Status: Przed
Wiek: 40 Doczy: 09 Pa 2013 Posty: 1 Skd: Poznań
Wysany: Sro 09 Pa, 2013 Zerwanie więzadła a bieganie
Witam! Chciałbym się Was zapytać, czy możliwe jest zerwanie więzadła w kolanie przy uprawianiu biegów? Chciałbym zacząć regularnie biegać, ale boję się trochę o kontuzję. Mój znajomy zerwał więzadło grając w kosza,a sama rehabilitacja zajęła mu ponad rok.. Zastanawiam się również, czy zakup tego typu obuwia do biegania *** jest w stanie zapobiec takiej kontuzji? Chciałbym zacząć się w końcu ruszać a biegi wydają się najlepszym rozwiązaniem, nie chciałbym jednak mieć operowanego kolana, a później jeszcze spędzić roku na rehabilitacji (nie mówiąc już o kosztach).. Dlatego będę wdzięczny,jeżeli ktoś udzieli mi odpowiedzi na w/w pytania.. Z góry bardzo dziękuje!:)
Ostatnio zmieniony przez kinga Czw 10 Pa, 2013, w caoci zmieniany 1 raz
Status: Endo x 1
Wiek: 48 Doczya: 31 Gru 2011 Posty: 643 Skd: okolice Nowego Sącza
Wysany: Czw 10 Pa, 2013
Mercus napisa/a:
czy możliwe jest zerwanie więzadła w kolanie przy uprawianiu biegów?
Tak, jest to możliwe.
Zerwałam wiązadło krzyżowe w kolanie nogi lewej, biegłam za psem bo chciał uciec na drogę Było to w 2009 r. Do dnia dzisiejszego problem z kolanem dokucza, nie mogę na nim uklęknąć swobodnie, boli mnie w okolicy gęsiej stopki, a teraz po wstawieniu endo w prawej nodze dolegliwości jeszcze bardziej się nasiliły.
Mercus, w statusie piszesz, że jesteś przed endo. Porozmawiaj z Terapeutą co on o tym sądzi. Czy w ogóle możesz biegać.
Wysany: Pi 11 Pa, 2013 Re: Zerwanie więzadła a bieganie
Mercus napisa/a:
...czy możliwe jest zerwanie więzadła w kolanie przy uprawianiu biegów?...
jak mnie uczy doświadczenie, to każdą nawet najprostszą rzecz można zepsuć na 10 000 sposobów.
ale z drugiej strony patrząc, to kontuzji możesz sie nabawić siadając na sedesie. każda czynność nawet na wydająca się najbardziej bezpieczną niesie za sobą ryzyko kontuzji, więc gbyśmy myśleli o tych zagrożeniach nie wyszlibyśmy z mieszkania i jaki sens miałoby wtedy życie. co ma być to będzie i nie ma się czym przejmować.
nie jeździsz na żużlu bez kasku, nie skaczesz na cieniutkiej bangi, nie nurkujesz z rekinami bez klatki - chcesz robić to co miliony ludzi na świecie robi z powodzeniem, jakiś procent z nich w czasie biegu umiera na zawał, ginie pod kołami aut, skręca kostki, kolana i ulega najróżniejszym nieprzewidzianym wypadkom, ale dlaczego to akurat masz być Ty?
Zastanawiam się również, czy zakup tego typu obuwia do biegania *** jest w stanie zapobiec takiej kontuzji
Kontuzja może być wynikiem: błędu ruchu, kompensacji, restrykcji powięziowych które nałożone na stres mechaniczny (obciążenie nogi podczas biegu może zwiększyć nacisk na staw niemal 2.5-krotną wartośc masy ciała) dając ostatecznie uszkodzenie tkanki.
W przypadku kolana na ryzyko kontuzji może mieć wpływ zarówno stabilność/kontrola ruchu najbliższych sąsiadów (biodra/stopy) jak i odcinka lędźwiowego.
Cytat:
Chciałbym zacząć się w końcu ruszać a biegi wydają się najlepszym rozwiązaniem, nie chciałbym jednak mieć operowanego kolana
Proponuję skontaktować się w pierwszej kolejności z globalnie pracującym fizjo-/osteopatą. Ryzyko kontuzji można zmniejszyć poprzez odpowiednio dobrane do tego testy zadaniowe, które weryfikują "słabe ogniwa".
Status: Inne
Doczya: 07 Pa 2014 Posty: 2 Skd: Wrocław
Wysany: Wto 07 Pa, 2014 Re: Zerwanie więzadła a bieganie
Cyryl napisa/a:
Mercus napisa/a:
...czy możliwe jest zerwanie więzadła w kolanie przy uprawianiu biegów?...
jak mnie uczy doświadczenie, to każdą nawet najprostszą rzecz można zepsuć na 10 000 sposobów.
Mój sposób na zerwanie wiązadła - to marsz na 52 km po górach - taki "mały" rajd, który skończył się wysiłkowym zerwaniem wiązadła i uziemieniem na dłuższy czas. Od chodzenia można, więc od biegania tym bardziej.
iść 52 km po to aby zerwać wiązadła w kolanie?
wystarczy źle postawiona noga przy zablokowanym strzale w piłce nożnej lub jeden nieudany (nieszczęśliwy) zeskok po ataku lub bloku w siatkówce i już masz.
mniej wysiłku, mgnienie oka i już jest.
kolega nadwyrężył wiązadła w kolanie podczas spływu kajakowego.
oczywiście zawsze można nabawić się kontuzji, nawet w najbezpieczniejszym miejscu, ale nie może to tworzyć klatki, która nas ogranicza.
Status: Inne
Doczya: 07 Pa 2014 Posty: 2 Skd: Wrocław
Wysany: Sro 22 Pa, 2014
no nie ukrywam, ze cel marszu był inny niekoniecznie zerwanie wiązadła, ale faktycznie skończyło się nieciekawie. A poza tym przykładów tego typu kontuzji jest wiele i często są równie ciężkie jak przy na prawdę hardcorowch wypadkach.