Lusza - częściowa niezdolność to dawna 3 grupa, a czy dadzą Ci rentę na stałe???????? Chyba za młoda jesteś na stałą rentę, ale........... wszystko jest możliwe.
Ja miałam trzy razy dawaną na czas określony - na rok dawną 2 gr, a potem dwa razy dawną 3 gr na dwa lata. Oczeczenie o niepełnosprawności mam na stałe. Zus nie jest taki wyrywny aby dawać osobom przed 55 rokiem zycia rentę na stałe.
Status: Endo x 1
Wiek: 46 Doczya: 28 Gru 2009 Posty: 98 Skd: gdzies tam
Wysany: Czw 25 Lis, 2010
witam..tak sobie mysle nad ta renta..jak to jest z tym orzecznictwem ...dla mnie to jakas paranoja....od dziecka mam chorobe stwierdzona przez sam ZUS i niezdolnosc do pracy,w czasie gdy sama sie soba zaczelam zajmowac [tzn.chodzic do lekarzy i na fizykoterapie] dostalam orzeczenie o niepelnosprawnosci o st .umiarkowanym ...co bylo rownoznaczne z niezdolnoscia do pracy w ZUS...wczesniej wyplacaly rente OPS potem ZUS zaczal w cudowny sposob uzdrawiac ludzi ktorzy dostawali rente socjalna z OPS... faktem jest ze wielu ludzi bralo taka rente po wczesniejszym zalatwieniu orzecz na podst znajomosci ,jednak kto byl faktycznie chory to byl....wiekszosc lekarzy ktorzy mnie prowadza dziwi sie ze nie mam renty,tak samo ludzie z ktorymi sie spotykam tez sa pewni ze mma rente ..jak mowie ze nie ..to jest wielkie zdziwienie....juz ktorys raz z kolei stawalam na komisjach lecz odpowiedz zawsze ta sama--brak prawa do renty,nie jest calkowicie niezdolna do pracy przeciez mam orzeczona niezdolnosc przed 16 rokiem zycia ,choroba powstala przed 20 rokiem zycia...mialam prawo do renty socjalnej wiec jakim cudem w tej chwili je stracilam i zostaje ciogale cudownie uzdrawiana przez lekarzy ktorzy nawet nie sa specjalistami w ortopedii??podawalam juz wszystkie dz.u. i orzeczenia i zasw lekarskie ...jakis czas ZUS orzekl mi rechabilitacyjny --co ozn niezdolnosc do pracy i po roku czasu ,jakims cudem jestem uzdrowiona przez ten sam zus...czegos tu nie rozumiem ...choroba od dziecka postepuje nadal czekam na operacje i ....raz jestem niezdolna a raz nie....to jakas paranoja jak dla mnie ..prosze mi w jakis sposob to rozjasnic ew napiszcie jak moge zdobyc rente w koncu...jestesmy z mezem na bezrobociu,znacie moja historie [przynajmniej niektorzy] w innym temacie [macierzynstwa] na ktore musze byc w dobrym stanie zdrowia przynajmniej...wiadomo ze po endo np .ciaza juz zostanie zapomnieniem bo za duze zagrozenie a po zatym wiek nie pozwoli juz sie starac....z praca u nas ciezko --granica wschodnia ,tylko w stolarni ew w spozywczym i to po duzych znajomosciach [praca fizyczna-przeciwskazana z chorym biodrem] nie wiem ...czy mma sobie polamac te nogi czy rece pourywac czy co jeszcze zrobic zeby otrzymac -calkowita niezdolnosc lub w inny sposob uzyskac prawo do renty...przeciez normalnym jest ze gdybym byla zdolna do pracy[czyt.zdrowa] na pewno wyjechalabym z tego kraju i zarabiala 5 krotnie wyzsze pieniadze niz wynosi renta ...z renty to ja nawet nie oplace wizyt i lekow nie mowiac o zyciu...ale nikt tego nie rozumie ze pracowac nie mam gdzie z moim zdrowiem...jelsi ktos przeszedl droge do renty a byl w podobnej sytuacji ...niech napisze w jaki sposob tego dokonal....czekam na odp..przepraszam za dlugi post
juz ktorys raz z kolei stawalam na komisjach lecz odpowiedz zawsze ta sama--brak prawa do renty,nie jest calkowicie niezdolna do pracy
Trochę mnie to dziwi- trzeba być całkowicie niezdolnym do pracy,aby dostać rentę? Ja jestem częściowo niezdolna i rentę mam.
