[biedronne]

Ewa34, to częsta taktyka ZUSu - odmówić, zniechęcać i ciągać po sądach. Statystyki sądowe przemawiają na korzyść "klienta" (petenta... ).
Ja walczyłam o zwykłe (choć długie) chorobowe, wygrałam w sądzie.
Skoro przez tyle lat pracowałaś to jest to dowód na to, że ZUS jest w błędzie i nagina fakty do swojej teorii, jak się jest niezdolnym do pracy to się pracować nie da. To przykre, że musisz przez te procedurę przechodzić, dodatkowo wszystko znacznie dłużej trwa, polskie sądy demonami szybkości niestety nie są.
Trzymaj się ciepło i powodzenia!

[Cyryl]

problem z ZUS-em polega na całkowitej ignorancji i poczucia bezkarności pracowników.

jak wiadomo zwolnienie lekarskie jest po to, aby osoba uznana za chorego i niezdolnego do pracy przez lekarza miała za co w tym okresie się utrzymać.
jeżeli to świadczenie ma wypłacić ZUS, to z definicji wstrzymuje wypłatę i zaczyna się walka na papierki.
jaki sens ma wypłacenie tego świadczenia po roku?

kolejnym problemem jest poczucie całkowitej bezkarności. gdy urzędnik ZUS podejmie złą decyzję, nigdy konsekwencje nie spadną na niego. nawet gdy pacjent wywalczy jakieś odszkodowanie, zostanie to wypłacone z naszych podatków, a pensja urzędnika pozostaje bez zmian niezależnie od jakości jego pracy, utwierdzając go w poczuciu właściwej drogi.

według mnie wszystkich pracowników ZUS-u należałoby zwolnić na rok i pozwolić na przebywanie przez ten czas na L4, ale musieliby to wywalczyć z własnej instytucji.

[biedronne]

[Ewa34]

Jestem przekonana ,że renty nie dostanę na pewno ,ponieważ oni na wszystko mają paragrafy,właściwie jest mi już wszystko jedno jak tylko skończy mi się wychowawczy pójdę na bezrobocie i niech mi szukają pracy (mam stopień umiarkowany)ja z miłą chęcią popracuję.Ciekawe tylko jakie problemy wypłyną na bezrobociu

[AgaW]

[maaly-22]

[Stanisław Rudzk]

Witam wszystkie Bioderka dawno mnie tu nie było ale teraz mam poważny problem i może ktoś podpowie mi co mam zrobić z tym faktem . Jestem po dwóch operacjach endo bioder, byłem pól roku na zwolnieniu, rok czasu na zasiłku rehabilitacyjnym teraz od lipca na zasiłku dla bezrobotnych. W lipcu złożyłem także wniosek o ręnte chorobową, lekarz orzecznik uznał mnie za całkowicie niezdolnego do pracy ale zus odmówił mi przyznania renty bo nie mam wymaganego okresu składkowego w ostatnim 10-leciu czyli w latach 2002-2012, ale poinformował mnie iż prawo do renty miałbym gdyby niezdolność do pracy powstała w 10-cio leciu przed 2002 rokiem czyli w okresie 1992-2002. Ja w wyniku tej informacji zaczełem przeglądać swoją dokumentacje medyczną dlatego żę w 1993 roku miałem wypadek komunikacyjny i mam świadectwo lekarskie w którym pisze że między innymi urazami doznałem urazu lewego stawu biodrowego. Złożyłem odwołanie do decyzji Zusu o odmowie , byłem już u lekarzy biegłych którzy potwierdzili moją niezdolność do pracy ale nie wzieli pod uwagę tego świadectwa lekarskiego z 1993 roku. Sprawę mam mieć 17 grudnia ja nie zgodziłem się z opinią biegłych co do daty powstania schorzenia i przed sądem chcę udowodnić że uraz przebyty w 1993 zapoczątkował proces zwyrodnienia czego skutkiem jest endoplastyka obu bioder. Może ktoś z Bioderek spotkał się z podobnym przypadkiem to proszę o radę jak do tej sprawy mam się przygotować. Pozdrawiam

[pasiflora]

Stanisław Rudzk, AgaT ma podobną sytuację. Też miała wypadek komunikacyjny. Wymiana jednego stawy, długi proces leczenia wpłynął na drugie, zdrowe nie uszkodzone w komunikacji biodro. Dopytaj ją np na PW jak ogólnie jej sprawa się potoczyła, poczytaj jej historię a może dojdziesz do jakiegoś wniosku. Pozdrawiam

[aga.t.]

Ktoś mnie wywołał do tablicy więc jestem. Stanisław oczywiście pisz na pw w razie jakiś pytań, może uda mi się jakoś pomóc. Zastanawia mnie tylko jedna rzecz, mianowicie gdy ja składałam wniosek o rentę to tam trzeba było zaznaczyć z jakiego okresu mają policzyć składki i była też opcja, żeby liczyli z ostatnich dwudziestu lat więc dlaczego Tobie tak nie policzyli? Wtedy akurat byś się załapał. Jesteś już po sprawie, napisz jak poszło.

[pasiflora]

[mariusz]

A ja po raz kolejny staję do boju,przed sądem z ZUS-w dziwny sposób skrócili mi okres renty,całowitej niezdolnosci do pracy z okresu lat 3-do 6 miesięcy.

[pasiflora]

[mariusz]

Cytat:

??? Jak argumentowali swoje zmiany? Jakaś paranoja!

Dla mnie też dziwna sprawa,ponieważ lekarz orzecznik z tytułem naukowym,u mnie w mieście,przyznał mi na 3 lata,ale dostałem wezwanie do komisji wojewódzkiej,niestety w ten sam dzień co miałem mieć komisję,zostałem przyjęty,do szpitala na operację 2 nogi,wysłałem zaświadczenie,orzeczenie wydano zaocznie,skracając czas renty do 6 mc-najśmiesniejsze ,iż na orzeczeniu podbili pieczątki lekarze bez żadnej specjalizacji,oraz tytułu naukowego,więc chyba podważyli opinie lekarza orzecznika pierwszej instancji,oraz mego operatora który wystawił druk N-9.

[elkar]

Mnie kiedyś lekarz ortopeda (z Gdańska) powiedział, że w oczekiwaniu na operacje (dwie) mam iść sobie na rentę. Uzasadniał to tym, że gdy będę miała wstawione dwa endo, to dla systemu będę zdrową osobą.
Myślę, że na tej samej zasadzie potraktowali Ciebie mariusz, dla systemu po drugiej endo będziesz zdrową osobą. Ewentualnie będą dawać Tobie rentę na krótkie okresy, by kontrolować, jak powracasz do sprawności i kiedy będą mogli wyrzucić Ciebie z grupy osób na rencie. Tak sobie myślę.

[aga.t.]

Przechodząc na rentę dostałam częściową niezdolność do pracy, zaraz po operacji kazano mi złożyć wniosek bo po operacji przez ok. pół roku jest się (wg. Zus) całkowicie niezdolnym do pracy. Potem jeśli stan zdrowia nie pozwala wrócić do pracy znowu dają częściową i może Mariusz dlatego u Ciebie tak zrobili - jesteś w końcu po operacji więc dali pół roku a potem pewnie dadzą częściową jeśli nie będziesz jeszcze w stanie pracować.