W domu robię praktycznie wszystko łącznie z myciem podłogi (stojąć na nodze zdrowej, sccylam się, a operowną wysuwam do tyłu i myję podłogę.
Po swojej drugiej operacji, jak byłam na wizycie kontrolnej, to w poczekalni o jednej kuli czekał pacjent. Na pytanie dlaczego o jednej kuli, stwierdził, że czuje się już wystarczająco dobrze a była to jego pierwsza wizyta kontrolna, czyli był jakiś miesiąc po operacji. Jak wyszedł z gabinetu, to powiedział, że dostał od lekarza opr - lekarz powiedział mu, że od podejmowania decyzji kiedy można odstawić kule, to jest on i jak zepsuje jego pracę, to będzie sam sobie winny.
Lucynaraq, powinnaś również dostać opr. To co wyczyniasz starając się umyć podłogę, to nie obraź się, ale głupota. Jak się poślizgniesz i wywrócisz, albo jak sobie wywichniesz biodro, bo 1000 razy się uda, ale wystarczy ten jeden pechowy raz, aby spie.....ć robotę chirurga. Jak już bardzo chcesz umyć tą podłogę, to wymyślono taką ilość różnych mopów. Nie dosyć, że ćwicząc takie dziwne i niebezpieczne pozycje, narażasz się na upadek, to dodatkowo nadwyrężasz kręgosłup.
Sorry za mocne słowa, ale może to da Ci do myślenia. Jesteś jakieś 2 m-ce od operacji i nadal powinnaś na siebie uważać. Ciekawa jestem, czy powiedziałaś swojemu operatorowi, jakie sztuki ćwiczysz, w jaki sposób myjesz podłogę?
Zozo ma rację i dobrze że napisała Ci dobitnie w czym rzecz, czas po operacji jest okresem ważnym i niebezpiecznym. Odpuść sobie zadania których nie powinno się teraz wykonywać, jeszcze się napracujesz gdy już dojdziesz do sprawności. Nie stwarzaj sama dla siebie zagrożenia, bo potem możesz tego żałować ale nie będzie odwrotu. Dbaj o siebie i daj sobie na luz, wykorzystaj ten czas na odpoczynek.Nie ma co się wstydzić, czasem trzeba nauczyć się prosić innych o pomoc, domownicy napewno Ci pomogą jeśli z nimi porozmawiasz
_________________ *...Mamy możliwość wyboru jak wykorzystać swój czas...*...MOJA HISTORIA...*
Status: Endo x 1
Wiek: 57 Doczya: 01 Mar 2011 Posty: 76 Skd: Małopolska
Wysany: Pi 15 Lip, 2011
Witajcie dziewczyny! Wiem, macie zupełną rację. Trochę ryzykowałam, ale szczęśliwie nic się stało. Jestem właśnie po kontrolnej wizycie po 2,5 m-cach od operacji. Zdjęcie potwierdza, że wszystko ok. Utrzymuje się niewielki ból okolicy biodra. Najprawdopodobniej z powodu przykurczów w stawie biodrowym i prowadzonej dość intensywnej rehabilitacji, w celu zwiększenia zakresu ruchów. Chodzę bez kul, a po domu bez kul poruszałam się już po ok. miesiącu od operacji, ale ja miałam zgodę lekarza, który jeszcze w szpitalu mówił, że jeżeli ból pozwoli, to mogę chodzić bez kul, ale oczywiście początkowo nie było to możliwe. W karcie wypisowej było następujące wskazanie: "Możliwe prawie całkowite obciążanie operowanej nogi". Tak jak często podkreślacie, każdy przypadek jest inny i sprawa odłożenia kul indywidualna. Na dzień dzisiejszy czuję się super, pracuję, jeżdżę samochodem na dalekie trasy, ok. 130 km. Początki były bardzo ciężkie, ale wszystkie dolegliwości stopniowo ustępują, intensywnie się rehabilituję i wierzę, że będzie super. Pozdrawiam
Status: Endo x 1
Wiek: 57 Doczya: 01 Mar 2011 Posty: 76 Skd: Małopolska
Wysany: Pi 15 Lip, 2011
Operację miałam 29 kwietnia, do pracy chodzę od tygodnia, czyli trochę ponad dwa miesiące od operacji. Mam pracę siedzącą, co wcale jednak nie oznacza, że nie dokuczliwą. Po dłuższym siedzeniu trudno wstać i się rozruszać, ale bez porównania łatwiej niż przed operacją. Życie jest już dużo łatwiejsze i radośniejsze. Bardzo przyjemne jest to, gdy wszyscy zauważają, że jestem jakby wyższa, wyprostowana. Przed operacją miałam 7 centymetrowe skrócenie nogi lewej, to różnica w wyglądzie jest ogromna. Przed operacją ja lewą piętą stojąc nie byłam w stanie dotknąć podłogi i ciągle była wsparta o prawą stopę. Takie pozostało przyzwyczajenie, że jeśli się zapomnę, to nadal podpieram lewą piętę o prawą stopę. Mąż i dzieci ciągle zwracają mi uwagę, bo sama tego odruchu nie kontroluję. Są to zakodowane w głowie postawy, tak samo jest z prawidłowym chodzeniem. Ale byle do przodu. Papa
Skoro masz pracę siedzącą to porozmawiaj z fizjoterapeutą nad ćwiczeniemi które wzmocnią Ci m.kręgosłupa. One też po operacji potrzebują troskliwej opieki i naprawdę warto o nie zadbać, aby praca nie szkodziła i nie bolała Skoro jeszcze intensywnie się rehabilitujesz to niedługo będzie jeszcze lepiej Powodzenia!
