Status: Endo x 1
Wiek: 51 Doczya: 17 Lip 2016 Posty: 12 Skd: Oslo
Wysany: Wto 21 Mar, 2017
Ja jestem 4 miesiące po i do dzisiaj mnie coś ciągnie i czuję dyskomfort, gdy leżę na nieoperowanym boku. Nadal wkładam poduszkę między kolana, bo tak mi po prostu wygodniej. Najbardziej lubię spać na operowanym boku lub brzuchu. Spanie na plecach znienawidziłam po operacji
Status: Endo x 1
Wiek: 39 Doczya: 15 Sie 2010 Posty: 432 Skd: Kraków
Wysany: Wto 21 Mar, 2017
Jagi84, fachowcem nie jestem, ale myślę, że dużo czynników wpływa na czas po którym można spać na boku. Celem jest uniknięcie zwichnięcia protezy. Stabilność protezy w okresie pooperacyjnym zależy między innymi od typu protezy (jedne są bardzo stabilne od razu, inne dopiero po przynajmniej częściowym zroście) ale też od indywidualnej sytuacji pacjenta. Inaczej będzie się ta sama proteza zachowywać u pacjenta młodego, np. po wypadku komunikacyjnym, inaczej u starszej osoby z osteoporozą, inaczej u osoby np. z dysplazją gdzie cała obręcz biodrowa może być niefizjologicznie ukształtowana. No a drugi aspekt to kwestia tkanek miękkich - bo to one w dużej mierze pomagają stabilizować staw. Dobre przygotowanie do operacji pozwala znacznie szybciej odzyskać odpowiednie napięcie mięśniowe tkanek, szczególnie ważne w sytuacji jak się długo na operację czeka i z powodu bólu unika "używania" operowanej strony.
No i ostatni aspekt to doświadczenie osoby, która zalecenia przedstawia - jak Cię ktoś nie zna to może asekuracyjnie powiedzieć, że 3-4 miesiące, bo wie, że w tym czasie już proteza zdąży przerosnąć kością i ryzyko zwichnięcia jest mniejsze. Jak ktoś pracuje głównie z osobami starszymi i chorymi to też będzie bardziej zachowawczo podchodzić, bo ma trochę skrzywione "statystyki", mało zna przypadków gdzie można było znacznie wcześniej bezpiecznie spać na boku.
No tak też właśnie myślę, że chodzi tylko o zwichnięcie. Nie wiem czy dobrze robie, ja jestem dalej w szpitalu, myślę, że podpytam jeszcze rehabilitanta z którym będę od poniedziałku ćwiczyć czy na pewno moge spać na boku obciążać mogę 100% od razu. Staram się to robić, ale wiadomo, że używam kul, które jednak powodują lekkie odciążenie bioderka. Dzięki za odpowiedź a tak swoją drogą, biedronne, ty już urodziłaś tą swoją słodką córeczkę?
Status: Endo x 1
Wiek: 39 Doczya: 15 Sie 2010 Posty: 432 Skd: Kraków
Wysany: Sro 22 Mar, 2017
Jagi84, nie, dalej się toczę w dwupaku. 33/34 tygodnie chyba jest.
ja spałam na boku jeszcze w szpitalu, najpierw chyba na operowanym, ale mogę już słabo pamiętać. w historii mam pewnie napisane.
Status: Endo x 1
Doczya: 04 Cze 2017 Posty: 45 Skd: Warszawa
Wysany: Czw 08 Cze, 2017
No właśnie, nie za bardzo to rozumiem.
Dlaczego noga boli tylko jak kładę się spać?
Przez cały dzień właściwie nie odczuwam bólu (prawie wcale).
Nawet jak poleguję na tapczanie, czytam, oglądam telewizję...czyli pozycja mniej lub bardziej półleżąca.
Jak tylko kładę się do spania, przykrywam kołderką i wygodnie układam, zaczyna mnie boleć noga...cała. Ćmiący, ciągnący ból, udo, kolano, łydka, biodro chyba najmniej.
Nie znika w żadnej pozycji.
Mam tak już od jakichś 2-3 lat przed operacją.
Dlaczego boli tylko w nocy jak idę spać?
Niestety tak już bywa. Ja do dziś nie mogę spać na prawym boku, ponieważ zaraz zaczyna mnie biodro i cała noga boleć. Często mam problemy, bo nie ważne jak się położę i tak boli. Dlaczego? Nie wiem.
Status: Endo x 1
Doczya: 04 Cze 2017 Posty: 45 Skd: Warszawa
Wysany: Wto 25 Lip, 2017
Że tak bywa, to ja wiem.
Pytanie brzmiało: dlaczego?
Bo bez przyczyny nic się nie dzieje.
I tego bólu jest przyczyna.
Niestety, nie zrozumiałam tego do końca, mimo że dwoje rehabilitantów mi tłumaczyło. Jest to jakoś związane z powięziami.
Na szczęście oboje rehabilitanci dobrze przyczynę znali, każdy nad moją nóżka pracował w tym kierunku, i od chyba trzeciego zabiegu - noga nie boli
Tak więc warto pytać i szukać zamiast poddawać się i cierpieć "bo czasem tak bywa"
Status: Endo x 2
Wiek: 60 Doczya: 13 Sie 2017 Posty: 44 Skd: WARSZAWA
Wysany: Czw 23 Lis, 2017
Pierwsze dni po operacji ze spaniem była masakra. Nigdy nie spałam na plecach tylko na boku lub brzuchu. Strasznie bolała mnie kość ogonowa i pięta. Kiedy już mogłam podciągnąć i zgiąć nogę w kolanie było nieco lepiej. Jestem już miesiąc po i śpię na nieoperowanym boku z poduszką między nogami. Wieczorem odczuwam mrowienie w operowanej nodze, ale jest dużo łagodniejsze jak przed operacją.