Status: Endo x 2
Wiek: 65 Doczya: 29 Wrz 2012 Posty: 393 Skd: Polska zach
Wysany: Pon 28 Lip, 2014
Cyryl napisa/a:
asia567 napisa/a:
...i że endoproteza to nie jest uszczerbek na całe życie...
to znaczy, że po jakimś czasie tą endoprotezę Ci zabiorą?
tzn, że wg ZUS klientka miała uszkodzone biodro, które zostało zamienione na dobre. Może nie będzie skakać na spadochronie ale jest wiele prac, które może wykonywać.
Pewnie dlatego nie chcieli dać grupy inwalidzkiej.
pozdr
_________________ Jeśli czegoś pragniesz, to cały świat działa potajemnie, aby udało ci się to osiągnąć.
Byłam dzisiaj w ZUS oddać dokumentacje o przedłużenie renty i dowiedziałam się, że wszedł nowy przepis. Od 1.01.2015r. Badanie przez orzecznika ZUS obowiązkowo ma trwać minimum 1h. Pani stwierdziła, że może jeszcze się załapię na stare zasady - bo bardzo dużo przedłuży to czekanie na wyznaczenie terminu badania. Ciekawa jestem co z nami będą robić i jak przez tą godzinę nas będzie badał np. okulista
fiolet, godzinę?
Co przez godzinę on będzie robił?
Ech, co za chory przepis!
Tak - badanie ma trwać minimum godzinę. Także się nad tym zastanawiam co będą tam z nami robić ? A tym bardziej jak trafimy tak jak pisałam np. na okulistę czy laryngologa Powyrywają nam nasze nóżki z 4 literek
Podejrzewam - nie zapytałam bo byłam w szoku - , że to dotyczy wszystkich komisji Z-usowskich np. o ZR także.
Nie wyobrażam sobie teraz terminów jak oni się wyrobią jak będą musieli przeznaczyć ponad godzinę na 1 pacjenta - gdy teraz mają 4 osoby na godzinę (po 15 minut) a na termin czeka się do 6 tygodni.
Lekarze chyba zacierają raczki bo szykują się dodatkowe fajnie płatnie etaciki
Mam nadzieję, że zdążę być "przebadana" jeszcze w tym roku - 6 tygodni mija mi około 5 stycznia. Więc zobaczymy. Oby.
U ''mojego'' orzecznika zwykle spędzam jakieś +/- 30 minut ale samo badanie zajmuje może 5 minut a reszta to wypisywanie papierów. Czy naprawdę ktoś normalny wymyśla te przepisy?
_________________ Prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie...
Słuchajcie, jeżeli dobrze wszystko rozumiem to renta z tytułu niezdolności poza naszą dokumentacją zależy tylko od widzi- mi -się orzecznika tak? bo w innych rentach jest zaświadczenie od lekarza a tu nie ma?
monika1111, zawsze na komisję przynosimy druk N-9 który wypełnia lekarz. Choć i tak przyznanie renty zalerzy zawsze od orzecznika a nie od lekarza. A ci przyznają ją chyba od humoru
Status: Przed
Doczy: 04 Lut 2015 Posty: 1 Skd: Polska
Wysany: Sro 04 Lut, 2015
Niestety to właściwie fakt. Można spełniać wymagania i renty nie dostać albo odwrotnie - nie spełniać i dostać. Taki kraj niestety. Że on odbieraniu praw do renty bez konkretnych powodów nie wspomnę...
No kobitki macie racje , mam nadzieje że dostaniesz ale może być różne tym bardziej w twoim wieku no chyba że jesteś świeżo po endo bo jak kilka miesięcy po to może być wszystko Dużo tez zależy od tego czy masz jeszcze jakieś schorzenia no i wykształcenie tym bardziej że jesteś młoda tak ja by to miało coś wspólnego z chorobą ale niestety tak jest
Liczba rencistów spadła do zaledwie miliona. To najmniej od rozpoczęcia transformacji ustrojowej.
Sprawę opisuje "Gazeta Wyborcza".
I choć po 1989 r. próbowano uszczelnić system, to jeszcze w 1998 r. mieliśmy aż 2,7 mln rencistów, w 2008 r. było ich już 1,38 mln, zaś w 2014 r. - jak ustaliła "GW" w ZUS - na rencie z powodu niezdolności do pracy przebywało tylko ok. 1,01 mln osób.
Dziś wielu Polaków nie ma wątpliwości: zdobycie renty graniczy z cudem. A bywa i tak, że ZUS zabiera ją po kilku latach, bo uznaje, że chory wyzdrowiał.
No wpadliśmy ze skrajności w skrajność kiedyś ludzie dostawali renty na byle co teraz często ludzie bardzo chorzy nie dostają nie wiadomo czego ,inna sprawa ze medycyna poszła bardzo do przodu nawet na naszym przykładzie endoproteza na dziś to nic wielkiego ,po kilku dniach jesteś w domu ,kiedyś jak jeszcze kolega miał robione protezy to leżał w szpitalu miesiąc a wstał po 2 tygodniach ,teraz część osób po miesiącu chodzi już bez kul .Do tego lepsze implanty , rehabilitacja i takie tam Już nie chodzi tylko o bioderkowiczów np. kiedyś ludzie mieli renty na kolana ,zerwane wiązadła oznaczały dla niektórych koniec kariery zawodowej już nie wspomnę o sporcie teraz po kilku miesiącach ludzie wracają do zawodowego uprawiania sporu Technika poszłą i idzie bardzo do przodu to i rent jest coraz mniej i coraz trudniej ją dostać a operacje coraz częściej pomagają ludziom wracać do życia tylko w mojej klatce sa trzy osoby z endoprotezą biodra