Status: Przed
Doczya: 28 Lis 2014 Posty: 18 Skd: Mazury
Wysany: Pi 24 Kwi, 2015
Wcześniej napisałam, że jedno biodro nie różni się dużo od drugiego, ale to było przed wizytą u Profesora Czubaka i innych profesorów. Na dalszych wizytach wszyscy powiedzieli, że ewidentnie się różni, operacja jest konieczna i nie należy jej odwlekać.
Anita97,
Rozumiem. Lekarze są przekonani o konieczności operacji, a fizjoterapeuta i osteopata widzą szansę w leczeniu zachowawczym. Tak to już jest ........
Szkoda, że nie skorzystałaś z naszych sugestii dot. wizyty w konkretnym gabinecie ......
Status: Przed
Doczya: 28 Lis 2014 Posty: 18 Skd: Mazury
Wysany: Sob 25 Kwi, 2015
Drogi panie Fizkomie, byłam w Holisie dwa razy i negatywnie przeszłam testy, które miały wykazać, że operacja nie jest potrzebna. Widocznie nie każdą przypadłość da się załagodzić terapią zachowawczą. Mimo bowiem intensywnej terapii manualnej przez pół roku (2 razy w tygodniu) u dwóch fizjoterapeutów (najpierw u osteopaty potem u PNFa + do tego zabiegi ( lasery, magnesy, prądy) zamiast poprawy nastąpiło pogorszenie (tzn nasiliła się intensywność bólu). Można więc powiedzieć że to była strata czasu i (sporych) pieniędzy. Nie wierzę już więc że fizjoterapia może zastąpić operację, a nawet jeśli, to nie sposób rehabilitować się do końca życia a do tego unikać jakiejkolwiek aktywności (nawet zwykłego chodzenia). Pewnie fizjoterapeuta byłby zadowolony z takiego układu (rehabilitowany zapewne mniej).
byłam w Holisie dwa razy i negatywnie przeszłam testy,
Dwa razy mówisz ........
Znam terapeutkę Holisu i wiem, że tak szybko nie poddaje się. Przy najbliższej okazji, z ciekawości zapytam się o Jej zdanie na ten temat.
F.
EDIT 4 maja, godz. 23:15
Anita97 napisa/a:
......." byłam w Holisie dwa razy i negatywnie przeszłam testy, które miały wykazać, że operacja nie jest potrzebna........"
Błędnie odczytałaś sugestie i wnioski fizjoterapeutki.
Status: Przed
Doczya: 28 Lis 2014 Posty: 18 Skd: Mazury
Wysany: Wto 05 Maj, 2015
Falstart w pierwszym podejściu. Termin operacji 04.05.2015 r. przepadł z powodu niedawno przebytej anginy. Anestezjolodzy podobno nie chcą podawać znieczulenia jak od zakończenia przyjmowania antybiotyku upłynęło mniej jak 2 tygodnie bo to podobno ryzykowne. Niepotrzebnie więc jechałam do Otwocka. Żałuję, bo chciałabym być już "po" nie mówiąc o tym że termin był idealny ze względu na szkołę i inne plany. Teraz nie wiadomo kiedy wyznaczą mi następny termin. Mam nadzieję że szybko aby można było wykorzystać wakacje na rehabilitację. Nie wyobrażam sobie natomiast operacji na początku roku szkolnego
Anita97, Przykre to ale niestety tak jest że przed zabiegiem powinniśmy się starać unikać jakiejkolwiek infekcji. Wiem że to trudne bo człowiek obraca się między ludzim szkoła praca. Obecnie sama jestem przed zabiegiem i prewencyjnie od dwuch tygodni biorę lek na podniesienie odporności. W pracy wiadomo cięzko o uchronieniesię od złapania czegoś. Natomiast prywatnie poprosiłam znjomych żeby do mnie nie przychodzili jeśli są przeziębieni. Bo nawet katar i jest się wykluczonym. Po prostu najlepiej zmimalizować ryzyko infekcji na ile jest to możliwe. Trzymam kciuki za jak najszybszy nowy termin.
_________________ Żyj tak by jak najwięcej dać z siebie innym