jurg, witaj Ula
No niestety upadki bywają niefajne.
Ze mną na ortopedii leżała pani, która robiła porządki przed Wielkanocą i skończyła upadkiem ze stołka i paskudnym złamaniem barku.
Status: Inne operacje
Doczy: 29 Lip 2020 Posty: 1 Skd: Warszawa
Wysany: Sro 29 Lip, 2020
Dzień dobry. Jestem Michał, po czterdziestce. W latach 90. miałem przeprowadzoną osteotomię i naprawę lewego biodra. W październiku będę miał w szpitalu na Szaserów operację prawego i endoprotezę. Miło mi poznać forumowiczów.
Hej, jestem Ania , jestem po artroskopii i przed endoprotezą , ale jeszcze szukam alternatyw z dr. Robertem Śmigielskim , może ktoś o nim słyszał i ma jakieś doświadczenie?
szukam godnego polecenia specjalisty od bioder z rejonu najlepiej woj.zachodniopomorskiego.
Moja "sytuacja biodrowa" po krótce: stan po chorobie Perthesa, nieleczony ( za póżna diagnoza ). Od około 3 miesięcy codziennie odczuwam ostry ból kolana, rzadziej biodra, za to pogorszyła się jego ruchomość. Z tego powodu musiałam mocno ograniczyć nawet krótkie spacery, nie wspominając już o obowiązkach domowych czy przy małym dziecku. Nie wiem czy czeka mnie operacja wymiany biodra ( tak mi mówiono kiedy jeszcze byłam nastolatką, że w przyszłości tylko to mnie czeka ) ale może 20 lat póżniej istnieje jakaś alternatywa. Dlatego szukam lekarza do dalszej diagnostyki. Może jesteście w stanie mi pomóc?
Status: Przed
Wiek: 44 Doczya: 16 Pa 2015 Posty: 4 Skd: Warszawa
Wysany: Pi 21 Sie, 2020
Cześć,
ja Was podglądam co jakiś czas od paru lat ale teraz mam już poważny powód ,żeby czytać dokładniej Na początku września mam być wezwana na operację biodra metodą Ganza do Otwocka, do dr. Sionka (jeśli oczywiście wszystko pojdzie ok). Przestraszliwie sie boję Czytam powoli co i jak, ale mam poczucie ze i tak jestem nieprzygotowana Martwię się też trochę ż enie ma odwiedzin, ze pandemia itp- czy ktoś teraz był w szpitalu i wie, co i jak? Czy jak czegoś zabraknie to jakóś można przekazać i też jakoś się zobaczyć z bliskimi itp? Pozdrawiam wszystkich!
Cześć, byłam w szpitalu prawie dwa miesiące temu na operacji Ganza. To prawda, że nie ma odwiedzin, ale odział IB znajduje się na parterze, więc Twoi bliscy mogą Tobie przez okno wszystko podać Jeżeli chodzi o brak odwiedzin to ja osobiście uważam to za bardzo duży plus, ponieważ przez pierwsze dwie - trzy doby nie jest się w stanie wstać do łazienki i trzeba wypróżniać się do basenu. To jest bardzo krępujące i czasami ciężko się przemóc, ja musiałam na słuchawkach włączać sobie odgłosy wodospadu inaczej nie byłam wstanie zrobić siku. Szczerze powiedziawszy nie wyobrażam sobie robienia siku przy odwiedzających.
Mam jeszcze dla Ciebie małą radę dotyczącą sikania, lepiej się przemóc, ponieważ jeżeli nie uda Ci się siusiać do basenu to pielęgniarski będą musiały Cię zacewnikować, a to jest strasznie bolesne w szczególności jeżeli ma się pełny pęcherz. Janda z koleżanek na sali nie dała rady i nacierpiała się okropnie.. nie będę wdawać się w szczegóły.
Jeżeli chodzi o pobyt w szpitalu to aktualnie, starają się wypisać jak najszybciej ze szpitala. Mnie i jeszcze jedną koleżankę z sali wypisali po 3 dniach. Nie umiałyśmy praktycznie chodzić, a ja byłam w tak złym stanie, że fizjoterapeuta dowiózł mnie na wózku inwalidzkim do schodów, pokazał jak chodzić i to byłoby na tyle. Ledwo doczłapałam się do samochodu.
Polecam przeczytać temat dotyczący co zabrać do szpitala, znajdziesz tam naprawdę dużo fajnych gadżetów, które warto mieć.
Trzymam za Ciebie kciuki!
Status: Przed
Wiek: 39 Doczy: 26 Sie 2020 Posty: 2 Skd: Elbląg
Wysany: Sro 26 Sie, 2020
Witam wszystkich.
Nazywam się Marcin mam 36 lat i od niedawna zdiagnozowaną postępującą degradację stawów biodrowych na tle FAI typu Cam z ścienczeniem chrząstki stawów biodrowych 😕 Z zawodu jestem listonoszem na razie zwyrodnienie za mocno nie przeszkadza mi w życiu prywatnym jak i zawodowym, ciekawe jak długo taki stan się jeszcze utrzyma.
Pozdrawiam
Status: Endo x 1
Doczya: 02 Lis 2020 Posty: 1 Skd: Warszawa
Wysany: Wto 03 Lis, 2020
Cześć,
Ze zmianami zwyrodnieniowymi biodra walczę od 35 roku życia.
Zdiagnozowano FAI, CAM, i coś tam jeszcze
Kilka lat temu miałam operację nr. 1. czyli artroskopię biodra, u jednego z najlepszych Dr w Polsce. Na długo jednak nie pomogło. W tym roku miałam operację nr. 2 - wymieniłam biodro na nowe
Wiele lat starałam się za wszelką cenę nie dopuścić do endo, bo lekarze twierdzili że za młoda jestem na protezę. Wiem więc bardzo dużo o rehabilitacji oraz o metodach odraczających wymianę stawu.
Mam też sporo doświadczenia zebranego po obu operacjach /książkę można napisać, tylko po co?/
Jeśli mogę swoim doświadczeniem komuś pomóc, to pytajcie proszę
Pozdrawiam serdecznie wszystkich dzielnych bioderkowców!
Joanna