Forum Bioderko Strona Gwna


 
   
 
Poprzedni temat «» Nastpny temat
Autor Wiadomo
Przesunity przez: AgaW
Czw 02 Maj, 2013
Konflikt udowo-panewkowy FAI CAM
marcin93 


Status: Przed
Wiek: 32
Doczy: 21 Mar 2022
Posty: 31
Skd: Nisko
Wysany: Wto 25 Lip, 2023   

siema Konfliktowcy :D jak wasze biodra, zaglądacie tu jeszcze?
 
     
LaXiKk 
:)


Status: Artroskopia x 2
Wiek: 27
Doczy: 21 Lut 2023
Posty: 46
Skd: Wielkopolska
Wysany: Sro 26 Lip, 2023   

Każdego dnia :)
 
     
marcin93 


Status: Przed
Wiek: 32
Doczy: 21 Mar 2022
Posty: 31
Skd: Nisko
Wysany: Czw 27 Lip, 2023   

LaXiKk napisa/a:
Każdego dnia :)


jak u Ciebie było z zakresami ruchu przed i po operacji?
 
     
LaXiKk 
:)


Status: Artroskopia x 2
Wiek: 27
Doczy: 21 Lut 2023
Posty: 46
Skd: Wielkopolska
Wysany: Pi 28 Lip, 2023   

W żadnym wypadku zakresy się nie zwiększyly ani nie zmniejszyły - mowa o dwóch artroskopiach
 
     
marcin93 


Status: Przed
Wiek: 32
Doczy: 21 Mar 2022
Posty: 31
Skd: Nisko
Wysany: Pon 31 Lip, 2023   

U mnie udało się w jakiś sposób odblokować, gnębi mnie jednak fakt że noga ma tendencje do uciekania/rotacji zewnętrznej. I o ile doraźnie poprawie to ćwiczeniami to kończy się to bólem za jakis czas.
 
     
LaXiKk 
:)


Status: Artroskopia x 2
Wiek: 27
Doczy: 21 Lut 2023
Posty: 46
Skd: Wielkopolska
Wysany: Wto 01 Sie, 2023   

No mi żonka mówi, że chodzę dość normalnie ale kręcę tyłeczkiem :p
 
     
marcin93 


Status: Przed
Wiek: 32
Doczy: 21 Mar 2022
Posty: 31
Skd: Nisko
Wysany: Sro 02 Sie, 2023   

LaXiKk napisa/a:
No mi żonka mówi, że chodzę dość normalnie ale kręcę tyłeczkiem :p


no wlasnie, nad tym pracuje przy wstawaniu i siadaniu z krzesła. to pewnie taki nawyk wyrobiony przez lata zeby uniknąć kolizji w konflikcie podczas ruchu
 
     
marcin93 


Status: Przed
Wiek: 32
Doczy: 21 Mar 2022
Posty: 31
Skd: Nisko
Wysany: Sro 02 Sie, 2023   

nie wiem czy w ogole jest sens z tym walczyć jeśli to jest wbrew anatomii biodra, bez zastanowienia wstaje ze stopą lekko skręconą. nie są równolegle do siebie. jak próbuje symetrycznie z napieciem tyłka wstac to potrafi cos zakłuć w miejscu operacji
 
     
LaXiKk 
:)


Status: Artroskopia x 2
Wiek: 27
Doczy: 21 Lut 2023
Posty: 46
Skd: Wielkopolska
Wysany: Czw 03 Sie, 2023   