Po wykorzystaniu L-4 przeszłam na świadczenie rehabilitacyjne-przyznane na 3 miesiące, przed zakończeniem tegoż okresu komisja i na niej lekarz nie przedłużył mi go uznając,że to świadczenie jest dla osób, które rokują powrót do zdrowia w ciągu 12 miesięcy a ja nie rokuję, więc kazał mi składać papiery o rentę i orzekł,że jestem częściowa niezdolna do pracy.
_________________ Prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie...
Rentę dostaje człowiek który nie jest w stanie wykonać pewnych prac. Wchodzi tu też wykształcenie. Bardzo istotne dla nich. Im wyższe wykształcenie tym rentę praktycznie ciężej dostać.
aga.t. napisa/a:
Trochę mnie to dziwi- trzeba być całkowicie niezdolnym do pracy,aby dostać rentę? Ja jestem częściowo niezdolna i rentę mam.
Agnieszko powyższa wypowiedź dotyczyła renty socjalnej a Ty masz rentę ZUS-owską. I właśnie tu są różnice
Aha...Nie zrozumiałam chyba do końca tego postu. Swoją drogą to te nasze przepisy mnie powalają na łopatki...Przykre,że człowiek zostaje sam bez pomocy, albo dostaje jakieś grosze i to z wielką łaską...
_________________ Prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie...
aga.t., no to nie jestej jedyna z takim odczuciem. Grosze któe dają nam z łaską jak ochłapy, chyba by się ZUS ucieszył jakby chorych rzucano lwom na pożarcie jak w prehistorii
Status: Endo x 1
Wiek: 46 Doczya: 28 Gru 2009 Posty: 98 Skd: gdzies tam
Wysany: Czw 25 Lis, 2010
no wlasnie tu chodzi o rente socjalna,choc mam niezdolnosc orzeczona z zus przed 16 rz.co powinno kwalifikowac na rente zwykla gdyz mam wymagany staz ubezpieczeniowy wymagany do renty z tego tytulu[trzeba rok wg przepisu jesli przed 20 rokiem powstala niepelnosprawnosc] no chyba ze zle cos rozumuje wiec..jesli o wyksztalcenie chodzi to raczej nie jest tak ...ja mma tylko ogolniak nic wiecej i nie mam wzgledow zadnych przez to...co lepsze nikt nigdy nie skierowal mnie na jakies szkolenie aby zdobyc zawod odpowiedni do mojego rozumku i zdrowia...po prostu uzdrwaiaja na sile i maja gdzies czy mozesz pracowac czy nie ....czy wplynie to na twoje zdrowie czy na cokolwiek..ja powiedzialam na komisji ze ze wzgledu brania chorobowego i zwalniania si ena wizyty bylam 1a do odstzralu i ze uslyszalam ze albo pracuje albo choruje a skoro nie moge pracowac to na rente..--zpch -zeby bylo smieszniej
Status: Przed
Doczya: 26 Wrz 2010 Posty: 7 Skd: śląsk
Wysany: Wto 30 Lis, 2010
Witam!!! Zamierzam złożyć wniosek o przyznanie stopnia niepełnosprawności w związku ze zwyrodnieniem stawu biodrowego. Mam wyznaczony termin wstawienia endo (nic innego nie można) na początku przyszłego roku, jednak wniosek chcę złożyć już teraz. Może ma ktoś doświadczenia i wiedzę w tym zakresie. Nie wiem czy takie schorzenie dla lekarzy orzeczników daje podstawę do przyznania grupy inwalidzkiej??? Ja niestety coraz bardziej czuję się niepełnosprawna i zależy mi na ulgach np. dla osób pracujących. Jeżeli ktoś może mi coś podpowiedzieć w tym temacie to z góry dziękuję. Pozdrawiam wszystkich czytelników forum
Ps. Umówiłam się także na 18 grudnia do Prof. Czubaka, poczytałą o nim trochę i myślę że jego opinia będzie dla mnie bardzo ważna w ostatecznym podjęciu decyzji o operacji. Obym tylko do niego dotarła w taaaaką ziiiimmmę