszystkim musisz działać.
Po pierwsze znaleźć ortopedę z prawdziwego zdarzenia. Na Twoim miejscu wybrałabym Wrocław lub Poznań. Mamy kącik polecanych lekarzy- poszukaj.
Równocześnie weź poszukaj pomocy u fizjoterapeuty/osteopaty.
To najwłaściwsza z możliwych dróg.
 
     
dorotabeata 
2016r., 2017r.
Maximus Bioderkus




Status: Endo x 2
Wiek: 64
Doczya: 21 Cze 2014
Posty: 476
Skd: lubuskie
Wysany: Pi 07 Sie, 2015   

zico napisa/a:
widoczne są drobne ogniska martwicy podchrzęstnej.
Chyba pilna i poważna sprawa. Najlepszy lekarz z lubuskiego to prof. Czubak w Warszawie. Ale pasiflora ma rację, we Wrocławiu jest lekarz, który operował Kingę, w Poznaniu też pewnie ktoś jest.
zico napisa/a:
W jaki sposób mogę znaleźć pomoc (konsultacje, leczenie) bezpłatne (NFZ)?
Konsultacje chyba tylko w gabinecie prywatnym (pierwsza wizyta), a leczenie już oczywiście na NFZ.
_________________
Beata8
 
     
pasiflora 

Galaktikus Bioderkus




Status: Endo + Kapo
Doczya: 27 Cze 2009
Posty: 3276
Skd: Polska
Wysany: Sob 08 Sie, 2015   

zico, dlatego polecam Ci Wrocław lub Poznań bo nie dość że będziesz miał leczenie w ramach NFZ to ponad to bliżej niż do Warszawy. Tam znajdziesz profesjonalne podejście
 
     
zico 
Mikrus Bioderkus



Status: Przed
Wiek: 40
Doczy: 07 Sie 2015
Posty: 5
Skd: lubuskie
Wysany: Pon 06 Cze, 2016   

Witam,

Dzięki za porady,
w końcu ruszyłem z miejsca :)

Jestem po wizycie u jednego z polecanych ortopedów, który potwierdził konieczność wykonania artroskopii w obu biodrach (konflikt udowo-panewkowy) i dostałem skierowanie na operację do poznańskiego szpitala ORSK.
Mam również umówione już wizyty na konsultacje do Otwocka na połowę lipca oraz do Wrocławia na połowę września.

Mam w związku z tym prośbę do Was o poradę.
Z ogólnego rozeznania telefonicznego jakie udało mi się poczynić wynika, że w Otwocku i Wrocławiu na artroskopię czeka się znacznie krócej niż w Poznaniu, natomiast nie poznam swojego terminu dopóki nie zapiszę się w kolejkę.
Z tego co wyczytałem jednak na forum - jeśli zapiszę się w kolejkę w jednym szpitalu, nie mogę zapisać się również w innym, mam rację?
Jak to więc działa? W jaki sposób mogę dowiedzieć się gdzie najszybciej (zakładając, że w pozostałych szpitalach również dostanę skierowanie na zabieg) zostanę zoperowany?

Ponadto powiedziano mi, że przy zapisie muszę zostawić w szpitalu całą swoją dotychczasową dokumentację leczenia, więc na kolejne wizyty zabrać będę mógł jedynie kopie zdjęć, które mam na CD (większość zdjęć mam niestety na kliszach).

Podpowiedzcie mi proszę co mam w tym przypadku zrobić.



Dodatkowo lekarz stwierdził, że mam nieprawidłowo pochyloną miednicę i wskazana byłaby również praca w fizjoterapeutą nad mięśniem krzyżowo-biodrowym.
Czy możecie kogoś polecić w województwie lubuskim?

Za wszelkie rady wielkie dzięki.


PS.
Czy jeśli na skierowaniu wskazany jest konkretny szpital to tylko i wyłącznie w nim owe skierowanie można "wykorzystać"?