Dla mnie to jest nie do obejścia - po prostu nie umiem inaczej
 
     
maniu1982 


Status: Przed
Doczy: 22 Wrz 2023
Posty: 1
Skd: Poznań
Wysany: Pi 22 Wrz, 2023   

Cześć, prześledziłem trochę forum i widzę tu dużą wiedzę i doświadczenie z artroskopią biodra.
Obecnie jestem w wieku 41 lat. Ponad 20 lat grałem w kosza, amatorsko aczkolwiek dość intensywnie. Ligi amatorskie, turnieje streetball. 2020 był moim ostatnim rokiem intensywnej gry, tak postanowiłem bo ciało już nie regenerowało się tak jak wcześniej i moja tolerancja na ból mniejsza. Poza tym postanowiłem skupić się na obowiązkach rodzinnych i pracy. W ostatnim czasie gry w kosza po intensywnym wysiłku odczuwałem bóle w pachwinie. Początkowo wiązałem je z mięśniami i przez rozciąganie, rolowanie itp. jakoś je znosiłem. W roku 2021 odpuściłem już granie w lidze i grałem już tylko rekreacyjnie raz w tygodniu ale po tych gierkach na drugi dzień chodziłem kulawy przez ból. W końcu zdecydowałem się na wizytę u ortopedy, który na podstawie USG stwierdził, że to są zmiany zwyrodnieniowe, zlecił jeszcze RTG i przepisał leki przeciwbólowe i przeciwzapalne. Na kolejnej wizycie po obejrzeniu RTG powiedział to samo oraz że gdybym był 10-15 lat starszy to skierowałby mnie na ENDO i że są jeszcze rozwiązania typu kwas lub komórki macierzyste aczkolwiek nie ma pewności że pomoże.
Pogodziłem się z tym, że nie będę już grał ale po rozmowie z kolegą z boiska, który sam jest lekarzem w specjalizacji chirurgii ręki skierował mnie do innego ortopedy ze swojego szpitala, który na podstawie rezonansu zdiagnozował konflikt udowo panewkowy i dał skierowanie na zabieg artroskopii. Wszystko ładnie mi przedstawił, że tu się podszlifuje, tam podszyje i po 3 miesiącach wrócę do gry. Zgłosiłem się do szpitala na listę oczekujących i dostałem termin na kwiecień 2024, a po listownej prośbie o przyspieszenie i ponownej kwalifikacji zmienili mi na styczeń 2024.
W ostatnim czasie miałem inne problemy zdrowotne związane z układem pokarmowym i nie myślałem za dużo o zabiegu ale po przestudiowaniu historii na tym forum zacząłem się wahać co do decyzji. Po pierwsze to odkąd przestałem grać w kosza nie odczuwam bólu w biodrze, czasem może delikatny dyskomfort przy zakładaniu skarpetki czy buta ale nic poza tym. Normalnie chodzę, jeżdżę na rowerze, pływam, nawet czasem idę porzucać do kosza bez biegania. Nie zamierzam już wracać do czynnego sportu zespołowego.
Zakres ruchu w tym prawym biodrze jest trochę mniejszy ale gdy już nie gram to nie jest mi potrzebny.
Po historiach opisanych tutaj widzę, że rzeczywistość nie jest taka kolorowa i często zostaje się w gorszym stanie niż przed zabiegiem a ciężka praca przy rehabilitacji trwa wiele miesięcy. Wydaje mi się, że nie mogę sobie pozwolić na takie wyłączenie z życia w związku z pracą i rodziną, której jestem jedynym żywicielem bo żona nie pracuje tylko zajmuje się domem i córką.
Wiem, że mogłem udać się z tym wcześniej do fizjo ale jakoś tak mnie nakręcili na zabieg że skoncentrowałem się na tym. Zamierzam się wybrać teraz i skonsultować co począć.
No to trochę się tu nazwierzałem :) Chciałbym poznać Waszą opinię
 
     
Aiden7 


Status: Artroskopia x 2
Wiek: 31
Doczy: 22 Wrz 2023
Posty: 66
Skd: B-tów
Wysany: Sob 14 Pa, 2023   

maniu1982 napisa/a:
Po historiach opisanych tutaj widzę, że rzeczywistość nie jest taka kolorowa i często zostaje się w gorszym stanie niż przed zabiegiem a ciężka praca przy rehabilitacji trwa wiele miesięcy. Wydaje mi się, że nie mogę sobie pozwolić na takie wyłączenie z życia w związku z pracą i rodziną, której jestem jedynym żywicielem bo żona nie pracuje tylko zajmuje się domem i córką.
Wiem, że mogłem udać się z tym wcześniej do fizjo ale jakoś tak mnie nakręcili na zabieg że skoncentrowałem się na tym. Zamierzam się wybrać teraz i skonsultować co począć.
No to trochę się tu nazwierzałem Chciałbym poznać Waszą opinię


