Biodro już nie przeskakuje, coraz mniej mnie boli i naprawdę ciesze się że poszedłem na ten zabieg. Ponieważ mi pomógł.
To czy zabieg zakończył się sukcesem będziesz mógł ocenić po upływie kilku lat. Jeśli w tym czasie nie powrócą dolegliwości lub nie pojawią się nowe, to faktycznie będziesz mógł sobie i lekarzowi pogratulować.
Tomek3234 napisa/a:
......"nie zlecono mi żadnych rehabilitacji a wręcz przeciwnie zaraz po zakończeniu chorobowego (a dostałem go miesiąc) mam wracać do pracy, bo lekarz powiedział że to będzie lepsza rehabilitacja; niż masaże i lasery......."
Odnośnie tej części wypowiedzi dotyczącej laserów i masaży - pełna zgoda. Natomiast wypowiedź lekarza ignorująca konieczność terapii pooperacyjnej jest wyjątkowo nietrafna.
Tomek3234 ciesze się, że jesteś już po zabiegu, że jest całkiem znośnie i na tę chwilę jesteś zadowolony Z powyższych wypowiedzi widzę, że każdy usilnie broni swoich racji, a ja napiszę: Ciesz się z tego co masz i żyj!!!!!! Co ma być to i tak będzie
pozdrawiam
_________________ .... Żaden Anioł nie szybuje samotnie......
....Twoja dłoń w mojej dłoni....bezpiecznie:)
Z powyższych wypowiedzi widzę, że każdy usilnie broni swoich racji
Ja nie bronię swoich racji. Nie taka jest moja rola na tym Forum.
W oparciu o moją wiedzę i doświadczenie zawodowe przekazuję jedynie możliwie precyzyjne informacje.
Gdybyśmy kierowali się taką zasadą, to nikt by się nie operował, bo po co? Jak ma być co będzie, to po co ingerować?
To było odnośnie wypowiedzi Fizkoma i oceny za kilka lat - moim zdaniem jak ma się popsuć to i tak się popsuje i najlepsi fachowcy czy rehabilitacja nie pomoże - pewne rzeczy sa zapisane nam z góry i nic z tym nie zrobimy, ale to chyba tez kwestia wiary. I dobrze, że na forum są osoby, które dzielą się swoim zawodowym doświadczeniem, bo może akurat ta "jedna osoba" coś weźmie do siebie z wypowiedzi i pójdzie dobrą drogą
_________________ .... Żaden Anioł nie szybuje samotnie......
....Twoja dłoń w mojej dłoni....bezpiecznie:)
Status: Przed
Wiek: 36 Doczy: 14 Kwi 2012 Posty: 11 Skd: Syców koło Wrocławia
Wysany: Nie 01 Lip, 2012
Przepraszam w mojej poprzedniej wypowiedzi używałem czasu teraźniejszego, nie przyszłego. Wcale nie napisałem że operacja się udała i myślę że będzie tak cały czas jak jest teraz. Doskonalę rozumiem też to, że biodro było głęboko cięte i trzeba się liczyć z tym, że może się coś tam zmienić wewnątrz.
moim zdaniem jak ma się popsuć to i tak się popsuje i najlepsi fachowcy czy rehabilitacja nie pomoże
Jowi, w niektórych przypadkach rzeczywiście tak jest.
Ale w zdecydowanej większości mamy wpływ na to jak wykorzystamy szansę operacji. Większy bądź mniejszy ale mamy, ważne żeby swoją szansę wykorzystywać i zrobić co można aby stan był jak najlepszy. Nie można z góry zakładać że będzie co będzie czy to w kwestiach zdrowotnych czy innych życiowych.
To że Ty się starałaś i nie udało Ci się osiągnąć zadowalających efektów, to nie znaczy że inni też będą mieć taką sytuację. Starałaś się i nie wyszło-ale gdybyś się nie starała i od początku podeszła do tego na zasadzie "będzie co będzie" to napewno czułabyś się teraz lepiej? A może wyrzucałabyś sobie że nie próbowałaś ?
Forum służy edukacji, co z tą wiedzą zrobi Tomek to jego decyzja. Ale warto żeby rozważył różne możliwości bo operacja daje jakąś szansę, która nawet jeśli nie jest duża to i tak warto ją jak najpełniej wykorzystać choćby po to żeby nie wyrzucać sobie kiedyś że zmarnowało się swoją szansę i że gdyby...to byłoby może lepiej.
Czas pokaże swoje ale ten okrs czasu nie musimy i nie powinniśmy siedzieć z założonymi rękoma i czekać co będzie dalej.
Podsumowując Tomku, jeśli dołączysz właściwą dla Twojego przypadku rehabilitację to Twoja szansa na sukces operacji wzrośnie choć nikt nie może dać Ci gwarancji jak będzie bo to sprawa indywidualna i najlepszy lekarz teraz tego nie wie. To trochę jak loteria, jak się kupi więcej losów to szansa wzrasta-a takimi losami jest zadbanie o rehabilitację, warto zawalczyć więc o siebie.