_________________ *...Mamy możliwość wyboru jak wykorzystać swój czas...*...MOJA HISTORIA...*
Status: Endo x 1
Wiek: 52 Doczya: 01 Lip 2009 Posty: 677 Skd: Kraków
Wysany: Pi 15 Lip, 2011
lucynaraq, strasznie szybko poszłaś do pracy Musiałaś czy chciałaś? Pytam, bo ja bym jeszcze sie (bez jakiejś dużej konieczności) nie zdecydowała się na siedzenie przez 7-8 h w pracy. Obecnie, lepiej mi się stoi niż siedzi, a właściwie, najbardziej mi daje w kość wstawanie po dłuższym siedzeniu
_________________ - Kapitanie! Jesteśmy otoczeni!
- Świetnie. To znaczy, że możemy atakować we wszystkich kierunkach!
Status: Endo x 1
Wiek: 57 Doczya: 01 Mar 2011 Posty: 76 Skd: Małopolska
Wysany: Pi 15 Lip, 2011
Właściwie, to jestem jeszcze na zwolnieniu, ale chodzę do pracy, bo koleżanka, która mnie zastępowała wychodziła za mąż i chciałam, żeby spokojnie poszła sobie na urlop. Gdy ona wróci będę dalej odpoczywać, bo tak jak piszesz Dusiu, siedzenie daje bardzo w kość. Jednak w porównaniu do wcześniejszych dolegliwości, to pestka.
Wysany: Pon 09 Sty, 2012 [PYTANIE] Ból kolana 3 miesiące po endo biodra
Moja mama miała 3 miesiące temu wstawioną endoprotezę biodra. Wszystko było o.k. Od kilku dni boli ją bardzo mocno kolano w nodze operowanej. Żadnych zmian typu opuchnięcie czy innych nie ma. Była u ortopedy, który ją operował. Zlecił zdjęcie kolana wraz z częścią kości udowej. Stwierdził, że z protezą jast wszystko ok. Mimo wszystko martwię się czy te bóle to nie jest jakieś powikłanie. Ból w kolanie pojawia się w trakcie chodzenia. W spoczynku nie ma żadnych dolegliwości bólowych. Czy miał ktoś podobne dolegliwości? Dodam, że szew po zabiegu jest bardzo ładnie zagojony. Prawie nie ma śladu. Poza bólem kolana nic się nie dzieje.
futropuch, ból kolana dość często pojawia się u bioderkowiczów po wstawieniu endo. Najważniejsze byście wykluczyli problemy z kolanem u ortopedy a potem proponuję udać się do fizjoterapeuty, bo mogą to być również problemy mięśniowe. Np. ja tak miałam
Wraz z rehabilitantem pozbyliśmy się bólu kolana na dobre
Witam, minęły dwa tygodnie od operacji, ponieważ nie śpię nocami i to nie z powodu bólu, a konieczności spania na plecach, zaczęłam sypiac na brzuchu. Zastanawiam się teraz, czy sobie nie szkodzę... Jutro jadę na wizytę kontrolną, więc będę miała okazję zadac parę pytań. Na szczęście tematy podejmowane na forum pozwalają mi rozwiac wiele wątpliwości. Pozdrawiam.
Status: Endo x 1
Wiek: 33 Doczya: 16 Lis 2011 Posty: 18 Skd: Radom
Wysany: Wto 07 Lut, 2012
Jagoda napisa/a:
Witam, minęły dwa tygodnie od operacji, ponieważ nie śpię nocami i to nie z powodu bólu, a konieczności spania na plecach, zaczęłam sypiac na brzuchu. Zastanawiam się teraz, czy sobie nie szkodzę... \
Przyłączam się do pytania. Jestem już prawie dwa miesiące po operacji a na boku mogę zacząć spać nie wcześniej niż za miesiąc.
Mam już dosyć spania na plecach i się zastanawiam czy nie zaszkodziłoby mi jakbym spróbowała spać na brzuchu.
Status: Endo x 1
Wiek: 46 Doczya: 28 Pa 2009 Posty: 505 Skd: Athlone-Ireland
Wysany: Sro 08 Lut, 2012
Osobiście miałam wymianę endo kilka razy i nie spałam tak szybko na brzuchu.Wydaje mi się ze w spaniu na wznak chodzi o to aby noga operowana była bezpieczna - jak wiadomo w taki sposób śpi się czujnie.Nie wiem czy na brzuchu prześpi się całą noc ja sie często wierciłam wiec z obawy że mi poleci noga nie tak jak trzeba spałam na wznak.
Nie wiem też czy nie chodzi o ustawienie biodra - miednicy podczas pozycji na wznak. Może lepiej zapytać naszych rehabilitantów.
Pozdrawiam ciepło
_________________ Nigdy nie jest równie daleko od celu,
jak wtedy, gdy nie wiesz,
dokąd zmierzasz.