Generalnie przed zabiegiem warto o konsultację, druga sprawa zabieg zabiegowi nierówny.
Jeżeli chcesz mieć pewność potrzebujesz pewnej ręki lekarza, a to się wiąże zwykle z konkretnymi nazwiskami, a czesto też niestety z konkretną kwotą jaką trzeba przeinaczyć na leczenie (szczególnie jeśli lekarz nie ma kontraktu z NFZ).
Skoro masz FAI - konflikt udowo-panewkowy to nawet dziwne, że przed zabiegiem nie miałeś skierowania na Tomograf Komputerowy w 3D albo Rezonans Magnetyczny, by ocenić dokładnie szkody, stopień zwyrodnień.

Z konfliktem jest tak, że zwykle wychodzi u ludzi wiecej się ruszających lub bardziej narażonych, można o tym poczytać, ale finalnie sprowadza się do prostego równania, że artroskopia ma sens im mniej jest zużyty (zniszczony) staw, a im więcej tym mniejsza szansa i zwykle krótszy okres pomocy.

Niestety skoro ból już wstąpił to pewnie będzie się pogłębiał, ale jak prędko to ciężkie pytanie, szczególnie jeśli zaniechasz sportu.

Ostatnia podstawowa kwestia to zwykle przed zabiegiem kieruje się pacjentów na leczenie zachowawcze, często nawet pół roczne jak nie dłuższe by próbowali rozwiązać problem z fizjoterapeutą.
To zresztą bardzo dobra rzecz, bo nawet jeśli będziesz miał być operowany to odpowiednie mięśnie i struktury zostaną już wypracowane, a wtedy mimo pewnej utraty w czasie zabiegu będzie ci łatwiej wrócić do codziennych czynności, a sam proces rehabilitacji będzie szybszy.

Dlatego najlepiej wybierz się do jakiegoś wybitnego specjalisty od konfliktów na konsultację, a to pozwoli ci na lepszy osąd swojej sytuacji, a i lekarza nie bój się pytać. Sam zabieg i konflikt niestety trochę w życiu kosztuje, głównie codziennej wygody (kwestie poruszania się, siadania, itp.), z większością rzeczy da się poradzić i normalnie żyć.
 
     
Witek83 


Status: Artroskopia x 2
Wiek: 41
Doczy: 08 Sty 2020
Posty: 141
Skd: Katowice
Wysany: Wto 17 Pa, 2023   

