Biorąc całokształt problemu opisanego przez Zapomnij, opisane przez Niego objawy oraz sposoby leczenia, przeprowadzone zarówno przez ortopedów jak i fizjoterapeutów, raz jeszcze podkreslam właściwy kierunek leczenia: najpierw diagnoza i określenie przyczyny problemu (zap. kaletki krętarzowej) a następnie ustalenie planu leczenia i przeprowadzenie go. Opisane przez Zapomnij leczenie sterydami to droga do nikąd. Ot leczenie objawow a nie przyczyny (niestety, to już norma). Natomist rozciąganie struktur i wzmacnianie "czwórki" to stanowczo zbyt mało na uporanie się z problemem. Dlatego poparłem sugestię Wendy. Prawdę mówiąc nie widzę dla niej alternatywy na chwilę obecną.
Status: Przed
Wiek: 34 Doczy: 10 Sie 2013 Posty: 4 Skd: Poznań
Wysany: Wto 20 Sie, 2013
Przepraszam ze sie nie odzywalem.
Gadałem z moim ortopedą, on powiedział że nie jest w stanie zdiagnozować od czego to idzie, co jest przyczyna.
Moj fizjo głowny okreslil to czyms w stylu
,, jak robi sie zgięcie biodra do 90 stopni to w tym zgięciu robi sie rotacje wewnetrznastawu stawu biodrowego i pojawiaja się objawy. Rotacja wewnetrzna jest bardzo ograniczona.''
27mam wizytę przez niby najlepszego ortopedę tyopowo od bioder w Poznaniu.
Z miłą checią czytam wasze wszystko posty, proszę dawajcie jakies pomysly jeszcze, a ja 27 wszystko opisze.
Z tego co piszesz ortopeda "leczył" ale nie wiadomo co, bo nie może postawić diagnozy - błąd w sztuce. Fizjoterapeuta opowiada coś o rotacjach i kolejnym objawie - brak rotacji wewnętrznej. To nie diagnoza tylko objaw, idziemy dalej co jest przyczyną braku rotacji? Nadal nie masz postawionej diagnozy....
_________________ Nie ma takiej burzy, która nie minie.
Status: Przed
Wiek: 34 Doczy: 10 Sie 2013 Posty: 4 Skd: Poznań
Wysany: Sro 28 Sie, 2013
Obustronna tenotomia, endoskopia biodra za 7tys, to ma mi niby pomoc.
Dokladnie nie pamietam co tam mowił, ale coś o tym że się coś tam o siebie ociera .
Przeskakiwały mi biodra itp gdy je sprawdzał.