Pozdrawiam
 
     
dorotabeata 
2016r., 2017r.
Maximus Bioderkus




Status: Endo x 2
Wiek: 64
Doczya: 21 Cze 2014
Posty: 476
Skd: lubuskie
Wysany: Pon 06 Cze, 2016   

zico napisa/a:
Czy możecie kogoś polecić w województwie lubuskim?

Jak kogoś znajdziesz, to napisz.
Ja przez dwa lata nikogo nie znalazłam.
_________________
Beata8
 
     
zico 
Mikrus Bioderkus



Status: Przed
Wiek: 40
Doczy: 07 Sie 2015
Posty: 5
Skd: lubuskie
Wysany: Wto 07 Cze, 2016   

Nikt nie pomoze? :(
 
     
AgaW 

Galaktikus Bioderkus




Status: Osteo. Ganza x 1
Wiek: 47
Doczya: 07 Cze 2009
Posty: 3883
Skd: Lubelskie
Wysany: Wto 07 Cze, 2016   

Zanim bedziesz odwiedzac kolejnych lekarzy aby zoperowali Cie to poczytaj o konflikcie udowo-panewkomym na forum (dz.artroskopia i dz.o rehabilitacji)-znajdziesz wiele cennych informacji.
_________________
*...Mamy możliwość wyboru jak wykorzystać swój czas...*...MOJA HISTORIA...*
 
     
zico 
Mikrus Bioderkus



Status: Przed
Wiek: 40
Doczy: 07 Sie 2015
Posty: 5
Skd: lubuskie
Wysany: Wto 07 Cze, 2016   

Ok, ale w tej chwili chcialbym poznac blizej zasady dzialania sluzby zdrowia i NFZ gdyz nie wiem czy zapisywac sie w kolejke czy czekac na pozostale wizyty
 
     
dorotabeata 
2016r., 2017r.
Maximus Bioderkus




Status: Endo x 2
Wiek: 64
Doczya: 21 Cze 2014
Posty: 476
Skd: lubuskie
Wysany: Wto 07 Cze, 2016   

zico napisa/a:
więc na kolejne wizyty zabrać będę mógł jedynie kopie zdjęć

Z tego co było u mnie (ale chodzi o zapis na endoprotezę) nie potrzeba było starych zdjęć, tylko ostatnie.
Ja zapisywałam się w kolejkę w różnych szpitalach, ale trzeba było odwołać zapisy w poprzednim szpitalu. Czasem telefonicznie, a czasem faxem. Każdy szpital ma inną procedurę.
_________________
Beata8
 
     
zico 
Mikrus Bioderkus



Status: Przed
Wiek: 40
Doczy: 07 Sie 2015
Posty: 5
Skd: lubuskie
Wysany: Wto 07 Cze, 2016   

Cytat:
Ja zapisywałam się w kolejkę w różnych szpitalach, ale trzeba było odwołać zapisy w poprzednim szpitalu.

no wlasnie ale skad wiedzialas ze w kolejnym kolejka bedzie krotsza skoro o tym informuja dopiero po zapisie?
 
     
dorotabeata 
2016r., 2017r.
Maximus Bioderkus




Status: Endo x 2
Wiek: 64
Doczya: 21 Cze 2014
Posty: 476
Skd: lubuskie
Wysany: Wto 07 Cze, 2016   

Mi zależało na dobrym i jednocześnie życzliwym ortopedzie, bo sytuację ze stawem biodrowym miałam bardzo skomplikowaną.
Lekarze różnie podchodzili do operacji i dopiero prof. Czubak wzbudził moje zaufanie.
W Gorzowie mogłam mieć operację w ciągu paru miesięcy, ale jak by zrobili?
Termin podawał lekarz, albo pielęgniarka przy zapisie.
_________________
Beata8
 
     
Wywietl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie moesz pisa nowych tematw
Nie moesz odpowiada w tematach
Nie moesz zmienia swoich postw
Nie moesz usuwa swoich postw
Nie moesz gosowa w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
 
   

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template created by Qbs. Template theme based on Unofficial modifications.