maniu1982 napisa/a:
Cześć, prześledziłem trochę forum i widzę tu dużą wiedzę i doświadczenie z artroskopią biodra.
Obecnie jestem w wieku 41 lat. Ponad 20 lat grałem w kosza, amatorsko aczkolwiek dość intensywnie. Ligi amatorskie, turnieje streetball. 2020 był moim ostatnim rokiem intensywnej gry, tak postanowiłem bo ciało już nie regenerowało się tak jak wcześniej i moja tolerancja na ból mniejsza. Poza tym postanowiłem skupić się na obowiązkach rodzinnych i pracy. W ostatnim czasie gry w kosza po intensywnym wysiłku odczuwałem bóle w pachwinie. Początkowo wiązałem je z mięśniami i przez rozciąganie, rolowanie itp. jakoś je znosiłem. W roku 2021 odpuściłem już granie w lidze i grałem już tylko rekreacyjnie raz w tygodniu ale po tych gierkach na drugi dzień chodziłem kulawy przez ból. W końcu zdecydowałem się na wizytę u ortopedy, który na podstawie USG stwierdził, że to są zmiany zwyrodnieniowe, zlecił jeszcze RTG i przepisał leki przeciwbólowe i przeciwzapalne. Na kolejnej wizycie po obejrzeniu RTG powiedział to samo oraz że gdybym był 10-15 lat starszy to skierowałby mnie na ENDO i że są jeszcze rozwiązania typu kwas lub komórki macierzyste aczkolwiek nie ma pewności że pomoże.
Pogodziłem się z tym, że nie będę już grał ale po rozmowie z kolegą z boiska, który sam jest lekarzem w specjalizacji chirurgii ręki skierował mnie do innego ortopedy ze swojego szpitala, który na podstawie rezonansu zdiagnozował konflikt udowo panewkowy i dał skierowanie na zabieg artroskopii. Wszystko ładnie mi przedstawił, że tu się podszlifuje, tam podszyje i po 3 miesiącach wrócę do gry. Zgłosiłem się do szpitala na listę oczekujących i dostałem termin na kwiecień 2024, a po listownej prośbie o przyspieszenie i ponownej kwalifikacji zmienili mi na styczeń 2024.
W ostatnim czasie miałem inne problemy zdrowotne związane z układem pokarmowym i nie myślałem za dużo o zabiegu ale po przestudiowaniu historii na tym forum zacząłem się wahać co do decyzji. Po pierwsze to odkąd przestałem grać w kosza nie odczuwam bólu w biodrze, czasem może delikatny dyskomfort przy zakładaniu skarpetki czy buta ale nic poza tym. Normalnie chodzę, jeżdżę na rowerze, pływam, nawet czasem idę porzucać do kosza bez biegania. Nie zamierzam już wracać do czynnego sportu zespołowego.
Zakres ruchu w tym prawym biodrze jest trochę mniejszy ale gdy już nie gram to nie jest mi potrzebny.
Po historiach opisanych tutaj widzę, że rzeczywistość nie jest taka kolorowa i często zostaje się w gorszym stanie niż przed zabiegiem a ciężka praca przy rehabilitacji trwa wiele miesięcy. Wydaje mi się, że nie mogę sobie pozwolić na takie wyłączenie z życia w związku z pracą i rodziną, której jestem jedynym żywicielem bo żona nie pracuje tylko zajmuje się domem i córką.
Wiem, że mogłem udać się z tym wcześniej do fizjo ale jakoś tak mnie nakręcili na zabieg że skoncentrowałem się na tym. Zamierzam się wybrać teraz i skonsultować co począć.
No to trochę się tu nazwierzałem :) Chciałbym poznać Waszą opinię


Może napiszę co wiem nt. artroskopii...
1. Wyniki artroskopii są nie do przewidzenia, poza kilkoma przypadkami w których nie wolno wykonywać artroskopii(np. dysplazja), lekarze jadą równo wszystkich ale sami nie mają żadnych danych komu i w jakim stopniu pomaga zabieg. Nie zbierają danych, bo nie ma co zbierać, wyniki są słabe, dlatego w wielu placówkach zaprzestano wykonywać artro.
2. Wyniki zabiegu u osób po 40tce są złe, nawet zagraniczne publikacje o tym piszą, że lepiej już tego zabiegu nie wykonywać.
3. Jeśli w stawie są zmiany zwyrodnieniowe, to artroskopia nic nie zmiany, niby są próby naprawy chrząski ale nie spotkałem sie z danymi w jakim stopniu to pomaga.
4. Artroskopia biodra to maszynka do zarabiania pieniędzy, zabieg jest stosunkowo bezpieczny i świetnie się sprzedaje bazując na strachu przed endo u młodych ludzi. Wygląda to tak, że przychodzi młody człowiek z FAI do lekarza i słyszy, jeśli tego nie usuniemy, endo za 5 lat. A, że boli to wiadomo każdy chce się pozbyć bólu. Tylko problem w tym, że ludzie po artro i tak kończą z endoprotezami, nie którzy w rok po zabiegu.

Jeśli masz zmiany w stawie, według mnie artroskopia tylko je powiększy. Więc co można z tym zrobić ? prawie nic, powinieneś unikać aktywności które powodują kolizje w stawie i mocno przeciążają staw.