Osobiście życzę Ci jak najlepiej i oby Ci się udało na ile to będzie możliwe uzyskać trwały i dobry efekt operacji.
_________________ *...Mamy możliwość wyboru jak wykorzystać swój czas...*...MOJA HISTORIA...*
Status: Przed
Wiek: 36 Doczy: 14 Kwi 2012 Posty: 11 Skd: Syców koło Wrocławia
Wysany: Pon 02 Lip, 2012
Dzięki za naprawdę miłe słowa
AgaW napisa/a:
Osobiście życzę Ci jak najlepiej i oby Ci się udało na ile to będzie możliwe uzyskać trwały i dobry efekt operacji.
Oczywiście nie mam zamiaru pozistawiać biodra torowi swojego życia. A jak wcześniej już pisałem o swoich przypadłościach zdrowotnych, nie jest to koniec mojego powrotu do pełni zdrowia . Czeka mnie dużo pracy, nad nim i wiem o tym.
Dla osob ktore maja problem z biodrami trzaskajacymi moge polecic terapie fala uderzeniowa. Mi samo trzaskanie nie przeszkadzalo, ale okropny bol jaki temu towarzyszyl. Ja przeszlam 9 zabiegow, strzela w dalszym ciagu, ale nic nie boli. Takich aparatow jest kilka moze kilkanascie w Polsce. Koszt to ok 70 zl za jedno biodro.
Ja przeszlam 9 zabiegow, strzela w dalszym ciagu, ale nic nie boli
Czyli ból został zlikwidowany ale jego przyczyna nadal pozostała.
Czyli efekt tego zabiegu jest tylko chwilowy a leczenie objawowe.
W takim razie nie wiem czy te 810,00 PLN nie lepiej wydać na coś innego.
Fizkom, dokładnie to samo pomyślałam. To jak branie tabletek przeciwbólowych, czyli ból znika ale nie problem. Zawsze należy wyeliminować przyczynę a nie chować ją za kurtynę leków przeciwbólowych lub innych tworów nastawionych na zyski.
Nie znacie dokladnie mojej przypadlosci, Fizkom pisalam o tym dokladnie w innym temacie, zapytanie o ta fale uderzeniowa jednak przez miesiac nikt mi nie odpisal, nie poradził. Wizyte u prof Czubaka mam dopiero 22 sierpnia, a ból byl tak okropny, ze nie dalam rady chodzic, uzywalam kul, a maz musial pomagac mi przy tak prostych czynnosciach jak wyjscie i wejdzie do wanny. Fala uderzeniowa pozwala mi normalnie funkcjonowac do czasu wizyty u lekarza. Moge posprzatac mieszkanie, pojsc na zakupy, umyc sie sama. To dla mnie warte wiecej niz te 800 zl. O stanie psychicznym w jakim sie znajdowalam przez ostatnie miesiace, nie chce nawet wspominac.
Pozatym jezeli ktos ma problem ze zdrowiem, albo wogole jakis problem i jest wierzacy moze odmawiac Nowenne Pompejanska, o ktorej jest duzo w internecie. Ja uwazam ze nie bez znaczenia jest iz wlasnie odmawaialam ja w intencji mojego wyzdrowienia.
toothyy,
Wybacz jeśli nie odpisałem. Prawdopodobnie przeoczyłem Twój post......
Pisząc o cudownym działaniu Fali Uderzeniowej odniosłem wrażenie, że traktujesz ten zabieg jako panaceum na Twoje problemy bólowe. Jeśli potraktowałaś go tylko jako doraźną pomoc, w takim przypadku rozumiem Ciebie bardzo dobrze. Kiedyś sam zmagałem się z bólem biodra, byłem operowany w Otwocku. Ale to już historia, ot taka dygresja kombatancka ........
Próbowałaś kiedyś terapii w oparciu o manipulacje i mobilizacje powięziowe?
Fizkom
Ostatnio zmieniony przez Fizkom Sob 04 Sie, 2012, w caoci zmieniany 1 raz
Oki, rozumiem Potraktowalam to jako wlasnie metode, ktora pozwoli mi normalnie funkcjonowac, jak pisalam jestem umowiona na wizyte u specjalisty, bo tak naprawde na zadupiu w ktorym mieszkam nikt mi nie postawil diagnozy opartej na usg. Terapie o ktorych piszesz sa mi obce, nie wiem czy rehabilitanci w mojej okolicy zajmuja sie czyms takim. Watpie
toothyy,
Skoro Ich nie ma w Twojej okolicy, musisz Ich szukać, czasami dojechać ładnych parę kilometrów. Z trasą na Otwock jesteś już oswojona, prawda?