Witam;) właśnie jestem 10 dni po endo. To juz 2 operacja po nieudanym w skutkach nawiercaniu. Znieczulenie w kręgosłup , z tym ze leżałem na boku podczas znieczulania , przez co miałem znieczulona tylko operowaną nogę . Tak słyszałem wiercenie, stukanie młotkiem itp. Ale miałem na to wywalone i tego już prawie nie pamietam . Nie narzekam na ten typ znieczulenia i oczywiście polecam . Moja rada dla nowych zaglądających na forum : nie sugerujcie sie tymi panikarami co tu rozprawki wypisują i za długo nie rozkminiajcie. Na każdego inaczej moze zadziałać znieczulenie, a powiem ze z tego całego pobytu w szpitalu to operacja to najmniejszy pikuś.
Witam
Mam pytanko odnośnie znieczulenia w kręgosłup, szukałam podobnych wątków ale nie znalazłam więc zdecydowałam tutaj napisać , więc chciałabym się dowiedzieć czy jest jakiś "limit" robienia takich znieczuleń byłam już kuta 5 razy a niestety czeka mnie jeszcze przynajmniej 5 operacji w przyszłości z tego dwie powinnam mieć w przyszłym roku. Tak się zastanawiam czy tyle wkuć może jakoś zaszkodzić czy nie ma żadnego wpływu na kręgosłup. Miałam się zapytać anestezjologa na ostatniej operacji ale jakoś z tego wszystkiego wypadło mi z głowy