Zaliczyłem 2x artroskopie lewego biodra, w prawym mam nadal FAI. W biodrze w którym mam usunięte FAI mam większe zmiany niż w biodrze z konfliktem. Jest zupełnie odwrotnie niż przedstawiał mi to operator
 
     
Aiden7 


Status: Artroskopia x 2
Wiek: 31
Doczy: 22 Wrz 2023
Posty: 66
Skd: B-tów
Wysany: Wto 17 Pa, 2023   

Witek83 napisa/a:

Może napiszę co wiem nt. artroskopii...
1. Wyniki artroskopii są nie do przewidzenia, poza kilkoma przypadkami w których nie wolno wykonywać artroskopii(np. dysplazja), lekarze jadą równo wszystkich ale sami nie mają żadnych danych komu i w jakim stopniu pomaga zabieg. Nie zbierają danych, bo nie ma co zbierać, wyniki są słabe, dlatego w wielu placówkach zaprzestano wykonywać artro.


Ależ to nieprawda - lekarz, który mnie operował notował w sumie stan przed, "w trakcie", a i po do swoich folderów w celu późniejszego referowania na zjazdach w tych tematach. Zaczynałem ponad 12 lat temu.
Druga część, masz jakieś źródła tych dowodów, żę artoroskopii zaprzestano wykonywać oraz jakieś źródło badań na temat efektywności artroskopii w kwestii FAI?
Witek83 napisa/a:

2. Wyniki zabiegu u osób po 40tce są złe, nawet zagraniczne publikacje o tym piszą, że lepiej już tego zabiegu nie wykonywać.


To zależy przede wszystkim od stanu biodra, wiek to kwestia ważna ze względu na regenerację, ale zwykle osoby po 40stce mają już po prostu dużo większe problemy niż osoby 20 lat młodsze. Dlatego stosuje się diagnostykę obrazową, chociaż ta bywa zdradliwa.

Witek83 napisa/a:

3. Jeśli w stawie są zmiany zwyrodnieniowe, to artroskopia nic nie zmiany, niby są próby naprawy chrząski ale nie spotkałem sie z danymi w jakim stopniu to pomaga.

Wycięto mi z lewego biodra łącznie około 1,5cm kości jak pamiętam, więc jednak coś tam działa. Może po prostu mniej osób, którym pomagają odwiedza miejsca, gdzie zwykle szuka się pomocy.

Witek83 napisa/a:

4. Artroskopia biodra to maszynka do zarabiania pieniędzy, zabieg jest stosunkowo bezpieczny i świetnie się sprzedaje bazując na strachu przed endo u młodych ludzi. Wygląda to tak, że przychodzi młody człowiek z FAI do lekarza i słyszy, jeśli tego nie usuniemy, endo za 5 lat. A, że boli to wiadomo każdy chce się pozbyć bólu. Tylko problem w tym, że ludzie po artro i tak kończą z endoprotezami, nie którzy w rok po zabiegu.

Jeśli masz zmiany w stawie, według mnie artroskopia tylko je powiększy. Więc co można z tym zrobić ? prawie nic, powinieneś unikać aktywności które powodują kolizje w stawie i mocno przeciążają staw.

Zaliczyłem 2x artroskopie lewego biodra, w prawym mam nadal FAI. W biodrze w którym mam usunięte FAI mam większe zmiany niż w biodrze z konfliktem. Jest zupełnie odwrotnie niż przedstawiał mi to operator


FAI zmieniło i zmieni życie niejednego sportowca, niektórzy mają więcej szczęścia i zostaną przy swoich dyscyplinach, ale nakład siły by móc trenować jest niewspółmiernie wysoki. Np. w najgorszym momencie mimo uprawniania jedynie rekreacji (gdzie tam do poważnego sportu) moja rehabilitacja to było 1,5h x 3 w tygodniu, a gdzie czas na zwykłe treningi, rodzinę, dzieci, pracę, itp.
 
     
Witek83 


Status: Artroskopia x 2
Wiek: 41
Doczy: 08 Sty 2020
Posty: 141
Skd: Katowice
Wysany: Czw 19 Pa, 2023   

Ależ to nieprawda - lekarz, który mnie operował notował w sumie stan przed, "w trakcie", a i po do swoich folderów w celu późniejszego referowania na zjazdach w tych tematach. Zaczynałem ponad 12 lat temu.
Druga część, masz jakieś źródła tych dowodów, żę artoroskopii zaprzestano wykonywać oraz jakieś źródło badań na temat efektywności artroskopii w kwestii FAI?


Zbierać materiał do swoich prezentacji to zupełnie coś innego niż prowadzić badania nt skuteczności metody leczenia. Poszukaj w Internecie podcastów z Koniarskim, sam przyznaje, że nie wiedzą co robią, ale robią bo tak rozwija się medycyna.
Jeśli chodzi o zaprzestanie wykonywania artro na nfz, takie informacje uzyskiwałem w placówkach w których wykonywali artro a przestali wykonywać zabiegi na NFZ.

Wycięto mi z lewego biodra łącznie około 1,5cm kości jak pamiętam, więc jednak coś tam działa. Może po prostu mniej osób, którym pomagają odwiedza miejsca, gdzie zwykle szuka się pomocy.
Wycięto Ci kość, to nie są zmiany.

FAI zmieniło i zmieni życie niejednego sportowca, niektórzy mają więcej szczęścia i zostaną przy swoich dyscyplinach, ale nakład siły by móc trenować jest niewspółmiernie wysoki. Np. w najgorszym momencie mimo uprawniania jedynie rekreacji (gdzie tam do poważnego sportu) moja rehabilitacja to było 1,5h x 3 w tygodniu, a gdzie czas na zwykłe treningi, rodzinę, dzieci, pracę, itp.
Nikt nie wie, jak wpłynie operacja na Twoje biodro. Osoby z FAI mają wymieniane biodra w wieku 50,60+. Nie ma grupy pacjentów, która jest objęta badaniami nad wpływem tego zabiegu w młodym wieku.
Na razie nie mają się czym pochwalić, nie są wstanie udowodnić czy zabieg zmienia kierunek drogi jakie biodro obrało.
 
     
Aiden7 


Status: Artroskopia x 2
Wiek: 31
Doczy: 22 Wrz 2023
Posty: 66
Skd: B-tów
Wysany: Czw 19 Pa, 2023   

Witek83,

Ale tak jest niemal z każdym leczeniem, które jest zbyt młode i nie da się określić skutków długoterminowych, bo wiele osób (w tym i ja np.) jest pacjentami, którzy przecierają pewne rozwiązania, a to pozwala zobaczyć dopiero wpływ.

Leczenie na NFZ to temat rzeka, bo często nie wykonuje się tego co jest najlepsze i/lub skuteczniejsze dla pacjenta, ale tego jaka została obrana droga ogólnie uznana za najlepszą dla przeciętnego pacjenta, a przeciętnych pacjentów zwykle nie ma.

To tak jak z obecnym leczeniem biologicznym u pacjentów chorujących na Cronha lub WZJG, że pozwalają niejednokrotnie młodym pacjentom dojść do stanu, gdzie potrzebują resekcji jelita i dopiero proponuje im się nowe leczenie, które mogło ich od tego uchronić. Oczywiście da sie do tego dojść inną drogą, ale na NFZ zwykle wiąże się to z przejściem przez sterydy, immunosupresanty i inne fajne leki jak azo, po których lista skutków ubocznych jest jak encyklopedia.

Dlatego też pytałem o źródła, bo sama artroskopia patrząc po opiniach wymaga przede wszystkim względnie zadowalającego stanu biodra, a to z założenia premiowałoby osoby młode.

Inna kwestia, że pracując z wieloma osobami po drodze to zwykle piętą achillesową ludzi są regularne rehabilitacje, a to chyba podstawa dobrego funkcjonowania przy jakichkolwiek problemach z biodrami.

Tak czy owak, chętnię bym poczytał badania o działaniu lub nie działaniu Artroskopii.
 
     
Wywietl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie moesz pisa nowych tematw
Nie moesz odpowiada w tematach
Nie moesz zmienia swoich postw
Nie moesz usuwa swoich postw
Nie moesz gosowa w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
 
   

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template created by Qbs. Template theme based on Unofficial modifications.